Skocz do zawartości


Zdjęcie

Shorin


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
51 odpowiedzi w tym temacie

budo_mrozek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 380 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin

Ale spotkałem się z opiniami, ze np. pewne "doktryny" buddyjskie mają uzasadnienie w nauce.


To, że "coś" ma pokrycie w nauce, nie oznacza, że jest naukowe ;)

Tak samo posty i te inne, które wbrew pozorom i w wczasach współczesnych są bardzo "na czasie". Co innego wiara w "święte obrazki" albo kości św. Hermenegildy. (Przepraszam jeżeli kogoś uraziłem)


I znów. Chodzi o ślepą wiarę, że "stare" metody są skuteczniejsze. Dlaczego? Bo są stare?
Ewolucja dotyczy każdego aspektu życia i sztuki walki nie są tutaj wyjątkiem. Więc pytanie czy ćwiczyć styl tradycyjny, aby ową tradycję podtrzymać? W takim wypadku okej.

Nie będę rozwodził się nad tym, ale uważam, że "klatki" to jednak także pewna specjalizacja i wybiórczość.


Jak prawdziwy tradycjonalista, uczepiłeś się tych klatek i basta.
Myślisz, że w np. 30 osobowym klubie MMA wszyscy trenują, aby być mistrzami w klatce?
Takich zawodników jest najwyżej kilku. I racja - oni mają inny rozkład treningowy "pod zawody", ale reszta uczy się po prostu walczyć.

Jak wieść gminna niesie zanim ćwiczący został dopuszczony do nauki Kata, to przez 2-3 lata ćwiczył Hojo Undo, makiwara, ude tanren i np. Sanchin Kata. Po takim "wstępie" to już miał niezłego "powera"...


No i luz, dziś zrobi sobie siłkę i też będzie miał "powera". Teraz sam przyznajesz, że "kiedyś", aby ćwiczyć trzeba było dopiero mieć predyspozycje, tak jak zawodnicy co przygotowują się do walk w klatkach ;)

eżeli weźmiemy Bunkai w interpretacji Taira Sensei i rozbijemy to na "kawałki" to mamy niezwykle interesujące zastosowanie tych "dziwnych" ruchów w Kata.


Ech... no i fajnie. Proponuję porównać, jaki poziom umiejętności walki będzie prezentował trenujący 3 lata mma (nie-zawodnik) i osoba trenująca 3 lata "ciągłe Bunkai".

Nie trenuję mma, ale trenowałem Koryu. Tak, moja wiedza o niektórych ruchach kata jest większa niż przeciętnego adepta kyokushin, co z tego? Niewiele.

a teraz nadszedł czas aby poszperać w przeszłości i odkpać te stare metody, które tak do końca nie zaginęły.


Jaka jest inna przyczyna niż tylko "podtrzymywanie tradycji"? Zawarta jest tam jakaś antyczna wiedza?
  • 0

budo_gaweł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 622 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białogard
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin
Coś co ma pokrycie w nauce nie kłóci się z nią, a więc … czy musi być naukowe? Jak dla mnie to „gra” słów i rozwodzenie się nad „pokrycie” a „naukowe” nie ma sensu.

Nie mam na myśli „ślepej wiary” czy tego aby „wierzyć”, ze metoda jest skuteczna. Odpowiednia metoda do odpowiedniego celu. Onegdaj nie było np. tarcz, teraz stosuje się je w pełnym przekroju ( Okinawa Karate), a to że zamiast „atlasu” zastosuje się Chishi, Kongoken czy Tan nie pozbawia sensu ćwiczeń Hojo Undo nawet biorąc pod uwagę ich „antyczność”.

Nie uczepiłem się klatek po prostu „użyłem” ich jako przeciwwagi. Co do środowiska MMA jest faktem, że nie znam go „od środka” , ale zapewne nie wszyscy chcą zostać zwycięzcami turnieju.

To, że kiedyś zastosowano trening „przygotowujący”, niejako wstęp do dalszego treningu technicznego, to niestety, albo stety, dowodzi, że jednak ogólnie pojmowana siła ma uzasadnienie w starym Karate. Ciało, aby miało możliwość pełnego wykorzystania arsenału technicznego musiało być do tego przygotowane. Jeżeli przypomina to przygotowania zawodników MMA to super, + dla karate!.

Negacja całego bagażu Kata. Okinawa Karate na tym się opiera i nie można inaczej. Jeżeli jest to do dupy to trudno, niech tak będzie.
Jest przecież tyle styli karate, które odrzucają ten niepotrzebny bagaż, że jest z czego wybrać i jeżeli komuś ten bagaż przeszkadza, to … wolny wybór.

Moim prywatnym zdaniem ( po wielu latach treningu) stare Okinawa Karate może być kapitalną formą samoobrony, wymaga jednak odpowiedniego treningu, min. treningu mentalnego, gdzie Dojo ma być „polem bitwy”, a nie miejscem na „rekreację”.
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin

Dlaczego napisałem, że Karate nie zaistnieje w "klatkach"? Bo go tam nie ma.


