Jedno uderzenie- jeden zabity...
Napisano Ponad rok temu
W wyniku bójki w dyskotece Milano Club w Starej Wsi pod Węgrowem (woj. mazowieckie) zginął 16-latek.
16-letni Kamil C. został uderzony w twarz i padając uderzył głową o posadzkę. Zmarł w szpitalu nie odzyskując przytomności.
Rzecznik mazowieckiej policji nadkomisarz Tadeusz Kaczmarek powiedział, że relacje świadków są sprzeczne. Niektórzy twierdzą, że chłopaka uderzył ochroniarz, a inni wskazują na uczestnika zabawy. (zel)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A jakiś czas temu było głośno o tej dyskotece:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jakiś czas temu było głośno o tej dyskotece:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ooooooo ja pierdooolę 8O .
Brak mi słów . I to wszystko są moi rodacy ?!?!
Napisano Ponad rok temu
Nie koniecznie córka mojego dentysty cofała się żeby zrobić zdjęcie potknęła się i uderzyła o kamień, trup namiejscu. Wystarczy że upadając do tyłu trafisz na przeszkodę. Jest taka pijacka zbawa siadasz na krześle i przechylasz się do tyłu, każdy człowiek lecąc na plecy unosi odruchowo głowę ale wystarczy że będzie tam jakaś butelka kamien lub coś w tym stylu i po sprawie.To brzmi groźnie, ale w rzeczywistości trudno jest upaść na glebę tak mocno uderzając głową o ziemię. To się zdarza chyba tylko przy częściowej, lub całkowitej utracie przytomności, i to i tak trzeba mieć pecha..
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Tutaj widzimy jak gostek dostaje 1 strzała z otwartej dłoni i pada uderzając głowa o chodnik po czym widać, że stracił przytomnośc ... napastnik nawet chciał zobaczyć co z nim ale po chwili ucieka ...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
bez przesady, "napastnik" zastosowal udezenie rodem z ESDS, goscia wylaczylo na jakis czas, a udezajacy ulozyl go w bezpiecznej, bocznej pozycji i sobie poszedl. Fakt, ze moze jak na pyskowke reakcja brutalna ale nie potepialbym tu tego "napastnika" (szczegolnie, ze prawdopodobnie to nie on zaczal). Zwroc uwage jeszcze jak trzyma rece tez "napastnik" przed uderzeniem, taka dyskotekowa garda- niby spokojnie stoi, a reke ma przy twarzy, z tej pozycji moglby uderzyc z glowki lub z lokcia.. wiec to co zastosowal jest najdelikatniejsze. Ja bym obstawial, ze koles zna sie na rzeczy, ma obeznanie w combacie jakims, byc moze wlasnie w ESDS i biorac pod uwage rozwiazania silowe wybral to najdelikatniejsze.
ps. z udezeniem glowa o chodnik nie polemizuje- moglo sie skonczyc bardzo kiepsko
Napisano Ponad rok temu
To brzmi groźnie, ale w rzeczywistości trudno jest upaść na glebę tak mocno uderzając głową o ziemię. To się zdarza chyba tylko przy częściowej, lub całkowitej utracie przytomności.
zawsze tak upadam znacz srednio raz w roku straszny huk w glowie w momencie jebniecia jest, chwilke nic nie slyszysz czesem jakos tak pociemnieje a raz nie moglem kilka sekund niczym ruszyc nawt mowic, i to bylo przejebane bo ja jak tylko sie wypierdole to mosze ogarniac zeby tlumaczyc jak mnie podnosic a ludzie czesto odrazu doskakuja zeby pomoc
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
ZNIECZULICA SPOŁECZNA
- Ponad rok temu
-
Mała, świąteczna stuacja...
- Ponad rok temu
-
Walka w tlumie/kolejce
- Ponad rok temu
-
pojedynek o dziewczynę
- Ponad rok temu
-
I co mam kurna robic?
- Ponad rok temu
-
obrona konieczna
- Ponad rok temu
-
Solówki - czy to jeszcze bezpieczne?
- Ponad rok temu
-
Jak powalić przeciwnika
- Ponad rok temu
-
Zginal bo ne dal papierosa
- Ponad rok temu
-
Wrażenia po stażu ESDS
- Ponad rok temu