90 odpowiedzi w tym temacie

[budo_grzebyk90]

raczej chodzi mu o to ze na zadnym bardziej powszechnie znanym stylu walki nie cwiczy sie tak kopniec...przez "tak kopniec" mam namysli (jak na wtf) = kazdy trening ...ciagle nogi tylko nogi nogi nogi nogi...

dokładnie tak, matkd. zresztą na itf jest podobnie. nogo, nogi, czasami ręce, nogi...Wink każdy, kto pochodzil na tkd, to rozumie.

To teraz dlaczego Taekwndo tak zajebiście wypadło w sile uderzenia skoro główny nacisk jest na nogi a ręce są jako dodatek

Nie styl i sztuka walki sie liczy tylko osoba która ja trenuje. U nas w karate też jest kopnięcie ushirogeri (to co zrobił taekwondzista) i jest ono silniejsze niż jocko gerii (to co zrobił karateka) ale ten jednak wybrał jocko gerii a czemu?? Bo mu kazali!! Jestem ciekaw dlaczego nie pokazali tajskiego boksera?? Przecież techniki ręczne wykonywane w boksie , kick boxingu i Muay Thai są bardzo zbliżone do siebie!!
Nie ma sensu porównywać który styl ma najsilniejsze uderzenie, można tylko porównywać który z tych kolesi najsilniej pierdzielnoł i wygląda na to ,że Steve Petramale miał najsilniejsze uderzenie spośród tych wszystkich kolesi. Nie wspomnę już o tym ,że jest 2 razy większy niż chińczyk od kung-fu.

[budo_dime]

uuuuuuuuuuu

[budo_kubuś puchatek]

Coz... Wiadomo od dawna, ze "najmocniejsze" sa uderzenia, czy kopniecia tzw. miazdzace -czyli kolano, lokiec i glowka (nie przypadkowo jest zabroniona juz prawie w kazdym stylu, w pierwszych UFC uderzano).
Te testy o niczym nie przesadzaja, mogliby sie przynajmniej postarac, zeby kazdy z nich miala przyblizona mase.
Zreszta o czym mialby przesadzac?
Tzw. sila uderzenia ma znaczenie, ludzie o potwornej sile uderzenia jak np. Frezier, Foreman - przegrywali z osobnikiem obdarzonym przecietna - Alim (m.in. 38 cm w bicepsie).
Chyba w tej samej serii filmow o sile uderzenia pokazywani sa ludzie z USA, ktory rozbijaja lodowe "gory" etc., ale.... o czym sie wspomina - nie mieli szczegolnych sukcesow sportowych w... walce.
Moj kolega 7 krotny mistrz Polskiw boksie etc. wielokrotnie nakautowal swoich przeciwnikow z przedniej reki (m.in. ciosem prostym), ktora jak wiadomo nie generuje piorunujacej sily.
Pozdrawiam
K_P

[budo_jerz]

Jestem pełen podziwu.
Mnie by się nie chciało.

[budo_khunag]

khunag, dla twojej skromnej wiedzy. Ignoranacja działa sama lub w parze z niewiedzą. Jesteś albo głupi albo tendencyjny. w pierwszym wypadku istnieje szansa, że czegoś się dowiesz, drugi to już schorzenie. więc nei pisz do mnie misu, ok?

Dobrze cycu.

dalej się trzęsiesz bez sensu khunag. wiesz w ogole, co to jest dollyo? wypadałoby sprawdzić, nim coś napiszesz.

W dupie mam twoje dollyo, nie ma to najmniejszego znaczenia dla dyskusji.

[budo_email]

więc wyjaśnię ci, o czym traktuje dyskusja. Brak obiektywizmu w tych filmikach zauwazyl, wyobraź sobie, kazdy.
Hipetytcznie, jest czterech blizniaków - lub cztery klony tego samego gostka.
Każdy z nich ćwiczy inną dyscyplinę. Staje się ekspertem w niej. Niech będzie: thaibox, tkd, jakieś kung-fu i któraś ze szkół karate.
Następnie wykonują, jak to nazwałeś, "to samo kopnięcie" - jednak wyuczone zgodnie z metodyką swojego stylu.
Gdyby taka sytuacja była możliwa, ja stawiam na tkd.
Tak samo, jak cios prosty - tutaj bokser i przy takiej samej budowie ciała wynik byłby podobny.
Generalnie, to ja mam w dupie ciebie łosiu, co szczekasz zza monitora. Wątpię, byś był taki odważny poza forum. Nie potrafisz zachować poziomu, więc może pogadamy kiedyś poza forum?

[budo_dime]

ha!
najlepiej spotkajcie się w połowie drogi
w Niemczech

[budo_khunag]

więc wyjaśnię ci, o czym traktuje dyskusja. Brak obiektywizmu w tych filmikach zauwazyl, wyobraź sobie, kazdy.

a to Ci!

Następnie wykonują, jak to nazwałeś, "to samo kopnięcie" - jednak wyuczone zgodnie z metodyką swojego stylu.

To Ty to nazwałeś "to samo kopnięcie". Ktoś może w jakiejś kopać np. fronta piętą i to nie jest już to samo kopnięcie co typowy kickbokserski front, nawet jeśli tak samo się nazywa.

Generalnie, to ja mam w dupie ciebie łosiu, co szczekasz zza monitora. Wątpię, byś był taki odważny poza forum. Nie potrafisz zachować poziomu, więc może pogadamy kiedyś poza forum?

A co, w realu będziesz na mnie bardziej sapał, czy jak?

