Skocz do zawartości


Zdjęcie

Egzamin pod kątem bycia UKE.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
27 odpowiedzi w tym temacie

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzamin pod kątem bycia UKE.

Powiedzialbym ze stosowanie slowa 'randori' jest moim zdaniem nieporozumieniem. Powinno sie stosowac termin ji waza. Termin 'randori' jest zbyt zwiazany z aspektem wspolzawodnictwa ktore jest obce dla aikido :wink:


Między tymi pojęciami jest spora różnica. Jiyuu (自由) to wolność, np. wyboru. Ran (乱) to chaos. Czym innym jest jiyuu waza, gdzie stosujemy dowolne techniki, ale w uporządkowany, przewidywalny sposób. Czym innym jest randori, którego podstawą jest obrona przed chaosem, nieprzewidywalnością. Ćwiczenia z kilkoma atakującymi przeciwnikami (tannin randori) jak najbardziej wpisuje się w ideę randori.

To ciekawe, dzieki.
Wlasnie mialem cie zapytac o znaczenie tych slow po japonsku.
Jednak jiyuu waza, moze bys zdefiniowane na innych warunkach - jako wolnosc wyboru w wykonywaniu technik przeciw dowolnym atakom(jednego czy wielu przeciwnikow, nie ma znaczenia liczba),nieprawdaz? Dlaczego musi tu byc uporzadkowny, przewidywalny porzadek? To by bylo niezwykle sztuczne, szczegolnie ze jest to jedyna okazja zeby cwiczyc Prawdziwe Aikido (jako przeciwienstwo do 'uwarunkowywania' jakie cwiczy sie powtarzajac technike za instruktorem...)

Slowo randori jest niejako 'przypisane' w uzyciu codziennym do walk treningowych, w sztukach i sportach walki gdzie istnieje wspolzawodnictwo. Uzywanie go w aikido tylko powoduje nieporozumienia z ludzimi nieobeznanymi z aikido...
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzamin pod kątem bycia UKE.
Słusznie zauważyłeś, że randori to rodzaj treningu. Treningu zorientowanego 'na coś'. W judo, to czasem walka 'na pół gwizdka', czasem tylko jedna strona atakuje, czasem stosuje się tylko jedną technikę. Nie widzę przeszkód stosowania tego terminu w aikido. To też symulacja ataków. Zresztą, termin przyjął się nieodwracalnie.
  • 0

budo_horror vacui
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 245 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Warszawy. I nie wstydzę się tego.

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzamin pod kątem bycia UKE.
Wtam.
Może troszkę obok tematu ale tak się zastanawiam jak to jest być uke w TAKIEJ szkole:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jak tam gdzieś w komentarzach ktoś napisał: "the fact his uke is tapping so much scares me a little" :-/
Rozumiem, że to jest właśnie jeden z tych zmiksowanych wynalazków, które tak gromił Szczepan?
Nie pamiętam, w którym z 'kontrowersyjnych_tematów_akahige' fragment dyskusji dotyczył formy pokazów.
Ja sam aikido liznąłem jedynie ale moim skromnym zdaniem taka forma pokazów robi większe wrażenie na niezorientowanych w temacie niż okrągłe ruchy i podkładający się uke.
Jeszcze raz przepraszam za lekki OT i pozdrawiam.
hv
  • 0

budo_marcin35715
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 191 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecinek

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzamin pod kątem bycia UKE.
Faktycznie trochę nie w temacie ;) ......moim zdaniem to lipa......dalej już tylko możnaby było rozwijać wątek o skuteczności i nieskuteczności, a na to z kolei szkoda czasu.....

