uważam, że punkt wrażliwy jest tam gdzie akurat się trafi. Tyle że bardzo mocno.
I chyba nie znam miejsca na ciele które byłoby złe do trafienia
Czyli jeszcze inna szkoła użycia yawary :wink:
Ale słuchaj Kubusia i sraj w tym wypadku na tradycję, wybierz dwa uderzenia w które wierzysz i które Ci wychodzą i po prostu ćwicz.
Zbuduj silę, potem silę szybką i za dwa miesiące będziesz wymiatał. Nie będzie to może ładne, ale jak gdziekolwiek trafisz to będzie po balu. Dwa miechy to naprawdę kupa czasu. Tylko, że masz jeszcze sporo innych zajęć to możesz nie pogodzić.