70 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sally]

ale cały problem polega na tym, ze nie rozumiesz ze te badania w niczym nie pomagają nie zapobiegają żadnym kontuzjom, są zdzierstwem i po to zostały wprowadzone.
dla mnie to co prezentują "naukowcy" AWF nie stalo nawet koło prawdziwej nauki, tego belkotu produkowanego przez nich w większości nie wydrukowało by żadne poważne czasopismo. Te wnioski i mądrości a do niczego nie przydatne o czym najlepiej świadczy poziom nauczycieli WF wykształconych przez ta żałosną instytucje. To ze ktos siedzi w czymś 20, 30 , 40 lat to jeszcze nie znaczy że ma jakikolwiek poziom i wiedze. Sorry ale taki jest świat nie wszystkim jest przeznaczona wysoka inteligencja.
byc moze to własnie niski poziom tych uczelni które w założeniu miały promowac sport w srodowisku naukowym jest przyczyną tak niskiego poziomu sportu w Polsce. Poprostu wiedza która prezentują jest niewystarczająca i niepraktyczna. A jak coś jest niepraktyczne to przynosi szkody zamiast pozytku. to właśnie takie instytucje powinny się zając sprawa tych badań wyłudzających pieniądze, a czy to zrobią watpie..bo super mądrzy profesorowie grzeją dupy na stołkach i ani im w głowie mieszać sie w konflikt z lekarską mafią i i wolą zajmować się bezpiecznym przelewaniem beztreściowego bełoktu na papier a nie doskonaleniem sportu. Metodyka AFW, o czym Ty wogóle piszesz?, idz do pierwszego lepszego profesorka i zapytaj go jak się rozciągnąc do szpagatów. Napisz co Ci odpowiedział . :roll:

[budo_martius]

Wracamy do epoki kamienia lupanego ....

Ta wypowiedzia powiedziales o sobie wszystko wiec nie skomentuje jej 8)

[budo_prorock]

A ja skomentuję, bo siedzę właśnie na wykładzie dotyczącym strategii prowadzonym przez profesora, który się tym tematem zajmuje od 30 lat.

To ze ktos siedzi w czymś 20, 30 , 40 lat to jeszcze nie znaczy że ma jakikolwiek poziom i wiedze.

A ty w czym masz jakikolwiek poziom i wiedzę? I ile czasu zajęło ci ich osiągnięcie?

idz do pierwszego lepszego profesorka i zapytaj go jak się rozciągnąc do szpagatów. Napisz co Ci odpowiedział . :roll:

A co ty byś odpowiedział na takie pytanie?

[budo_sos]

Sally:
Wiesław Błach
Juliusz Migasiewicz
Iwona Wierzbicka-Damska
"Innowacje w przygotowaniu fizycznym zawodników sportów walki"(judo/sambo)
AWF Wrocław.

Polecam.

Jeśli kwestionujesz wiedzę ludzi, którzy tym się zajmują to powiedz mi ...skąd czerpiesz swoją wiedzę w takim razie?(tak całkiem serio).

[budo_sally]

A co ty byś odpowiedział na takie pytanie?

ja powiem jak się rozciagnąc.

Sos ale co mnie judo..po co mi ta ksiązka , nie rozumiem..

ja czerpie wiedzę z teorii (książek ale nie sugeruje się ilością tytułów przed nazwiskiem tylko treścią tych książek) i z praktyki czyli ćwiczenia paru styli i uczenia innych techniki.No i obserwacji i rozmów z ludźmi doświadczonymi w rożnych dziedzinach (tylko faktycznie doświadczonymi a nie próbującymi za takich uchodzić) itp

[budo_sos]

no to rzuć tytułami jakimiś

[budo_sally]

ale nie ja czytam książek o sporcie
no moze Kosiewicza ostatnio ale też jakoś mnie jakoś strasznie nie zachwyca w kazdym razie jakiś poziom ma.
tak to polecam Kanta, Lorenza, Clausewitza..te akurat mi przyszły ma mysl z ostatnich, sa tysiące książek ale o sporcie to sie wiedze zdobywa na treningach, ewentualnie z obserwacji ulicznych - ale to juz nie sportowe nauki

[budo_sos]

Nie rozumiem pierwszego zdania
z obserwacji ulicznych huehehe
No a są tytuły tych autorów?

