Praktyczne TESTY różnych "gazów"
Napisano Ponad rok temu
Gaz Red pepper GEL 75 ml ze strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
1wsza sytuacja: Test na ochotniku. Gaz został włożony do zamrażalki aby obniżyć ciśnienie. Po wyjęciu jakieś 15 - 20 min zaczął się test (gaz był tak trzymany, że nie dotykał skóry i nie obejmowało go jej ciepło, a na dworze było zimno). Ochotnik ustawił się pod wiatr w odległości ponad 2 metrów. Po rozpyleniu pod wiatr gaz nawet nie doleciał. Później nastąpiła próba z 1.5 metra dalej pod dość silny wiatr. Osoba mimo, że miała zamknięte oczy po dostaniu dawki gazu poczuła ogromne pieczenie. Natychmiast zaczęliśmy przemywać mlekiem. Widać było po Nim silną dezorientację aczkolwiek duszności nie było. Przez 20 min zerowa widoczność, całkowita niemożliwość otworzenia oczu, później obraz rozmazany (np widział 2 samochody w miejscu 1). Gaz ogólnie trzymał koło godziny, a widoczność odzyskana po około 30 min. Twarz przebarwiona. Ta osoba opisywała, że uczucie z początku jakby ktoś płynem polał. Przypominam, że od razu oblewaliśmy wodą i mlekiem.
2ga sytuacja
Park w Lublinie. Wchodzi 5 gości jak siedziałem sobie na ławce. Typowa Gadka szmatka, po pytaniu czy masz pieniądze, "no to Cię sprawdzimy" jeden zachodził mnie od tyłu, a drugi podszedł i złapał mnie za szyję. Przepłacił to psiknięciem z przyłożenia. Puścił mnie natychmiast. Zaczął uciekać w tą stronę co i ja więc widać było, że zdezorientowany (na bank mnie nie gonił to było widać, trudno mi to opisać). Żadnego duszenia nie zauważyłem.
Calutka twarz przebarwiona na pomarańczowo. Ktoś krzyknął aby mnie łapać, ale jedna osoba zrobiła jedynie kilka kroków, a ja się oddaliłem.
3cia sytuacja
Agresywna osoba podeszła i zaczęła rzucać kamieniami. Musiałem trzymać dystans i nie bardzo mogłem podejść, gazu użylem z 2 metrów bez wiatru. Podziałało przeciwnik wstrzymał atak i zdezorientowany uciekał prosto w krzaki. Dało mi to czas na spokojną ucieczkę. Około 20 min później spotkałem tą osobę. Coś tam gadał miał podkrążone oczy. Pewnie gdzieś w domu się przemył gdyż nie było żadnego przebarwienia.
Ogólnie: Gaz ma dobre ciśnienie. Raz nawet w garazu psiknalem przed siebie na próbę i było czuć w miarę jego moc. Niestety dobre ciśnienie jest przepłacone szybkim kończeniem się gazu. Potwierdzam jednak, że z początku znosi gaz trochę do góry, ale leci ładny stożek.
Gaz police OC 17 Magnum 60ml (czy jakoś tak wiadomo o co chodzi)
Testowany w garażu. Zasięg było widać, że odrobinę lepszy od red pepper'a. Po psiknięciu wszedłem w to miejsce. Powiem jedno, sposobem "smaku" i wejścia w zagazowaną strefę mogę napisać, że jest znacznie skuteczniejszy i silniejszy od Red pepper który również nie zawiódł. Polecam. (gazu i tak było mało więc normalnie może być większe ciśnienie)
CS Force GEL 75 ml
Test również w garażu. Zasięg podobny do red pepper. Wyleciał stożkowy strumień żółtych kropelek (chyba jakiś barwnik). Gdy wszedłem w strefę zgazowaną nic mi praktycznie nie było. Zdziwiłem się. Gdy wziąłem małą kropelkę do ust to... dżizaś zniosło mnie praktycznie. To samo zrobił kolega na którym red peppera testowałem. Po prostu wg mnie na trzeźwą osobę (nie wiem jak to jest w końcu z naćpanymi itp) zadziała znacznie mocniej niż "pieprz". Dyszę dość ciężko się naciska. Polecam
Nato CS i jakiś Intrpol No.1 Pralysant porównanie oba z bazaru
Co do siły to powiem, że Nato CS jest znacznie silniejszy. Niestety chciałem gaz nato CS "opieprzyć" za marny zasięg, a pod wiatr za zasięg... MINUSOWY. Po psiknięciu musiałem spierniczać przed chmurą która natychmiast wracała. Gdy się psiknęło w bok od razu znosiło. Wg mnie bez sensu. A dodam, że była to chmura, a z wiatrem miała ładny zasięg no ale...
