Otwarte Mistrzostwa Polski Shinkyokushin listopad 2008
Napisano Ponad rok temu
W każdym razie raz jeszcze Gratuluje
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bse. Jeśli chodzi o zawodników z byłego ZSRR to zawsze sądziłem, że to goście cechujący się ogromną wydolnością i siłą. Po pierwszym spotkaniu z Sensei Andżejem Milewskim / tak się pisze imię po litewsku / moje wyobrażenia legły w gruzach. Zawodnicy Ci rzeczywiście mają wspaniałą wydolność ...popartą wspaniałą techniką. Dużo czasu poswięcają pracy nóg i timingowi. To już nie jest bezsensowne tłuczenie się po udach i brzuchach...Masz przeciwnika złapać w odpowiednim momencie / na wdechu / i skończyć walkę. Niestety nie byłem na obozach na Litwie...ale znam kogoś kto był :wink: Wiem, że generalnie Litwini są świetnie wyszkoleni technicznie, robią wspaniale ido - geiko i kata. Poza tym tam idzie dość duża kasa na sport i najlepsi zawodnicy mają stypendia i mogą skupić się na treningu a nie prozie życia. Więcej pewnie powie Maniak, który trenował z Litwinami i wie na temat metodyki ich treningu więcej niż ja. Pozdrowionka. S
gratulacje. poziom sportowy -wysoki. zwlaszcza zwaodnikow z Litwy i Ukrainy. Mnie to nie dziwi, bo wszyscy ludzie cwiczacy zza wschodniej granicy Polski - Litwini. Bialorusini. Ukraincy a przede wszystkim Rosjanie od co najmiej 20 lat prezentuja wysoki poziom (bez wzgledu na organizacyjna przynaleznosc.
Z Knockdown da sie zrobic bezsensowna tlucznie, wystarczy generalnie ograniczyc terning do dwoch technik, nie jezdic na obozy, nie miec kontaktu z innymi ludzmi bedac o wlasnej wyzszosci przekonanym. Wtedy - wypisz wymaluj powstaje obraz patologii, ktory znamy z komentarzy na tym forum.
Trening karate na poziomie nie polega na tym, ze ma sie wiecej kasy i automatycznie wiecej mozna. Na Ukrainie kasy nie ma, tak samo jak na Bialorusi, a poziom jest wyzszy niz w Polsce. Wieksze pieniadze przekladaja sie na to, ze panowie maja od razu wlasciwie ciezkie dupy i przestaja cwiczyc. W Szwajcarii ludzie maja mase pieniedzy i wolnego czasu, a z poziomem karate - gorzej.
Wasz turniej.
Organizacyjnie, niestety - dalej po polsku. I nie jest to zarzut dla Shin, tylko do Polskich organizacji - po calosci. Ja wiem, ze "polska kaszana" moze byc uleczalna. I nie polega to na tym, zeby jednorazowo sie spiac i pokazac, ze mozna. Tak trzeba dzialac na codzien.
Kaszana bierze sie z lenistwa i braku precyzyjnego, namierzonego na efekt myslenia.
Organizator ma niewielki wplyw na poziom sportowa, ale na organizacje zwaodow - jak najbardziej.
Slaba obsluga medyczna, do kazdej maty jedna ekipa - to na zachodzie standard, jak zawody na dwoch matach sie rozgrywa, trzeba o tym pomyslec, no i "dochtor", zeby mial pojecie o co chodzi w tych zawodach inie byl solo, i mail cos wiecej niz samochodowa apteczke.
British Open (IFK Kyokushin) z tego roku, z pazdziernika - 2 maty, 6 ludzi do obslugi medyczej. Pokoj pierwszej pomocy w gotowosci, z wlasciwym medyczny oswietleniem, stolem, noszami, karetka itp. Ale ta impreza wyznacza inne standardy.
sedziowanie - 15 sedziow do dwoch mat, to troche za malo, zeby obstawiac miedzynarodowy turniej.