Nawet jakbyś mi wszystkie zęby powybijał to i tak będę miał rację.

I nie pisz do mnie o poziomie, bo pierwszy zachowałeś się jak prostak. Ja tylko żywię się twoim trollingiem

ha!
najlepiej spotkajcie się w połowie drogi
w Niemczech

Już bryczkę szykuję

[budo_jet]

Filmujcie walkę i niech zwycięsca zamieści ją na budo

[budo_khunag]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jet]

Ciekawa walka, dużo technik combatowych ale za mało krwi .

[budo_email]

a nie wydaje Ci się, że to,

który z zawodników ma większą parę w nogach,

wynika głównie z tego,

który styl ma lepsze kopnięcia

Nie... jeśli robią takie samo kopnięcie, to pokazuje to tylko kto ma przewagę fizyczną, intensywniej ćwiczył itp.

jak widzisz, ty to powiedziales. a mnie chodziło cały czas o sytuację, gdy wszyscy zawodnicy mają ten sam poziom przynajmniej fizyczny. Nie upierałem się przy "tym samym kopnięciu", pisałem natomiast,

że wiarygodniejsza byłaby prezentacja tej samej (lub zblizonej "mechanicznie") techniki nożnej.

"zbliżonej", bo :

różnice tkwią w szczegółach...

Skoro twoja wiedza ogranicza się do fronta w kicku, sądzisz, że ta "technika" ma rodowód właśnie w KB...
Początki KB to właśnie zawodnicy karate i tkd (głównie). tylko czy jest sens dalszej rozmowy, skoro masz takie bogate zaplecze multimedialne - fotki (to ty?), youtube itd...

Jak chcesz sprawdzić, czy będę na ciebie sapał, odezwij się, gdy cie deportują

[budo_khunag]

[quote]"zbliżonej", bo :[/quote]

Jeśli piszesz o "zbliżonej" to na jaką cholerę się ze mną kłócisz, skoro wyraźnie pisałem o takiej samej?

[quote]Skoro twoja wiedza ogranicza się do fronta w kicku, sądzisz, że ta "technika" ma rodowód właśnie w KB...
Początki KB to właśnie zawodnicy karate i tkd (głównie).[/quote][/quote]

Nie da się z tobą dyskutować, wymyślasz jakieś pierdoły, których nie napisałem i piszesz kompletnie nie na temat.

[budo_buaya]

Nie piszcie takich bzdur,ze zawodnik MT pomogl sobie naciaganiem manekina!Tak wlasnie wyglada jedna z wielu technik w muay thai!Mieli do wyboru najlepsze techniki(najmocniejsze) i takie wybrali.Tak jak bokser wygrał w łapach tak samo w nogach wygra zawsze MT.Mysle,ze duzo by wyjasnilo jakby zawodnik MT mogł kopac low-kicka.

Oczywiscie wiele od zyczenia pozostaje w sprawie warunkow fizycznych zawodnikow-bvokser wagi ciezkiej walnie zawsze mocniej od jakiegos malego gostka,tez boksera,wiec tutaj powinni inaczej dopasowac zawodnikow.Z drugiej strony szybkosciowo wygral facet z KF wiec jakby sie wyrownalo.Oczywiste jest,ze szybszy bedzie zawodnik o 30kg lzejszy.

Fajne porownanie,tak dla zabawy.

[budo_grzebyk90]

A ja i tak nadal będę twierdził ,że siła uderzenie nie zależy od stylu tylko od tego ile kto włożył na treningach!! Równie mocno może uderzyć karateka, bokser, Teakwondzista!!
Takie porównywanie stylów to zwyczajne sranie w banie za pieniądze!!

[budo_buaya]

Ale wg Ciebie mocno tez kopnie bokser... Wlasnie o to chodzilo,o taka zabawe.Nic to ma nie udowadniac.Zreszta jesli chodzi o praktyke w walce to wszyscy przypomnijmy sobie ufc:)

[budo_grzebyk90]

Ale wg Ciebie mocno tez kopnie bokser...

Nie no ogólnie to bokser jest wyjątkiem dlatego ,że nie ma w nim żadnego nakładu na kopniaki.

[budo_kubuś puchatek]

Grzebyk sila ciosu nie zalezy od pracy na treningu tylko - (ja wiem, ze w karate kultywuje sie metode - czym wiecej tym lepiej) - sila uderzenia to cecha wrodzona. Bez tego mozna sie zacwiczyc na smierc, a wyniki beda i tak przietne. A wazniejzy jest jeszcze timing - w zasadzie to tez cecha wrodzona.
Czesto zdarza sie, ze zawodnik lzejszy w boksie ma silniejszy cios od ciezszego. Niejaki Stanley Kitchel (waga srednia), podobno mial mocniejsze kopyto niz cala czolowka wagi ciezkiej w jego czasach, a bylo troche dobrych.

K_P

[budo_grzebyk90]

sila uderzenia to cecha wrodzona. Bez tego mozna sie zacwiczyc na smierc, a wyniki beda i tak przietne.

Ale cecha wrodzona bez treningu chyba też daje piździetne efekty no nie?"

[budo_buaya]

30% talent,reszta praca.jestem zdania,ze mozna przy odpowiednim treningu wycwioczyc dobre kopyto..A co do Stanleya Ketchela...to byly inne czasy-wtedy bokserzy pracowali przy wyrabie lub w kopalni a potem na trening...Byli jacys tacy silniejsi ogolnie.

Choc sam trening to tylko czastka:)