Anti hund z bazaru
Wszystko napisane po niemiecku. Test na klatce schodowej. Dziwny gaz ni to CS ni to OC (na opakowaniu jest coś napisane, że CS i CN i jestem skłonny uwierzyć w ten CN). Po odejściu z miejsca psiknięcia objawy szybko mijały. Było to słabe pieczenie. Wylatywała białą stożkowa chmura na odległość około metra. Nie polecam, zapewne jest to CN, bo zapach i działanie mi ani do CS'u ani do OC nie pasowała. NIE POLECAM (chyba, że chcecie już leżącemu przeciwnikowi crobić mixa OC + CS + CN :twisted: aczkolwiek odradzam).
(Dodam, że na tym gazie wszystko było po Niemiecku, jak to jest z Polską wersją? Jest pieprzowy?)
Tani gaz za 7 zł Nato pieprzowy z sharga .
Słabiutkie, marny zasięg. Leci dość wąska chmurka pomarańczowego gazu. Zasięg gdzieś jak w Nato CS. Działanie marne, nie wywiera większego wrażenia, aczkolwiek kolega który wcześniej testował nie mógł otworzyć oczu. Mogłem sobie ten gaz bez problemów rozmazać na twarzy.
Animal stopper (Umarex perfecta) pieprzowy firmy umarex
Leci dość ładny na około 2 metry strumień jak ze strzykawki. Skuteczność... zerowa. Psiknąłem sobie na rękę i rozmazałem po całej twarzy. Już jak jjem mocno popieprzoną kanapkę to bardziej mnie piecze :wink: . Nie ma co pisać... po prostu ODRADZAM.
Gaz TW 1000 GEL 63ml pieprzowy
Słabizna. Leci na około 2 m strumień jak ze strzykawki. Siła może troszkę większa od Animal Stoppera. ODRADZAM. Aha jeśli ktoś testował np gaz Nato CS i ktoś inny również zamieści jego test, to wg mnie spoko, będzie po prostu potwierdzenie. Ankieta uboga z powodu, zbyt dużego ograniczenia co do opcji.
To już tyle, jeśli jeszcze coś będzie to napiszę. Zapraszam do udziału w ankiecie :wink: .
Pozdrawiam
Pogromca
Napisano Ponad rok temu
Mam dość stary model, nie mogłem znaleźć takiego pobieżnie szukając w googlach.
Testowałem na sobie. Zasięg przyzwoity, zwłaszcza w pierwszej fazie lotu. Zaraz po naciśnięciu gaz leci bardzo przyzwoicie, jednak sukcesywnie obniża parabolę lotu. Leci zwartym strumieniem, całkowicie odpornym na wiatr. Zawiesina jest czarna gęsta, wręcz oleista. Zapach na rękach czy na przedmiotach noszonych w jednej kieszeni z gazem jest dość uciążliwy.
Jeżeli chodzi o samo działanie: prawdopodobnie przez zwartą konsystencję nie działa momentalnie. Upływa 2-3s zanim po strzale celnie w twarz zaczyna się pieczenie.
