56 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ernst]

Pytanie do ERNSTA ? Jakie Ty chcesz przepisy ujednolicić w Polsce? Stawiasz ring i jechane. Skąd wiesz, że Wytwer walczył na Lumpini i rzekomo wygral ? W Polsce można wszystko powiedzieć i każdy to łyka. Są jakieś zdjęcia z tej imprezy? Przestańcie obrażać Tajów, bo wyjdzie na to, że oni sa słabi, a my zajebiści. Po każdym kopnięciu Grabarka Adrian Wytwer leżał na ringu w maju na Mistrzostwach Polski, mecz był do jednej bramki, moze wrzucę to w internet mam nagrane amatorską kamerą. O czym Ty piszesz? Jaki ma to związek z tematem i sporem prezesów. W Polsce jest pewnie około 100 klubów zajmujących się MuayThai, ale tylko 1O z nich to pierwsza liga krajowa i uważam, że w Polsce można robić dobre imprezy na zasadzie ligi wystarczą chęci i spotkanie 10 trenerów i to jak najszybciej. Szlachta nie może mówić ludziom od kilku lat, że jest o krok od założenia związku, bo okłamuje środowisko. Po co te całe wyjazdy do egzotycznych krajów i rozkminki, gdzie lepiej promują w Tajlandii czy Holandii ? W Polsce też jest kibic na to i myślę, że niedługo sponsor i promotor z sianem się znajdzie. Są dobrzy trenerzy. Młodzież chce trenowac i walczyć tylko trzeba to troche poukładać formalnie albo zmienić prezesów, bo oni sobie robią wycieczki do ciepłych krajów za nasze pieniądze. Artur Krakowiak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] F C K

Pomyliłes sie to nie ja wyszedłem z propozycja ujednolicenia przepisów tylko to zacytowałem i napisałem ze to utopijny pomysł.
O tym ze Wytwer wygrał na lumpini przeczytałem na stronie PZMT i watpie zeby kłamali.Zdaje sobie sprawe ze tam tez mozna walczyc ze słabszymi..Wiem tez ze Grabarek to dobry zawodnik ale nie sledziłem przebiegu ich walk.Walka na LUMPINIE a bycie tam Mistrzem to tez różnica.....Wiem tez co dzieje sie w PZMT i dlaczego ludzie stamtad odchodza...

[budo_ernst]

Kochany erneście

Opierasz się na K1 K1 max to powiedz czemu te mprezy nie odbywają się W TAJLANDI. Z prostej przyczyny tam nie ma pieniędzy. Oczywiście nacje te jeżdżą do Tajlandi ale oecnie zazwyczaj na zaproszenie Tajów, którzy na gwałt uczą się europejksiej szkoły walki. Dlaczego Sławińskki ostatnio spędza dużo czasu w Holandii? Oczywiście mówię o czołowych zawodnikach, Przejrzyj sobie statystyki z IFMA kto tam wygrywa. A co z legendą startu na Lumpini:) Tajowie sami rozsiewają legendy a my te legendy łykamy. POtem wracaMY do kraju i się tym chwalimy. Jak Wytwer bedzie walczył o tytuł z zawodnikiem z pierwszej półki czego mu zyczę to będzie powód do dumy. A teraz to brzmi jakby kogoś się nazywało świętym, gdyż chodzi po ulicy, ktorą przejeżdżał papież. Muaythai zawodowe to kontuzyjna dyscyplina szanujcie zawodników i jeśli mają walczyć zawodowo to niech otrzymają za to kasę a nie mówcie o chwale, bo młodzi sie na to nabierają. Przykładem jest simonides. Tyle walk w Tajlandii, Jakoś nie jest tu zalewany propozycjami, a jest zawodnikiem na niezłym poziomie. Z uporem maniaka wysyłany do Tajlandii. Temu człowiekowi brakuje rąk do to po co wysyła się go do Tajów, kiedy nasza szkoła.europejska jest w tym względzie lepsza. Bo moda tak nakazuje. POjechał by do holandii to z jego efektownym sposobem walki dostawałby w końcu kontrakty. Ale jak mają go zoaczyć, jeśli on spędza czas na drugiej półkuli. Ten sposób myślenia spowoduje, że z Muaythai będzie jak z Karate. Powstaną psełdomistrzowie założą psełdorganizacje. NIedowartościowani mistrzowie muaythai z różnych krajów będą do nich wstępowac i zrobi się bałagan. Taki pojedzie do Tajlandi na wczasy, stoczy waslkę w pubie za pieniądze bo bronił swojego portfwla, wróci do kraju i pokazując mandat za złe parkowanie bedzie chwalil się jakim jest mistrzem. Tak było z latami 80 i pocz 90 w karate i kung fu. NIe chce tutaj wspominać sławetnego Tsunami bo jeszcze wróci jak powracająca fala.

