Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
110 odpowiedzi w tym temacie

budo_tigeru
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)
Ej sorry bo nie wytrzymałem.
Zaznaczam, że Aikido nie ćwiczyłem więc się nie znam dlatego pytam.

Looknijcie na filmik: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
trzy akcje od momentu 1:36.
Oglądając to mam wrażenie że Aikido to coś w stylu "patrzcie jakie mam chi, siłą woli nim rzucam"
O co w tym chodzi? Dotychczas to sobie tłumaczyłem, że goście skaczą, robią fikołki żeby uniknąć jakiejś dźwigni, złamania nadgarstka ale tutaj (szczególnie przy tej trzeciej akcji)?!?!
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)
W większości wypadków aikidocy skaczą bo lubią. Techniki takie jak kokyunagi których się czepiłeś, nie są technikami do bicia, a do ćwiczenia. Jak pompki. Ładnie wyglądają na pokazach.
  • 0

budo_tigeru
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)
Nie czepiłem tylko o nie zapytałem.
Po prostu motyw gdzie pan rusza biodrami a drugi wyskakuje, robi fikołka i upada na placy przypomniał mi filmiki w stylu "Jestem mistrzem i zadaję ciosy na odległość ale działa to tylko na moich uczniów" :wink:

W każdym razie wolałbym żeby się tu wypowiedział jakiś aikidoka. Najlepiej z dużym stażem żeby wiedział o czym mówi.

Pozdro.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

W każdym razie wolałbym żeby się tu wypowiedział jakiś aikidoka. Najlepiej z dużym stażem żeby wiedział o czym mówi.

Randall jest aikidoką i zarazem realistą, co rzadko idzie w parze, a staż ma niemały, więc raczej wie, o czym mówi. :lol:
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

Po prostu motyw gdzie pan rusza biodrami a drugi wyskakuje, robi fikołka i upada na placy przypomniał mi filmiki

Wczoraj z nudów obejrzałem "Aniołki Charliego", pomijając ogólną wartość rozrywkową filmu, w 2 scenach Lucy Liu rzuaca pacjenta za dłoń którą jej kładzie na ramieniu. To coś w ten deseń.
  • 0

budo_tigeru
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)
Nie oglądałem, nie wiem.

Czyli podsumowując:
zapisując się na aikido, nie nauczę się sztuki walki tylko bujdy, a każda lub większość technik musi być uzgodniona z partnerem. Tak?
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

Nie oglądałem, nie wiem.

Czyli podsumowując:
zapisując się na aikido, nie nauczę się sztuki walki tylko bujdy, a każda lub większość technik musi być uzgodniona z partnerem. Tak?


zależy gdzie się zapiszesz.... aczkolwiek, jezeli chcesz robić karierę w Pride, to raczej nie tędy droga ;-)
  • 0

budo_zły chłopak
  • Użytkownik
  • Pip
  • 42 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Combat

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

Nie oglądałem, nie wiem.

Czyli podsumowując:
zapisując się na aikido, nie nauczę się sztuki walki tylko bujdy, a każda lub większość technik musi być uzgodniona z partnerem. Tak?


Zacznijmy od tego, ze aikido nie jest sztuką walki, tylko sztuką porozumienia.
Btw: Nie każde martial arts uczą ' jak szybko osiagnac stopień mistrza, aby dac w ry* na ulicy '.
  • 0

budo_tigeru
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)
ok, ok. Ja tam sobie trenuję już jakiś czas inne sw, a o Aikido pytam z ciekawości.
Już wiem to co chciałem wiedzieć.

Dla mnie słowo sztuka WALKI, oznacza że coś jest sztuką WALKI, a nie porozumienia ;) no ale ja może dziwny jestem.
Nigdy nie postrzegałem Aikido jako dawania po ryju na ulicy. Raczej jako sztukę samoobrony, spokoju itd.
Teraz widzę, że poza spokojem, harmonią itd to ze sztuką WALKI, samoobrony itp ma nieiwele wspólnego (bo napastnik może nie chcieć zrobić fikołka :) )

Pozdro
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

Nie czepiłem tylko o nie zapytałem.
Po prostu motyw gdzie pan rusza biodrami a drugi wyskakuje, robi fikołka i upada na placy przypomniał mi filmiki w stylu "Jestem mistrzem i zadaję ciosy na odległość ale działa to tylko na moich uczniów" :wink:

W każdym razie wolałbym żeby się tu wypowiedział jakiś aikidoka. Najlepiej z dużym stażem żeby wiedział o czym mówi.

