7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_fenix1971]

Co sądzicie o wprowadzaniu do K-1 olbrzymów pokroju Hong Man Choi'a? Chodzi mi np o tych których ostatnio można ostatnio zobaczyć w Fight Clubie na Eurosprocie. Nie dająa oni ani ładnych ani widowiskowych walk, technicznie są słabi, ze wzgledu na masę (fizyki nie oszukasz) wolni.

[budo_mzd]

Racja fizyki nie oszukasz olbrzym ma tez mase i sile, dluzsze ramie no i wygrywa tez.
Wiec czemu ma nie walczyc?

[budo_kyoku]

Japończycy lubią oglądać taki monstra w akcji jak Akebono, Hong Man Choi, Bob Sapp:lol: Poza tym fajnie czasem popatrzeć jak taki duży dostaje od dwa razy mniejszego Tylko, żeby nie były to jedyne walki

[budo_sos]

K-1 to przede wszystkim rozrywka ma być a dla japończyków dawid vs goliat to jak dla nas czterej pancerni w kolorze
Niestety jest zamiennik Choi'a, młodszy i chyba nawet wyższy o pare cm, można było go zobaczyć na ostatniej gali. Jednak i tak raczej dostanie baty od Schilta, który to jest prawdziwym problemem wagi ciężkiej. W sumie Schilt jest jak bajkowy smok, ciągle jacyś rycerze przychodzą i starają się go pochlastać
Paweł Słowiński utnie mu ogon low kickiem jak będzie rematch.

[budo_tomasz]

Paweł Słowiński utnie mu ogon low kickiem jak będzie rematch.

Slowinski jest na to za wolny....

[budo_biceps]

Myśle że Feitosa utnie mu ogon tym razem!

[budo_fenix1971]

Też chciałbym aby Feitosa "powalił" Schilta.

A tak w ogóle to takie pojedynki jakie dła Feitosa i Bonyarsky w bezpośreniej walce przyjemnie się ogląda.

No właśnie Europa i Ameryka Południowa to miejsca skąd pochodzą ludzie mający technikę. Azja ostatnio wypada cieniutko.

[budo_randori]

cieniutko ale tylko w wysokich wagach,w niskich dobrze się prezentują.