Skocz do zawartości


Zdjęcie

Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
Zakładam optymistycznie ze jest nadciągnięte a nie naderwane. Ja długo trzeba to leczyc, tzn ile nie ćwiczyć wogóle, jakie ćwiczenia pomogą w rehabilitacji, czego unikać?
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
sally, przeciez ty wiesz, jak sie samemu leczyc. nie ufasz lekarzom, a chcesz zaufac anonimowym ludziom z forum? a co, jesli ktorys z nich jest lekarzem? 8O
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
ja nie pytam czy ktoś jest lekarzem czy nie jest, tylko pytam o informacje których nie mam, bo lekarze własnie nie sa w stanie odpowiedziec mi na to pytanie. Jak ktoś jest lekarzem to nie szkodzi ale równie cenne a nawet bardziej sa informacje od kogoś kto sam to miał i wyleczył, albo wie jak to się leczy.
  • 0

budo_batmanhq
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 642 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie

... bo lekarze własnie nie sa w stanie odpowiedziec mi na to pytanie.


A byłeś u jakiegoś ?? :-)
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
tak u dwóch, jeden powiedził że nic mi nie jest i dał skierowanie na rehabilitacje, pole magnetyczne i nagrzewanie (!), a drugi po USG ze więzadło jest naciagnięte ALBO naderwane i mam nie ćwiczyc 10 dni...
  • 0

budo_nedohin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dąbrowa Górnicza

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
Treningi oczywiście sobie póki co odpuść. Na codzień nie obciążaj tej nogi gdy kolano jest w wyproście, co nie znaczy żebyś nie obciążał jej w ogóle. Najczęściej popełniany błąd przez ludzi to gdy gdzieś dłużej stoją (kościół, autobus) to przenoszenie na jedną nogę większości ciężaru ciała gdy ona jest zablokowana przez wyprost w stawie kolanowym. Na pole elektromagnetyczne możesz jak najbardziej chodzić bo dobrze działa na regeneracje tkanki chrzęstnej, a ogrzewanie olej bo więzadła lepiej reagują na zimno niż ciepło.
  • 0

budo_truskawka
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
Dużą masz niestabilność tego kolana? ACL uszkodzony to lipna sprawa, postaraj sie jakoś wkręcić na rezonans,bo to chyba najlepsza diagnostyka.
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
Nedohin, dzięki, właśnie jak obciążam w wyproście to czuje coś jakby ból, z tym ze ból to nie jest raczej coś co czuje jak zmęczony mięsień, w różnych częściach stawu kolanowego, przy wyproście na samym dole kolana pod rzepką, czasem w okolicy przyczepu czworogłowego na górze w częsci przyśrodkowej. Na magnetyczne chodzę (i rehabilitacje od dziś zaczynam po przerwie od tej środy – 5 marca), na solux oczywiście nie, bo wiem że to głupota po tym soluxie mi spuchło.
W kolanie było dużo płynu, lekarz mi go ściągnął, uraz był 12 lutego, 5 marca USG, na którym wyszły opuchnięte przyczepy.
Do 4 marca wydawało mi się że już jest ok, dwa lekkie treningi i bieganie, w sumie nie bolało tylko ta opuchlizna (woda) mnie uwierała- dużo tego było ale tak to nic, co najwyzej lekki ból przyczepu więzadła na zewnątrz kolana – z boku, dokładnie w połowie wysokości, przy siadaniu i wstawaniu w jednym momencie kiedy jest ono najbardziej obciążone (w tym miejscu wydaje mi się że jest spuchnięte).