Pozdro.


Odnosze sie do tych technik co zapytałeś.
1. Przyjrzyj się co dzieje się z łokciami atakującego.
2. jw.
3. jest bardzo trudna do opisania technika. I niestety na tym video nie zobaczysz jak to działa.

Najlepiej przejdz się na trening i deko pocwicz. poczujesz na własnej skórze jak działają takie techniki.
  • 0

budo_tigeru
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

Nie czepiłem tylko o nie zapytałem.
Po prostu motyw gdzie pan rusza biodrami a drugi wyskakuje, robi fikołka i upada na placy przypomniał mi filmiki w stylu "Jestem mistrzem i zadaję ciosy na odległość ale działa to tylko na moich uczniów" :wink:

W każdym razie wolałbym żeby się tu wypowiedział jakiś aikidoka. Najlepiej z dużym stażem żeby wiedział o czym mówi.

Pozdro.


Odnosze sie do tych technik co zapytałeś.
1. Przyjrzyj się co dzieje się z łokciami atakującego.
2. jw.
3. jest bardzo trudna do opisania technika. I niestety na tym video nie zobaczysz jak to działa.

Najlepiej przejdz się na trening i deko pocwicz. poczujesz na własnej skórze jak działają takie techniki.


garry, z całym szacunkiem... chcesz mi powiedzieć że ruchem biodra można wybić kolesia w górę tak by zrobił salto w powietrzu? :lol: no błagam Cię.
Ja grzecznie zapytałem żeby ktoś mi wytłumaczył, a tym czasem wygląda na to, że większość rozzłościłem.
Cóż... niech harmonia będzie z Wami.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

Ej sorry bo nie wytrzymałem.
Zaznaczam, że Aikido nie ćwiczyłem więc się nie znam dlatego pytam.

Looknijcie na filmik: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
trzy akcje od momentu 1:36.
Oglądając to mam wrażenie że Aikido to coś w stylu "patrzcie jakie mam chi, siłą woli nim rzucam"
O co w tym chodzi? Dotychczas to sobie tłumaczyłem, że goście skaczą, robią fikołki żeby uniknąć jakiejś dźwigni, złamania nadgarstka ale tutaj (szczególnie przy tej trzeciej akcji)?!?!

Na treningu aikido uczysz sie pewnych zasad a nie konkretnych technik. Te zasady sa cwiczone przy uzyciu technik podstawowych zwanych Kihon. Techniki te sa z gory ustalone, cos jakby kata z partnerem. Jesli cwiczysz judo, to podobne kata sa tam tez.

Druga grupa technik to aplikacje tych zasad. Aplikacje nie sa zdefiniownane z definicji, nieprawdaz. Jednakze malo ludzi dochodzi do poziomu na ktorym swobodnie moze robic aplikacje, poniewaz stopien trudnosci jest duzy. Wynika on z zalozenia zeby zrobic jak najmniejsza krzywde atakujacemu. Co w warunkach treningu w dojo oznacza zeby takiej krzywdy nie robic bo przewaznie intencja ataku nie jest polamac czy zabic broniacego sie.

Duzo latwiej i szybciej nauczyc sie niszczyc bez wzgledu na intencje, ale nie takie jest zalozenie aikido.

Co do robienia fikolkow na filmie to przeciez jest pokaz, i jak kazdy pokaz rzadzi sie swoimi prawami. Podobnie jak filmy w kinie - chyba nie bierzesz ich na serio? :roll: :lol:

mam nadzieje ze ci moje wyjasnienie troche pomoglo? 8)
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

chcesz mi powiedzieć że ruchem biodra można wybić kolesia w górę tak by zrobił salto w powietrzu?

Można. Nazywa się to o goshi. ;)
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)
Koshi nage też ;)
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

Koshi nage też ;)

I jeszcze parę innych rzutów biodrowych, mniej lub bardziej pasujących do opisu, ale o goshi chyba najlepiej ilustruje zasadę "wypchnięcia biodrem i spowodowania salta" (a w koshi nage to jakieś tam kombinacje z rękami a la juji gatame mogą być i co tam jeszcze chcesz sobie wsadzić).
  • 0

budo_leone re
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 369 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

...Techniki takie jak kokyunagi których się czepiłeś, nie są technikami do bicia, a do ćwiczenia. Jak pompki. Ładnie wyglądają na pokazach.