[budo_hellfire]

A co ty byś odpowiedział na takie pytanie?

ja powiem jak się rozciagnąc.

Taaa...

A szczegóły?

Już w jednym temacie twierdziłeś, że nie ma czegoś takiego jak ograniczenia bioder i że każdy może zrobić szpagat jak chce, podważając tym samym wiedzę wielu osób...

[budo_sally]

Helfire własnie o tym mowie że kiażdy może sie rozciągnąc i wiem w jaki spsób te brednie o których piszesz własnie rozpowszechniają mdz.in. na AWF.
Sos praktyka jest 100% bardziej cenna niż teoria. Nikt sie walki z książek nie nauczy.

Dobra koniec off topa. Tematem sa badania sportowe.

[budo_|mm0rta|]

Sally jesteś największym Klownem tego forum. Zarozumiały, arogancki i wszechwiedzący. Wielki trener. Gdybym u Ciebie ćwiczył i czytał ta wszystkie brednie które wypisujesz i wypisywałeś już od dobrych kilku lat dawno bym przestał w obawie o swoje ciało jak i zdrowie umysłowe.

Jezu co za Kretyn. Kim Ty w ogóle jesteś? Skończyłeś jakieś studia? Masz chociaż średnie wykształcenie? Masz jakieś uprawnienia do trenowania ludzi? ...

- Pozdrawiam J.

Ps. Ustawy nie zmienisz. Więc lepiej przestań jęczeć jak ciota tylko zarób kilkadziesiąt złotych na badania sportowe które przeprowadza się na całym świecie. Jeżeli spotykasz lekarza który bierze kasę za nic to idź do takiego który sprawdza twój stan zdrowia w sposób odpowiedni.

[budo_sally]

spier..z tematu jak nie masz nic do dodania, leszczu

[budo_|mm0rta|]

Mam do dodania tyle że jakakolwiek merytoryczna dyskusja z Twoją osobą niema najmniejszego sensu bo zatrzymałeś się w rozwoju na poziomie szkolnym. Nie trafiają do Ciebie żadne argumenty. Pozjadałeś wszystkie rozumy. Jesteś żałosny w swojej ignorancji.

Co do tematu badań już napisałem w poście wyżej. Nie płacz tylko zacznij trochę czytać na tematy co do których w twoim przekonaniu jesteś mądrzejszy od profesorów którzy nad badaniem danego zagadnienia siedzieli dziesiątkami lat. Więcej pokory.

- Pozdrawiam J.

[budo_hellfire]

Helfire własnie o tym mowie że kiażdy może sie rozciągnąc i wiem w jaki spsób te brednie o których piszesz własnie rozpowszechniają mdz.in. na AWF.

Jak długo zajmie takie rozciąganie?

Widzisz, ja mam taką sytuację, że nie tylko nie rozciągnę się do szpagatu pełnego, ale brakuje mi bardzo dużo do tego żeby zrobić porządny rozkrok(wszerz) czy wysokie kopnięcie. Mam tak zbudowane stawy, że pewnych rzeczy nie przeskoczę. Potwierdził to ortopeda bez specjalizacji, potwierdził to lekarz sportowy -ortopeda, który ma praktykę głownie w biodrach(do tego chyba bark i kolana), paru rehabiltantów itp.

Twierdzisz wbrew nim, że dam radę?

[budo_sally]

dwa lata tak średnio.Ale musiałbyś wiedzieć jak.Z tego co piszesz to wygląda mi na to że nie znasz ani techniki rozciagania ani techniki kopnięć.
bo przy prawidłowym treningu, szpagat turecki nie jest wcale konieczny do kopania na głowe, u mnie na głowe kopia po miesiącu-dwóch a ledwie przygotowują sie do rozciągania a nawet ci co kopią do pionu nad swoją głowe wcale nie robią pełnych szpagatów.
Oczywiście istnieje prawdopodobieństwo ze masz jakąs rzadką wyjątkową wade budowy ale szczerze w to watpie.
Nie da się internetowo pokazać podstaw a te własnie podstawy to baza , nie jest problem komuś rozciągniętemu rozpisać reszte ćwiczeń bo wie jak, ale żeby pokazać podstawy trzeba kogos widziec, bo tu cała zabawa polega na poprawianiu błędów a w technice , dosłownie centymetry w ustawieniach poszczególnych części ciała odgrywają ogromna rolę.
Jak byc przyszedł na jeden trening to by się wszystko wyjaśniło ale takich rzeczy nie da się stwierdzić wirtualnie ze 100 % pewnością.

