Zrywanie uchwytu
Napisano Ponad rok temu
'Czy cwiczycie tylko Aikido'- post Bogumila o trzymaniu reki Gozo Shioda.
W Aikido sa techniki obrony przed atakiem (tsuki, uchi) ale tez sa techniki obrony przed trzymaniem.Te pierwsze nazwal bym umownie dynamicznymi a te drugie statycznymi.
I wlasnie w tych drugich jest zasada ze technika dziala pod warunkiem ze uke nie zrywa uchwytu.Uwazam te techniki za swietne na poczatku nauki Aikido- ucza tego jak zachowuje sie cialo - nasze i uke, kontoli srodka ciezkosci. Jednak mam wrazenie ze jest duzo takich technik gdzie jest to przekombinowane - sa to rozbudowane techniki i czasami uke musi sie niezle nagimnastykowac zeby uchwytu nie zerwac - a co za tym idzie przyjmuje nienaturalne dla siebie pozycje pozwalajace tori duzo latwiej wykonac technike - to mi nie pasuje do mojego pojmowania Aikido. A czesto probuje sie te techniki robic jeszcze dynamicznie i tu wlasnie moze to wygladac nierealnie - niby technika dynamiczna a wyglada jak dwaj dreptacze.
I wlasnie takie pokazy gdzie sa demonstrowane takie techniki statyczne, powoduja dyskusje o tym ze Aikido to nie Martial Arts.
Czy nie powinno byc tak ze te techniki powinny byc jak najprostsze i nie powinno sie wymyslac, wydziwiac - szczegolnie na pokazach ?
Za i przeciw - przeciw sobie dorobilem , jakies punkcikiza tez:
jakies inne za ?
Napisano Ponad rok temu
W aikido cała masa rzeczy jest czysto do nauki formy. Całe suwari waza i hanmi hantachi można by na dzień dobry wypierdzielić bez szkody dla efektywności. Ale jest.
Cała masa kokyu nage która jest w zasadzie do nauki timingu przydatna troche.
Cała masa długich technik w których uke biega jak wariat powykręcany jak precelek zamiast się puścić/wyrwać.
Trzeba to traktować jak ćwiczenia rozwojowe, jak pompki i brzuszki. To nie są techniki do wykorzystania. W aikido większość tego co się robi to takie ćwiczenia, a niektórzy by powiedzieli że wszystko.
I jeszcze jedno, dlaczego nie puścić uchwytu tylko dać sobie dźwignię założyć? Dobre pytanie. Mam lepsze, po co łapać jak można lołkikiem zacząć i dobrą serią skończyć
Napisano Ponad rok temu
W Daito ryu te 'polaczenie' osiagalo sie na poziomie podstawowym poprzez zblokowanie wszystkich stawow tak, zeby wytworzyc fizyczne oddzialywanie bezposrednio na centrum uke. To powodowalo ze uke nie mogl puscic/wyrwac uchwytu chocby nawet chcial.
Na wyzszym poziomie (aiki) zawieralo wiele elementow nie-fizycznych, jak np oddzialywanie psychologiczne, timing, wlasne nastawienie psychiczne, strategia, taktyka itd.
Dziadek tworzac aikido zdecydowal uzywac od razu ten wyzszy poziom. Co powoduje, ze trudno sie nauczyc pierwszego poziomu.
Napisano Ponad rok temu
nie wiem czy dobrze cie zrozumialem: Czy chodzi o to ze :
Jesli podzielic by technike na czesci to mamy: 1.caly wstep ruchow (praca nog, rak itd. ) (polaczenie), ktory prowadzi do zajecia optymalnej pozycji aby wykonac 2.finalna technike (np rzut).
Etap 1 konczy sie wlasnie takim polaczeniem - usztywnieniem uke - jak najlepszym oddzialywaniem na centrum uke.
Jezeli nie ma zesztywnienia (sztucznego moim zdaniem w przypadku ciaglego trzymania uchwytu, bo jest ono zalezne od uke a nie od tori) nie mozesz wykonac optymalnego rzutu (a taki bylby mozliwy nawet przy oporujacym uke) ?
Mialoby to sens w przypadku opisanego przez ciebie blokowania stawow w Dayto Ryu.
Czy dobrze Cie zrozumialem ?
Napisano Ponad rok temu
tak, mniej wiecej o to chodzi.Sczepan,
nie wiem czy dobrze cie zrozumialem: Czy chodzi o to ze :
Jesli podzielic by technike na czesci to mamy: 1.caly wstep ruchow (praca nog, rak itd. ) (polaczenie), ktory prowadzi do zajecia optymalnej pozycji aby wykonac 2.finalna technike (np rzut).
Etap 1 konczy sie wlasnie takim polaczeniem - usztywnieniem uke - jak najlepszym oddzialywaniem na centrum uke.
Jezeli nie ma zesztywnienia (sztucznego moim zdaniem w przypadku ciaglego trzymania uchwytu, bo jest ono zalezne od uke a nie od tori) nie mozesz wykonac optymalnego rzutu (a taki bylby mozliwy nawet przy oporujacym uke) ?
Mialoby to sens w przypadku opisanego przez ciebie blokowania stawow w Dayto Ryu.
Czy dobrze Cie zrozumialem ?
Tylko ze tak naprawde to wszystko sie odbywa w tym samym momencie. Jakiekolwiek dzielenie na etapy – co jest notoryczne przez pierwsze kilka lat – prowadzi do niemozliwosci wykonania techniki. Natomiast wykonanie tego tak jakbys cial mieczem CIACH! lepje moze oddaje ducha techniki. Tylko ze potem, na koncu trzeba hamowac bo malo kto moze odebrac tak wykonana technike. Wiec na poczatku uczy sie czlowiek robic na maxa a potem jak juz umie, to sie uczy hamowac, coz za paradox.
