Alez Garry, nie daj sie prosic 8)Bo jestem leniwy i nie chce mi sie pisać elaboratu
:-) Czemu uciekasz od odpowiedzi? :-)
Przecież to proste pytanie. :-)
wakacje nie
Pozycja
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
chodza takie stwory i ciagna noge bokiem za soba
jak ktos gral w HoMaM to wie o czym pisze
Napisano Ponad rok temu
Hi Smailu:-)jak ktos gral w HoMaM to wie o czym pisze
Nie wiem, kto to jest zombie kuternoga, nie grałem w HoMaM, ale z dużą uwagą wysłucham Twojego uzasadnienia profilowanej pozycji, pamiętając oczywiście, że chodzimy do tej samej szkoły;-) tylko, że ja jestem w zerówce a Ty w ósmej klasie :wink:
Pozdrawiam, h-k
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tylko, że ja jestem w zerówce a Ty w ósmej klasie :wink:
Pozdrawiam, h-k
dlaczego w 8 ??
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli już o tym pisałeś, to sorry, ale jakoś mi musiało umknąć :-)
Smail, tym niezdarnym porównaniem chciałem tylko uwypuklić różnicę w naszym aikidkockim doświadczeniu. Jeżeli powinienem był umieścić Cię w gimnazjum albo wyżej, wybacz :-)
Pozdrawiam,
h-k
Napisano Ponad rok temu
Zwykle czytam te forum niż w nim uczestniczę, ale w tym przypadku chciałbym się o jedną kwestię dopytać.
Mnie bardziej intryguje postawa atakującego. Z pewnym trudem potrafię sobie wyobrazić powody stosowania takiej pozycji profilowanej u broniącego się. Dlaczego jednak kiedy ktoś atakuje przybiera taką samą pozycję? Może to nie jest regułą, ale ja z właśnie z taką postawą atakującego często się spotykałem (w szkołach preferujących boczną pozycję). Atakując "bokiem" znacznie ograniczamy sobie możliwe sposoby ataku, nie mówiąc już o ich celności. A może chodzi o to, aby ćwiczącym nie plątało się kiedy jak mają stać :-) ?
Pzdr. DamianS
Napisano Ponad rok temu
mam namyśli pozycje uke i seme.
Napisano Ponad rok temu
Witam wszystkich,
Zwykle czytam te forum niż w nim uczestniczę, ale w tym przypadku chciałbym się o jedną kwestię dopytać.
Mnie bardziej intryguje postawa atakującego. Z pewnym trudem potrafię sobie wyobrazić powody stosowania takiej pozycji profilowanej u broniącego się. Dlaczego jednak kiedy ktoś atakuje przybiera taką samą pozycję? Może to nie jest regułą, ale ja z właśnie z taką postawą atakującego często się spotykałem (w szkołach preferujących boczną pozycję). Atakując "bokiem" znacznie ograniczamy sobie możliwe sposoby ataku, nie mówiąc już o ich celności. A może chodzi o to, aby ćwiczącym nie plątało się kiedy jak mają stać :-) ?
Pzdr. DamianS
Hmmm, z tą pozycją boczną przy ataku to nie jest dokładnie tak. Z reguły jest to pozycja półprofilu a w niektórych sytuacjach (bokken) jest to pozycja frontalna. I wiąże się to własnie z moca i celnością (żeby nie wymówić słowa na s...) ataku.
A sama pozycja boczna przy odbieraniu ataku jest bardzo ciekawa, natomiast z chęcią usłysze czemu z trudem to sobie wyobrażasz :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
o judo czy zapasach nie mówię, bo w chwytanych jest z reguły właśnie frontalna.
występuje w chyba każdym semi-contact, a więc także w kicku itd.Ze wszystkich sportow i sztuk walki pozycje boczna przy odbieraniu ataku widzialem jedynie w TKD.
bo tam jest najbardziej korzystna.
oczywiście w tkd WTF jak najbardziej.
Napisano Ponad rok temu
Paweł ja wtedy własnie o TKD wspominałem i szermierce
Co do zarzutu o profilu u osoby atakującej, to właśnie mój profil u osoby atakującej profil wymusza. Proponuje samemu się przekonać na treningu jak zmieniają się możliwości ataku wobec takiej pozycji. Co do technik w innych szkołach aikido gdzie zaczynamy frontalnie, zwróćcie uwagę że bardzo często tuż po inicjacji techniki ten front jest niemal natychmiast zmieniany na profil w wyniku przemieszczenia. W wyniku czego często tez pojawia się po wykonanej technice.
