Przekwalifikowanie
Napisano Ponad rok temu
Druga kwestia dotyczy różnic w taktyce walki. Na co zwrócić uwagę? Jakie są zagrożenia a jakie możliwości? Dodam, że w boksie byłem niezły, ale z nogami...... Kiedyś ćwiczyłem Kyokushin, ale sami wiecie jak mało praktyczny jest to sport (ciosy na klatę, kopy w powietrze itp.) pomimo, że ma swój unikalny klimat.
Napisano Ponad rok temu
Po 1,5 roku boksowania przechodzę na kickboxing. I tu zaczyna się problem, bo nogi i stawy mam nierozciągnięte. Czy ktoś przeszedł już podobną zmianę? Od czego zacząć?
Druga kwestia dotyczy różnic w taktyce walki. Na co zwrócić uwagę?
sam zaczynasz ćwiczyć, czy uwzględniasz jakiegoś trenera w swoich planach?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A znasz jakieś ciekawe ćwiczenia na stawy biodrowe? Wiesz, do side-kicków (mawashi-geri).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Stary, jeśli nie chesz nic powiedzieć to nie pisz. Pytam, bo oprócz pracy z trenerem lubię pracować sam. Cieszę się, że dbasz o wizję mojego trenera, ale nie o to mi chodziło. Zależy mi na tym, żeby być dobry w tym co robię, dlatego się pytam. Nóg nie używałem (w SW oczywiście) od kilku lat, więc kilka fachowych porad zawsze się przyda. Nie łudzę się, że przeskok z boksu na KB będzie łatwy, więc chcę wiedzieć więcej. Czy to wystarczająco wyjaśnia sens moich pytań?
nie bardzo wyjaśnia.
Ale widzę z tego, że chcesz być mądrzejszy od trenera co nigdy nie świadczy dobrze.
Nie możesz jego zapytać co robić w domu? A jak on ma jakiś określony cykl treningowy, a Ty go rozwalisz, bo będziesz robić coś co Ci nie pozwoli na odpowiednią regenerację ?
Wziąłeś to pod uwagę?
Napisano Ponad rok temu
Ale widzę z tego, że chcesz być mądrzejszy od trenera co nigdy nie świadczy dobrze.
a to niby czemu 'nie świadczy dobrze'??
a co jezeli trener czegoś nie wie, na czymś się nie zna, uczy źle a ty w swojej naiwnej wierze łykasz to jak pelikan wodę i nawet nie zdajesz sobie sprawy z błędów które powtarzasz.
pol biedy jeżeli to jakiś błąd który nie ma większego znaczenia ale co jeżeli jego konsekwencją mogą być kontuzje i trwałe uszkodzenia? zastanawiałeś się nad tym kiedyś
Napisano Ponad rok temu
Robienie pełnego szpagatu w kickboxingu nie ma wiekszego znaczenia.To że nie potrafisz go zrobic nie oznacza wcale ze nie "kopniesz mawashi na głowe".Oczywiscie jesli potrafisz to bardzo dobrze ale ja bym sie na tym nie skupiał.Nie jest to konieczne.Jest wiele cwiczen rozciagajacych miesnie o których nie bede pisałó bo twój trener na pewno ci je pokaże.Przede wszystkim zeby dobrze kopac trzeba dużo kopac,zarówno w powietrze jak i w tarcze lob worek.Do tego oczywiscie kontakt z partnerem,ćwiczenia typu ja kopie jakies kopniecie ty oddajesz takie samo,ćwiczen jest setki.Zalezy tez jaką odmiane kickboxingu chcesz uprawiac.Podejrzewam ze low kick bo staje sie najbardziej popularna i jest wyjsciowa formuła i podstawa do walk w formule K1.Podstawowy problem bokserów w walce z zawodnikami używajacymi low kick to zbyt szeroki rozstaw nóg,mianowicie zbyt wysunieta przednia noga no i oczywiscie nieumiejetnisc blokowania owego lowkicka.Powodzenia.Mam nadzieje ze trafisz na dobrego trenera.
Napisano Ponad rok temu
a to niby czemu 'nie świadczy dobrze'??
zastanów się
a co jezeli trener czegoś nie wie, na czymś się nie zna, uczy źle a ty w swojej naiwnej wierze łykasz to jak pelikan wodę i nawet nie zdajesz sobie sprawy z błędów które powtarzasz.
zakładasz, że soba, która dopiero zaczyna coś trenować ma większą wiedzę od trenera danej dyscypliny?
Może zmień sport, jeśli u Was tak jest
Napisano Ponad rok temu
zakładasz, że soba, która dopiero zaczyna coś trenować ma większą wiedzę od trenera danej dyscypliny?
Może zmień sport, jeśli u Was tak jest
jak na około 30 letniego faceta jesteś strasznie naiwny
to co pisze ernst, tu się nie zgadzam tzn. oczywiscie szpagat nie musi być pełny ale przynajmniej prawie pełny tzn mam brakować paru centymetrów a nie pół metra jak to czasem widac.
a ta wysunięta noga na którą masz uwazać to nic innego jak nieprzenoszenie cieżaru w przód przy uderzaniu, czyli pozostawienie środka ciężkości z tyłu przy uderzeniu z ręki tylnej i w środku (pomiedzy nogami) przy uderzaniu z przedniej. To pozwoli nie wyciągac głowy do przodu,pozatym odciaza przednią nogę umożliwiając szybkie kopnięcie nią a przy okazji wzmacnia siłe uderzenia
Napisano Ponad rok temu
Sally, dzięki za radę. Bolesne to ćwiczenie :? Ale się nie poddaję Kiedyś robiłem już coś podobnego.
Stern, wątpię żebym miał większą wiedzę od trenera. Zauważ jednak, że tutaj dyskutują zarówno trenerzy jak i zawodnicy. Jeden człowiek nie dostrzega tylu możliwości co 1000 ćwiczących. Należy słuchać trenera, ale nie można się zamknąć tylko w obrębie jednej metody treningowej. Gdyby tak było, do dzisiaj wszyscy kopalibysmy w bambusy i worki z grochem :roll: Nie rozumiem Twojej postawy :?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Andrei Molchanov - 8-krotny MŚ w Muay Thai w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Instruktazowki z boksu tajskiego
- Ponad rok temu
-
rafał chwałek sosnowiec
- Ponad rok temu
-
z czym laczyc kb ?
- Ponad rok temu
-
Tomasz Adamek vs Chad Dawson- 03.02.07.r - WBC Championship
- Ponad rok temu
-
Gala K1 Wrocław Metropolis
- Ponad rok temu
-
WSZYSTKO BĘDZIE NAM POLICZONE
- Ponad rok temu
-
Statuetki Stanleya - nominowano 9 kickboxerów !!!!!!
- Ponad rok temu
-
Worek - trening szybkości
- Ponad rok temu
-
Różalski nominowany do Statuetki Stanley 2006
- Ponad rok temu