70 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aniol]

A ty w czym masz jakikolwiek poziom i wiedzę? I ile czasu zajęło ci ich osiągnięcie?

nie czytales uwaznie? cale 6 lat

[budo_sally]

i jeden cały rok na poprawianie błedów u ćwiczących wyniesionych z innych sekcji :wink:

[budo_sally]

wole miec taka opieke niz zadnej lub taka jak niektorzy moi koledzy, ktorzy zaswiadczenie o byciu zdolnym dostaja za 30 zl w jakiejs poradni gdzie lekarz wymaga tylko morfologii i kaze dotknac nosa... wiem, ze wiele tu brakuje do mojego poczucia pewnosci, ze ktos ma nad moim zdrowiem piecze ale lepsze to niz nic. na sponsora poki co nie mam co liczyc.

... na zagranicznych z kolei nikogo to nie obchodzi bo jedziesz na wlasna odpowiedzialnosc.

skoro potrzebujesz tego i dobrze się czujesz ze ktoś Cie bada co jakiś czas to wszystko ok, To powinno być zalecane i dobrowolne, ja na przykład nie potrzebuje żadnego lekarza na siłe zajmującego kontrolą mojego zdrowia bo ja lepiej znam jego stan. Wiem co mi dolega, co musze leczyć i nie potrzebują płacic za czyjeś obowiązkowe porady które do niczego nie sa mi potrzebne.
Wzrok swój znam, problemów z gardłem/uszami nosem nie mam, zaburzeń układu nerwowego tez nie, serce swoje znam bo juz troche żyje, nie potrzebuje jakiegoś konowała żeby mi potwierdzał to co ja wiem.Zresztą wystarczająco mam problemów z leczeniem kontuzji żeby tracić czas na ten absurd.

A właśnie jak jest w innych państwach, czy tam tez trzeba biegać z plikiem makulatury , czy tak jak piszesz na swoją odpowiedzialność?
Szkoda ze np do skoku na bungy nie wymagają kompletu badań tez jest niebezpieczne i co jak się coś komuś stanie, podatnik będzie ponosił koszty- wprowadzić badania żeby było po równo.

[budo_malta]

podejrzewam, że wszedzie na swiecie potrzebne sa badania a kazdy sportowiec jest pod opieka lekarza, to chyba oczywiste.

to nie jest tak ze ja nie znam swojego organizmu bo znam bardzo dobrze, ale w swoje serce przeciez nie zajrze (prosze nie traktowac tych slow doslownie), i wychodze z zalozenia, ze skoro sa juz takie regulacje to nie mam innego wyjscia jak sie dostosowac jesli chce trenowac.

za granica, wracajac jeszcze do tematu, spotkalam sie z sytuacja, ze nie trzeba miec badan by trenowac, ale jesli chcialo sie przejsc do grupy zawodniczej i brac udzial w turniejach to opieka i kontrola lekarska byla konieczna. w jakim jednak zakresie to nie wiem, dodam, ze chodzilo o kickboxing. ale w tej kwestii zapewne inni budowicze przebywajacy za granica maja wieksza wiedze.

[budo_sally]

ale w swoje serce przeciez nie zajrze (prosze nie traktowac tych slow doslownie), i wychodze z zalozenia, ze skoro sa juz takie regulacje to nie mam innego wyjscia jak sie dostosowac jesli chce trenowac.

ja znam objawy wskazujące na problemy z sercem i stąd wiem ze ich nie mam
i jestem typem czlowieka z duzymi trudnościami w podporządkowaniu jakimkolwiek nie swoim regulacjom, a już napewno nigdy tym które mi się nie podobają

Ktos z zagranicy mógłby się wypowiedzić jak tam jest rozwiązana ta kwestia badań

[budo_malta]

to na pewno badzo ciezko ci zyc w panstwie demokratycznym gdzie tych regulacji jest od cholery...

mi tez sie nie podoba ze nie moge na poklad samolotu wniesc noza no ale nie wnosze

tyle madrzenia sie a zadnych wnioskow. czy ta petycja w ogole dojdzie do skutku? a moze by wkleic tekst ustawy o tych badaniach? bo z tego co widze to tez co drugi lekarz interpretuje ja na swoj sposob.

