shihan Bogdan Jeremicz 5 dan kyokushin
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
primo, nadawanie sobie shihanów itp to tytułomania
secundo, przejrzyj posty dwa lata wstecz na temat Jeremicza i Kyokushinkan było już dość sporo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie mam tyl czasy sedziec przed komputerem i zaglądac co było 2 lata wstecz, gdyz więcej czasu spędzam na sali. Wiem kto to jest Jeremicz , gdyz nie raz miałem przyjemnośc z nim trenowac na międzynarodowych obozach u Drewniaka.Byłem na organizowanych przez niego Mistrzostwach Polski PZK i Mistrzostwach Europy IKO 1 , gdzie był tam nawet sam kancho Matsui Mój sensei jeździł z nim do Papendal na obozy w IKO 1 do Mestry i Holandra ale ten juz chyba tez opuścił IKO1.
Z popwieści tych co byli na obozach z Hiroshige w Austrii wiem,że to wielki mistrz karate były szkoleniowiec , którego wytypował sam Mas Oyama do trenowania kadry.
Cos mi sie zdaje,że ta cała organizacja Jeremiocza jeżeli jest fundacją to gra nie idzie o kaskę tylko o coś innego. Byłem dzis po raz pierwszy na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i powiem jestem pod wrażenim ich dokonań w ciagu 4 lat. Zazdroszcze im szkoleniowców z pierwszej lini , którzy odwiedzają ich obozy co roku. Druga spraw to miły cennik na dany , który potwierdza,że nie o kaske tam idzie . mam nadziej,że nasz shihan Drewniak podejmnie jakis dialog w celu zawarcia jakiegoś kompromisu z PFKK.
Napisano Ponad rok temu
. mam nadziej,że nasz shihan Drewniak podejmnie jakis dialog w celu zawarcia jakiegoś kompromisu z PFKK.
Twoje nadzieje są płonne . Kto ma podejmować dialog ??? Shihan Drewniak ?
Nie neguję umiejętności Jeremicza ale zdrady nie toleruję / my / .
I tyle .
Napisano Ponad rok temu
. mam nadziej,że nasz shihan Drewniak podejmnie jakis dialog w celu zawarcia jakiegoś kompromisu z PFKK.
Twoje nadzieje są płonne . Kto ma podejmować dialog ??? Shihan Drewniak ?
Nie neguję umiejętności Jeremicza ale zdrady nie toleruję / my / .
I tyle .
jakiej zdrady? mozesz trochę rozwinąć?
Bo moim zdaniem Kyokushinu nie zdradził. A dalej od źródła (czytaj Japonii) technicznego jest Drewniak. W tej chwili K-Kai robi kasę na nieświadomych a K-kan robi karate. Co więcej poszperałem po bardzo wielu źródłach i moim zdaniem większe autorytety poszły za Royamą a nie Matsuim i teraz to organizacji Mastui brakuje mistrzów-autorytetów.
Napisano Ponad rok temu
vop23 sam jestem kkai i nie sądze ,że shihan Jeremicz nas zdradził,gdyż swoja postawa i autorytetem jest niewestionowanym znawcą KK w Polsce. Nasz shihan poprzez polityczne wojny i trzepanie kasy juz dawno przestał robić KKai.Jeżeli byłes w na mistrzostwach w Kilecach to chyba dobrze wiesz co nasi sensei omawiali i jak sie wypowiadali o ruchach matsui i tym całym ihigeiki.Jeden z nich dobrze powiedział,że Matsui nastawił sie głównie na organizacje walk za pieniądze ,a KKai jest tylko małym dodatkiem do całego biznesu.Jeszcze jeden bardzo ważny szczegół ,a no taki ,że faktycznie w kai nagle zbarakło mistrzów kk, a dziś jeszcze wyczytałem na stronach Jeremicza,że Ausraia i Węgry wstapiły do fundacji kyokushinkan. Pomimo ,że jestem w kai to musze powiedzieć,że zazdroszczę im żródła technicznego i mozliwości spotykania sie z wielkimi shihan z Japonii , którzy jak widac ze zdjęć obozowych wcale nie sa izolowani od szarych karateka jak u nas na krakowskim obozie. Co do dialogu to mam nadziej,że kiedy zakończą sie te wszytkie potyczki z organami ścigania i policja w PZK KK to wszytko wróci do normy i po wejściu ustawy o dekomunizacji tacy sensei jak Borowiec, Dadzibug, Kęska,Mazur i wielu wielu innych nadadzą nowe spojrzenie i rozwój KK jako jeden. Podobało mi sie określenie jednego sensei z północy nie pamiętam nazwiska ,że niech każdy sobie trenuje , gdzie chce i szkoli jak chce ale jedne mistrzostwa KK to jest wyzwanie.
