71 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wookash]

* Round 1: Nastula shoots in for a takedown but Yang avoids it. Both fighters are being very cautious.Yang comes in and Nastula goes for another takedown. Yang catches Nastula in the family jewels and the action is paused. The first kick that lands is a low blow. The action resumes and Yang goes right to the groin again, this time with a knee. Yang gets a yellow card. Once again the action resumes. Yang swings away with wild slapping punches. but nothing lands. Nastula ties him up and they clinch before the round comes to an end.
* Round 2: Yang takes Nastula to the mat. Nastula gets to his feet but seems to be in some trouble. He recovers but Yang takes him right back down. Yang is in Nastula's guard. He goes for an armbar but Yang escapes. Nastula complains of pain in his groin and the ref calls the fight. Completely retarded decision. The ref calls it a TKO for Yang because Nastula did not stand up when he called "break."
* Round 3:
* Final Result: Dong Yi Yang wins via TKO (Ref Stoppage) at 2:15 in the 2nd round.

źródło

Niezłe zamieszanie :?

PZDR

[budo_jet]

Trochę żal mi Nastuli. Uważam go za znakomitego zawodnika i szkoda by było gdyby stracił ducha przez taką głupotę.

[budo_hellfire]

Właśnie leci...

[budo_wookash]

Nie rozumiem zachowania sędziego.
Paweł dostał w krocze dwukrotnie w pierwszej rundzie.
W drugiej oznajmia, że z tego powodu dokucza mu ból - logiczne, że w takich wypadkach (adrenalina, emocje itp itd) ból można odczuwać z opóźnieniem...

W takiej sytuacji sędzia powinien ponownie dać Nastuli nieco czasu na "dojście do siebie", ewentualnie lekarz itp.

Nie rozumiem, dlaczego wygraną przyznał Yangowi - jego faule spowodowały przerwanie walki, więc to on powinien ponieść "konsekwencje"...


PZDR

[budo_paproch]

Podczas wyciągania krzywej balachy Paweł uciskał sobie krocze przdramieniem Koreańczyka. Stąd ból.

[budo_jet]

Podczas wyciągania krzywej balachy Paweł uciskał sobie krocze przdramieniem Koreańczyka. Stąd ból.

Story of my life .

[budo_wookash]

Co i tak nie jest winą Pawła.
Gdyby nie faule byłby "w pełni sprawny" i żaden ból przy armbarze by się nie pojawił.

Jak dla mnie szalenie kontrowersyjna decyzja sędziego.

I jeszcze Yang cieszący się jak małpa w zoo z powodu wygranej przez skopanie jaj :?

PZDR

[budo_hellfire]

Szkoda mi Nastuli.

Najpierw organizacja, w której jest rozpada się.
Potem wiąże się z polską organizacją, która odwołuje galę w dniu, w którym miała być przeprowadzona
Teraz taka kontrowersyjna decyzja.

Mam nadzieję, że takie sytuacje się nie powtórzą i Nastula odbuduje sobie rekord na taki jaki zasługuje.

[budo_jet]

Mam nadzieję, że takie sytuacje się nie powtórzą i Nastula odbuduje sobie rekord na taki jaki zasługuje.

Dużo czasu mu nie zostało... :roll:

[budo_shabu]

Dyrekcja Sengoku powinna z miejsca (na konferencji prasowej po gali) ogłosić rewanż nastepnym razem. A sedziego zwolnić.

[budo_wookash]

Taaa najpierw sędzie w walce z Joshem, który przerywa i podnosi do stójki walkę jak Nastula ma boczną...
Teraz drugi, który ogłasza przegraną Pawła skarżącego się na ból po faulu...

Facet jest na prawdę świetnym wojownikiem, mógłby sporo jeszcze powalczyć, ale wiek robi swoje. Nie ma już przed sobą kilkunastu lat kariery, a jak wspomniał kolega wyżej - powinien dorobić się rekordu na który zasługuje.

Oby następnym razem było lepiej.

PZDR

[budo_olaff]

Pawel rzeczywiscie ma strasznego pecha a jest naprawde dobrym zawodnikiem, ktory w krotkim czasie przestawil sie na MMA. Bardzo zaluje, ze kolejna walka zakonczyla sie przegrana i to znow w dosc kontrowersyjny sposob. Wg mnie wciaz brakuje mu takiego "cwaniactwa" w ringu, to moze jest powod , chociaz w walce z Drago robil, co trzeba. Mam nadzieje , ze jeszcze sobie rekord odbije i trzymam za to kciuki.