A jakie techniki są "technikami do bicia"? :wink: :lol:
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)
mae geri :)
  • 0

budo_tigeru
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

chcesz mi powiedzieć że ruchem biodra można wybić kolesia w górę tak by zrobił salto w powietrzu?

Można. Nazywa się to o goshi. ;)


Czepiasz się już. Nie chodzi mi o rzut przez biodro. Włącz filmik w moim pierwszym poście, zobacz "rzut" biodrem w okolicach 1:36 - 1:40 a będziesz wiedział co miałem na myśli.
Amen.


Szczepan, napisał tu jedyny sensowny post.
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

Czepiasz się już. Nie chodzi mi o rzut przez biodro. Włącz filmik w moim pierwszym poście, zobacz "rzut" biodrem w okolicach 1:36 - 1:40 a będziesz wiedział co miałem na myśli.

Pewnie, że się czepiam. A uściślając: jaja sobie robię. Dokładnie wiem o co ci chodzi, bo najpierw uważnie przestudiowałem filmik. Ale przy takim ujęciu tematu i twoim własnym, a według mnie słusznym, sceptycyzmie właściwie nie pozostaje nic innego.

Szczepan, napisał tu jedyny sensowny post.

Nie, jedyny całkiem sensowny post napisał Randall. Szczepan napisał w sumie to samo, ale używając większej ilości słów i dodał jeszcze trochę bajki, o tu:

Druga grupa technik to aplikacje tych zasad. Aplikacje nie sa zdefiniownane z definicji, nieprawdaz. Jednakze malo ludzi dochodzi do poziomu na ktorym swobodnie moze robic aplikacje, poniewaz stopien trudnosci jest duzy. Wynika on z zalozenia zeby zrobic jak najmniejsza krzywde atakujacemu. Co w warunkach treningu w dojo oznacza zeby takiej krzywdy nie robic bo przewaznie intencja ataku nie jest polamac czy zabic broniacego sie.

Aplikacje to nie jest druga grupa technik, Szczepanie. To jest aplikacja właśnie, czyli zastosowanie technik podstawowych w warunkach walki - sparringowej bądź innej - czego w aikido albo nie robi się wcale, albo rzadko i kiedy już się robi, zostaje właściwie taj sabaki, bo z tego kihonu coś mało wychodzi (nie mówię o sobie, któremu w ogóle mało z tego aikida wychodziło ;) ).

Pomyśl teraz o dowolnej innej "chwytanej" sztuce walki, czy to będzie judo, bjj czy zapasy. Wyobraź sobie, że przez pierwsze pięć, dziesięć lat trzaska się jedynie techniki na sucho, czyli kihon, bez oporu. Myślisz, że taki chwytacz, wrzucony w wir walki z innym, który ćwiczył normalnie, cokolwiek zdziała w walce, w zmiennych warunkach i musząc improwizować z przeciwnikiem, który - o zgrozo - nie daje się, oddaje i próbuje samemu coś zrobić? Nic nie zdziała. Czemu więc aikidoka miałby mieć inaczej?

Czyli podsumowując:
zapisując się na aikido, nie nauczę się sztuki walki tylko bujdy, a każda lub większość technik musi być uzgodniona z partnerem. Tak?

Czyli podsumowując: tak.

Przy czym większość aikidoków siłą rzeczy nie zgodzi się z tą opinią. :)
  • 0

budo_ligeia
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 811 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie wytrzymałem - pytanie mam ;)

(nie mówię o sobie, któremu w ogóle mało z tego aikida wychodziło ;) ).

Shabu, mało Ci wychodziło, krótko ćwiczyłeś, a piszesz z takim przekonaniem, jakbyś spędził na macie co najmniej ze 20 lat. przyznam, że z wielkim zaciekawieniem czytam Twoje posty. bo wprowadzają mnie w stan podziwu, że można na czymś znać się tak doskonale teoretycznie, a dyskutować z pozycji praktyka, pouczając przy tym doświadczonych praktyków z wieloletnim stażem.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024