Skocz do zawartości


Zdjęcie

gdy mundurowego strach obleciał...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
48 odpowiedzi w tym temacie

budo_holo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: gdy mundurowego strach obleciał...
[quote name="dzey"]niestety ale w PL nie dziala system sadowniczy z USA wiec wyrok jednego sadu nie ma kompletnie nic wspolnego z wyrokiem innego sadu..quote]

Generalnie tak, ale nie, gdy mowa o wyrokach Sądu Najwyższego lub sądów apelacyjnych - z tymi wyrokami sądy orzekające muszą się liczyć. Oczywiście każdy sędzia jest niezawisły, więc może orzec jak mu się podoba, ale wyroki tych wspominanych sądów kształtują wykładnię prawa, czyli mogą być podstawą do zaskarżenia treści wyroku - a tego większość sędziów woli unikać.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: gdy mundurowego strach obleciał...

wyrok jednego sadu nie ma kompletnie nic wspolnego z wyrokiem innego sadu..


Niestety Dzey ale całkowicie się mylisz. Instytucja obrony koniecznej jest częścią doktryny prawa i nie opiera się na jakimś widzimisię sędzów ale właśnie judykaturze (orzecznictwie) szczególnie orzecznictwie Sądu Najwyższego. Dlatego w temacie "Obrona konieczna" zamieściłem informację o książce prof. dr hab Andrzeja Marka pt. "Obrona konieczna w prawie karnym, Teoria i orzecznictwo". Autor podaje przykłady orzeczeń sądów apelacyjnych i Sądu Najwyższego wydawane w oparciu o kodeksy karne z 1932, 1969 oraz 1997 świadczące o ponadczasowości instytucji obrony koniecznej. Dorobek doktryny i orzecznictwa z ostatnich kilkudziesięciu lat jest zachowany i wykorzystywany. Dotyczy to nawet orzecznictwa z okresu międzywojennego.

w polskim prawodawstwie nalezy stopniowac uzycie sily i odrabanie glowy maczeta menelowi ktory chcial rzucic sie na ciebie z piesciami bedzie zdecydowanym przegieciem obwarowanym stosownymi karami dla takiej osoby.. zapewne w zawiasach, ale zawsze..

Podany przez Ciebie przykład nie ma nic wspólnego z obroną konieczną. Jest przykładem zabójstwa menela przy użyciu maczety. To wszystko. Stopień abstrakcyjności i ogólności wyklucza praktycznie jakąkolwiek dyskusję. Istotne pytanie brzmiało czy można użyć maczety w samoobronie. Odpowiedź jest jednoznaczna. Można nawet wtedy, jeżeli napastnik używa tylko siły fizycznej a napadnięty nie dysponuje innym, mniej niebezpiecznym, ale równie skutecznym środkiem obrony. W tej kwestii identycznie wypowiedziały się np sądy apelacyjne w Krakowie (2005), Łodzi (2006), Katowicach (2007) oraz Sąd Najwyższy w 2002 roku. Co więcej, w tym ostatnim przypadku SN posłużył się uzasadnieniem innego wyroku z 11 lipca 1974 r. Oczywiście w każdym przypadku ocena sytuacji jest indywidualna i tylko tak można dyskutować o konkretnym zastosowaniu obrony koniecznej.
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: gdy mundurowego strach obleciał...
mam obawy ze w praktyce moze to nie wygladac tak rozowo..
natomiast oczywiscie dobrze wiedziec, ze takie orzecznictwo istnieje i ze moze byc potem wykorzystane do odwolania..

co do abstrakcyjnosci sytuacji - piszesz ze zaatakowana osoba ma prawo wykorzystac dowolny przedmiot do odparcia ataku, nawet jesli bedzie od dawal jej przewage niewspolmierna do ataku (vide maczeta vs piesci)? to czemu dalej piszesz ze zabicie kogos ta maczeta to jest juz zabojstwo? wiec uzycie maczety ze skutkiem smiertelnym dla atakujacego to samoobrona czy zabojstwo? :roll:
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: gdy mundurowego strach obleciał...
Odniosłem się tylko do tego konkretnego (chociaż pewnie całkowicie wymyślonego) przykładu i dokładnie do słów, które użyłeś. Np określenie "menel" nie ma tu kompletnie znaczenia z punktu widzenia prawa do obrony. Równie dobrze możesz zostać zaatakowany przez eleganckiego faceta w garniturze i Audi A 8, który jest zestresowany pracą, ma zły dzień i w danym momencie uznał, że zajechałeś mu drogę więc należy Ci się w twarz. Jeżeli używasz słowa "menel" to w tym określeniu zawarta jest osobista niechęć do faceta tylko dlatego, że jest menelem. Wyrok SN z 18.05.2006:

Dla przyjęciu kontratypu obrony koniecznej niezbędne jest działanie wyłącznie w celu obrony koniecznej, a nie dla załatwienia własnych porachunków...

