55 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lotos]

Cala prawda o gali;poziom sportowy slaby .Najlepszy zawodnik to przeciwnik Filipa Rzadka.Chwalony przez wszystkich Simi wypadl blado.Brak pomyslu na walke ,rozwiazan taktycznych nie dostrzeglem rozbiegi na przeciwnika przez cala dlugosc. Jesli chodzi o biolorusinow zal bylo patrzec

[budo_budo_boy]

trzeba było wyjść do ringu i pokazać "who's da boss" :wink:
Przeciwnik Filipa był rzeczywiście dobry tylko za duzo pajacował, takie "akcje" pod publikę są może i efektowne ale źle świadczą o zawodniku.. taka lekka"penera" moim zdaniem
A Simi no cóż za wszelka cenę chciał zniszczyć przeciwnika, trochę kosztem taktyki ale walka się podobać mogła 8)

[budo_ozzz]

Mogła i się podobała (patrząc na reakcję publiczności)

Natomiast co do "żalu" - komuś tenże "żal" coś ściska ?

[budo_mjblack]

LOTOS mamy rozumiec ze jestes profesionalistą

[budo_daszek]

co chcesz zarzucić organizatorom - kontakty z Łukaszenką, ustawianie walk pod publiczność, fałszowanie wyników ważenia? 8O

gala zorganizowana sprawnie.niektóre pokazy niepotrzebnie przeciagane.jesli chodzi o walki to na uwage zasługuje walka Simonidesa,widac ze w tajlandi nie próżnował,Filip Rządek mimo strarań odstawał umiejętniściami od rywala(utytułowanego i doświadczonego)mometami delikatnie go ośmieszał i sprawiał wrażenie jakby nie chciał zrobić mu krzywdy.był szybszy.Walka Mariana Baryły to dramat.zerowe przygotowanie kondycyjne.W połowie drugiej rundy umierał.wygrał tylko dlatego ze jego przeciwnik umierał jeszcze bardziej.taka walka nie zasługuje na to aby oglądała ją publiczność.Adam Szwajewski co prawda wygrał walke efektownie przez KO ale myśle ze nie powinien sie zbytnio tym szczycić ponieważ jego przeciwnik był od niego dużo dużo lżejszy i widać było ze pomimo tego ze jest z Białorusi to stawia w tym sporcie pierwsze kroki.organizator zadbał aby wrocławianin miał słabszego przeciwnika.Może to nie był głupi pomysł ale przeciwnik chyba był za słaby...Ładna walka amatorska tylko troszke nasz polak za bardzo cwaniakował,kiedyś może go to zgubić.Grzegorz Lenart odstawał od Białorusina o 1000procent.to już jego drugi knockout w ciągu 1,5 miesiaca.warto by sie zastanowic nad lepszym prowadzeniem kariery zawodniczej.Młody chłopak, potęcjał jest ale jak tak dalej pójdzie to nie widze tego dobrze.

[budo_ernst]

Przeciwnikiem Adama Szwajewskiego miał byc kto inny tylko nie otrzymał wizy tak wiec organizatorzy sprowadzili w ostatniej chwili innego zawodnika.Było poprostu widac ze jest lżejszy.Kategoria wagowa w której startowali to przedział od 80do85,załuzmy ze białorusin wazy 77wystarczy ze zje obiad i wypije troche wody i juz miesci sie w kategori a A.S waży wiecej niz 85 i zbija np około2kg.Rzeczywista róznica miedzy nimi to 10kg.Przykro mi ze musze ci takie rzeczy tłumaczyc.Chyba słabo sie na tym znasz.

[budo_daszek]

nie odrywasz Ameryki, może znasz sie na tym lepiej , ale wyraźnie piszesz o tym, że to organizatorzy zadbali o słabszego przeciwnika dla Adama: "organizator zadbał aby wrocławianin miał słabszego przeciwnika". A to jest totalną bzdurą. Załóżmy (nie załużmy bo od założyć) że jak piszesz "to nie był głupi pomysł ale przeciwnik chyba był za słaby..." a znasz się lepiej, to czyj to był pomysł?? Wyraźnie zarzucasz to organizatorom.

[budo_ernst]

Napisałem co widziałem.To chyba nie przypadek ze miał najsłabszego przeciwnika?Czy może powinni mu sprowadzic mistrza Świata żeby dostał u siebie baty?

[budo_ozzz]

heh - akurat tak mnie się wydaje że Białorusini nie planowali "stracenia" zawodnika na granicy. Jak już stracili to starali się nie zawalić bo wiadomo... jak ktoś nawala raz na gali zawodowej to już drugi raz może się nie załapać. Mieli takiego zawodnika to go wystawili - a że nie był mistrzem świata... no mało który MŚ jeździ sobie tak o przypadkiem z grupą na galę i jest gotowy do startu prawda ?