Może nie ma tam pieniedzy ale sa tam doskonałe warunki do treningu i walki,tak jak pisałem wczesniej masz tam możliwosc rozwoju.Gdyby Słowinski nie wyjechał do australii i tajlandii tylko został w Polsce to nikt by o nim nie słyszał tylko kłocił by sie pewnie z wami o zwiazek.Nie staraj sie wmowic ludziom ze tam sa sami słabi zawodnicy bo nie jezdza na amatorke bo to co innego.Skupinski kiedys walczył z Mistrzem lumpinie w warszawie i jak to sie skonczyło a przeciez był mistrzem swiata IFMA.Przykład Simonidesa nie jest najlepszy bo to nie jest tak klasowy zawodnik jak np.Cieslinski.Poza tym jakby to ktos z PZKB wygrał na lumpinie to znajac ciebie rozdmuchałbys to do rangi mistrzostwa Świata ale to juz cały twój urok.Nie ma siły sie z toba przepychac bo wiem ze masz o tym pojecie ale tylko takie teorytyczne..

[budo_kickfan]

Słowiński - ma w d.... związek i walczy dla kogo chce
Skupiński był mistrzem klasy b - a jego przeciwnik mistrzem świata zawodowym też w ISKA
Co do Simonidesa - nie porównałbym go do Cieslika, ale też nei obniżałbym jego umiejętności jak ty to robisz. Jestem przekonany że w Holandii by się znalazł
Nikomu nie wmawiam niczego. Holendrzy nie muszą walczyc amatorsko bo zawodowiec walcczy przynajmniej co miesiąc. W polsce z małymi wyjątkami zawodnicy mają 2- walki zawodowe w roku. To nie chodzi nawet o pieniądze ale rozwów. Narazie w Polsce najlepszym sposobem jest start amatorski. Robisz walki, zdobądz jakiś tytuł. To w zawodostwei się liczy.
A co do końcówki to miło że prowadzę dyskusję z praktykiem tylko szkoda że z tak zatrzeciewionym. Strat na stadionie w Tajlandi nie jest dla mnie argumentem, by się chwalić. Chwalić to się można zwycięstwem nad dobrym zawodnikiem. A czy to będzie W tajlandi czy na księżycu dla mnie to wszystko jedno. Tak okiem teoretyka.

[budo_ernst]

Słowiński - ma w d.... związek i walczy dla kogo chce
Skupiński był mistrzem klasy b - a jego przeciwnik mistrzem świata zawodowym też w ISKA
Co do Simonidesa - nie porównałbym go do Cieslika, ale też nei obniżałbym jego umiejętności jak ty to robisz. Jestem przekonany że w Holandii by się znalazł
Nikomu nie wmawiam niczego. Holendrzy nie muszą walczyc amatorsko bo zawodowiec walcczy przynajmniej co miesiąc. W polsce z małymi wyjątkami zawodnicy mają 2- walki zawodowe w roku. To nie chodzi nawet o pieniądze ale rozwów. Narazie w Polsce najlepszym sposobem jest start amatorski. Robisz walki, zdobądz jakiś tytuł. To w zawodostwei się liczy.
A co do końcówki to miło że prowadzę dyskusję z praktykiem tylko szkoda że z tak zatrzeciewionym. Strat na stadionie w Tajlandi nie jest dla mnie argumentem, by się chwalić. Chwalić to się można zwycięstwem nad dobrym zawodnikiem. A czy to będzie W tajlandi czy na księżycu dla mnie to wszystko jedno. Tak okiem teoretyka.

Chyba mnie nie zrozumiałeś,mówiłem ze gdyby Słowinski nie wyjechał do Australii i Tajlandii to napewno nie zaszedłby tak daleko a to ze ma zwiazek i zrzeszenie w d.. to oczywiste.
Nie obnizam umiejetnosci Simonidesa!Ty za to obniżasz znaczenie i prestiz kultowego tajskiego stadionu.Start na stadionie w tajlandii jest dla mnie wiekszym argumentem niz start na lidze muay thai i napewno wygrywajac tam zajdzie sie dalej niz tu w Polsce.Pozatym podkreslam po raz kolejny,ze start na stadionie a mistrzostwo na nim to zupełnie dwie różne sprawy ale od czegoś trzeba zaczac.
Starty amatorskie to bardzo dobra i ciezka szkoła,z tegotez zdaje sobie sprawe ale niedługo powiesz ze Polacy lepiej ucza muay thai niz Tajowie i czemu tajowie na lige nie przyjada pewnie sie boja...
No i idac twoim wczesniejszym tropem-ilu było białych mistrzów na Lumpinie?

