16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mieszko]

stosujecie jakieś "specćwiczenia" na siłę chwytu?

pytałem w dziale jujitsu, ale nikły odzew..

ostatnio w dwóch numerach "Kulturystyki i fitness" były ćwiczenia na chwyt - może ktośpotrafi ułożyćz tego jakiś sensowny plan - możliwy do połączenia ze zwykłą siłką i trenigiem jujitsu..

przykładowe ćwiczenia:
- podciaganie na ręczniku
- nawijanie linki z ciężarkiem na kijek
- pompki na palcach
- izometryczne - trzymanie ciężaru w grubym chwycie (ile serii po ile sekund!!??)
- ściskanie piłeczki/oponki/ściskaczy wszelkiej maści
- machanie "motylkiem" - balisongiem /nunchakiem/tonfą/bokkenem/mieczem i innymi cudami

klasyczne:
- uginanie nadgarstków z obciążeniem - podchwytem/nachwytem
- uginanie ramion ze sztangą trzymanąnachwytem
- skręty nadgarstka z jednostronnie obciążoną sztangielką
- wyciskanie sztangielek (jak na barki) obciażonych jednostronnie
- ciagi itp bez pasków

ale jak z tego ułożyć plan?
jakie jeszcze sąćwiczenia?
może na treningach coś robicie?

jak to pogodzićz normalnym treningiem?
(2xjj, 2x siłka - gdzie te specćwiczenia?)

[budo_decu]

jeśli chcesz mieć silne przedramiona i mocne paluchy to zacznij się wspinać. ten sport super rozwija wyżej wymionione partie ciała. jeśli nie chcesz chodzić na ścianę, to poszukaj na necie stron poświęconych treningom wspinaczy. (np. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )

[budo_three]

Decu dobrze prawi 8)

a z ciekawostek - ja ostatnio zmontowałam sobie taki 'przyrząd':
wysoko założony drażek + stary pas powiązany w supły na kńcu.
Siadam sobie na tyłku badź po turecku, i wspinam się po tak zaimprowizowanej linie, podciagam, wiszę... Do tego podciaganie nadchwytem + pompki (u mnie ze wzgledu na mięśnie piersiowe, niekoniecznie na przedramiona )
Przy odrobinie uporu mozna dać sobie niezły wycisk, a te 'wiszące' ćwiczenia wzmacniają za jednym zamachem i chwyt, i przedramiona.
Wygląda własnie tak:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
8)

[budo_who85]

No jak wyżej wspinaczka najlepsza na przedramiona (i właśnie przypomnieliście mi że już dawno nie byłem )

A co tych ćwiczeń, to np. ściskanie piłeczki, ściskaczy itp. to w każdej wolnej chwili, bo nie są to duże obciążenia więc trzeba to sporo powtarzać, a co do innych to skoro chodzisz na siłownię, to wpleć w plan treningu po prostu te ćwiczenia (uginanie nadgarstków z obciążeniem podchwytem/nachwytem, uginanie ramion ze sztangą trzymaną nachwytem, skręty nadgarstka z jednostronnie obciążoną sztangielką, wyciskanie sztangielek (jak na barki) obciążonych jednostronnie ), bo żeby specjalny plan układać tylko na przedramiona to nie ma za bardzo sensu, tak moim prywatnym zdaniem

[budo_szczepan]

Systematyczny trening bronia. U nas bron stanowi czesc systemu treningowego(boken, jo, tanto), wiec uchwyt naturalnie sie rozwija.

Inny pomysl to kup bardzo grube judogi na kompetycje(sa takie grube i twarde jak pancerz) zawies na manekinie i cwicz roznego rodzaju uchwyty 8)

[budo_mieszko]

dzięki.

pytam jak tam u kogo jest..

nie chcę planu na SAME przedramiona - próbuję ułożyć sobie taki trening, żeby wykonywać te specjalne ćwiczenia..

gumowa oponka jest zawsze jak gdzieś idę prawie jej nie widać i sieludziska nie dziwią..

chodzi o to, czy np nawijani linki z obciążeniem robić po treninngu siłowym, czy po teningu jj czy w dniu wolnym..
czy np dać na treningu siłowym jedno ćwiczenie normalne - ze sztangielkami i jedno spec - linka czy coś..

a co z ćwiczeniami izometrycznymi?

