25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_qbek1993]

tak jak jzu napisalem mieszkam w miescie gdzie nie ma zadnuch takich szkolek ;/ chcialbym trenowac sam w domq...prosze o jakies fajne stronki z tutorami najlepiej jakby one byly w polskim jezyku...z gory thx !

[budo_khunag]

Sam z książek, czy tutoriali, to się gówno nauczysz. Jak nic u Ciebie nie ma (ale coś musi być, poszukaj dobrze), to możesz gdzieś dojeżdżać. A jeśli masz jakiegoś znajomego/znajomych, który ćwiczy, to się z nim jakoś umów na wspólne treningi.

Jak nic z tego się nie da, to siłownia, bieganie, brzuszki, pompeczki do czasu aż coś znajdziesz (tzn. później też ).

[budo_lauferr]

kup se wór, powieś i nadupcaj. jak uderzać, żeby nie oberwać rykoszetem dowiesz się z filmów, albo zaciągając języka u kogoś kto się zna.

[budo_piotr z.]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sadzio]

Sam z książek, czy tutoriali, to się gówno nauczysz. Jak nic u Ciebie nie ma (ale coś musi być, poszukaj dobrze), to możesz gdzieś dojeżdżać. A jeśli masz jakiegoś znajomego/znajomych, który ćwiczy, to się z nim jakoś umów na wspólne treningi.

Jak nic z tego się nie da, to siłownia, bieganie, brzuszki, pompeczki do czasu aż coś znajdziesz (tzn. później też ).

No i w końcu się zgadzamy

W domu możesz porobić pompki brzuszki itp.
Jak masz zamiar trenować karate w domu to lepiej nie trenuj albo sie nie przyznawaj nikomu ze trenujesz bo to dorazu widać czy ktoś jest z sekcji czy tylko udaje.
Z 1 uderzenia albo kilku kroków można wiele się dowiedzieć więc poszukaj sekcji - właśnie zaczynają się treningi.
Życzę powodzenia i wytrwałości.

[budo_spike spiegel]

Czy w ogóle się da???

Nie da...

[budo_sos]

No ale co ty chcesz trenować? Bo jak cokolwiek to ćwicz bieganie

[budo_p-chan]

Bieganie to naprawdę fajna sprawa. Tylko że... Uzależnia po pewnym czasie.

[budo_chrystianek]

tak uzaleznia i powoduje raka i choroby serca
no i nie powinnienes prowadzic po dlugim biegu

[budo_kapral]

biegałeś? nie jedź

[budo_spike spiegel]

BIEGASZ - PRZEGRYWASZ

[budo_dar75]

niestety drogi Qbek, chłopaki mają rację - trening powinien byc prowadzony tylko pod okiem trenera, celem wypracowania poprawnej techniki.
Jeśli nie ma trenera w promieniu 100 km to najbardziej minimalne minimum to:
a) dobre szkoleniówki
kolega uważny obserwator - porównujący to co robisz ze szkoleniówką i na bieżąco korygujacy błędy

Metoda ta ma jednak sporo wad:
- kolega moze zobaczyć , że coś jest nie tak, ale nie będzie wiedział co ani jak poprawić
- kolega sie zniechęci
- kolega może nie zuważyć błędów ( duuuuża szansa)
- kolega nie będzie dla Ciebie autorytetem więc uznasz, że "wiesz lepiej" i olejesz jego uwagi
- rezulaty przychodzą po 5x większej ilości czasu niz pod okiem kogoś kto sie zna

Może się zdarzyć, że jesteś wybitnym samorodnym talentem z wysoką kontrola swojego ciała oraz intuicyjnym "czuciem" technik walki i potrafisz ocenić co dokładnie twoje Ciało powinno w danym momencie zrobić, aby wykonac poprawnie technikę ze szkoleniówki. Takich ludzi jest jednak baaaardzo mało i watpliwe bys nim był.

Poza tym po pewnym okresie czasu konieczne będa sparringi, po to abyś nauczył się walczyć - fakt, że potrafisz znokautowac worek, nie oznacza, że jestęś wojownikiem. Worek nie oddaje ciosów, nie zmusza do walki, nie zadaje bólu, nie zmusza do walki gdy juz nie masz sił.