Znowu British Open - 2 maty - 30 sedziow w eliminacjach. 15 w finalach. Co trzy walki - zmiana obsady sedziowskiej.Sedziowanie to trudna sprawa, zwlaszcza na zmeczeniu, wymaga calkowitego skupienia, czasami przy nieliczej obsadzie sedziowskiej - przez wiele godzin, wtedy latwiej o bledy.
Napisano Ponad rok temu
Szkoda, że nie zauważyłem Sensei ...Ale widocznie był skoro krytykuje...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Każde zawody czegoś uczą organizatorów...Też nie poszło wszystko tak jak planowaliśmy ale wyciągnęliśmy wnioski na przyszłość i postaramy się nie popełnić tych samych błęów następnym razem...
Z uwagi na niezbyt dużą liczbę sędziów zdecydowalismy się nie wymieniać całego składu co kilka walk tylko na stałą rotację z jednoczesną wymianą 1 sędziego z każdego składu ...Ratowliśmy się tym co mieliśmy pod ręką. Czasem trzeba improwizować :-)
Co do lekarzy, weryfikacji i badań wszystko było zgodnie z przepisami mimo znacznego podniesienia kosztów. Lekarz obecny podczas weryfikacji to w Warszawie wydatek około 500 pln, karetka około 2000 pln.
A staramy się za każdym razem kiedy coś robimy. Odeszliśmy z PZK właśnie dlatego, żebysmy mogli sie starać i działać. Teraz nikt nas nie blokuje, robimy co uważamy za słuszne i staramy się robić to dobrze. Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
NAJLEPIEJ KRYTYKOWAĆ NIE CZYNIĄC NIC SAMEMU TO TYPOWO POLSKIE. A WYBOROWA NA TYM FORUM TYLKO TO CZYNI POMIJAJĄC WYCHWALANIE SWOJEJ KSZIĄZKI.
Ale pierdoły wypisujesz, jesteś krewnym MTkluba czy jak?
Napisano Ponad rok temu
Wyborowa może sprecyzujesz zarzuty ...gdzie tu kaszana?
Szkoda, że nie zauważyłem Sensei ...Ale widocznie był skoro krytykuje...
Mialem pretorian na waszej imprezie, ktorzy pilnie notowali.
Slabe punkty:
1. Slaba obsluga medyczna zawodow - jeden chlop na dwie maty, jest interwencja na macie nr1, a na macie nr 2 gosc dostaje w glowe. przychodzi lekarz i pyta sie co sie stalo, nie ma gumowych rekawiczek, itp, itd.
2. Za mala obsada sedziowska - na dwie maty potrzeba wiecej ludzi do sedziowania, to sprawa organizatora zeby to dopilnowac
3. Brak publicznosci na zawodach - piekna hala, ale pusta. Nie wiem czego zabraklo, prawdopodobnie reklamy. Ale turniej mial poziom sportowy wiec moze nastepnym razem bedzie lepiej.
Jak na polskie standardy to bylo OK. Bez zarzutu. Ale przyjezdzaja wam ludzie zza granicy i z innych organizacji. Pilnie sie przygladaja i nie beda was glaskac po glowie. To, ze przyjechali to bez watpienia sukces. Jednak zawsze mozna zrobic cos wiecej i lepiej. Ja wiem ile sie trzeba przylozyc zeby turniej sie odbyl, wiec takie oceny jak moja bola. Ale ....
Pytanie nr.1 - ktory to byl z kolei wasz miedzynarodowy turniej, przez was zorganizowany?
Pytanie nr.2 - ile imprez dobrze zorganizowanych w miedzynarodowej obsadzie zaliczyles, takich, z ktorych mozna sie czegos na wlasny uzytek nauczyc?
W Polsce od lat nie bylo imprezy w miedzynarodowej, nie powiem w miedzystylowej obsadzie. Takiej, o ktorej byloby glosno, na ktora ludzie przychodziliby popatrzec, dlatego, ze walki sa na poziomie, a nie dlatego, ze kolega z klubu walczy.