Truskawka- drugi lekarz stwierdził wyraźna niestabilność w stosunku do drugiego kolana. Pocieszał mnie tylko tym że w płynie z kolana nie ma krwi, co wskazuje raczej na naciągnięcie, ale może być naderwane wewnątrz otoczki więzadła- tego nie wiem. Czy możliwe jest żeby uszkodzone ACL nie bolało wcale, na tych dwóch treningach lekkich co prawda ale ani przy obrotówkach ani żadnych innych ćwiczeniach mnie nie bolało..?
Jutro ide do tego pierwszego lekarza jeszcze raz z badaniami, zobaczymy co powie.
  • 0

budo_krzywonos
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków/ Bielsko- Biała
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
Więcej bólu, niż uraz samego więzadła, mogą powodowac właśnie objawy towarzyszące, związane z niestabilnością czy opuchlizną. Jeżeli jednak piszesz, że zaobserwowałeś wyraźną niestabilnośc- to nie jest to kontuzja, którą można bagatelizowac.
Jeżeli chcesz mojej rady, to znajdź ośrodek, gdzie na poważnie zajmują się ortopedią i mają często do czynienia ze sportowcami. Osobiście polecam Szpital Rydygiera na Hucie- tylko jak pójdziesz na badania, to musisz naciskac na lekarzy, że jesteś sportowcem i potrzebujesz tego kolana do czegoś więcej, niż chodzenie po zakupy. Poproś o kompleksowe i dokładne badania, wykosztuj się na rezonans i ciśnij ich, bo inaczej zleją Cię wszędzie.
Bo z kolanami, jak powszechnie wiadomo, nie ma żartów... :?
  • 0

budo_truskawka
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
ja zerwałam ACL i nawet o tym nie wiedziałam, dowiedziałam się całkowicie przypadkiem ... kolano nawet spuchnięte nie było, tylko uciekało w najmniej odpowiednim momencie ... wiec możliwe jest ze to uszkodzenie nie boli.
współczuje Ci tego rozwalonego kolana bo wiem co to znaczy, na szczeście moje juz zreperowane, tylko troche płyn się zbiera , ale to da się przeżyć dopóki nie jest go za dużo.
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
zerwane nie jest na 100%. Może być tylko naderwane. dziś na rehabilitacji mnie pocieszali że naderwane jest do wyleczenia.
Do Rydygiera napewno pójde (jutro sie zarejestruje). dzięki za rady, zobaczymy co mi jutro powie ten pierwszy lekarz, bez skierowania na rezonans nie wyjde...
  • 0

budo_truskawka
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
próbuj z tym rezonansem ... mam nadzieje że Ci sie uda :D
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
wlasnie przeglądam rózne fora m.in narciarskie i na onecie i naprawde wiele osób jest zadowolnych z rekonstrukcji, dalej jeżdzą na nartach i uprawiają sport, tylko wszedzie pisza że bardzo ważna rehabilitacja po tym.
Na swój temat widze tylko jeden post ale ktoś pisze bardzo podobnie jak u mnie że pierwszy lekarz stwierdził problemy z łękotką (dokładnie tak samo) a drugi zrobił USG i stwierdził naciągnięcie przedniego krzyżowego z podejrzeniem naderwania, post jest z maja ktoś pisze że w sierpniu ma dopiero rezonans i do tej pory przerwa w sporcie. Mam nadzieje ze uda mi się szybciej ale licze się z dwoma miesiącami. Nic zobaczymy, jutro.
  • 0

budo_truskawka
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
rekonstrukcja to połowa sukcesu ... rehabilitacja to męczarnia (przynajmniej dla mnie) jak chcesz szczegółów to mozemy na gg albo pw pogadać.
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
rezonans mam na 20 marca. Ale nie wiem co robić, bo teraz juz się boje że jest naderwane..
czy po 4 tygodniach jest szansa na podwiązanie tego więzadła?
dziś spróbuje jeszcze zobaczyć się z chirurgiem jedym, napiszcie co myslicie, robić prywatnie czy czekac do 20?
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Naciągnięte więzadło krzyżowe przednie
po 4 tygodniach nie ma szansy na podwiązanie.
ostrzezenie dla innych nie bądźcie głupi i jak cokolwiek stanie się z kolanem i boli to rano nie gadac z nikim nie słuchac porad trenerów, lekarzy rodzinnych, sportowych- że to nic że przejdzie, odrazu na USG- prywatnie 50 zł i wiadomo na czym się stoi.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024