2 odpowiedzi w tym temacie

[budo_epyon]

trenuje ostatnio u kumpla na worku [bez rekawic ani zadnych usztywniaczy nadgarstka...] i w pare godzin pozniej czuje lekki bol w nadgarstkach jak nimi ruszam. I nie wiem czy to dobrze czy zle... kontuzji jako tako nie zlapalem i pewno nie zlapie tak szybko
ale nie wiem czy przez takie cos nadgarstki sie wzmacniaja czy moze raczej 'niszcza' ...czy powinienem kupic jakies rekawice do tego lub...sam nie wiem co... no ale wkoncu w prawdziwej walce jak ktos mnie zaczepi na ulicy to nie bedzie czekal az zaloze rekawice

czy nadal cwiczyc bez rekawic i 'wyrabiac' nadgarstek...czy moze sa jakies specjalne cwiczenia dla umocnienia nadgarstka ...slyszalem ze pompki na kostkach sa do tego dobre(?)

jezeli ktos ma jakies inne uwagi dot nadgarstkow to tez chetnie wyslucham

[budo_jet]

Zacznijmy od tego, czy umiesz poprawnie uderzać w worek. Jeśli nikt ciebie nie uczył poprawnego machania kikutami, możesz sobie nawet na tym worku je połamać, więc uważaj :roll: .

Poza tym, są różne ćwiczenia na nadgarstki, byle nie pompki na kościach :wink: . Jeśli ciebie bolą, możesz stabilizować je stosując bandaże, póki sobie ich nie wyrobisz. Ew. ćwiczyć w rękawicach.

[budo_sally]

oczywiście że musisz używać bandaży, tak szybko nie usztywnisz nadgarstka.Ćwiczenia na usztywnienie, dokładnie pompeczki na kostkach to podstawa, sa też inne trudniejsze jak pompki na samych nadgarstkach- dłoń zwinięta do wewnatrz ale tu trzeba ostrożnie.Podstawą jest rozgrzewka przed każdym ćwiczeniem, powinno sie dokładnie rozgrzać wszystkie stawy: nadgarstki, łokcie, barki, biodra, kolana, skokowe i palce stóp jeżeli chcemy kopać.