Skocz do zawartości


Zdjęcie

Redbelt


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
59 odpowiedzi w tym temacie

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

Nie ma zawodów, nie ma konkurencji, nie ma rozwoju, nie ma skuteczności. Co zatem zostaje? "Duchowość".

Błąd logiczny. Gdybyś napisał: "nie ma zawodów, nie ma konkurencji na zawodach, nie ma rozwoju pod kątem zawodów, nie ma skuteczności na zawodach" toby była prawda. Ci panowie na zawodach zapewne dostaliby w dupę, zwłaszcza w czystym jiu-jitsu. Zwróć jednak uwagę, że wcale nie to ich interesowało. Mieli jednak sparringi i to całkiem ciekawe: z handicapem, z wykorzystaniem środowiska (ściany), a również zwykłe walki chwytane (z gościem w niebieskim gi).

Co zatem zostaje? Samoobrona, i to wcale nie w sensie drobnej kobiety obezwładniającej biernego napastnika serią szybkich ruchów. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie jest to popularny pogląd w naszym kraju, w którym sekcji "rekreacyjnych" można ze świeczką szukać, bo liczą się tylko zawody, zawodostwo i zawodnicy. Ale to kwestia na oddzielny temat.

Sory ale jeśli podnieca cię dziedzina sztuk walk zwana "samoobroną" to okej ale ja na przykład już wyrosłem z fascynacji tym i sparringów z wykorzystaniem "ciekawych technik" czy ścian i dla mnie to jest właśnie bardziej karate kid niż coś realnego.
Takie gadanie typu "jesteśmy najlepsi na świecie ale nie sprawdzamy tego" było już nie raz weryfikowane.
Nie chcę żeby tu toczyła się dyskusja o jakichś obiektywnych pryncypiach sztuk walk, po prostu napisałem co mnie się nie podobało i co dla mnie było sztuczne. To ściśle subiektywna opinia.

Dobra ile razy na zawodach słyszałeś jak sekundant radził zawodnikowi żeby oddychał... i nic ponadto??

Jedyne zawody, na jakich bywałem to zawody judo, ale oglądałem wielokrotnie różne inne i oczywiście nie raz słyszałem krzyki, podpowiedzi i entuzjazm sekundantów.

No właśnie o to chodzi że są krzyki i podpowiedzi ale nie w stylu "oddychaj" tylko konkretne.

Tylko że widzisz, ja nie bardzo lubię zawody, a tym bardziej nie podoba mi się instytucja sekundanta. W gruncie rzeczy nie różnię się w poglądach tak bardzo od głównego bohatera filmu. Może dlatego bardziej mi się obraz podobał? Nie ma to jednak nic wspólnego z duchowością czy górnolotnymi ideami - trenuję w klubie sportowym i zasadniczo dobrze mi z tym. Ale to znowu temat na oddzielny wątek.

Teraz to polałeś wodę. ;)
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

Mała poprawka: John Machado. Podobni jak dwie krople wody, ale Jean Jacques akurat ma dosyć wyróżniającą przypadłość. ;)

No właśnie z twarzy myślałem że to on i cały czas gapiłem się na jego dłonie ale nic nie zauważyłem i to mnie zmyliło.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

Sory ale jeśli podnieca cię dziedzina sztuk walk zwana "samoobroną" to okej ale ja na przykład już wyrosłem z fascynacji tym i sparringów z wykorzystaniem "ciekawych technik" czy ścian i dla mnie to jest właśnie bardziej karate kid niż coś realnego.