[budo_kickfan]

pytanie nie ile było ale ile chce być

a co do kultowości to ostatio słuszałe o kultowym serialu "M jak miłość". Mam nadzieję, że jemu też składasz hołd. iedyś mówiło się 'kto jest twoim wodzem i dlaczego nim jest lenin" tak samo traktujesz to ty. Jeszcze jedno powiedzenie mi się nasuwa. Dlaczego Słowacki wielkim poetą był.

Słowiński woli walczyć w K1 czy galach zwykłaych niż na Lmpini czy to Cię nie zastanawia?

[budo_kickfan]

moja prośba do moderatora usuń nazwiska z tytułu bo dyskusja jest konieczna, ale nie wiem czemu akurat podaje się oba nazwiska.

[budo_ernst]

pytanie nie ile było ale ile chce być

a co do kultowości to ostatio słuszałe o kultowym serialu "M jak miłość". Mam nadzieję, że jemu też składasz hołd. iedyś mówiło się 'kto jest twoim wodzem i dlaczego nim jest lenin" tak samo traktujesz to ty. Jeszcze jedno powiedzenie mi się nasuwa. Dlaczego Słowacki wielkim poetą był.

Słowiński woli walczyć w K1 czy galach zwykłaych niż na Lmpini czy to Cię nie zastanawia?

Widze ze nie rozumiesz co sie do ciebie pisze,szkoda.Słowinski tam zaczynał a to jest element drogi..
P.S Zajmij sie lepiej semi light

[budo_mar.]

>moja prośba do moderatora usuń nazwiska z tytułu bo dyskusja jest konieczna

Dobre, dobre, dyskusja... Kickfun pani w szkole nauczyła co to dyskusja??

Do Ernsta

>Widze ze nie rozumiesz co sie do ciebie pisze,szkoda.Słowinski tam zaczynał a to jest element drogi..

O to. Miałem okazje ostatnio chwilkę pogadać z "Pawłem" w Wrocławiu, krótko mówiąc treningi u Hoosta podobają się mu a co najważniejsze ma z kim ćwiczyć, bo dużych chłopaków u niego nie brakuje.

Może coś przyjemniejszego. Ernst wiesz coś może o najbliższej gali Kokoro Cup mało co o niej wiadomo a z tego co słyszałem ma tam walczyć między innymi Zukowski.

Pozdrawiam.

[budo_ernst]

Tak jest w przyszła sobote.Mecz Polska vs Białoruś-Walką wieczoru bedzie pojedynek Michała Tomczykowskiego z Yurim Zukowskim.Z tego co wiem to 5po3min muay thai.Beda tez walczyc Maciej Miszkin,Marcin Bachórz,Alex Krywatorou...Wiecej info na mmaction.pl.

[budo_gagatek]

Panowie i Panie slowo kultowy jest mocno naduzywane ostatnimi czasy... ale nie o tym chcialem. Tajlandia zmienila sie dosc znacznie przez ostatnie lata. Wkradla sie powaznie od tylu komercja. wystarczy porownac ceny obecne z cenami z lat wczesniejszych. Pod Lumpini mozna sobie kupic imitacje pasa mistrzowskiego i rozne inne bzdety. Jesli do zlego campu trafimy to za pare "zeta" pokopiemy w tarcze a Taj poklepie nas po ramieniu i powie "good fighter" Nie mam zamairu tutaj obalac jak wyscie to nazwali "kultowosci" Tajlandi czy Lumpini tylko zwrocic uwage na fakt ze roznie mozna trafic.
Co do Rafala i Mariusza to oni kiedys skonfronowali sie na zaowdach San Da... Ktos pamieta wynik?

[budo_kickfan]

ernst, jeszcze raz chylę czoła przed praktykiem. At tak ja niegodny tylko ci przypomne iż Sławiński zaczynał od kyokuhinkai.
Ale ty ernst zaczynasz już rozumieć. Właśnie o to mi chodzi początek drogi. Jedna z wielu walk.

Właczanie nazwisk tych dwóch osób przedstawia się to jak problem dwóch osób. Myślę że jest to delikatnie spłycanie probemu.