Osoba kompetentna, ktora byla wizytowka organizatora, esencja kompetencji i goscinnosci - sensei Basiak. Gratulacje.
Napisano Ponad rok temu
NAJLEPIEJ KRYTYKOWAĆ NIE CZYNIĄC NIC SAMEMU TO TYPOWO POLSKIE. A WYBOROWA NA TYM FORUM TYLKO TO CZYNI POMIJAJĄC WYCHWALANIE SWOJEJ KSZIĄZKI.
jak bys sie wczytal w moj pierwszy komentarz, od czego sie zaczyna, to moze bys wyluzowal. zaczyna sie od wyrazu na g...
Nie wiem ile w swoje karierze karate zaliczyles imprez sporowych rangi mistrzostw miedzynarodowych, mistrzostw Europy czy swiata. Nie spytam ile takich imprez zorganizowales. Bo po Twojej wypowiedzi, o to juz pytac nie musze.
Jesli chodzi o moja ksiazke - cytaty tylko z ostatniego tygodnia
hi piotr, congratulations on your book. i have just read whole book and i would recommend it highly. well done to you. i hope things go well for you in switzerland. seeyou soon. thankyou. ken fitzpatrick. (Irlandia)
Dear Sensei Piotr
Thank you very much for the book "Traditional Kyokushin Karate - Budo and knockdown fighting". It is very interesting
and instructive.
I will recommend it in my dojo. Please let me know the price and the conditions for my students.
Best regards and osu
Shihan Klaus Ming (Szwajcaria)
pozdrawiam i zycze milej lektury
Napisano Ponad rok temu
1. Cezarze - w trakcie zawodów byli lekarz i ratownik medyczny z profesjonalną Walizką / na mnie zrobiła wrażenie a pracuję na Lotnisku Okecie, gdzie mają najlepszy sprzęt w kraju / zaś przed halą czekała karetka.
2. Co do sędziowania to już napisałem jak było. Musielismy poradzić sobie z obsadą, którą mieliśmy. Wszyscy sędziowie mieli uprawnienia sędziowskie. Odbyło szkolenie 30 minutowe sedziów w celu ujednolicenia przepisów.
3. Co do publiczności - karate nie jest tak popularne jak kiedyś, ale trybuny wcale nie były puste, to kłamstwo Cezarze.
Co do reklamy tu faktycznie nie było tak jak zaplanowaliśmy - nawaliła nam drukarnia i dopiero w dniu planowanego odbioru zaproszeń i plakatów powiedziano nam o tym. Na prędce szukaliśmy innej drukarni i akcja rekalmowa, w którą był zaangażowany nawet Urząd Miasta St.W. nie wyszła tak jak planowaliśmy. Zdarza się, wszystkiego nie przewidzisz.
Było jeszcze kilka takich niezaplanowanych "kłód pod nogi": zamówiony na weryfikację lekarz jadąc do nas miał wypadek i w ciągu 40 minut znaleźliśmy drugiego lekarza specjalistę.
W trakcie odbioru pucharów okazało się, że wykonano inne garnki niż te, które zamówiliśmy - i znowu poradziliśmy sobie.
Jak widzisz Cezarze Wyborowa nie poddajemy się. Postaramy się aby kolejne MP Shinkyokushin były lepiej zorganizowane i oczywiście weźmiemy sobie do serca wszelkie uwagi naszych szanownych Uczestników i Widzów... a także tych , którzy nie widzieli
Pozdrawiam Cezara i jego Pretorian
Napisano Ponad rok temu
sam piszesz, ze zycie gotuje rozne scenariusze. zwlaszcza w Polsce, gdzie na kazdym kroku musisz potykac sie o roznych gosci, ktorym sie wydaje ze sa fachowcami.
