16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_przemek]

Witeczka
26/27 stycznia odbyl sie interesujacy i pouczajacy (jak zwykle mozna okreslic staze z sensei Tamura) staz.... prowadzil sensei Tamura i sensei Kuribayashi z hombu (6 dan Aikido). Staz byl we Francji kolo miasta Lille (ok 1000 km od Szczecina..)
jako doswiadczony stazowicz wlazlem na tatami po przyjezdzie ok 1000 km dokladnie 5 min przed czasem rozpoczecia treningu ..ale najwazniejsze ze zdazylem..
pierwsza czesc stazu (ok poltorej godz.) byl dla instruktorow... byl bardzo interesujacy..jednoczesnie trudny jak tez zwracanie uwagi bylo na podstawy... i jak zwykle niezwykle trudno bylo wykonac (a wrecz bez dobrej woli Seinsei niemozliwe) jakakolwiek technike...bylo tachi waza, hamni handachi waza.....
nastepnie byl trening popoludniowy...od 15 godziny... tu juz bylo znacznie wiecej ludzi..ale wiedzac z kim cwiczyc zawsze mozna sie odpowiednio "ulokowac" do trenowania....i zawsze mozna robic postepy na stazu...wiec dalej hajda.... na tym treningu byly rozne wersje i Sensei pokazywal odniesienia do tanto, jo i bokken.... a bylo to jak zwykle na niesamowicie wysokim poziomie... i z niewykla kontrola, dystansem i precyzja...
nastepnie pare technik przecwiczylismy pod okiem sensei Kuribayashi..ciekaw bylem co pokaze sensei Hombu..ale okazalo sie ze pokazywal techniki i w sposob baaaardzo zblizony do technik sensei Tamury zastanawialem sie czy to nie jest wplyw (na pewno jest!!!) sensei Tamury i tego co wczesniej widzial...w kazdym razie bylo widac roznice kilku klas....niemniej to byl takze wartosciowy trening...
Nastepnego dnia byl tez 2 godzinny trening...a jak wczesniej napisalem caly staz byl bardzo pouczajacy...mozna bylo znowu "wykrasc" kolejne nauki...
jeszcze pokaze pare fotek ze stazu..dostepnych gdzies w swiecie na necie...


oto fotka zbiorowa (zastanawiam sie powaznie nad ogromnym powiekszeniem...wiadomo dlaczego...-znowu Szczepus zazgrzyta z zazdrosci jedynkami :wink: )



a tu kolejne (lapki do gory...):



tu tuz przed treningiem....



tu kolejna fotka z pisaczem w tle...



ps TYLKO NIE GADAC ZE ZNOWU PRZYTYLEM :twisted: :twisted:

[budo_jeżyk]

ps TYLKO NIE GADAC ZE ZNOWU PRZYTYLEM :twisted: :twisted:

Przytylem, jak przytylem, ale ta mocna opalenizna...

[budo_przemek]

hehehe....wez sie lepiej Jezyk za jezdzenie na staze... i zapomialem dodac o czym juz co poniektorzy wiedza za mam bródke
a i jeszcze z Pl to bylem ja i ludki z Zielonej Gory od P. Kirmiela.... i jeszcze z Belgii, Holandii, Francji, Slowacji, Niemiec... bylo tez paru uczniow sensei Tamury z 6-7 danami...
Sensei pokazywal tez techniki jak 3 atakuje naraz

[budo_jeżyk]

hehehe....wez sie lepiej Jezyk za jezdzenie na staze...

Przemuś, marze o tym, właśnie kombinuje zmiane roboty równiez pod tym kontem

A na zdjeciu widzę kosmiczna tenczinaga, której to tak jak sensejo zrobić nikt nie umie, taimingo inkrediblo

[budo_przemek]

hehehe....wez sie lepiej Jezyk za jezdzenie na staze...

Przemuś, marze o tym, właśnie kombinuje zmiane roboty równiez pod tym kontem

A na zdjeciu widzę kosmiczna tenczinaga, której to tak jak sensejo zrobić nikt nie umie, taimingo inkrediblo

oooo..superrrr...zapraszam wiec do wyjazdow..a jeszcze ich troche w tym roku jest...
a co do techniki..to fakt...to ta slynna.. 8)

[budo_omasz]

cholera, przemek, zas przytyles...

[budo_łabędź]

ps TYLKO NIE GADAC ZE ZNOWU PRZYTYLEM :twisted: :twisted:

Wiesz, to kwestia odpowiedniego kontrastu Jak siadasz tak przy senseiu T. to sie nie dziw, ze za King Konga cie biora. Ćwicz (i fotografuij sie) tylko z bykami to będziesz na wątlego chuderlaka wyglądał

Ł. (specjalista od wizerunku - tym razem darmowa konsultacja) 8)

[budo_sebol]

i jak zwykle niezwykle trudno bylo wykonac (a wrecz bez dobrej woli Seinsei niemozliwe) jakakolwiek technike...

To chyba normalne w aikido?
Jak partner się uprze niczym osioł to g....no wyjdzie a nie technika

[budo_garry]

To chyba normalne w aikido?
Jak partner się uprze niczym osioł to g....no wyjdzie a nie technika

Sęk w tym, że prowadzący zajęcia shihan nie ma zazwyczaj problemów, nawet jeśli się uprzesz.