A ten Lyoto Machida i jego zwycięstwa w UFC to mi się pewnie przyśniły ;)
  • 0

budo_gaweł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 622 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białogard
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin
generalizuje
a wyjątki potwierdzają regułę
i jeszcze jedno, jakie karate on reprezentuje?
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin
Gawel, Mrozek
Milo sie to czyta! Mysle ze podobnie jak ja Mrozek wcale nie jest zacieklym wrogiem tradycyjnych styli, chodzi o to ze oboje patrzymy na karate przez pryzmat realnej walki i praktycznosci (lub nie) tradycyjnych systemow. Ze swojej strony wierze, lub staram sie wierzyc ze dawne karate bylo wlasnie bardzo praktyczne, moja wiare potwierdzalyby historie o sklonnosci dawnych mistrzow do sprawdzania swoich umiejetnosci w walce z innymi mistrzami (byc moze to bajki ale cos tam o czyms takim czytalem, tak na Okinawie jak i w Chinach) (tzw "Ojciec wspolczesnego karate" bylby byc moze pierwszym wyjatkiem :?: )
Patrzac natomiast na wspolczesnych "kontynuatorow" nie mozna powiedziec zeby towarzyszyl im ten sam duch walki a praktycznosc przejawia sie co najwyrzej w wyjasnianiu sekwencji ruchow, dla mnie to troche malo...
W ten wlasnie sposob zaistnialo nawet Judo: uczniowie Kano pokonali wszystkich kogo sie dalo i sprawa byla od razu jasna.
Podobnej akcji oczekiwalbym od uczniow coniektorych Wielkich, i wsjo. :D Mamy przeciez swietny poligon w postaci MMA i wszystko byloby jasne... Widzialem na Youtube walke fightera MMA z mistrzem Kiai, mimo ze przegral zasluguje na szacunek bo przynajmniej zdecydowal sie na publiczna walke.
Nie ukrywam ze mam pewien komfort - cwicze bardzo praktyczny styl ktory jednak nie zupelnie odcina sie od starych metod, na zasadzie zeby "nie wylewac dziecka z kapiela" mamy np kata sanchin i tensho i jest to bardzo wyrazny wyznacznik kierunku, sens tych kata jest jasny, i nie potrzeba do tego bunkai :lol: ( mamy az 2 kata a nie tylko 2- mysle ze mnie rozumiecie, jak w dawnym karate stawiamy na jakosc nie ilosc)
Wszyscy wiemy jak to z tymi nieszczesnymi reformami karate bylo... przeciez nawet noszenie Gi zostalo narzucone dopiero przez Butokukai wiec jesli mowa o tradycjach to chyba nie az tak bardzo starych :wink: Szukanie inspiracji i "esencji" u starych zrodel jest jak najbardziej praktyczne i wartosciowe czego nie mozna powiedziec o "oi zuki & co :wink: ( lewy prosty - mae te tsuki jest lepsze :wink: )
Mysle ze porownanie z religia jest bardzo trafne, to tak jak zestawienie zywej wiary z martwymi religijnymi obrzedami...
Pozdrawiam serdecznie!
  • 0

budo_mrozek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 380 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin
[quote name="budo_GAWEŁ"]
Ciało, aby miało możliwość pełnego wykorzystania arsenału technicznego musiało być do tego przygotowane. Jeżeli przypomina to przygotowania zawodników MMA to super, + dla karate!.[/quote]

Oczywiście zgadzam się. Trzeba mieć silne ciało, technika to za mało :)
Ale obracasz trochę kota ogonem, bo najpierw pojawiają się zarzuty, że Ci MMAowcy to tylko formę "pod zawody" robią (co jest dość zabawne, bo robienie tej formy to ciężka fizyczna harówa, która umacnia ciało co najmniej, jak treningi przygotowawcze adeptów o których wspominałeś), a teraz piszesz że to plus dla karate :) to plus i dla karate i dla mma czy stylów "sportowych". Choć przyznać muszę, że to właśnie ćwicząc styl "zawodniczy" większą wagę do tego przykłada się - co jest zrozumiałe, albo ujmę to inaczej, w stylach tradycyjnych zbyt mało uwagi się temu poświęca, niejednokrotnie wychodząc z założenia, że tradycyjne metody utwardzania i ćwiczeń rozgrzewkowych wystarczą. [/quote]


[quote]min. treningu mentalnego, gdzie Dojo ma być „polem bitwy”, a nie miejscem na „rekreację”[/quote]

Zgadzam się. W końcu karate to nie aerobik w szlafrokach dla facetów, tylko "coś więcej".
  • 0

budo_khunag
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2091 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska!
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin

generalizuje
a wyjątki potwierdzają regułę
i jeszcze jedno, jakie karate on reprezentuje?


