23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_graframolo]

Dodam tylko że to co opisał Maciej co się działo podczas wojny nie ma nic w wspólnego z ideą cięć testowych. (oczywiście poza faktem że ktoś ginie). Nie chodzi mi tu o usprawiedliwianie tego procederu tylko o same formalne wyjaśnienie. A jeśli kogoś interesują warunki i sposoby szkolenia armii japońskiej podczas wojny polecam trylogię Kobayashiego:
Dola człowiecza III - Modlitwa żołnierza (Ningen no joken III)
1959: Dola człowiecza II - Droga do wieczności (Ningen no joken II)
1958: Dola człowiecza I - Nie ma większej miłości (Ningen no joken I)

[budo_mr smail]

ja jeszcze apropos filmiko ponowie pytanie

"fajnie wszystko pokazane - ale nie do konca zalapalem co chcieliscie pokazac....
idea ogolna ?? "

[budo_jan chodkiewicz]

ja jeszcze apropos filmiko ponowie pytanie

"fajnie wszystko pokazane - ale nie do konca zalapalem co chcieliscie pokazac....
idea ogolna ?? "

Chcieliśmy pokazać jak się pcha, tnie i kroi ostrym europejskim mieczem (o parametrach mocno zbliżonych do oryginałów) w miarę realny odpowiednik ludzkiego ciała (choć skóra ma ok 3-4mm) Wszystko odbyło się przy okazji i następnym razem będzie lepiej przygotowane.

Wnioski są takie, ze Sztych/Pchnięcie/Ansetzen może być wyprowadzony śmiesznie lekko, a i tak wchodzi jak w masło (nawet przy kilkunastu warstwach lnu)

Cięcia/Uderzenia/Rąbnięcia/Hau, nawet typem przeznaczonym raczej do pchnięć - XVa, są zabójcze. Podobnie Krojenia/Schnitt na oporującym "materiale".

Pozostaje jeszcze zbadanie tych technik w "ubraniu", żeby wyciągnąć ostateczne wnioski.

Z grubsza, to poeta miał na myśli.

[budo_mr smail]

oka - pytam po to zeby sobie zrobic test porownawczy z katanka

wezme pod uwage Wasze testy i zrobie podobne a moze dodam cos od siebie

droga taka swinka ? :-)

bo to przydaloby sie chyba wiecej mieska.... tylko kto to potem tyle zje...