[budo_przemek]

ps TYLKO NIE GADAC ZE ZNOWU PRZYTYLEM :twisted: :twisted:

Wiesz, to kwestia odpowiedniego kontrastu Jak siadasz tak przy senseiu T. to sie nie dziw, ze za King Konga cie biora. Ćwicz (i fotografuij sie) tylko z bykami to będziesz na wątlego chuderlaka wyglądał

Ł. (specjalista od wizerunku - tym razem darmowa konsultacja) 8)

dzieki za konsultacje... postaram sie nastepnym razem o tym pamietac :wink:
a slow Omasza nie skomentuje :twisted: :wink:

[budo_przemek]

i jak zwykle niezwykle trudno bylo wykonac (a wrecz bez dobrej woli Seinsei niemozliwe) jakakolwiek technike...

To chyba normalne w aikido?
Jak partner się uprze niczym osioł to g....no wyjdzie a nie technika

no wlasnie..dobrze Garry to opisal..
a dodatkowo to nie jest normalne w aikido..a jak sie popelnia bledy... nawet niby bardzo drobne to technika nie wyjdzie..to jest kwestia robienia bledow..i nie jest to kwestia "uparcia sie niczym osiol"... bo Sensei pokazuje potem "ze mozna" i pokazuje gdzie sie popelnia bledy... wlasnie dlatego staze nie sa do przecienienia..nawet przy ilosci kilku setek cwiczacych..bo nie da sie tego ze zdjec i filmow nauczyc .. trzeba poczuc na wlasnej skorze...

[budo_sebol]

trzeba poczuc na wlasnej skorze...

Przemek, wy mu się nie dajecie a on i tak robi technikę? Znaczy przeszkadzacie w wykonaniu techniki a on i tak ją robi? Jeśli tak, to chciałbym to rzeczywiście na własnej skórze spróbować

[budo_przemek]

trzeba poczuc na wlasnej skorze...

Przemek, wy mu się nie dajecie a on i tak robi technikę? Znaczy przeszkadzacie w wykonaniu techniki a on i tak ją robi? Jeśli tak, to chciałbym to rzeczywiście na własnej skórze spróbować

musisz pojechac na staz..innego wyjscia nie masz

[budo_garry]

Przemek, wy mu się nie dajecie a on i tak robi technikę? Znaczy przeszkadzacie w wykonaniu techniki a on i tak ją robi? Jeśli tak, to chciałbym to rzeczywiście na własnej skórze spróbować

Ja ze swoich doświadczeń ze swoimi nauczycielami: nie polecam takiego zachowania, jest to bardzo nieprzyjemne a nawet niebezpieczne (spięte mięśnie -> mniejsza elastyczność).
Co ciekawe na przekór jednak memu lenistwu, mój atak jest bardzo często weryfikowany.
I wręcz czasem jestem proszony o mocniejszy atak. Jest to nieraz bardzo stresujące (zwłaszcza podczas zajęć z bronią) bo to co potocznie nazywamy 'wykorzystywaniem siły przeciwnika' w praktyce wygląda tak, że im mocniejszy atak, tym twardsze przyglebienie, im szybszy atak, tym miej czasu na reakcje w trakcie techniki.

[budo_szczepan]

trzeba poczuc na wlasnej skorze...

Przemek, wy mu się nie dajecie a on i tak robi technikę? Znaczy przeszkadzacie w wykonaniu techniki a on i tak ją robi? Jeśli tak, to chciałbym to rzeczywiście na własnej skórze spróbować

Sebol, przeciez wszyscy tutaj wiemy, ze ty jestes tylko pisarz, nigdy w zyciu na zaden staz nie pojedziesz, a juz szczegolnie z Tamura sensei, boby sie caly ten twoj swiat zalamal, cos go sobie zbudowal ogladajac video z Youtube

Jedyna rzecz coby MNIE przekonala, to twoja akcja typu: spotykasz Przemka, jedziecie razem na staz z sensei'em, potem Przemek zamieszcza zdjecia Sebola oporujacego ile fabryka dala sensei'owi.

Hellas!!! NIestety!!!! to sie nigdy nie zdarzy....

[budo_sebol]

Cześć Szczepan

Sebol, przeciez wszyscy tutaj wiemy, ze ty jestes tylko pisarz, nigdy w zyciu na zaden staz nie pojedziesz, a juz szczegolnie z Tamura sensei, boby sie caly ten twoj swiat zalamal, cos go sobie zbudowal ogladajac video z Youtube

Czasami na jakiś staż pojadę Szczepciu. Nawet na stażach z japończykami byłem. Może dużo tego nie było ale było. Pana Tamurę z chęcią bym zobaczył po tym co Przemek napisał i tyle.

Co do "mojego świata" to masz rację - mój świat "aikido" już dawno się załamał. Ostatni gwóźdź do jego trumny wbiły treningi MMA i sparingi

Pozdrawiam Cię o wszechwiedzący O'modzie
Życzę udanego polowania na niedźwiadki

[budo_przemek]

a oto kolejne fotki ze stazu znalezione w sieci.... a juz wkrotce kolejne staze..