[budo_malta]

ja musze robic badania co 6 miesiecy, od kilku lat chodze do tego samego starszego pana ktorego nie lubie ale zalatwia wszystko od reki, przychodze z wynikami badan i jest ok. eeg i ekg co dwa lata musze robic. morfologia i mocz co rok. na miejscu mnie bada i potem uzupelnia ksiazeczke. wydaje 60 zł plus to co za badania... nie sa to ogromne pieniasze ale jak mam robic komplet to nagle jest to prawie 300 zł. gdybym chodzila do COMS gdzie badaja sie olimpijczycy kwota przeznaczana na badania bylaby o wiele wyzsza. moj lekarz skrupulatnie przestrzega tych praw, bo sporty walki sa strasznie kontuzjogenne i brutalne (i jak w ogole kobieta sobie w nich radzi??? hehe...) w COMSie w warszawie sa ponadto wykonywane wszystkie mozliwe badania, czyli wlasnie laryngolog itd, a tam gdzie ja chodze ich nie ma.

wole miec taka opieke niz zadnej lub taka jak niektorzy moi koledzy, ktorzy zaswiadczenie o byciu zdolnym dostaja za 30 zl w jakiejs poradni gdzie lekarz wymaga tylko morfologii i kaze dotknac nosa... wiem, ze wiele tu brakuje do mojego poczucia pewnosci, ze ktos ma nad moim zdrowiem piecze ale lepsze to niz nic. na sponsora poki co nie mam co liczyc.

na krajowych zawodach zawsze mialam sprawdzane badanie, na zagranicznych z kolei nikogo to nie obchodzi bo jedziesz na wlasna odpowiedzialnosc.

oczywiscie, ze badania sa drogie. niektorzy maja te badania np pokryte przez ubezpieczenie w pracy czy gdzies indziej, inni nie, ale poki co trzeba kase inwestowac takze w te badania. mnie tez to denerwuje, bo to czesto tylko pro forma, wiecej sensu widzialabym w robieniu ekg wysilkowego niz normalnego (ktore i tak w tym momencie tylko lekarz sportowy moze poprawnie zinterpretowac, bo kazdy inny wysyla mnie do specjalisty na konsultacje)

ale z drugiej strony uwazam, ze jesli ktos chce trenowac, amatorsko czy nie, to i tak ta konsultacja u lekarza i podstawowe badania, sa potrzebne. kwestia tylko tego, w jakiej formie...

[budo_hellfire]

dwa lata tak średnio.Ale musiałbyś wiedzieć jak.Z tego co piszesz to wygląda mi na to że nie znasz ani techniki rozciagania ani techniki kopnięć.

Błędne rozumowanie(zwłaszcza z techniką kopnięć). Po prostu przy pewnych ruchach biodra mi się blokują i kości nie puszczają dalej(nie jest to kwestia ścięgien). Mam też biodro strzelające itp.

Oczywiście istnieje prawdopodobieństwo ze masz jakąs rzadką wyjątkową wade budowy ale szczerze w to watpie.

No właśnie podpuszczałem Ciebie w tym kierunku, bo ortopeda stwierdził, że mam pewne problemy z nimi, jednak raczej nie jest to patologia wymagająca leczenia operacyjnego. Ale mniejsze ograniczenia jednak się zdarzają - i jak powiedział - wcale nie rzadko. Więc jednak chyba nie każdy może?

[budo_sally]

nie zgodzę się dopóki nie zobacze tego na własne oczy

[budo_sos]

ale wiecie, że już można wymieniać się filmikami...? więc w czym problem? zobaczysz technike i poprawisz

[budo_sally]

można spróbowac ale to nie o to chodzi co on robi źle tylko jak zrobic zeby zrobił dobrze, do tego mam specjalne ćwiczenia i musze kogoś móc poprawiac na bieżąco
bo z filmiku nie bede wiedziec co ktos jest w stanie zrobic a czego nie moze