Po jednym z pokazów, na którym prezentowaliśmy z kolegami najnormalniejsze w świecie aikido ( bez wynalazków typu dobijanie powalonego, wyciskanie dźwignią ostatnich soków, okrzyków itd...), później mieliśmy okazję usłyszeć sporo komentarzy......i tak od najmłodszych wiekiem do najstarszych :
- 5 - 14 lat - "o kurde ale wymiatają !!!"
- 14 - 23 lata - " ale syf, przecież to lipa i nie działa "
- 23 - 35 lat - " no fajnie pofikaliście, ładne to ale my robimy coś innego "
- 35 - 70 lat - " świetne płynne ruchy, piękna sztuka walki "
Chociaż kiedyś myślałem inaczej teraz uważam, że zmienianie aikido na siłę nie jest wcale potrzebne......zapotrzebowanie na "krew" :) w pewnym wieku i sytuacjach z powodzeniem wypełniaja sporty walki.....po co do tego dodawać coś co nie temu miao służyć ?
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzamin pod kątem bycia UKE.
ponieważ ktoś pytał o egzaminy w bjj, to formalnie nie ma egzaminów, umiejętności demonstruje się w sparingach, w dużej części zadaniowych. oporowanie uke jest tu wpisane w naturę :)
w niektórych akademiach, głównie w USA, są egzaminy i tam trzeba pokazywać techniki. wygląda to jak w judo, tzn nie do pomyślenia jest, żeby uke zarówno stawiał opór w czasie demonstracji ale i podkładał się. ma być neutralną kukłą i koniec, chyba, że chodzi o pokazanie kombinacji technik, w kórej uke wykonuje założony ruch obronny. ale na tym koniec, nie ma prawa pomagać/przeszkadzać tori.
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzamin pod kątem bycia UKE.

Slowo randori jest niejako 'przypisane' w uzyciu codziennym do walk treningowych, w sztukach i sportach walki gdzie istnieje wspolzawodnictwo.

i tak i nie. w potocznym rozumieniu randori to walka treningowa, jednak w tym terminie mieści się rownież np yaku-soku-geiko, gdzie nie ma elementu oporowania, jest ustalony podział na tori i uke a jedynym utrudnieniem jest wykonywanie rzutów w swobodnym ruchu.
są jeszcze inne formy randori, odległe od typowej walki zadaniowej lub wolnej walki ćwiczebnej. tak, że myślę, iż można użyć tego słowa dla analogicznych ćwiczeń w aikido, z zaznaczeniem, o jakie randori chodzi.
  • 0

budo_bujin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 859 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Berlin

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzamin pod kątem bycia UKE.
Wg mnie zwiazanie umiejetnosci bycia uke z umiejetnoscia bycia nage nie powinno byc postrzegane jako koniecznosc. na egzaminie w wersji standardowej sprawdzana jest umiejetnosc egzekwowania technik. to, ze ktos wczesniej ukowal koledze, nie jest czescia jego egzaminu.
  • 0

budo_aikia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 641 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Egzamin pod kątem bycia UKE.
Serdecznie witam,
Przegladam Vortal od kilku lat, lecz nie pisalem dotąd nic od siebie.
Tak sobie mysle , moze jednak warto skrobnąc coś, raz na jakis czas?

W sprawie uke.
Sądzę, ze jak zwykle prawda lezy pośrodku. Uke w ogolnosci, a na egzaminie szczegolnie, powinien zachowywac się rozsądnie. Podkładanie się jest bez sensu, bo egzaminujacy i publika łatwo to zauważą i tori podczas treningu niewiele skorzysta a podczas egzaminu moze narazic sie na smiesznosc. Z drugiej strony zbytnie oporowanie mija się z celem, szczególnie w sytuacji, gdy zadana jest konkretna technika do wykonania. Uke WIE, co bedzie za chwilę robił tori i zablokowanie danej akcji jest z jego punktu widzenia bardzo proste. Z moich obserwacji wynika, ze z reguły uke sa rozsądni.
Moim zdaniem gorsza od zbyt małego oporowania czy jakości wykonania uderzenia jest chęc pomocy tori i wykonywanie techniki przez uke niejako za tori.
Wyglada to zalośnie i moze odnieść odwrotny skutek, gdy uke za wszelką cenę chce pomóc w egzaminie zdajacemu.

W sprawie ogólnej.
Przeczytałem gdzies, ze w SW a szczegolnie w Aikido ważne jest to gdzie chcemy połozyc wiekszy nacisk : czy zalezy nam na SZTUCE walki czy na sztuce WALKI?
Sądzę, ze u podstaw wszelkich dyskusji na temat jakości, s....cznosci itp. Aikido powinna leżec indywidualna odpowiedz na to pytanie.

wyrazy szacunku dla większosci merytorycznych dyskutantów
wyrazy niesmaku dla trolli
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024