Także sformułowanie "chciał rzucić się na mnie z pięściami" wymaga odrębnego potraktowania. Bo co to znaczy "chciał". Postanowienie SN z 01.02.2006:

Obrona konieczna (art. 25 par.1 kk) obejmuje nie tylko odpieranie zamachu w fazie jego realizacji, ale także stadium obiektywnie zaistniałego bezpośredniego zagrożenia zamachem, jak również w wypadku jego nieuchronności, o ile nie zostanie podjęta natychmiastowa akcja obronna.

Z sformułowania "chciał" wcale nie wynika, że zamach rzeczywiście był nieuchronny. A może tylko mamrotał pod nosem "zaraz ci dop....olę".
Specyfiką tego forum jest to, że zupełnie oczywiste sprawy jak np. prawo do noszenia noża musisz powtarzać pięć albo piętnaście razy bo zawsze znajdzie się ktoś kto spyta szesnasty raz. Dlatego jestem zwolennikiem Konfucjusza w tej części jego poglądów:
"Jeżeli nazwy nie są właściwe, język jest w niezgodzie z prawdą rzeczy. Jeżeli język jest w niezgodzie z prawdą rzeczy, spraw nie można doprowadzić do sukcesu. Dlatego mądry człowiek uznaje za konieczne, by słowa, które wypowiada były właściwie dobierane".
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: gdy mundurowego strach obleciał...
zawsze staram sie dobierac odpowiednio slowa i specjalnie uzylem slowa "chcial sie rzucic" a nie "rzucil" aby podkreslic to ze obrona konieczna moze byc roznie interpretowana (vide tego co napisales ze mozna odeprzec konkretny zamiar obarczony ryzykiem spelnienia grozby, ale zwykle mamrotanie pod nosem "dowale ci" juz takim zamiarem nie jest i wtedy twoja "obrona" stanie sie de facto atakiem..)

natomiast przyznaje ze slowo menel bylo tu niepotrzebne bo z punktu prawnego rzeczywiscie nie ma znaczenia kto cie atakuje..
  • 0

budo_the_moon
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Katowic

Napisano Ponad rok temu

Re: gdy mundurowego strach obleciał...
Diabel tkwi w szczegolach i wszystko jest wazne.
Wazne jest kto cie atakuje, bo zdenerwowanej 80 letniej babci ktora utyka w twoim kierunku zeby ci przywalic torebka nie trzeba ucinac glowy.
Rowniez wazna jest ofiara - kobieta ktorą przeraza napastnik - zlapal ja i szarpie w lesie - chcacy ja zgwalcic i cholera wie czy na koniec nie poderznac nozem i zakopac, ma prawo spokojnie uzyc maczety i odrabac mu leb.
Po prostu liczy sie ocena sytuacji - boisz sie, trzesiesz, sparalizowal cie strach, bo napastnik ci chce zlamac reke - mozesz uzyc noza.
Nie boisz sie za bardzo kogos lub ktos jest duzo slabszy fizycznie, czyli nie czujesz sie zagrozny to masz mozliwosci skutecznego dzialania.
Ofiara, ktora sie czuje slaba lub bezbronna lub bezradna moze tez w panice (w obawie o swoje zdrowie i zycie) zrobic glupote (bo stres sparalizuje ją - umysl i cialo) i zabije napastnika to nie ponosi za to konekwencji prawnych bo ma prawo sie bac a czlowiek w stresie moze byc bezradny i znikaja jego mozliwosci skutecznego dzialania, przez co moze nawet zginac.
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: gdy mundurowego strach obleciał...
"panie wladzo, to wszystko dzialo sie tak szybko, on sie rzucil na mnie, ja go chyba jakos odepchnalem, on sie przewrocil.. sam nie wiem, wszystko jest takie odlegle, takie rozmazane.. to byla chwila jak odpadla mu glowa, nie wiem co sie naprawde stalo.." :wink:
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: gdy mundurowego strach obleciał...
p.Jolu prosze o kontakt.Pani na pewno wszystko wie
  • 0

budo_bulion77
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 489 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z osiedla

Napisano Ponad rok temu

Re: gdy mundurowego strach obleciał...

artykuł w 100% pewien bo przepisany z gazety olsztyńskiej a w witrynie tylko tAM znalazłem przedruk dokładny tylko zdjęć z monitoringu nie dali za to jest zdjęcie pani joli:)

dobry avatar :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024