. mam nadziej,że nasz shihan Drewniak podejmnie jakis dialog w celu zawarcia jakiegoś kompromisu z PFKK.
Twoje nadzieje są płonne . Kto ma podejmować dialog ??? Shihan Drewniak ?
Nie neguję umiejętności Jeremicza ale zdrady nie toleruję / my / .
I tyle .
jakiej zdrady? mozesz trochę rozwinąć?
Bo moim zdaniem Kyokushinu nie zdradził. A dalej od źródła (czytaj Japonii) technicznego jest Drewniak. W tej chwili K-Kai robi kasę na nieświadomych a K-kan robi karate. Co więcej poszperałem po bardzo wielu źródłach i moim zdaniem większe autorytety poszły za Royamą a nie Matsuim i teraz to organizacji Mastui brakuje mistrzów-autorytetów.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrówka .
Napisano Ponad rok temu
Tylko ty sie uważam za przedstawiciela 200 klubów w Polsce shihan Andrzeja Drewniaka?, twoje radykalne poglądy i fobie tylko przynoszą zła sławe shihan Drewniakowi. Przez takich jak Ty fanatyków ludzie patrzą na nas przez pryzmat shogunatu, korupcji, układów i wszytkiego co złe i kojarzone z patologiami sztuk walk. Chłopie musisz troche zwolnic i spojrzec prawdzie w oczy , gdyż czas posuwa sie do przodu ,a my nie możemy stać z boku czy cofać sie do tyłu. Nie uważam się za mądrego ale moje informacje są z pierwszej reki prosto od mojego sensei , który w naszj organizacji jest w samej pierwszej lidze.Niebawem ma sie odbyć jakies zebrani i jak co powiem Ci czego dotyczyło. Oby takich Jeremiczów nie przybywało , gdyż to zupełnie rozwali nasze IKO.Seiken 1000 - Ty nie jesteś z naszej organizacji - nie ściemniaj .
Pozdrówka .
Napisano Ponad rok temu
o Boże - kyokushin na Olimpiadzie.... Człowieku - opamietaj się...
A co do tematu. Rzeczywiście, Bogdan Jeremicz w końcu otrzymał tytuł shinhan 5 DAN, czego mu serdecznie gratuluję. Człowiek skromny, zawsze uśmiechnięty, bardzo poważnie podchodzący do karate jako do sztuki.
Zazdroszcze im szkoleniowców z pierwszej lini , którzy odwiedzają ich obozy co roku. Druga spraw to miły cennik na dany , który potwierdza,że nie o kaske tam idzie
Cennik na dany jest rzeczywiście "tani" w porównaniu do innych organizacji.
Pomimo ,że jestem w kai to musze powiedzieć,że zazdroszczę im żródła technicznego i mozliwości spotykania sie z wielkimi shihan z Japonii , którzy jak widac ze zdjęć obozowych wcale nie sa izolowani od szarych karateka jak u nas na krakowskim obozie.
Obozy...coś wpsaniałego...Wspólne obiady, spotkania na rynku po treningu . Pamiętam jak przed egzaminem shihan Ishizawa został z nami na boisku..Spóźnił sie na kolację, bo chciał udzielić porady wszystkim, ktorzy go o to prosili. Robiliśmy kata, on siedział na ławce i sam podchodził do każdego, ktory w jego oczach popełniał błąd i od razu go poprawiał - wszystko bardzo uprzejmie i grzecznie. Niezwykli, a zarazem zwykli ludzie...
Bardzo życzliwi, chętni do pomocy, obdarzeni rubasznym poczuciem humoru...
primo, nadawanie sobie shihanów itp to tytułomania
Jeremicz i tytułomania.... Widać, że nie znasz Jeremicza. Ja powiem tylko tyle, że Romanowicz, ktory ćwiczy karate tradycyjne od chyba 15 czy 20 lat jest pod dużym wrażeniem tego człowieka mając okazje spotkac go na żywo...