Silnie podrażnia oczy, powoduje obfitą wydzielinę z nosa. Nie są to gluty, to raczej takie absolutne zapchanie. Przy silnym zaciśnięciu oczu możliwe odzyskanie trzeźwości umysłu, oczu nie sposób otworzyć.
Oleistość powoduje bardzo długie działanie. Nawet kiedy de facto gaz jest już usunięty, wciąż czuć.
Dla osób kupujących swój pierwszy gaz nie polecam. W panice trudne może okazać się precyzyjne trafienie w oczy, wymagane z powodu konsystencji. Znacznie bardziej polecam chmury.
Napisano Ponad rok temu
"Nie zagłębiając się w szczegóły, sytuacja miała miejsce tak ze 2 tygodnie temu, Horda jadąc do mnie w odwiedziny zaszedł do jakiegoś sklepiszcza po browarki i wszystko było by ok. gdyby nie to że w trakcie zakupów zdziwiła go atmosfera. Ano od jakiegoś czasu 2 typków szukało pod tym sklepem „rozrywki” ponoć kogoś tam już pobili, a teraz pijąc piwko szukali nowej ofiary. Skończyło się na tym że ten bardziej wybujany ruszył na Hordę gdy ten wychodził ze sklepu, który jak sam przyznał spodziewał się ataku i był na niego przygotowany tzn. gaz w łapie – pacjent dostał tak z około 1 metra prosto na dzioba – i tu miłe zaskoczenie gaz podziałał jak żel lub farba ślicznie oblepiając całą facjatę typa.
Reakcja była natychmiastowa, browar wypadł mu z ręki nie wiadomo kiedy, zgięcie w pół niejako automatycznie chciał uciekać ale zdążył jedynie się odwrócić – kto to wie może chciał jeszcze kopa w dupę HE HE... skończyło się na skomleniu i wcieraniu gazu w mordę rękami i obcieraniem ryja kurtką – co jak mniemam tylko pogorszyło sytuację. Ten drugi pomimo że większy i wyższy od tego pierwszego co dostał – jak to ujął Horda – nie miał najmniejszych złudzeń kto będzie następny – więc jego zachowanie uległo całkowitej zmianie, ot całym sobą dawał mojemu przyjacielowi znać że on na pewno nie mam zamiaru się stawiać – i właśnie dla tego nie dostał, po czym po litanii uprzejmości ( k...., ch.... itd. ) ze strony Hordy który nakazał im odwrót do domu, zabrał kolegę i udali się w bliżej nieustalona stronę. Co fajne to ten co dostał chciał się niejako wesprzeć na koledze ale ten mimo że go prowadził raczej unikał zbyt bliskiego kontaktu HE HE. A i zapomniałem dodać że w miarę upływu czasu po użyciu gazu, ten co dostał miał się raczej coraz gorzej i gdyby nie kolega zapewne długo by pod tym sklepem „pełnił wartę honorową”.
Wnioski wyciągnijcie sobie sami. "
Napisano Ponad rok temu
Smith@Wesson 25 ml
Nato CS 40 ml
Force 80 z dyszą od red peppera 75 ml
Puissance 90 300 ml
Equalizer 400ml
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
gaz rozweselający
- Ponad rok temu
-
pistolet z wkładem gazowym??
- Ponad rok temu
-
TEMATEM BEDZIE ROZWAZENIE SKUTECZNOSCI POSZCZEGOLNYCH GAZOW!
- Ponad rok temu
-
GRAND PRIX PIECOBIOGAZ K-1 RULES
- Ponad rok temu
-
jaki gaz na sasiadow
- Ponad rok temu
-
Gazy serii Bodyguard i Sabre Red.
- Ponad rok temu
-
gazy hurtowo??
- Ponad rok temu
-
Gaz żel na konkretnego gościa
- Ponad rok temu
-
Pirotechniczny miotacz gazu JET PROTECTOR
- Ponad rok temu
-
Gaz dla dziewczyny
- Ponad rok temu