Jako dowód obejrzycie ten film z sensei Tissier i policzcie sobie ile razy kończy techniki w pozycji profilu.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tak na marginesie skoro w aikido tyle mówi się o kontynuacji techniki. Czyli że z jednej techniki wynika następna. To skoro sensei często Tissier kończy techniki profilem. To ma dwa wyjścia. Następną technikę rozpocząć z profilu. Bądź powrócić do pozycji frontalnej i następnie zająć się techniką. Pierwsze rozwiązanie jest bardziej ekonomiczne, drugie bliższe waszego kanonu 8)
To wszystko można zobaczyć na podanym przeze mnie filmiku, skupiając się na wspomnianym przeze mnie aspekcie.
Cóż jako stare himalajskie przysłowie rzecze "Aikidoke poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy"
UPDATE: Oblookałem ten filmik dalej. Widze na w dalszej częsci pokazu nikt tam się w frontalne pozycje nie bawi.
Chyba musze poszukać jakiś inny film ^^
Napisano Ponad rok temu
Pancer (który profiluje w tłumie :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Czy traktujemy aikido jako sztuke obrony czy jest to tylko zabawa ruchem?
Czy tori i uke maja te sama role, a co za tym idzie taka sama pozycje?
Czy interpretujemy "atak" jako pchniecie, pociagniecie, uderzenie czy np pociagnecie i uderzenie?
Czy podstawa danej techniki jest ruch miecza, jo czy nie ma to z bronia zadnego powiazania?
Czy jest to poczatek czy koniec techniki i co jest wazniejsze?
Tych pytan jest naturalnie wiecej. Sprubujmy odpowiedziec na niektore z nich.
Jezeli aikido to forma zabawy, relaksu, aktywnosci fizycznej to nie wazne jaka pozycje przyjmujemy po prostu taka jaka nam pasuje. Jesli ma byc to interpretowane jako "obrona" to tori porusza sie naturalnie. Kazda forma kemae jest pokazaniem checi do walki. Jest tez informacja dla przeciwnika ze potrafimy walczyc czyli nie ma efektu zaskoczenia. Poruszamy sie na codzien frontalnie a nie bokiem coby przemawialo za pozycja frontalna (ze strony tori).
Interpretacja "ataku" wymusza pozycje uke. Jesli jest to pchniecie, to uke moze byc bokiem. Przy uderzeniach stoimy frontalnie tak samo jest przy pociagnieciu i uderzeniu.
Pozycje wyznacza czesto odwołanie sie do miecza lub jo.
Przy mieczu najczesciej jest to pozycja frontalna na poczatku techniki i boczna na końcu. Przy jo bedzie boczna i na poczatku i na koncu ( przy przyjeciu np ruchu jo ze szkoly Saito).
Na koniec zdanie czy prawdziwego aikidoke poznac po tym "jak konczy" czy "jak zaczyna".
"Na poczatku był Haos", ale teraz musi byc zejscie z lini ataku i wytracenie atakujacego z rownowagi. Prawidlowy poczatek to podstawa. Nie ma co sie znecac nad uke (obojetnie czy frontalnie czy w pozycji profilowanej) jesli nasze wejscie w technike bylo "do dupy". A zreszta czy jest sens zajmowac sie aikido na serio?
:wink:
Napisano Ponad rok temu
Czyli robimy byle jak i byle co, byle tylko partner się przewrócił.Jezeli aikido to forma zabawy, relaksu, aktywnosci fizycznej to nie wazne jaka pozycje przyjmujemy po prostu taka jaka nam pasuje.
atak może przyjść z każdej strony...Jesli ma byc to interpretowane jako "obrona" to tori porusza sie naturalnie.
To zależy czy kamae rozumiesz jako garde, my rozpatrujemy to jako pozycję ciała. Nie ma w tym nic agresywnego.Kazda forma kemae jest pokazaniem checi do walki.
No przeciez wszyscy tutaj piszą że profil to tylko w TKD i szermierce. Taka pozycja nie pokazuje niczego, a komplikuje deko atak.Jest tez informacja dla przeciwnika ze potrafimy walczyc czyli nie ma efektu zaskoczenia.
jw. zakładasz ze atak przyjdzie z przodu, a jak robisz futari dori też masz obu uke z przodu?Poruszamy sie na codzien frontalnie a nie bokiem coby przemawialo za pozycja frontalna (ze strony tori).
