NoMercy, pierwsze treningi zależą głównie od poziomu Twojego zaawansowania. Załóżmy jednak, że jesteś początkująca. Początkowo w kb podstawowy trening to wydolność, ręce, ręce, ręce
oraz stopniowe rozciąganie i pojedyńcze techniki nożne (początkowo side kicki na tułów, fronty, ewentualnie kopnięcia z półobrotu ala Wielki Chuck
). Standardowo ćwiczysz na workach i tarczach już od pierwszych zajęć, w miarę szybko dochodzą też zadaniówki z partnerem, które szybko przekształcają się w techniczne sparringi.
Niewątpliwie trening bokserski ma przewagę w KB, dlatego można śmiało założyć, że jeśli spotkasz świetnie kopiącego kickboksera to rękami wyczynia już cuda. To jednak po kilku latach, tymczasem wraz z rozciągnięciem poszerzasz gamę kopnięć i uczysz się wplatać je pomiędzy serie ciosów. Jest to wielka różnica w porównaniu z TKD gdzie mam wrażenie atakuje się przede wszystkim nogami (ale w tym zakresie moja wiedza opiera się o klipy z różnych walk TKD, sam nigdy nie sparowałem z zawodnikiem TKD). Tak to wygląda na początku. Potem to już tylko ciężka praca, pot i mnóstwo satysfakcji, kiedy uda Ci się zastosować w starciu coś nowego
Wybór należy do Ciebie. Wydaje mi się, że szkoda czasu na łączenie obu tych sportów. Wybierz jeden albo drugi bo szkoda zawracać sobie głowę i mieszać (inne postawy, dynamika, techniki i ich zastosowanie). Wydaje mi się, że lepiej być w czymś jednym na prawdę dobry niż przeciętny w kilku innych rzeczach. Pozdrawiam!