Singlaub,
Nie znam tak naprawdę Twoich poglądów na sztuki walki więc odnoszę się wprost do tego co napisałeś. W zacytowanej wypowiedzi widać pewne lekceważenie w stosunku do bardzo złożonej dziedziny wiedzy jaką jest samoobrona. To dziwne, bo właśnie brazylijskie jiu jitsu miało (i ma) ogromny wpływ na realną samoobronę w latach dziewięćdziesiątych szczególnie w służbach mundurowych.
Co do aikido to mylisz się, że nie sprawdza się tam technik w walce. Istnieje forma treningu zwana "oyo waza" lub "oyo henka" obejmująca właśnie zastosowanie technik. Morihiro Saito, jedyny praktycznie techniczny spadkobierca M.Ueshiby pokazuje techniki na oporującym siłowo przeciwniku w V tomie swojej książki "Traditional aikido". Istnieje także sportowa odmiana aikido stworzona przez wybitnego nauczyciela judo i aikido, Kenji Tomiki. Ze sparingami i zawodami sportowymi. Ten sam K. Tomiki miał decydujący wpływ na kształt wprowadzonego w 1956 roku do judo podsystemu samoobrony goshin jutsu no kata składającego się prawie wyłącznie z technik aikido ( na 21 technik jedynie o soto gari zastosowane dwukrotnie nie jest klasyczną techniką aikido). W sportowym judo istnieją techniki aikido takie jak uki otoshi, sumi otoshi, sukui nage, waki gatame i inne. W BJJ czy raczej Gracie jiu jitsu w części poświęconej samoobronie też znajdują się aikidockie techniki.
Ten temat jest jednak zbyt szeroki jak na offtopa, którego właśnie robimy :-)
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

Takie gadanie typu "jesteśmy najlepsi na świecie ale nie sprawdzamy tego" było już nie raz weryfikowane.

Najlepsi w świecie w czym? ;)

No właśnie o to chodzi że są krzyki i podpowiedzi ale nie w stylu "oddychaj" tylko konkretne.

Tylko że dużo ciekawiej byłoby, gdyby ich nie było wcale. Takie moje zdanie.

Jak filozofia oparta na niesprawdzaniu technik w walce może się "jak najbardziej" nadawać do bjj?

Ty mówisz o metodyce treningu, a nie o "filozofii" (czytaj: idei przewodniej) systemu.
  • 0

budo_doomdoom
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 310 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Edmonton, AB, Kanada

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

. Piszą równiez, że pojawia się Ed O'Neill, a jednak pomimo usilnego wypatrywania żadnego z nich nie zauważyłem.


Ed pojawia sie w scenie w restauracjii w ktorej Mike ma spotkanie z Jerrym, na ktorym zostaje "wystawiony". O'Neill sciska reke Jerry'ego prowadzac z nim krotka rozmowe.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

Ed pojawia sie w scenie w restauracjii w ktorej Mike ma spotkanie z Jerrym, na ktorym zostaje "wystawiony". O'Neill sciska reke Jerry'ego prowadzac z nim krotka rozmowe.

No jest. A ja go wypatrywałem w scenach na planie filmowym. :)
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

Sory ale jeśli podnieca cię dziedzina sztuk walk zwana "samoobroną" to okej ale ja na przykład już wyrosłem z fascynacji tym i sparringów z wykorzystaniem "ciekawych technik" czy ścian i dla mnie to jest właśnie bardziej karate kid niż coś realnego.

Singlaub,
Nie znam tak naprawdę Twoich poglądów na sztuki walki więc odnoszę się wprost do tego co napisałeś. W zacytowanej wypowiedzi widać pewne lekceważenie w stosunku do bardzo złożonej dziedziny wiedzy jaką jest samoobrona.

No widać, i co? :)
W twoim poście natomiast widać święte oburzenie że lekceważę "bardzo złożoną dziedzinę wiedzy jaką jest samoobrona". ;)
Jestem raczej wyznawcą paradoksu Kano niż samoobrony. :)

Co do aikido to mylisz się, że nie sprawdza się tam technik w walce. Istnieje forma treningu zwana "oyo waza" lub "oyo henka" obejmująca właśnie zastosowanie technik. Morihiro Saito, jedyny praktycznie techniczny spadkobierca M.Ueshiby pokazuje techniki na oporującym siłowo przeciwniku w V tomie swojej książki "Traditional aikido". Istnieje także sportowa odmiana aikido stworzona przez wybitnego nauczyciela judo i aikido, Kenji Tomiki. Ze sparingami i zawodami sportowymi. Ten sam K. Tomiki miał decydujący wpływ na kształt wprowadzonego w 1956 roku do judo podsystemu samoobrony goshin jutsu no kata składającego się prawie wyłącznie z technik aikido ( na 21 technik jedynie o soto gari zastosowane dwukrotnie nie jest klasyczną techniką aikido). W sportowym judo istnieją techniki aikido takie jak uki otoshi, sumi otoshi, sukui nage, waki gatame i inne. W BJJ czy raczej Gracie jiu jitsu w części poświęconej samoobronie też znajdują się aikidockie techniki.
Ten temat jest jednak zbyt szeroki jak na offtopa, którego właśnie robimy :-)