[budo_jet]

Problem w tym, że im więcej porażek, tym mniejsza szansa na jego kolejną walkę. Dla nas może jest mistrzem, ale my stanowimy tylko mały odsetek fanów MMA.

[budo_wookash]

To niestety fakt...
Pech pechem, umiejętności umiejętnościami, ale rekord i rezultaty walk mają duże znaczenie.

Na pocieszenie warto dodać, że na wielu zagranicznych portalach o MMA Paweł jest doceniany, uznawany za dobrej klasy zawodnika i często przypominane jest z jakimi fighterami stoczył pojedynki (Minotauro, Alex, Josh).

PZDR

[budo_olaff]

Problem w tym, że im więcej porażek, tym mniejsza szansa na jego kolejną walkę. Dla nas może jest mistrzem, ale my stanowimy tylko mały odsetek fanów MMA.

ja jednak odnosze wrazenie, ze mimo rekordu Pawla organizatorzy i kibice widza, ze daje on swietne walki i za kazdym razem ( czy to Mino, Alex czy Josh ) pokazal, ze umie w pewnych fragmentach walki uzyskac przewage, jednak tak jak wyzej pisalem wg. mnie brakuje mu tego obycia w ringu i wykonczen.

[budo_olaff]

Wlasnie skonczylem ogladac walke.
Decyzja jakas chora, dal znac , ze potrzebuje pare sekund, kiedy walka i tak byla przerwana do wznowienia w stojce, a nie w trakcie jakiejs akcji. Niewyciagnieta do konca balacha tez moze byla przyczyna tego, ze w pierwszej rundzie otrzymal 2 kopniecia w krocze. Szkoda Pawla, mial przewage, nie duza, ale wedlug mnie lekko prowadzil. Ciekawe, czy jakas konferencja bedzie i komentarz ze strony Sengoku :?

[budo_sos]

Co to kurwa za bzdury?

[budo_pablito]

opowidacie bzdury. Wiadomo rodak nasz, ale niestety nawet na punkty do przerwania walki przegrywał. Poza tym co z tego ze dostał w jaja, nie wstawał w drugiej rundzie więc przerwano walkę. jak dla mnie wszystko ok. Wielka szkoda Pawła ale wypadł słabiutko, nadal boks bardzo mizerny i znowu problemy z kondycją. Niestety wiek i cały czas spięcie podczas walki robią swoje.

[budo_nechrist]

1) nudna walka. cepeliada na przemian z klinczem i kopaniem po jajach, przynajmniej w pierwszej rundzie. gdyby nie emocje zwiazane z walka rodaka, to byloby to mega nudne i dla wiekszosci widzow pewnie takie bylo.
2) poczatek drugiej dla Koreanca, przynajmniej do momentu, gdy Pawel wyciagal balache. szkoda, ze puscil, bo bylo blisko.
3) decyzja sedziego to jakies pieprzone nieporozumienie. i to juz nie jest blad sedziego, ktory za pasywnosc stawia z bocznej do stojki, tylko jebane oszustwo skosnego Japonczyka.

edyta: w ktorym momencie niby przegrywal na punkty? pierwsza runda zdecydowanie dla niego. wiecej trafial i kontrolowal pozycje. w drugiej troche stracil, ale mial bliska probe poddania, wiec w bilansie calej walki do tego momentu prowadzil.

[budo_japus2]

Mimo wszystkich uwag i wielkiego szacunku dla Pawła a zarazem obserwując postępy zawodników MMA na przestrzenie ostatnich 10 lat skłony jestem uznać iż Paweł nie zrobi juz wielkiej kariery na ringach światowych. Nowe pokolenie zawodników prezentuje bardzo wysoki poziom wyszkolenia. Poziom MMA w ciągu ostatnich 2 lat pokazuje całkiem nowe metody treningowe. Keny Florian , Randy Couture czy Lioto Machida łatwo na ich przykładzie zobaczyć jakie przeszyli przeobrażenia zaczynając od mistrzostwa w jednym stylu walki a następnie fenomenalne łączenie wszystkich aspektów walki (stójka , klincz,parter , ground and pound).

U Pawła brak tego połączenia w sposób płynny stójka słaba ciosy nie wyprowadzane we właściwy sposób, brak pracy nóg oraz balansu ciała.

W dzisiejszych czasach nie wystarcza już dobry parter by odnosić sukcesy wystarczy regularnie obserwować walki w UFC