Shotokan
  • 0

budo_mrozek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 380 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin

Milo sie to czyta! Mysle ze podobnie jak ja Mrozek wcale nie jest zacieklym wrogiem tradycyjnych styli, chodzi o to ze oboje patrzymy na karate przez pryzmat realnej walki i praktycznosci (lub nie) tradycyjnych systemow.


True. Nie chodzę nocą ulicami i nie poluję na tradycjonalistów żeby im cokolwiek udowadniać :)

Ze swojej strony wierze, lub staram sie wierzyc ze dawne karate bylo wlasnie bardzo praktyczne


Zgadzam się. Ale biorę też pod uwagę że kultura Dalekiego Wschodu ma też swoje odbicie na owej praktyczności, duchowość itp. Coś czego biały człowiek nie rozumie :)
Minimalistycznie praktyczny i tradycyjny jak style z Okinawy to jest boks ;)
Nie ma kata? Jest walka z cieniem ;)

Patrzac natomiast na wspolczesnych "kontynuatorow" nie mozna powiedziec zeby towarzyszyl im ten sam duch walki a praktycznosc przejawia sie co najwyrzej w wyjasnianiu sekwencji ruchow, dla mnie to troche malo...


Zgadzam się w pełni. Oczywiście nie chodzi o to, żeby trening prowadził zakapior z setką ulicznych walk na koncie, ale nie można być czystym teoretykiem - był nim Einstein i jeden wybitny wystarczy :)


W ten wlasnie sposob zaistnialo nawet Judo: uczniowie Kano pokonali wszystkich kogo sie dalo i sprawa byla od razu jasna.


Jasna nie jest ;) Bo do dziś tradycyjni mówią, że to tylko "sport" z ograniczonymi regułami. Moje pierwsze doświadczenie po 2 latach k. okinawskiego było takie, że po przeprowadzce do Poznania stoczyłem na macie sparring z Judoką. Byłem "pozamiatany" w przeciągu kilkunastu sekund :) To oczywiście niczego nie dowodzi, ale moje odczucie było takie: Totalna(!) bezradność.


Nie ukrywam ze mam pewien komfort - cwicze bardzo praktyczny styl



Szkoda, że macie mało sekcji w Polsce :(
W Poznaniu, ani Shidokanu, ani Budokai (no niby jest s. Olejnik, ale...)


------------------------------
i szybciutkie pytanie do jana111: czy Wasze seminaria i obozy są otwarte dla ludzi z poza Waszej organizacji?
  • 0

budo_gaweł
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 622 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Białogard
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin
Shotokan? O kurde, no to zaskoczenie. Ale jeżeli potrafi za pomocą Shotokan dać sobie radę w klatce to super. Nie śledzę tych zawodów zbyt dokładnie, a więc nie wiedziałem o takim zawodniku. Choć wyjątek potwierdza...
Fajna ta dyskusja choć czasami mam wrażenie, że zaczynamy czepiać się poszczególnych słów i zaczyna się szermierka na słowa. A to już nie dla mnie...
  • 0

budo_mrozek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 380 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin

Shotokan? O kurde, no to zaskoczenie. Ale jeżeli potrafi za pomocą Shotokan dać sobie radę w klatce to super.


I rzeczywiście widać, że to Shotokan, nie tylko z "podpisu". Choć warto dodać, że ma brązowy pas w BJJ ;)
Filmiki z nim są np. na Youtube.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin

i szybciutkie pytanie do jana111: czy Wasze seminaria i obozy są otwarte dla ludzi z poza Waszej organizacji?

Juz odpowiadam. I tak i nie, staramy sie dosyc mocno zeby nasi cwiczacy mieli poczucie przynaleznosci do czegos w rodzaju rodziny, wzajemnej pomocy, lojalnosci itd. (taka lekka, staromodna infekcja zwana "hagakure :wink: ) Nic nie stoi jednak na przeszkodzie zeby pare "obcych" osob pocwiczylo z nami, nie ukrywam ze liczymy tez na to ze zostana juz u "nas" ale nie jest to oczywiscie zaden warunek.
Juz nie raz mielismy uczestnikow ktorzy z powodow polityczno-materialnych zaleznosci nie mogli zmienic przynaleznosci organizacyjnej. To o obozach.
Natomiast wiekszosc seminariow i zawodow (poza zawodami dla poczatkujacych, chodzi o zapewnienie w miare rownych szans) jest otwarta dla wszystkich.
Jak by co - zapraszam :!:
  • 0

budo_shiro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Shorin
Hehe rzucila mi sie jedna rzecz w oczy :D po przeczytaniu wszystkich postow, a mianowicie technika age-uke to tez atak , z reszta jak wszystkie bloki w Shorin ( taka mala ciekawostka :) )
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024