To co dla Ciebie jest sufitem dla mnie jest podlogą
Nawet Regional Mestre Bimby nie był nigdy stylem zamkniętym - dodawał sam nowe techniki, konfrontował się z zawodnikami innych styli i opracowywał techniki pod kątem skuteczności. Oczywiście, ortodoksi mogą twierdzić, że regional został zamknięty w momencie śmierci Bimby i nikt nie ma prawa naruszać świętych pieczęci, ale to tylko ortodoksi...
Dzisiejsza Capoeira to głównie spadkobiercy Angoli lub Regional. Odmienni, tak jak odmienna jest capoeira w różnych miejscach Brazylii. Capoeira jest zależna od ludzi, którzy ją tworzą, oni się upodabniają do niej, a ona do nich, z czasem różnice między mistrzami i ich grupami są spore. Co z tego? Czy Kyokushin (podobno styl) jest wszędzie taki sam? Nie znam się na karate, ale jestem zaryzykować i stwierdzić, że nie. A tymbardziej Capoeira, w której jest niepisane przyzwolenie na indywidualizm po pewnym czasie trenowania. Ba, jest wręcz celebrowany - popatrzcie na najsłynniejszych dzisiaj Capoeiristów. Nie słyną z powielania czyjegoś stylu, a z powielania własnego.
Muzyka również ewoluuje. Ilość instrumentów się zmienia, daleko niektórzy odeszli od 1 berimbau i 2 pandeiro Mestre Bimby. nawet styl grania, gdzie łatwo rozpoznać charakterystyczne gungi abady, albo grę ekipy z Axe Capoeira, wciąż układane są nowe piosenki, wiele lat już mija, gdy do Capoeira adoptowano piosenki z samby. Muzyka też się rozwija, rozwija się nawet pokolenie capoeiristów specjalizujących się przede wszystkim w śpiewaniu i graniu na instrumentach (np. Boa Voz).
Rozumiem, że chodzi Ci o brak jednolitej paczki, którą możnaby nazwać regionalem, dzięki czemu wszystko by inne można odrzucić? No niestety. Ktoś o tym nie pomyślał 70 lat temu.