[budo_ozzz]

Gagatek - pamiętam bo sam miałem przyjemność w tych zawodach się zmagać
Mariusz walczył z Rafałem i na punkty wygrał (po 3 rundach) - tak jak wspomniałeś były to zawody San-Da, rozgrywane w jednostce wojskowej w krakowie, organizator - krakowski CLF (Mister Ciembroniewicz i jego szkoła)
Jak byłoby teraz - czyli w MT - tego nie wiem. Simi nabrał doświadczenia (wtedy miał za sobą z 2 lata startów - może 3... tak dobrze nie pamiętam), MT bardziej my 'leży' niż San-Da. Mariusz też przez te lata nie leżał w łóżku zatem myślę że bylibyśmy świadkami dość ciekawej i dynamicznej walki

[budo_tomasz]

rozmawialem z Tajem ktory walczyl w Lumpinee i opowiadal ze czasem byly taki jaja ze przerwa miedzy rundami trwala i po 10 minut bo nie zdarzyli zakladow zebrac kasa najwazniejsza

[budo_tomasz]

eśli chodzi o samą Tajlandię krótko pisząc camp campowi nie równy, w dobrym nauczą cię także dobrych rąk, a w słabym nawet kopać się nie nauczysz...
Godnym polecenia na pewno jest Kombatgroup bardzo wielu dobrych zawodników z Białorusi(głównie z Chinuk Gym) tam jeździ.

dlaczego bialorusini tam jezdza, nie wiem mozna tylko gdymac... moze dlatego ze jest tam bialorun w campie jako trener bo jak sie papatrzy na reszte trenerow to sorryyy....
Camp ten miesci sie w Pattaya i tam sa dwa abrdziej znane campy: Fairtex i podobno kultowy: Sityodtong gdzie lista trenerow naprawde robi wrazenie
ale oczywiscie wszystko to rzecz gustu :wink:

[budo_mar.]

Hi Tomaszu.

Btw kope lat;). Czemu tam Białorusini jeżdżą prawdę mówiąc nie wiem. Na ostatnim obozie przy jednym z ognisk padła dyskusja odnośnie campów w Tajlandii. Znajomy trener z Białorusi polecał właśnie Kombat, na marginesie po MŚ WMF 2007 właśnie tam przebywała reprezentacja Białorusi. Wiem też ze swoich źródeł że jeździ tam sporo zawodników z Chinuka. A co do trenerów hem, może masz jakieś swoje źródła... Ale np. ten od łokci krótko mówiąc zdewastował Kolebina(klip wyżej reszty trenerów niestety nie widziałem )...
Wracaj do tego "ogniska" Yuri Bulat (uważany zresztą przez długi czas jako nr.1 na Białorusi) polecał właśnie Sityodtong. W sumie będąc na Pattaya można rozejrzeć się samemu.

Pozdro.

[budo_tomasz]

Hi Tomaszu.

Btw kope lat;). Czemu tam Białorusini jeżdżą prawdę mówiąc nie wiem. Na ostatnim obozie przy jednym z ognisk padła dyskusja odnośnie campów w Tajlandii. Znajomy trener z Białorusi polecał właśnie Kombat, na marginesie po MŚ WMF 2007 właśnie tam przebywała reprezentacja Białorusi. Wiem też ze swoich źródeł że jeździ tam sporo zawodników z Chinuka. A co do trenerów hem, może masz jakieś swoje źródła... Ale np. ten od łokci krótko mówiąc zdewastował Kolebina(klip wyżej reszty trenerów niestety nie widziałem )...
Wracaj do tego "ogniska" Yuri Bulat (uważany zresztą przez długi czas jako nr.1 na Białorusi) polecał właśnie Sityodtong. W sumie będąc na Pattaya można rozejrzeć się samemu.

Pozdro.

kope lat wlasnie
wiesz chodzilo mnie ze trenerzy w Kambacie maja po 20 lat... moze sa oni i dobrymi zawodnikami (nie mowie ze nie sa) ale to nie rowna sie byciu dobrym trenerem. Sityodtong ma kultowych trenerow, ktorzy wychowali mistrzow, sa znanymi, uznanymi trenerami z wieloletnim doswiadczeniem i to chyba powinno byc najwazniejsze
poza tym problem z Pattaya jest taki ze jak sie czlowiek zacznie za duzo przygladac to do campu trafi po 5 dniach a moze i wcale (znam takich )- najlepiej wiec od razu do campu zeby wszelkie pokusy ominely z tej stolicy tajlandzkiej erotyki :wink:

[budo_mar.]

Oj z "erotyką" to ma raczej nie dużo wspólnego;), chłopaki opowiadali różne nie zawsze ciekawe opowieści z Pattaya.

P.S. Natknąłem się właśnie na Kozacki trening rodem z Rosji
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
P.S.1 Co tam u Ciebie. Ale to już raczej na priva.

Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam!!