Napisano Ponad rok temu
Przez takich jak Ty fanatyków ludzie patrzą na nas przez pryzmat shogunatu,
I bardzo dobrze !
Jesteśmy w polskim pospolitym ruszeniu czy w japońskim karate ?
Ćwiczymy japońskie karate i tak jak w dawnej Japonii shogunat powinien być normą.
Prawdziwy samurai shogunowi był wierny i oddany jak pies . Chyba że nie był to dostał ostrym narzędziem w łeb i po sprawie.
:lol:
Napisano Ponad rok temu
Z tego co mi wiadomo to Japonia już nie jest krajem feudalnym...
Ale na szczęście karate jest tam nadal ćwiczone. A skoro Japonia odeszła od szogunatu, to czemu Rzeczpospolita Polska miałaby kierowac się feudalizmem?
I kto tutaj w Polsce niby jest tym Japońskim Szogunem? Bo ja widzę tylko Ryśka jako wcielenie Bodhidharmy... ale czy jest on wcieleniem np Iyeasu Tokugawa? albo nawet Toranagi z Szoguna??
Dobra, przepraszam za off-topa....Tylko jak zobaczyłem ten temat o szogunacie w polskim karate....
Napisano Ponad rok temu
A gdzie go mozna przejzec? Tak z czystej ciekawosci...Cennik na dany jest rzeczywiście "tani" w porównaniu do innych organizacji.
Napisano Ponad rok temu
Ćwiczymy japońskie karate i tak jak w dawnej Japonii shogunat powinien być normą.
Prawdziwy samurai shogunowi był wierny i oddany jak pies ...
Idąc Twoim torem myslenia:
Wyobraźmy sobie prefekturę o nazwie Kyokushin, w której shogunem jest Masutatsu Oyama.
Odpowiedz na pytanie który z panów Matsui czy Royama, Drewniak czy Jeremicz są bardziej wierni shogunowi i jego przesłaniu?
Napisano Ponad rok temu
sensei Jeremicz Bogdan- Gdańsk (...) zdał na 5 dan
Znaczy się odbył się jakiś normalny egzamin? Bo zawsze byłem przekonany, że zdaje się maksymalnie na 3 ci dan, a potem można tylko i wyłącznie zdobyć większą ilość złotych belek poprzez pracę na rzecz danego stylu i poprzez zasługi, promowanie stylu itd, itp.
Napisano Ponad rok temu
Wyobraźmy sobie prefekturę o nazwie Kyokushin, w której shogunem jest Masutatsu Oyama.
Nie moge sobie tego wyobrazic aby koreanczyk zostal shogunem
Jak to jest ze zawsze neofici sa bardziej papiescy od Papieaza ?
W Japonii jest znacznie wiecej styli czysto japonskich a nie maja tak nacjonalistycznych ciagot.
To byl jeden z powodow mojej rezygnacji z kyokushinu w latach 80 - Warszawa miala bardzo rozsadnego instruktora ale szowinistyczne ciagoty pewnych ludzi z Malopolski mnie mierzily.
Widze ze teraz nawet we wlasnym gronie szowinizm sie szerzy.
Jak Oyama mogl zmieniac style to czemu teraz jego uczniowie nie moga tego robic ?
A tutaj nawet nie chodzi o zmaine stylu tylko bardziej o zmaine nauczyciela.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Psychika wojownika... s*posoby na koncentrację...
- Ponad rok temu
-
Gdzie można ćwiczyć Karate?
- Ponad rok temu
-
Kata Kanku Dai układ i interpretacja zobaczcie!
- Ponad rok temu
-
pompki ???
- Ponad rok temu
-
Karate ni sente nashi
- Ponad rok temu
-
zmarł Leszek Drewniak
- Ponad rok temu
-
Ile skurczy sie ISAMI
- Ponad rok temu
-
daido juku Karate
- Ponad rok temu
-
pytanie do trenujacych we wrocku
- Ponad rok temu
-
Afera- Andrzej M. z Łodzi
- Ponad rok temu