44 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wiktorek]

Dopiero obejrzalem.
Swietna gala.
Polfinaly szybkie i rewelacyjne. Manhoef - jak juz SoS wspomnilal to taki Hudson z juefsi:) Ich walka moglaby byc ciekawa.
Jacare - niesmowicie zakonczyl polfinal. Niesamowicie tez skoczyl final. Tyle razy widzialem podobne sytuacje ale nigdy nie bylo KO, no i sie doczekalem. Troche szkoda, ale to sport i piekne jest to, ze nigdy do konca nie wiadomo jak bedzie. Mousasi zostal mistrzem i prawde mowiac zasluzenie. Teraz kwestia czy w kolejnych walkach tez mu bedzie szlo jak do tej pory.
Mirko - chyba pora odpoczac. Alistair z kolei niezle daje ognia. Zawsze go lubilem, ale teraz lubie go jeszcze bardziej. Ciekawy jestem jak sie jego losy dalej potocza.

[budo_sos]

teraz tylko czekać na pierwsze obrony pasów świeżo upieczonych mistrzów

[budo_zden]

W sumie Jacare nadział się identycznie jak Jackson w swojej walce z Aroną. Tylko wtedy sędzia nie uznał tego za KO, pewnie przez to, że Arona przywalił po tym parę razy w głowę Rampage'a i go "obudził". Wiadomo jak się to dla niego skończyło ;D

[budo_harandil]

W tym przypadku powiem tylko, że "niestety" to jest sport. Generalnie najmniej lubię właśnie takie lucky shots. Czyli przeciwnik ma sporą przewagę i nagle przegrywa przez przypadek. Ale cóż, takie jest MMA. Mam nadzieję, że dojdzie do rewanżu.
A jak dalej będzie z pasami? Będą organizowane kolejne grand prix, czy będą to już pojedyncze walki o pas?

[budo_sos]

bedą belki dodawać