Napisz gdzie mieszkasz, a może chłopaki podeślą Ci namiary na coś/kogoś w okolicy.

Na razie zafunduj sobie typową ogólnorozwojówkę.

[budo_khunag]

Jeśli nie ma trenera w promieniu 100 km

Nie ma takiego punktu w Polsce :wink:

[budo_muddy]

Samemu to chyba nie dasz rady za wiele się nauczyć,po za tym bardzo potrzebnę są sparingi bo bez tego też za wiele nie osiągniesz.

[budo_mmaniac]

dokladnie ... mozna sie tylko nauczyć złych nawyków... wiec lepiej sobie odpóścić

[budo_budoka]

Żeby trenować z sensem, trzeba mieć kontakt z trenerem i innymi (sparingi itp.). Jeśli u Ciebie w mieście nie ma trenera tego, co Ciebie interesuje, to poszukaj, gdzie najbliżej Twojego miasta jest taki klub i jeździj tam chociaż raz na tydzień czy raz na dwa tygodnie na trening i dogadaj się z trenerem, co i jak. Wtedy da Ci wskazówki, co masz robić w domu, na treningu sprawdzi, poprawi i znów zada "lekcje". Jak będzie to "normalny" gość, to i będziesz mógł zadzwonić i wyjaśnić wątpliwości pojawiające się w czasie treningu w domu. Chciaż co pewien czas będziesz miał kontakt z innymi, możliwość sparingu, wspólnego trenowania. Na pewno nie będziesz uczył się tak szybko, jak regularnie trenujący, ale przynajmniej nie będziesz tracił czasu i chociaż powoli szedł do przodu.

[budo_dexik]

bez przesady chłopcy i dziewczęta idzie się tak nauczyć w domu że na ulicy dasz sobie rade ale już na ulicy z osobą coś ćwiczącą nie (choć nie koniecznie)
1. ogulnorozwojówka
2. Worek wyrabia siłę a na sparingach tak zachwalanych tego nie wyrobisz
3. Co do techniki walki,szkoleniówki z youtube wystarczą aby nabrać podstawy
4. Sparingi idź na dyskotekę w remizie więcej tego niż sekcji sw
5. Co do wykonania ja używam kamery po co fatygować kolegę
7. złe nawyki. A co to zły nawyk gardę trzymaj wysoko i tyle. A ze trener mówił tak a nie inaczej ale drugi trener powie inaczej niż ten pierwszy to kto ma racje tu chyba jednak przydaje się tylko sparing który nauczy Cię na błędach.
8. Prędkość i gibkość przychodzi z czasem
9. Jedyne czego się nie nauczysz to bloków,zbić,graplerki,
10. nie myśl że każdemu włoisz
11. nie zaczynaj do większego i do tego co coś trenuje.
i najważniejsze
SPORT TO ZDROWIE NA ZAWODY JEŹDZIĆ NIE MUSISZ

[budo_dexik]

Denerwuje mnie fakt ze wy aż zabraniacie chłopakowi ćwiczyć samemu. To jest chyba jego sprawa czy sobie coś uszkodzi czy nie. Powinniście chłopakowi wytłumaczyć że nie nauczy się niczego do perfekcji lecz może chociaż liznąć tematu o co w tym sporcie chodzi. Odnoszę wrażenie że niektórzy przedmówcy są tak zafascynowani swoim trenerem że uwierzyli by mu że ma w garażu seryjnego 126p TDi. A taki przykładowy "złota rączka" to też najpierw skończył technikum stolarskie a potem poszedł na budowlane żeby mógł gwoździe w ścianę wbijać albo ją pomalować (oczywiście zejdzie mu trochę wolniej niż wykwalifikowanemu malarzowi. I morze nie wyjdzie za pierwszym razem. NIECH SIĘ CHŁOPAK RUSZA NIEWAŻNE JAK. SPORT TO ZDROWIE

[budo_khunag]

[budo_tynks]

Troll Alarm!