Może ja mało widziałem z aikido ale nie widziałem sparringu na oporującym przeciwniku.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt
Ja się święcie nie oburzam. Jeżeli ktoś odnosi się z lekceważeniem do samoobrony to po prostu nie dyskutuję z nim o tym. Wynika to z mądrości jaką nabyłem podczas kilkumiesięcznej obecności na tym forum. Za dyskutowanie z moderatorem działu aikido, który wypisywał (wypisuje) straszne bzdury wyleciałem na zbity pysk i nie mam tam prawa pisać postów. A paradoks Kano odnosi się zarówno do walki sportowej jak i samoobrony. Dlatego dałem przykład zastosowania brazylijskiego jiu jitsu właśnie w samoobronie. Na ten temat są bardzo ciekawe dane statystyczne pochodzące z USA.

Może ja mało widziałem z aikido...

Tu sam sobie odpowiedziałeś :D :D :D . Nie mniej jednak sprawdzanie technik w walce to nie część filozofii sztuk walki tylko metodyki treningowej. Mówiąc o filozofii w sztukach walki mam na myśli specyficzną "filozofię konfrontacji" opartą na zasadach etosu rycerskiego. Pisze o tym szczegółowo prof. Roman Maciej Kalina w "Teorii sportów walki". Polecam!
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

Ja się święcie nie oburzam. Jeżeli ktoś odnosi się z lekceważeniem do samoobrony to po prostu nie dyskutuję z nim o tym. Wynika to z mądrości jaką nabyłem podczas kilkumiesięcznej obecności na tym forum. Za dyskutowanie z moderatorem działu aikido, który wypisywał (wypisuje) straszne bzdury wyleciałem na zbity pysk i nie mam tam prawa pisać postów.

Jakbym banował ludzi za kłótnie ze mną albo inne poglądy niż moje to by pół budo nie było. :)

A paradoks Kano odnosi się zarówno do walki sportowej jak i samoobrony. Dlatego dałem przykład zastosowania brazylijskiego jiu jitsu właśnie w samoobronie. Na ten temat są bardzo ciekawe dane statystyczne pochodzące z USA.

No ale właśnie nie dałeś żadnego przykładu jak na razie.
Chętnie bym go zobaczył bo ja wiem że Gracie wypuścili szkoleniówkę o samoobronie ale nie pamiętam aby ktoś się nią zachwycał. Dlatego mówić możemy jak najbardziej o wpływie jj na samoobronę ale o wpływie bjj to "przypuszczam że wątpię".

Może ja mało widziałem z aikido...

Tu sam sobie odpowiedziałeś :D :D :D . Nie mniej jednak sprawdzanie technik w walce to nie część filozofii sztuk walki tylko metodyki treningowej. Mówiąc o filozofii w sztukach walki mam na myśli specyficzną "filozofię konfrontacji" opartą na zasadach etosu rycerskiego. Pisze o tym szczegółowo prof. Roman Maciej Kalina w "Teorii sportów walki". Polecam!