[budo_sally]

mi tez sie nie podoba ze nie moge na poklad samolotu wniesc noza no ale nie wnosze

ja tu stosuje prostą regułe: nie robie czegos jesli nie chce zeby robili to inni, a robie jezeli mi to nie przeszkadza. dlatego tu się nie buntuje i spokojnie pozwole wylać swoją wodę mineralna przed wejściem do samolotu niż żeby pozwolili wszystkim ją wnosic i ten samolot wyleciał w powietrze .
Natomiast nie przeszkadza mi w niczym obywatel x startujący bez badań na własną odpowiedzialność (chociaz krew, mocz powinno się robić na wszelki wypadek żeby ktos jakiegos syfa tez nie roznosił bo o kontakt z krwią łatwo)
faktycznie trzeba by poszukać tej ustawy, poszukam potem

[budo_martius]

Nie mozna zapominac o jednym. W wielu innych krajach jest to rozwiazane inaczej. Dlaczego nie sprawdzaja badan na amatorskich zawodach (sportowe kluby robia badania zawodnikom we wlasnym zakresie i dostarczaja organizatorowi) - bo ludzie sa ubezpieczeni a aby byc ubezpieczonym musza robic co jakis czasookres badania. W ubezpieczeniach najczesciej zawarta jest i klauzula dotyczaca sportiu rekreacyjnego.
Czyli suma sumarum tez placa za badania tylko to sie inaczej nazywa i inaczej jest przeprowadzane.

A tak wogole lekarze to sie na niczym nie znaja jeszcze gorsze nieuki w swojej dziedzinie od wykladowcow na AWF i kazdy lepiej zeby leczyl sie sam
Policja tez niepotrzebna lepiej zebysmy nie placili na jej utrzymanie .... Bog tez niepotrzebny i po co ponosic koszta ....

A najfajniejsze jest to ze jak sie dzieje cos zlego to z blaganiem wolamy o pomoc lekarzy, policje .... Boga ... 8)

[budo_sally]

malta, poniżej jest troche o tym ale nie ma wyszczególnionych konktretnych badań
te sa widocznie gdzie indziej. Ciekawi jakie sa przeciwskazania zdrowotne do uprawiania sportów walki, napewno wady serca (mi zreszta jakis durny babsztyl w przychodni sportowej podczas robienia pierwszych badań nie chciał dac pozwolenia bo jej zdaniem serce mi za wolno biło na szczęscie rodzinny napisał jej na karteczce zeby się odwaliła, ale trzeba było jedzic dwa razy- i tak od pierwszego razu odechciało mi się lekarzy sportowych).może faktycznie ryzyko odklejenia sie siatkowki, a reszta?

link:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Art. 46b.
Świadczenia zdrowotne, o których mowa w art. 46a ust. 2, udzielane są:

1. osobom uczestniczącym w zajęciach wychowania fizycznego, osobom uczestniczącym w zorganizowanych formach rekreacji ruchowej oraz osobom uprawiającym sport posiadającym status amatora - w ramach świadczeń z ubezpieczenia zdrowotnego w rozumieniu przepisów o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, z zastrzeżeniem pkt 3,
2. osobom uprawiającym sport posiadającym status zawodnika profesjonalnego - odpłatnie,
3. osobom uczestniczącym w zajęciach wychowania fizycznego, osobom uczestniczącym w zorganizowanych formach rekreacji ruchowej oraz osobom uprawiającym sport posiadającym status amatora, które nie są objęte systemem ubezpieczenia zdrowotnego - odpłatnie.

a skoro sa objęte ubezpieczeniem to powinno byc bezpłatnie?

[budo_sally]

ale na pocieszenie mamy to ze sa tacy których szyją jeszcze bezczelniej
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_robertp]

mi zreszta jakis durny babsztyl w przychodni sportowej podczas robienia pierwszych badań nie chciał dac pozwolenia bo jej zdaniem serce mi za wolno biło

Znany polski żeglarz Andrzej Urbańczyk (jest w Wiki i księdze Guinnessa ), miał w młodości kłopoty z niedouczonymi lekarzami, właśnie z tego powodu. Aż kiedyś jakaś sława kardiologiczna mu powiedziała, 'Panie, z takim sercem to możesz pan wygrywać maratony"