Witam wszystkich Budowiczów
W sobote byłem na Festiwalu i powiem szczerze troche się rozczarowałem Zgadzam się tutaj całkowicie z Wojowniczką !!! Miał to był Festiwal Sztuk Walki a nie zawody akrobatyczne. W Sztukach Walki akrobatykę na taka skalę robiły kiedyś chińskie style północne a teraz chyba Yokozuki, czyli polscy Yamacasi, chociaż w tym co robili, a robili dobrze, przypominali mi jak żywo Team Ryouko.
Sztuki Walki to przede wszystkim tradycja !! A tradycję i Ceremoniał pokazało TYLKO Jiu-Jitsu i Sumo. To były jedyne style, które przyjechały i pokazały pokaz Sztuki Walki i na dodatek na cholernie wysokim poziomie a co najważniejsze pokazali SWOJĄ Sztukę a nie podpatrzoną u innych.
Fajnie było posłuchać o Judo... "z tego stylu wyeliminowano wszystkie niebezpieczne techniki..." a zaraz Judo zamiast Judo pokazało właśnie te techniki, czyli mówiąc krótko chyba Jiu-Jitsu
Karate i Wietwodao podobnie - fuj to przecież takie piękne style. Po co pokazują coś co nie jest ich domeną? Może kompleksy? a może Karate, Judo i Wietwodao tulko w wersji Jiu-Jitsu przyciąga ludzi???? Poza tym Wietwodao mogłoby sie choć troszkę przygotować. Bałagan mieli straszny, nie mówiąc, że dzieciaki nie chciały im wychodzić na matę w trakcie pokazu. Ich szef będzie się za nich czerwienił.
Capoeira, no cóż nie znam sie na tym, ale wolałbym zobaczyć coś więcej niż NIC ale sorry, muszyczka jako przerywnik w sztukach walki była niezła.
Wojowniczka mówiła prawdę o Aikido. Tak dennego pokazu jeszcze nie widziałem ! To panowie w wieku 99 lat zrobiliby to bardziej dynamicznie. "Mistrz", który zna może maksimum 5-6 technik. Dobrze, że Uke wiedzieli jak latać bo sam by się zabił. No i miecz. Najpierw wielka informacja, że pokażą Ken_Jitsu a poten kilka form z bokenem A GDZIE BYŁY MIECZE??? Tutaj chwała Bogu, że pokazali się ludzie z Jiu-Jitsu, przynajmniej można było zobaczyć władanie mieczem na najwyższym poziomie a nie żenujący występ Aikidoków, którzy chwalą sie swoim nauczycielem z Francji. W sumie to dobrze, bo niczym innym nie mogli sie pochwalić.
Kraw Maga podobała mi sie w momencie jak jeden z panów próbował ugryźć drugiego w szyję ... a może pocałować, bo gra wstępna nieźle im wychodziła.
Trzecie miejsce dla Mistrza Nama to chyba dowcip. Facet parę razy sie przewrócił, kilka razy uciekła mu broń. Fakt, że jego uczniowie ładnie zrobili formy w grupie.
No i jeszcze Yokozuki. Akrobatyka świetna mimo kilku potknięć i upadków, tylko po co łamali deski i to jeszcze wólgarnie podpiłowane !!!
Dla mnie trochę za dużo było Wuszu. Chyba trzy grupy robiły to samo.
Na koniec jescze na chwilę wrócę do Jiu-Jitsu, bo mi się podobali. Może mi się zdaję, ale chyba była to jedyna grupa, która pięknie weszła i równie pięknie zeszła z maty no i ... oni chyba jako jedyni albo jedni z niewielu przywitali sie i pożegnali z publiką. W ogóle jeden z najlepszych pokazów Jiu-Jitsu jakie widziałem a doskonałością techniczną i muzyka i w ogóle oprawą użekli mnie. Po prostu maja dobrego Nauczyciela. Tylko pogratulować.
Moim zdaniem jednak wygrało Karate Tradycyjne ale razem z Oyama.
Na koniec uwaga do organizatorów. Wprowadźcie na przyszłość limit czasu dla grup, bo momentami można sie było zaziewać z nudów.
****************************************************************************
Witam,
Oj Chyba kolega (Bushi) nieco przesadził, albo jest ekspertem od wszystkiego
Mi najbardziej podobała sie KraVMaga i Aikido, duże wrażenie głownie koordynacja i akrobatyka Capoeira ...
Myślę że trochę niesprawiedliwie piszesz że tylko grupa Jiu -Jitsu przywitała i pożegnała się z publicznością ... Właśnie przegladałem materiał i zarówno Capoeira, Aikido, Karate itd... wykonywały gest względem publiczności ... A no to szczególnie zwróciłem uwagę bom pisał reportaż z tej gali
Jeżeli chodzi o ocenianie, najbardziej przypadła mi do gustu grupa Judo i Aikido
Robił wrażenie pokaz Nama - którego znam i z którym pracuję już grubo ponad 10 lat...
Karate, szczeg. efektowne było rozwalanie cegieł
))))))
Jiu-Jitsu nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia, nawet nieco rozśmieszyło. Zamiast oglądać faceta któremu najwyraźniej się nie śpieszyło i uciął sobie pogawędkę z własnym mieczem zamiast coś nim wymachiwać ...
zbyt dużo w tym było "układu" a piszę to dlatego że słyszałem że zbyt mało było judo w judo ... Chłopaki z KraVMagi się całowali, Aikidocy byli denni i nic nie pokazali, Nam się przewrócił a Capoeira była tylko dodatkiem... Organizatorzy mogli to lepiej zorganizować ....
Pewnie każdy zapewne mógł zrobić coś lepiej, w końcu na tym to polega a przynajmniej powinno
Dla mnie festiwal stał na Dobrym poziomie, oby tak dalej!
Organizatorzy brawo za odwagę!
Wiktor ( stary leciwy emerytowany judoka)