1 odpowiedź w tym temacie

[budo_ww60]

Od 2 tygodni lekko mnie pobolewał kręgosłup, ale tylko w wypadkach kiedy ktoś np. miał dosiad i porzuszał sie delikatnie "skacząc" wtedy leciutko mnie bolało. Tydzien temu zabolało mnie dość mocno (strefa środkowa, górna), zrobiłem odpoczynek 3 dni i po problemie. Wczoraj robiłem wiele balach z gardy, często wchodziłem do odwrotnej, jednak kiedy to robiłem kilka razy zanim odklepałem kogoś musiałem ostro sie gimnastykować na kręgosłupie wygiętym (BJJ'owcy pewnie wiedzą oco chodzi :wink: ) dziś w nocy nie potrafiłem nawet leżeć z bólu, ale jak wstałem moge sie już delikatnie poruszać. Do lekarza ide dopiero jutro dla pewności, ale co to może być? Naciągniete ścięgna? Jak długo może sie to leczyć? Przepraszam, że tyle musieliście sie naczytać 8)

[budo_daniel g.]

Jak coś poszło to masz problem na zawsze, z kręgosłupem nie ma żartów, na jakiś czas pewnie będzies zmusiał zapomnieć o treningach.