No dobra ale ominąłeś właściwą część pytania, czyli czy widziałeś jakiś sparring w aikido na oporującym przeciwniku?
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt
Singlaub,
Nie mówię o szkoleniówce Gracie tylko o mierzonych statystycznie realiach. Ogromne sukcesy Royce'a spowodowały zainteresowanie BJJ ze strony różnych służb mundurowych. Przyczyną było zapewne pojawiające się w naturalny sposób pytanie: "Co takiego ma w sobie ten system ( oparty przecież na znanych od dawna technikach) czego nie mają inne, wyglądające bardzo podobnie ( jak zwykłe jiu jitsu, judo, itp.). Zdaniem Greg'a Dossey'a z LAPD wprowadzenie elementów BJJ do szkolenia policji było bardzo korzystne dla całego departamentu. Funkcjonariuszy przeszkolono w trakcie 40 godzinnego kursu, podczas którego zapoznano ich zaledwie z dziesięcioma elementami BJJ. Były to: klincz ("T"-klincz nie występujący wcześniej w innych sztukach walki), obalenie zza pleców (rear takedown), dosiad ( mount), dosiad zza pleców (back mount), zamknięta garda (closed guard), kimura, otwarta garda ( open guard), pozycja boczna ( cross side), kolano na brzuchu ( knee mount), gołe duszenie zza pleców ( rear carotid restraint ). W ciągu dwóch lat, w interwencjach przeprowadzonych przez tak przeszkolonych funkcjonariuszy odnotowano 19- procentowy spadek obrażeń wśród aresztowanych, 8,5 procentowy spadek obrażeń u funkcjonariuszy a także 13 procentowy spadek roszczeń odszkodowawczych wobec Departamentu i 9 procentowy spadek pozwów cywilnych skierowanych do władz miejskich. Przeszkolonych zostało 6400 funkcjonariuszy. Jak widać nie byli to czynni zawodnicy.
Co do pytania, czy widziałem sparing aikido z oporującym przeciwnikiem? Zajmuję się aikido od prawie trzydziestu lat więc widziałem prawie wszystko. Sam robię takie sparingi. Po raz pierwszy zetknąłem się z oporującym partnerem podczas stażu ze szwedzkimi praktykami szkoły Iwama w 1990 roku. Istnieją co najmniej dwie formy takiego treningu. Pierwsza - gdy przeciwnik oporuje statycznie, druga - kiedy ucieka z już zakładanej techniki. Co do sportowego aikido, możesz je sobie obejrzeć w internecie. Swego czasu tym aikido interesował się prekursor BJJ w Polsce i aikidoka z czwartym danem Karol. M. Mówił, że aikidocy stylu Tomiki są najlepiej wyszkoleni i najskuteczniejsi - w ramach konwencji oczywiście, w jakiej rozgrywane są tam zawody. Dodam jeszcze od siebie, że niektóre elementy aikido da się wprost przenieść do parteru. Np techniką irimi nage omote można uwolnić się z dosiadu. Być może takie związki i podobieństwa sprawiają, że tak wielu aikidoków interesuje się BJJ. Jako przykład można podać ucznia Roy'a Harrisa, Roy'a Dean'a, który posiada czarny pas w obu tych dyscyplinach.
Pozdrawiam

P.S. Pisząc o wywaleniu przez moderatora ani przez chwilę nie myślałem o Tobie :-) :-) :-)
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

Singlaub,
Nie mówię o szkoleniówce Gracie tylko o mierzonych statystycznie realiach. Ogromne sukcesy Royce'a spowodowały zainteresowanie BJJ ze strony różnych służb mundurowych. Przyczyną było zapewne pojawiające się w naturalny sposób pytanie: "Co takiego ma w sobie ten system ( oparty przecież na znanych od dawna technikach) czego nie mają inne, wyglądające bardzo podobnie ( jak zwykłe jiu jitsu, judo, itp.). Zdaniem Greg'a Dossey'a z LAPD wprowadzenie elementów BJJ do szkolenia policji było bardzo korzystne dla całego departamentu. Funkcjonariuszy przeszkolono w trakcie 40 godzinnego kursu, podczas którego zapoznano ich zaledwie z dziesięcioma elementami BJJ. Były to: klincz ("T"-klincz nie występujący wcześniej w innych sztukach walki), obalenie zza pleców (rear takedown), dosiad ( mount), dosiad zza pleców (back mount), zamknięta garda (closed guard), kimura, otwarta garda ( open guard), pozycja boczna ( cross side), kolano na brzuchu ( knee mount), gołe duszenie zza pleców ( rear carotid restraint ). W ciągu dwóch lat, w interwencjach przeprowadzonych przez tak przeszkolonych funkcjonariuszy odnotowano 19- procentowy spadek obrażeń wśród aresztowanych, 8,5 procentowy spadek obrażeń u funkcjonariuszy a także 13 procentowy spadek roszczeń odszkodowawczych wobec Departamentu i 9 procentowy spadek pozwów cywilnych skierowanych do władz miejskich. Przeszkolonych zostało 6400 funkcjonariuszy. Jak widać nie byli to czynni zawodnicy.