Ja przyjezdzam do polski srednio raz w w miesiacu i o dziwo, za kazdym razem musze sprawdzac rozklad jazdy pociagow, bo zmiany w rozkladzie pojawiaja sie srednio bez ostrzezenia - raz na dwa tygodnie.
wiem, ze impreza wam wypalila i generalnie mozecie byc z niej dumni i zadowoleni. ja pisze o standardach, ktore sa norma w Europie.
Bylem juz na zawodach z nazwa mistrzostwa Polski, nie mieli choragiewek - machali wstazkami. nie mieli stoperow - mierzyli na komorkach czas, nie mieli woreczka w czerwonym kolorze - rzucali misiem pluszowym po macie. Tej kaszany nikt juz mam nadzieje nie przebije. A wy tego tez sie ustrzegliscie.
Ludzi bylo malo na waszych zawodach, jesli chodzi o publike. Ale moze to nie byl glowny cel imprezy. Nie wnikam.
Niezaleznie od tego co pisze, ludziom z Bytomia impreza sie podobala, wrocili zadowoleni, niektorzy z pucharami (puchary sa swietne) i z duzym prawdopodobienstwem pojada do was w przyszlym roku jesli terminy sie beda zgadzac - bo tutaj - o ile wiadomo kiedy odbeda sie zawody w Holandii,Anglii czy Szwajcarii, w przyszlym roku, to jesli chodzi o Polske to nic nie wiadomo na pewno. Ale taka juz uroda Rzeczypospolitej
Z kaszana trzeba walczyc :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wyborowa, dziękuję za miłe słowa i też pozdrawiam Karateka z Bytomia :-)
Co do zawodów: te były drugimi dopiero miedzynarodowaymi zawodami, które my zorganizowaliśmy. Poprzednie czyli Matsushima Cup / w ramach IKO3 wtedy działaliśmy /też zaliczyłbym do udanych a było dużo więcej ludzi ze Świata / w tym USA, Australia etc. /. Ciągle się uczymy, bo taka organizacja zawodów to ciężka praca. Byliśmy na MŚ IKO2 - 2003 i 2007 r. MŚ IKO 3, ME MAtsui i Shin Węgry, Litwa i Bułgaria i wiele innych międzynarodowych turniejów w Czechach, na Litwie, Szwajcarii, Holandii / Dutch Open /, Belgii, Niemczech / M. Brandenburgii, MM Niemiec i wiele innych. Skalę porównawczą jakąś tam chyba mamy. Pozdrowionka , OSU! :-)
Napisano Ponad rok temu
3. Brak publicznosci na zawodach - piekna hala, ale pusta. Nie wiem czego zabraklo, prawdopodobnie reklamy. Ale turniej mial poziom sportowy wiec moze nastepnym razem bedzie lepiej.
Brak publiki to tak jest na wszstkich zawodach. Nikogo to nie obchodzi to po co robic zawody.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to ze nie ma nikogo na widowni to ni tylko broblem Shin k. tak jest wszedzie . i tkie zawody sa bez sensu.
Napisano Ponad rok temu
Powiedz mi w takim razie po co organizują mecze piłki nożnej bez kibiców skoro one nie mają sensu?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Potrafi ktos na to odpowiedzic ...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SŁYNNY SEM SCHILT Z ASHIHARA KARATE
- Ponad rok temu
-
Co dalej z tzw. karate tradycyjnym ?
- Ponad rok temu
-
Gasshuku z Morio Higaonna Sensei
- Ponad rok temu
-
Karate Kenpo - Ed Parker
- Ponad rok temu
-
Uderzenie głową.
- Ponad rok temu
-
Okinawa goju ryu karate-do we Wrocławiu
- Ponad rok temu
-
Ciekawy blog angielskojęzyczny o karate okinawskim
- Ponad rok temu
-
Bandaże na talii
- Ponad rok temu
-
Karate Shidokan Gliwice
- Ponad rok temu
-
Karate Shidokan Łódź
- Ponad rok temu