[budo_mieszko]

nie mogłem już edytować..

odnośnie wspinaczki - nie będę trenował wspinaczki dla wzmocnienia chwytu.. żeby siępiwa napić nie trzeba kupować browaru..

ewentualnie sprawiłbym sobie 2 chwyty "dziurki" - na 3 palce i sobie zamontował do podciagania (nad drzwiami). chwytotablica byłaby lepsza - koszt rzędu 120zł w górę..

[budo_decu]

Jak nie chcesz się wspinać, to nie kupuj chwytotablicy bo niewiele na tym skorzystasz, a możesz sobie pokasować paluchy.

[budo_mieszko]

chwytotablica to tylko przykład..
ale nie widzę sensu teraz sięwspinać tylko dla wzmocnienia chwytu..
skądinąd wspinaczka wydaje mi się ciekawa ale do tematu!

jakieś inne sposoby?

myślę, żeby na treningu siłowym wrzucić jedno ćwiczenie z "kulturystyki klasycznej" i jedno spesjalistyczne - izometryczne - trzymanie obciążenia w grubym chwycie - zamiennie z nawijaniem linki z obciążeniem..

no lae poczekam jeszcze na Was..

[budo_arnold]

Ostanio na forum SFD czytałem ciekawe cwiczenie na przedramiona:]. Bierzemy wiadro i napełniamy w 3/4 wysokosci piaskiem.Wsadzamy ręce i zaciskamy i otwieramy dłoń tak długo az nie bedziemy mogli ruszyc palcami.

[budo_krzyst]

No, zaciskanie i otwieranie ok, tylko po co ten piasek?
Chyba, żeby miało smaczek jak z "Wejścia Smoka"....
Równie dobrze można te palce na ścierce zaciskać - tak samo sensownie, a skóra na łapach mniej się niszczy :>

[budo_arnold]

po co ten piasek?Zrob sobie te cwiczenie to bedziesz wiedzial po co piasek ...Tylko wsadz dłonie głęboko

[budo_krzyst]

Znaczy chodzi ci o dodatkowy opór?
Ja myślę, że równie dobrze można pranie ręczne robić - i ćwicznie efektywne i gacie czyste przy okazji
A poważniej, to mnie chodzi głównie o to, że wiadro z piachem jest zwyczajnie niepraktyczne. No daj spokój, gdzie w chałupie będziesz stawiał wiadro z piachem. Pomijając miejsce, to piach ma tendencję do wysypywania się i strasznie zgrzyta pod nogami. Po każdym ćwiczeniu trza by odkurzać
Wspominałem już działanie tego piachu na skórę na rękach. Jak ktoś pracuje na budowie, to se może taką łapę mieć, ale ja z ludźmi pracuję
Jeszcze żeby to ćwiczenie było takie niezastąpione jakieś, to ok. Ale tu jest narawdę sporo alternatyw i do zrobienia znacznie mniejszym nakładem kosztów i miejsca - ot, choćby sposób three. Jak dla mnie znakomity i znacznie bardziej sensowny, niż taki azjatycki pseudofolklor

[budo_novocaine]

podobnie do three, ale:
przewieszasz recznik przez drazek i podciagasz sie na tym reczniku.
chwytasz drazek przez recznik, przez co jest duzo grubszy, i sie podciagasz.

[budo_mieszko]

robiłem to z wiadrem - ale nasypałem ryż, bo do piasku nie dałem rady włożyćręki nawet..

sypiesz do 3/4 głębokości, więc nic sięnie wysypuje.
różnica - do ściskania szmaty jest znaczna, bo masz opór nawet jak prostujesz palce!!!

trening jest męczący i monotonny- robiłem go ponad miesiąc.. też pisałem o tym na sfd..

widzę, że poza wspinanie msięna linie/pasie to nic innego nie robicie ze "specćwiczeń"..

podciąganie na ręczniku - też polecam (jak kilka postów wyżej)

[budo_ry-you]

wejs sobie jakas plyte chodnikowa byle ciezka zlap od gory i sobie spaceruj napewno uscisk ci sie wzmocni;]

[budo_piaskal]

My na macie mamy pod ścianą taki uchwyt, że można i line i worek szybko i wygodnie podczepić jak jest potrzeba. Lina jest w miare długa to sobie po treningu pare rundek zawsze zrobimy, nie dość że na przedramiona to i na plecy A poza tym klasycznie sztangą podchwytem i nachwytem i uginanie ramion nachwytem - to akurat na ramienno-promieniowy chyba jest bardziej i troche bicepsy oczywiście pracują. No i podciąganie na drążku z tym że nie na ręczniku ale na kimonie przewieszonym przez drążek Nic tylko patrzeć jak podczas witania koledzy sie krzywią (joke)