Cóż mogę rzec: wow czyli widać jak tradycyjna samoobrona jest mało skuteczna w porównaniu z bjj.

Co do pytania, czy widziałem sparing aikido z oporującym przeciwnikiem? Zajmuję się aikido od prawie trzydziestu lat więc widziałem prawie wszystko. Sam robię takie sparingi. Po raz pierwszy zetknąłem się z oporującym partnerem podczas stażu ze szwedzkimi praktykami szkoły Iwama w 1990 roku. Istnieją co najmniej dwie formy takiego treningu. Pierwsza - gdy przeciwnik oporuje statycznie, druga - kiedy ucieka z już zakładanej techniki.

Ale ja mam na myśli naprawdę oporującego przeciwnika czyli de facto walczącego przeciwnika, a nie tylko takiego który się napina w momencie wykonania techniki czy ucieka z już założonej.
Chodzi mi o takiego który po prostu nie daje zrobić techniki, bo przecież na tym polega walka.

Poza tym nadal czekam na rozwinięcie tego, że filozofia aikido się nadaje do bjj.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

widać jak tradycyjna samoobrona jest mało skuteczna w porównaniu z bjj.

Nie zgadzam się z takim uproszczeniem. Dałem tylko przykład konkretnego eksperymentu i jego wyników. Podobne dane uzyskałbyś od Darrena Levine'a, który jest nie tylko głównym instruktorem Krav Maga Worldwide w USA ale także prokuratorem okręgowym w Kalifornii i na co dzień styka się z przestępczością, także tą skierowaną przeciwko funkcjonariuszom. To samo dotyczy aikido yoshinkan nauczanego w Tokio Metropolitan Police i wielu innych sztuk i sportów walki. Ponieważ nie znam wyników badań porównujących skuteczność różnych sztuk walki w warunkach samoobrony nie odważyłbym się formułować żadnych ostatecznych wniosków.
Co do walczących aikidoków - odpowiedziałem ci już. Tak, widziałem walki z przeciwdziałającym przeciwnikiem. Oczywiście nie zamierzam Cię przekonywać, że aikido to typowy sport walki, bo tak nie jest. Walka jest możliwa w aikido ponieważ składa się ono z technik występujących w innych sztukach walki - przede wszystkim "chwytających". W latach osiemdziesiątych spędzałem godziny na macie ćwicząc i wymieniając poglądy z judokami oraz zapaśnikami stylu wolnego na ten temat. Poza tym Twoja koncepcja oporującego przeciwnika nie ma zastosowania w każdej walce. Np w szermierce, którą aikidocy też się zajmują, siła fizyczna przeciwnika i jego opór mięśniowy ma minimalne (jeśli w ogóle jakieś ) znaczenie.
Co do filozofii aikido w BJJ lub odwrotnie to sprawa się komplikuje bo nie wiem czym jest dla Ciebie filozofia BJJ. Ponownie odniosę się do zastosowanego przez prof. Kalinę terminu filozofia konfrontacji:
"Termin filozofia konfrontacji jest skrótem myślowym, który ma zwrócić uwagę na silny związek specyficznej aktywności ruchowej ( bezpośredniego starcia konkurujących sportowców, które przekłada się na dziedzinę konfrontacji pozasportowych ) z jedną z najbardziej frapujących dziedzin intelektualnej eksploracji człowieka - silnie przeżywanej w sferze mentalnej. Chodzi o walkę jako niezgłębiony fenomen człowieka i świata przyrody w ogóle, przedmiot wnikliwych studiów naukowych, a także przejaw pewnej postawy życiowej i układ odniesienia dla inspiracji artystycznych..."
W powyższym fragmencie istotny jest element podkreślony przeze mnie. To, że zasady konfrontacji sportowej przenoszą się poza matę i salę ćwiczeń. To właśnie te umiejętności sprawiły, że w wieku 45 lat zapisałem się na BJJ, zamieniłem czarny pas na biały i teraz biję się z chłopakami młodszymi o kilkanaście i więcej lat - bardzo często przegrywając.
Wspominałem już na tym forum o moim przyjacielu, który też ćwiczy aikido i BJJ. Podczas jednego z obozów aikido przyszedł na obiad w koszulce z napisem "Brazilian Jiu Jitsu". Robimy tak czasem, bo niektórzy aikidocy ( zwłaszcza tzw. autorytety) śmiesznie się wtedy napinają. Ów kolega na pytanie jednego z francuskich uczniów Christiana Tissiera: "dlaczego oprócz aikido ćwiczysz jeszcze BJJ?" odpowiedział: "dla mnie to to samo, tylko BJJ zaczyna się tam, gdzie kończy się aikido...".
Inaczej nie potrafię Ci tego wytłumaczyć.
A na koniec, Roy Dean, młody mistrz aikido i brazylijskiego jiu jitsu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam :D :D :D
P.S. Inni już tu nie zaglądają bo pewnie myślą, że my o filmie "Redbelt" rozmawiamy :-)
A może jednak rozmawiamy...
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt
To znowu ja :D
Tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
na stronie wspomnianego Roya Dean'a znajduje się ciekawy artykuł Bruce Bookmana, posiadacza 6 dana aikido (36 lat praktyki) oraz brązowego pasa w BJJ ( 13 lat praktyki) wyjaśniający związki pomiędzy aikido i brazylijskim jiu jitsu. Opisane tam motywacje, inspiracje i inne odczucia podziela - jak myślę - wiele osób praktykujących te dwie sztuki walki. Ja w każdym razie tak. Jeżeli to Cię nie przekona lub przynajmniej zaciekawi to ja się poddaję :cry:

