Rola sageo
Napisano Ponad rok temu
Pytanie pewnie banalne dla starych "wyjadaczy" miecza ale mnie to bardzo intryguje.
Po co właściwie jest sageo?
Znalazłem informację, że służyło do wiązania przeciwników podczas walki ale jakoś to do mnie nie trafia, bo przecież walczono raczej do statecznego wyniku ( czytaj śmierci ). Poza tym sageo jest z jednej strony przywiązane do hakamy a z drugiej przechodzi przez kurikata.
Napisano Ponad rok temu
Wiązanie przeciwników jak najbardziej. Nie podczas wojen ale przy technikach policji w celu aresztowania, lub gdy chciało się delikwenta złapać żywcem.
Ponadto do podwiązywania rękawów w kimonie by nie przeszkadzały, oczywiście do przywiązywania saya, i do wszystkich innych czynności do których może przydać się mocny sznurek.
Napisano Ponad rok temu
poza tym,nic dodac,nic ujac...........
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
-przywiązanie miecza do hakamahimo -swego rodzaju kotwica dla saya -choć przyznaję się saya wlokąca się na sznurku za biednym samurajem który nie zauważył jej braku jest niezbyt kusząca :wink:
-dodatkowa asekuracja przy "sztywnym" przywiązaniu miecza do obi -acz o tym zastosowaniu tylko słyszałem
-jako tasuki -czyli sznur do podwiązywania rękawów. (jeśli ktoś nie wie o co chodzi -często na różnych japońskich filmach można zawuażyć jak adwersarze przed pojedynkiem biorą jakiś sznurek w zęby, machają dłońmi w kształt ósemki (powiedzmy) i tym sposobem podwiązują rękawy)
-jako zastosowanie a'la hojo-jutsu -czyli wiązanie ludzi
-gdzieś widziałem sposób przywiązywania tsuby miecza do nadgarstka za pomocą sznura którym mogło być także sageo. Miało to zapobiec "zgubieniu" miecza np. podczas bitwy. Rysunek widziałem kiedyś na forum Rei Dojo.
oraz wszelkie zastosowania jakie można wymyślić dla "podręcznego kawałka sznura o zastosowaniu uniwersalnym". Generalnie jest to rzecz która mogła się przydać zawsze, szczególnie osobom zajmującym się rzemiosłem wojennym, tudzież policyjnym. A sageo było wiązane do miecza _zawsze_ tak aby umożliwić jego łatwe ściągnięcie.
Pozdrawiam
Grey Fox
PS. Czasem słyszy się też o różnych zastosowaniach sageo "rodem z ninjutsu", na przykład "strzelenie" nim komuś po oczach (jak z bicza) dla deziorientacji, przed wykonaniem techniki (coś w rodzaju piasku w oczy :wink: ). Jednak nie widziałem na własne oczy, a ustne przekazy o mistrzach gaszących takim sposobem płomienie świec to dla mnie troszkę za mało żeby umieścić ten przykład w głównym nurcie tego posta. (Jednak jeśli ktoś wie coś więcej na ten temat to zapraszam, sam chętnie poczytam o przemyślnych zastosowaniach sageo)
Napisano Ponad rok temu
O podwiązywaniu rękawów słyszałem ale nie wpadłem na to, że można do tego użyć sageo
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
A tak poważnie, nie chciałem zakładać nowego tematu, a mam pare pytań w kwestji sageo.
Mianowicie, jak się historcznie obchodziło z sageo? To znaczy, jak przeciętny posiadacz miecza w feudalnej japonii, mocował je ( jeśli w ogóle)?
Ciekawi mnie równierz, jak obecnie w koryu traktuje się sageo? Czy pełni ono funkcję dekoracyjną czy też urzytkową (mocowaniwe miecza przy obi)?
Czemu pytam? Bo wiem ( w teori, bo tego nie praktykuje) jak się sprawa ma w iaido. Ale ciekawi mnie to od strony kenjutsu ( bo w tym od jakiegoś czsu siedze ).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W takim razie, teraz ty wymyślaż jakiś temat do dyskusji. :twisted:
Ps1 Widziałem zdjęcie Fumona Tanaki który przy say'i katany nie miał sageo, ale miał przy wakisashi. To odnośnie tego co pisałeś o braku sageo. I jestem ciekaw tego wiązania dla roninów. Masz może jakieś materiały poglądowe?
Ps2 Skoro trenujemy się w rzemiośle samórajów, a większość z nas nie ma daymio, to czy, teoretycznie jesteśmy roninami? :wink:
Napisano Ponad rok temu
klasa samurajow zostala zniesiona plikiem odpowiednich dekretow cesarskich dawno temu.
staramy sie tylko kultywowac pewien bardzo waski aspekt kultury samurajow,w bardzo ograniczonym zakresie zreszta i w dosc odleglej i znieksztalconej formie.
podobnie ci,ktorzy przebieraja sie za rycerzy w niedziele nie sa rycerzami z wlosciami na prawie feudalnym,obowiazkiem wojskowym etc.....
O.K.,wiem ze zartowales ale istnieje wiele niezrozumienia wokol japonskich sztuk miecza i nieraz prowadzi to do rozczarowan wsrod poczatkujacych adeptow,ktorzy mysla ze zaraz oto zostana samurajami/roninami/ninjami/walczacymi mnichami.........a ja im kaze godzinami chodzic odpychajac sie lewa noga...pozdro.maciek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
/starzy japonczycy nie byli wysocy.../ w handlu sa tez 2,20m i te sa dobre dla wysokich zachodnich barbarzyncow i mlodego pokolenia japonskiego/.pewnie jak zwykle,rozne stare szkoly maja swoje standarty.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
pytanie o dojo w łodzi
- Ponad rok temu
-
FECHTSCHULE GDAŃSK - filmy ze Sparingów (styczeń 2008)
- Ponad rok temu
-
Ishido Cup 2008
- Ponad rok temu
-
akaz na miecze japońskie w UK.
- Ponad rok temu
-
na co mocujemy ostrze z uchwytem miecza?
- Ponad rok temu
-
Współczesne walki turniejowe
- Ponad rok temu
-
Akademia Broni/3F-Fight For Fun
- Ponad rok temu
-
ME w Iaido i Jodo 2007
- Ponad rok temu
-
Jian - układ dłoni?
- Ponad rok temu
-
Treningi Iaido i Jodo w Katowicach
- Ponad rok temu