8)
i o to chodzi.Interpretacja "ataku" wymusza pozycje uke.
Rozpatrz to sobie w aspekcie płaszczyzn ataku, może będzie ciekawiej.Jesli jest to pchniecie, to uke moze byc bokiem. Przy uderzeniach stoimy frontalnie tak samo jest przy pociagnieciu i uderzeniu.
Zostaw Bronię w spokoju i tak już żałuję że dałem się wciągnąć w dyskusję.Pozycje wyznacza czesto odwołanie sie do miecza lub jo.
Przy mieczu najczesciej jest to pozycja frontalna na poczatku techniki i boczna na końcu. Przy jo bedzie boczna i na poczatku i na koncu ( przy przyjeciu np ruchu jo ze szkoly Saito).
Eeee ty tak na serio, to przeca taki żarcik był 8)Na koniec zdanie czy prawdziwego aikidoke poznac po tym "jak konczy" czy "jak zaczyna".
"Na poczatku był Haos", ale teraz musi byc zejscie z lini ataku i wytracenie atakujacego z rownowagi. Prawidlowy poczatek to podstawa. Nie ma co sie znecac nad uke (obojetnie czy frontalnie czy w pozycji profilowanej) jesli nasze wejscie w technike bylo "do dupy".
A zreszta czy jest sens zajmowac sie aikido na serio?
:wink:
Twoja brocha... :twisted:
Napisano Ponad rok temu
nie wiem dlaczego traktujesz zwykla dyskusje bardzo zreszta cywilizowana, jako jakies zarzuty(co ma konotacje dosc negatywna)? Po prostu wymieniamy swoje doswiadczenia, a moze ktos przy okazje czegos sie nauczy?Co do zarzutu o profilu u osoby atakującej, to właśnie mój profil u osoby atakującej profil wymusza. Proponuje samemu się przekonać na treningu jak zmieniają się możliwości ataku wobec takiej pozycji. Co do technik w innych szkołach aikido gdzie zaczynamy frontalnie, zwróćcie uwagę że bardzo często tuż po inicjacji techniki ten front jest niemal natychmiast zmieniany na profil w wyniku przemieszczenia. W wyniku czego często tez pojawia się po wykonanej technice.
Jako pozycje 'profilu' traktowalbym wylacznie pozycje w ktore biodra sa ustawione rownolegle do linii ataku. W szermierce tak nie jest, bowiem sa one lekko zwrocone do atakujacego - to typowa pozycja hanmi.... Popatrz na zdjecie - wyraznie widac OBA biodra!
Co do drugiego problemu to masz calkowita racje - zeby wejsc irimi trzeba odwrocic biodra rownolegle to linii ataku, wiec uzyskuje sie typowa pozyjcje profilu. Ale potem juz nigdy nie ma zadnej wyraznej pozycji, bo biodra ciagle sie obracaja zeby wytworzyc moc techniki. Szczegolnie przy ataku przez wielu atakujacych, obrot bioder odbywa sie na przemian w lewo i w prawo co powoduje plynne przechodzenie z jednej pozycji w druga. Dlatego nie doszukiwalbym sie moze jakiejs ostatecznej statycznej pozycji, bo to byloby dosc zludne.
Napisano Ponad rok temu
Jezeli aikido to forma zabawy, relaksu, aktywnosci fizycznej to nie wazne jaka pozycje przyjmujemy po prostu taka jaka nam pasuje.....
A zreszta czy jest sens zajmowac sie aikido na serio?
ja bym uznal ze przyjmujemy taka pozycje jaka nam psuje wlasnie wtedy kiedy juy traktujemy aikido na powaznie...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
X ROCZNICA ŚMIERCI KOBAYASHIEGO
- Ponad rok temu
-
Sezon ogórkowy wystartował...
- Ponad rok temu
-
I co wy na to
- Ponad rok temu
-
udział poczatkujacych w stażach itp.
- Ponad rok temu
-
Szczypiacy Tohei
- Ponad rok temu
-
takie tam przemyslenia...
- Ponad rok temu
-
Wzrok Tori
- Ponad rok temu
-
jade do USA. jakiego mistrza warto odwiedzic?
- Ponad rok temu
-
Po co trenować Aikido skoro i tak jest nieskuteczne?
- Ponad rok temu
-
Egzamin pod kątem bycia UKE.
- Ponad rok temu