Dobranoc!
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt
No i wreszcie obejrzałem. Zgadzam się z opinią "mocny średniak". Ten główny bohater przy całej tej swojej wierności zasadom jakiś taki smutaśny był. Jakby nie wierzył w to co robi. Z ciekawostek, piosenkarka w barze to Luciana Souza. Ta pani w ubiegłym roku wydała bardzo ładną płytę "The New Bossa Nova". Jak ją puścicie swoim nowym dziewczynom to uwierzą, że brazylijskie jiu jitsu jest dla romantycznych i wrażliwych facetów ( bo "stare" dziewczyny już dawno to wiedzą :D :D :D ).
No i sam Gene LeBell też się pojawił ( jako "Old Stuntmen). Legenda amerykańskiego judo i guru dla wielu współczesnych chwytaczy, który lał bokserów w czasach (1963 rok) kiedy nikomu się nie śniło o brazylijskim jiu jitsu.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt
Szacunek, ze zaczales w wieku 45 lat nowy styl. Jestem w podobnym wieku, ale przygode z bjj (wtedy nowym stylem dla mnie) zaczalem kilka lat temu. Paru moich kolegow z danami nadal nie moze sie zdecydowac na nauke bo boja sie, ze im korony z glow spadna.
Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt

Noż w dupę jerza Singlaub!
...


O w mordę.. właśnie zauważyłem jak się wątek rozwiną.
Byłbym zobowiązany żebyś mnie drogi Kolego forumowiczu do tego nie mieszał.
Staram się nie spinać ale szczerze nawet nie wiem jak mam odczytać twoją wypowiedź ale raczej nie w sposób pozytywny.
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt
Ok przeczytałem do końca i widzę że to pomyłka.

Pozdrawiam
jerz.
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt
Jerz ... :)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - Ladny klip ...
Ciekawa dyskusja tak btw. Czekam na więcej bo przyjemnie się czyta :D

- Pozdrawiam J.
  • 0

budo_badtrip
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 312 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt
Odgrzewam bo przed chwilą obejrzałem i o ile dostrzegłem większość znanych mi profesorów sztuk walki w tym filmie ( a sporo ich ) to Gene LeBell znaleźć nie mogłem, ja wiem że w obsadzie pisze old stundman ale kto gdzie jak ? Przy okazji jak zobaczyłem filmotekę tego pana to się zdziwiłem przez ile filmów się przewinął!