Wracajac do tematu....usztywnienie musisz uzyskac w pierwszej sekundzie kontaktu. To oznacza, ze twoj etap1 nie nie jest wstepem, ale najistotniejsza faza techniki. W tym wlasnie etapie, na poziomie zaawansowanym wykozystuje sie polaczenie, aczkolwiek jest to polaczenie niefizyczne. Zeby to zobrazowac poslozmy sie przykladem odgadniecia intencji atakujacego przez nage.( w aikido trudno to wyszkolic, bo i atak i technika sa znane z gory, ale i na to sa sposoby). Te odgadniecie intencji jest czescia polaczenia, bo wtedy automatycznie ruch twojego ciala niejako dostosowuje sie do ruchu atakujacego. Ale to tylko wierzcholek gory lodowej. Odgadniecie intencji powoduje ze wiadomo jak i gdzie atak bedzie przebiegal, co daje okazje do ‘prowadzenia’ ataku prosto w pulapke, czyli w dana technike. Te ‘prowadzenie’ to dalsza czesc ‘polaczenia’....Trudno to opisac ale mniej wiecej o tochodzi.
Zesztywnienie atakujacego moze byc naturalne albo wywolane sztucznie(w sensie wytworzone przez nage bez pomocy uke). Poczatkujacy, obojetnie w jakiej SW sa sztywni niebywale, co powoduje, ze latwo je utrzymac i wykorzystac przeciwko niemu. Wtedy mowimy o zesztywnieniu naturalnym. Ci co sa bardziej zaawansowani, sa duzo trudniejsi do usztywnienia – niewielu ludzi na swiecie w ogole uczy sztucznego usztywnienia, bo to wiedza z poczatkow powstawania aikido. Dlatego moze masz przekonanie, ze uke moze puscic uchwyt. sam pare razy bylem w sytuacji,kiedy nie moglem ani puscic anie wyszarpnac ani sie wywinac. Od tego czasu mocno nad tym pracuje, zeby to powtorzyc.
Sztuczne usztywnienie moze bys statyczne albo dynamiczne. Statyczne jest dosc latwe, ale nie dziala w dyanmicznym treningu. Dynamiczne jest niezwykle trudne, bo uwzglednia elementy niefizyczne.
Napisano Ponad rok temu
Aikido technique - that which we practice so much, and seems so open to criticism by folks who recommend adding a touch of boxing and a tad of judo - is the EFFECT, not the essence of aikido....usztywnienie musisz uzyskac w pierwszej sekundzie kontaktu. To oznacza, ze twoj etap1 nie nie jest wstepem, ale najistotniejsza faza techniki...
Properly, technique drops in one’s hands after the aikido’s already been done.
To o to Ci, Szczepan, chodzilo...?
Napisano Ponad rok temu
pmasz miałeś co do szczepana rację. To prawdziwy ekspert. Ze mną trochę gorzej. Ja się po prostu do niego nie umywam.Tylko ze tak naprawde to wszystko sie odbywa w tym samym momencie..
Napisano Ponad rok temu
Ja specjalnie w teorii nie jestem dobry - pisze swoje wrazenia z praktyki....Aikido technique - that which we practice so much, and seems so open to criticism by folks who recommend adding a touch of boxing and a tad of judo - is the EFFECT, not the essence of aikido....usztywnienie musisz uzyskac w pierwszej sekundzie kontaktu. To oznacza, ze twoj etap1 nie nie jest wstepem, ale najistotniejsza faza techniki...
Properly, technique drops in one’s hands after the aikido’s already been done.
To o to Ci, Szczepan, chodzilo...?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no cwiczac na stazu z C.T bedzie to niezwykle trudne, jako ze on nie cwiczy tego rodzaju rzeczy...Celna riposta, hehehe. Sprawdzimy, sprawdzimy... :twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Bo jakos przeciez musimy sie zderzyc... 8) 8) 8)
Napisano Ponad rok temu
no skoro u mnie bedziesz, to nie mam wyboru, bede musial chyba sie wybrac zeby pocwiczyc te przestarzale gimnastyczne formy 8)A kiedy ostatni raz miales z nim osobista stycznosc...? Planujesz udzial w seminarium?
Bo jakos przeciez musimy sie zderzyc... 8) 8) 8)
Napisano Ponad rok temu
O'My Goshi... Trza będzie więc zacząć już w piątek - od tequili... :roll: :roll: :roll:...nie mam wyboru, bede musial chyba sie wybrac zeby pocwiczyc te przestarzale gimnastyczne formy 8)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
długa forma
- Ponad rok temu
-
Czy O'sensei to ćwiczył?
- Ponad rok temu
-
aikido rano i wieczorem...w Poznaniu
- Ponad rok temu
-
Przedpołudniowe treningi w Krakowie. Czy są gdzieś takowe?
- Ponad rok temu
-
Daniel Brunner Sensei Shihanem!!!
- Ponad rok temu
-
Ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć - to za mało.
- Ponad rok temu
-
Fotorelacja z obozu PUA 30.06-07.07.07 (Lido di Spina)
- Ponad rok temu
-
po stazu Lesneven 2007..
- Ponad rok temu
-
sankyo, yonkyo- pytanie
- Ponad rok temu
-
Trening Aikido....
- Ponad rok temu