Teamat dla ludzi z "dłuższym" stażem...
Napisano Ponad rok temu
Staliscie sie bardziej opanowani i zrownowazeni?
Zaczeliscie rozwiazywac ewentualne spiecia w zdecydowanie dyplomatyczny sposob?
Pozbyliscie sie sklonnosci do agresji i wpadania w "zyciowo nieciekawe" sytuacje?
Napisano Ponad rok temu
Dzięki karate:
-stałem sie bardziej opanowany
-pewniejszy siebie
-spokojniejszy
-zacząłem zwracać uwagę na rzeczy których kiedyś nie zauważałem
-zacząłem nad sobą pracować
-stałem sie wytrwalszy w dążeniu do celów
-bardziej zdeterminowany
and more and more ale nie pamiętam wszystkiego
Napisano Ponad rok temu
nabyłem specyficznej odporności na przeciwności. Co by się nie działo zachowuję resztki spokoju i jestem w stanie działać utrzymując kierunek, który sobie założyłemdoszła pewna nieświadoma "arogancja" w działaniu (prywatnym i zawodowym). Nazwa może nie najszczęśliwsza, ale w gruncie rzeczy o to chodzi.Wytworzyło mi się przekonanie o skuteczności moich działań i to pomaga w osiągnięciu celu. W sumie nałożyło się to moje doświadcanie zawodowe, więc kto wie ile w tym wpływu karate
Napisano Ponad rok temu
-nauczyłam się słuchać, co się do mnie mówi(a nie wpuszczać to jednym uczem a wypuszczać drugim)
-zrozumiałam, że nie zawsze mam rację, a nawet często jej nie mam
-wierzę, że jeśli Sensei powie, że jestem w stanie coś zrobić, to naprawdę dam sobie z tym radę
-wiem, że jest koło mnie człowiek, który już mi niesamowicie pomógł w najtrudniejszych dla mnie chwilach i że zawsze jest gotów mi pomóc
-mimo że na treningach kumite i na tatami "zjadłabym" przeciwnika, stałam się DUŻO spokojniejsza
-nauczyłam się wykonywać polecenia od razu(bez "zaraz" :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
trening karate nauczył mnie wytrwałości i pokazał, że trzeba systematycznie pracować, a efekty nawet jesli przyjdą po wielu miesiącach to są tym cenniejsze.
A poza tym dodał mi troszeczkę pewności siebie :wink:
Napisano Ponad rok temu
A odchodząc od takich górnolotnych słów: karate stworzyło mi również możliwość poznania wielu ciekawych ludzi na zawodach, zgrupowaniach, czy innych obozach. Poza tym, bez niego byłbym raczej szerszy niż wyższy...
Napisano Ponad rok temu
Po powrocie do uprawiania karate straciłem całe 10 kg. To tylko skutek uboczny...
Spokój, opanowanie , przyjaciele - a najważniejsze to relaks psychiczny i przyjemność ze zmęczenia fizycznego-- to jest to.
Napisano Ponad rok temu
i moge powiedziec tyle ze tych 11lat trenowania nie zamienilbym na nic innego...
To proste...Karate jest sposobem na zycie...Pozdro OSU!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ps: Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich forumowiszów... Jestem tu nowy i dlatego proszę o wyrozumiałość. Mam nadzieję, że miło będzie spędzać tu czas...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Cieszę się, że jesteś rad z mojej obecności Byłbym jeszcze szczęśliwszy gdybyś napisał coś o wpływach karate na Twoją osobę... Jestem bardzo ciekaw co masz do powiedzenia w tym temacie. Mam nadzieję, że coś napiszesz.. Pozdro Nightwolf
Ps: PKKK - górą!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wasze ulubione Kata
- Ponad rok temu
-
Wygrana PZKF (w organizacji) przed sądem !
- Ponad rok temu
-
przedstawiciel kyokushin -francisco filho w pride!
- Ponad rok temu
-
International Union Kakuto Karate Koi no takinobori ryu
- Ponad rok temu
-
własny klub
- Ponad rok temu
-
Kyokushin w Irlandii ( Dublin )
- Ponad rok temu
-
Karate a stan zdrowia.
- Ponad rok temu
-
obóz shidokan -murzasichle 2oo7
- Ponad rok temu
-
shidokan toruń
- Ponad rok temu
-
kyokushin union w polsce
- Ponad rok temu