Co do filmu to po zapowiedziach spodziewałem się słabego średniaka, w trailerach eksponowany był motyw duchowości i tego durnego pomysłu z wiązaniem rąk, ku mojemu zaskoczeniu po obejrzeniu film skojarzył mi się ze starszymi przyzwoitymi filmami w których boks był tłem obyczajowo psychologicznej historii tyle tylko że tutaj mieliśmy JJ i elementy MMA a motyw z wiązaniem pojawia się na bardzo krótko (ciągle pomysł jest na siłę wymyślony ale na szczęście jest tylko tłem). Dodajmy świat w tym filmie przedstawiony był umownie i dużo tu symboliki, mamy tutaj tylko lekkie nawiązania do BJJ nie jest powiedziane konkretnie co kto trenuje ( czy Chodzi o GJJ czy może MachadoJJ itd.), film niestara się nam opisać prawdy lecz jedynie korzysta z niej, twórcy puszczają oko do miłośników sztuk walki samą obsadą( uwaga spoileruje teraz!), pojawia się postać profesora JJ i ta postać nawiązuje do legendy Helio Gracie ( kto nie wie kto niech się nie przyznaje nawet ) , można marudzić że Helio by się tak nie zachował z tym pasem jak to było w filmie ale z drugiej strony pamiętajmy że Helio w rzeczywistości to nie tylko szanowana legenda ale także impulsywna postać (np. potrafił wyjść z sali gdy uznał że jego przedstawiciele źle się prezentują w toczonej walce ), ale najbardziej mnie urzekło to kto grał tą postać: Dany Inosante legenda Filipińskich sztuk walki i JKD ( kumpel B.Lee ) naprawdę fajnie zobaczyć że starzy wyjadacze jeszcze się trzymają i potrafią zrobić coś sympatycznego ( Dany ułożył też choreografie z nożami ). Zresztą polecam przyjrzeć się napisom końcowym.

Co do scenariusza i samej fabuły to miło mnie zaskoczyła, owszem momentami spójność scenariusza kuleje w mniej lub bardziej oczywisty sposób ale jak dla mnie samo przesłanie jest bardzo ciekawe, piszecie że zasady głównego bohatera to lipa i nie jak ma się do rzeczywistości...no tak ale właśnie o tym był ten film! Przecież on tak naprawdę przegrał, wszyscy go oszukali łącznie z żoną w dodatku bliski przyjaciel okazał się głupcem który nie miał odwagi radzić sobie z życiem i zabił się pod pretekstem dbania o honor szkoły. Fakt przez chwilę zdawało się jego zasady w końcu zaowocują i wszystko się ułoży ale wtedy dostaje cios w plecy. Na samym końcu desperacko chce wykrzyczeć co go boli, że wszystko jest ustawione i co myśli o postaci którą gra Randy, ( można się domyślać że się dowiedział że Randy zgwałcił to prawniczkę sceny bardzo niejednoczenie i między wierszami o tym mówią, podobnie jaki i o motywach policjanta ).

Fakt na końcu dostaje uznanie i wartościowe przedmioty ale dostaje to od ludzi którzy go rozumieją bo sami przez to przeszli, od wojowników którzy być może mimo woli sami są uwikłani i zmęczenie bagnem związanym z marketingowym tłem sportu. A więc jego zasady przegrały, ludzie którym ufał zawiedli go i uznanie zyskał jedynie w oczach trojga obcych ludzi i co ważne w sumie zagrane to zostało dobrze ( smaczku dodaje fakt że to prawdziwi wojownicy nie tylko filmowi), na końcu było pompatycznie ale w ich minach widać smutek, smutek płynący z faktu że w rzeczywistości pojęciom takim jak wojownik i honor ciężko iść razem w parze i cieżko mi powiedzieć ile w tym aktorstwa a ile autentycznego żalu (twórców filmu) iż tak jest.
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Redbelt
Malta i Hell dzieki za płytę
a film nudnawy
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024