Praca w ochronie a walka
Napisano Ponad rok temu
Nadal wypowiadasz się w temacie na który nie masz nic do powiedzenia. Arogancja i agresja nie zastąpi ci wiedzy. Masz kłopoty z opanowaniem emocji. Ale ja ci nie pomogę. Ze swoimi problemami musisz poradzić sobie sam.
„Mam podstawową wiedzę na ten temat, którą wyrażam w ten sposób, że "ochroniarz" w markecie może mi gówno zrobić, obojętnie, czy będę się zachowywał przyzwoicie czy nieprzyzwoicie (nie praktykuję tej opcji), a ochroniarz w markecie może mi również gówno zrobić, bo w końcu zachowuję sie przyzwoicie. I to wystarczy.
Miałem dwie scysje z ochroniarzami w marketach i chłopcy, mimo że hardzi aczkolwiek zupełnie nieprzygotowani do swojej pracy, narobili sobie kłopotów. Takie moje doświadczenia i dlatego zabieram głos w tym wątku.
Uważam, że dyskusja w tym temacie dla mnie jest zakończona, ale gdybyśmy mieli ją z jakichś powodów kontynuować, to uwierz mi, znacznie ułatwi mi sprawę fakt podania przez Ciebie liczby Twoich latek, abym mógł dopasować poziom dyskusji.
Rozumiesz, inaczej dyskutuje się z dzieckiem a inaczej z nastolatkiem. Dorosły to chyba jeszcze nie jesteś. „
Pracownik ochrony fizycznej nie jest od tego aby ci coś zrobić. Tak myślą tylko gówniarze. Duma z tego, że robi się problemy pracownikom zaczynającym swoją pracę i nie posiadającym doświadczenia zawodowego świadczy tylko o tym jakim człowiekiem jesteś.
Rozumiem, że nie chcesz kontynuować dalej dyskusji. Ile można pisać nie wnosząc nic konstruktywnego do niej a jadąc na samej agresji i emocjach. Może napisz coś w temacie. Gdyby ci to umknęło temat brzmi „Praca w ochronie a walka"
Napisano Ponad rok temu
- skorzystać z prawa do obrony koniecznej- które nie jest takie oczywiste jak się niektórym wydaje;
- skorzystać z możliwości działania w "stanie wyższej koieczności"- ratując dobro o wartości oczywiście wyższej niż dobro poświęcone dla ratowania tegoż;
- ująć (nie mylić z zatrzymaniem- to pojecie o zupełnie innej definicji) sprawcę przestępstwa na "gorącym uczynku" w celu przekazania Policji- ale tylko wtedy gdy istnieje uzasadnione przypuszczenie że niemożliwe jest ustalenie jego personaliów i adresu zamieszkania- pojęcie to nazywane jest często "ujęciem obywatelskim".
Jak widzisz przyjacielu twoja działalność będzie miała związek z walką tylko w momencie gdy zostaniesz ewidentnie zaatakowany przez napastnika- i nie jest powiedziane, że w momencie gdy go uszkodzisz to nie on stanie się pokrzywdzonym w tym zajściu.
Takich sytuacji jest o wiele więcej niż w sklepie np. w dyskotece i tam nie ma litosci- jesli nie dasz rady to cię wyniosą. Ale to już temat na zupełnie inną opowieść...
Proponuję przenieść temat do właściwego działu.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
trening z ciężarami i nie tylko - pod kątem SW
- Ponad rok temu
-
Jaki jest najbardziej urazowy sport walki ?
- Ponad rok temu
-
Kurs instr. rekreacji ruchowej,a kurs instr. sportu?różnice?
- Ponad rok temu
-
Sztuka Walki-Sport Walki rozwijący adepta najbardziej...
- Ponad rok temu
-
Międzynarodowy Festiwal Sportów Walki
- Ponad rok temu
-
książka z zabawami dla dzieci
- Ponad rok temu
-
Uwarunkowania psychiczne - wybój między stójką, a parterem.
- Ponad rok temu
-
Tamworth, Midlandsy
- Ponad rok temu
-
Biały kruk, czyli płeć piękna na zawodach sw.
- Ponad rok temu
-
Milionowy post na budo
- Ponad rok temu