Żałuje że Adam nie dostał zaplanowanego przeciwnika - myślę że walka byłaby na niezłym poziomie (widziałem z bliska walki zarówno jednego jak i drugiego). A tak to można się zastanawiać i roztrząsać - a tak naprawdę nie ma czego.

Miejmy nadzieję że przy następnej okazji "Szwejowi" nic nie przeszkodzi żeby pokazać się od jak najlepszej strony i wszyscy będą happy

[budo_daszek]

nie ma sensu dalsza dyskusja z indolentnym "ernstem" który nie wie co pisze, a pisze żeby zaistnieć. Pozdrawiam

[budo_ernst]

nie bede sie tu z wami przepychał bo to nie ma sensu.Nie jestescie obiektywni a poza tym nie wiecie czy sie znam czy sie nie znam.A z toba daszek to wogóle nie dyskutowałem,nie jestes dla mnie partnerem do żadnej dyskusji

[budo_cypis]

nie ma sensu dalsza dyskusja z indolentnym "ernstem" który nie wie co pisze, a pisze żeby zaistnieć. Pozdrawiam

Skoro ernestem nie zabierał głosu od 04.02 to po kiego grzyba Ty to piszesz.
Może „żeby zaistnieć”.
Pozdrawiam.

[budo_daszek]

dzięki za pozdrowienia, gdzieś przeczytałem że jest to forum - stąd moja wypowiedź a zwyczajowo na forum każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie. Z uwagą czytam wszystkie wypowiedzi, czasem coś tam wklepię. Ja dziękuję za Twoje uwagi i również łączę pozdrowienia.
ps. nie zaglądam codziennie na strony budo.net chociaż strona jest w moich ulubionych

[budo_jogi]

Mam pytanie kim był przeciwnik Adama Szwajeskiego na tej gali?

[budo_rozzzbooynick]

Mam pytanie kim był przeciwnik Adama Szwajeskiego na tej gali?

jak udało Ci się zapewne zauważyć był jednym z reprezentantów ekipy białoruskiej .
miał przyjechać inny zawodnik ale niestety nie dostał wizy- Białorus dziwny kraj...

pzdr

[budo_budo_boy]

- Białorus dziwny kraj...

Ale kopią mocno :wink:

[budo_jogi]

Przeciwnikiem Adama Szwajewskiego miał byc kto inny tylko nie otrzymał wizy tak wiec organizatorzy sprowadzili w ostatniej chwili innego zawodnika.Było poprostu widac ze jest lżejszy.Kategoria wagowa w której startowali to przedział od 80do85,załuzmy ze białorusin wazy 77wystarczy ze zje obiad i wypije troche wody i juz miesci sie w kategori a A.S waży wiecej niz 85 i zbija np około2kg.Rzeczywista róznica miedzy nimi to 10kg.Przykro mi ze musze ci takie rzeczy tłumaczyc.Chyba słabo sie na tym znasz.

Organizatorzy nie sprowadzili ale zorganizowali zastepstwo dla Adama . Od trenera ALfita wiem ze byl to KIEROWCA BUSA ktory przywiozl ekipe z Grodana.Chlop wazyl 73 kg i kiedys troszke boksowal, z Muay thai nie mial doczynienia.Mozna powiedziec ze byl to jego "pierwszy krok"
Gratulacje organizatora i zwyciezcy tego ciezkiego pojedynku

[budo_mcieslinski]

jogi przylaczam sie do Twoich gratulacji.BUHAHAHAHA.
A komentarz szybkiego łokcia w tv3 byl jakby to wygrano druga Bitwę Warszawską.
tym większe gratulacje

[budo_daszek]

na początek zacytuję Ozzz -a:

Potem walka w kategorii -75kg. Tutaj naprzeciw Grzegorza Lenarta stanął dużo lżejszy Yury Bulat, będący w posiadaniu tytułu mistrza świata 2005. Od początku walki widać było ogromne doświadczenie naszego wschodniego sąsiada, które zaowocowało pod koniec pierwszej rundy, gdy po efektownym uderzeniu pięścią po obrocie polski zawodnik padł na deski i po liczeniu do 8 nie był w stanie kontynuować walki.
Polska 1 - Białoruś 2.
Następny pojedynkiem były zmagania Adama Szwajewskiego z Wladimirem Rożkowem. Adam został przywitany bardzo gorąco - w końcu jest rodowitym Wrocławianinem a występował przed wrocławską publicznością Smile Wladimir zastępował Kravchenko Siergieja, który nie uzyskał polskiej wizy. Walka zaczęła się bardzo dynamicznie i po niecałej minucie "Szweju" pokazał że MuayThai jest sportem, w którym wrocławianin czuje się jak ryba w wodzie - potężne kolano na głowę posłało przeciwnika na deski kończąc walkę przed czasem
Polska 2 - Białoruś 2"

jak widać nie zawsze waga ma decydujące znaczenie, no i nie łokieć a kolano. Przeciwnikiem reprezentanta Białorusi - Wladimira Rożkowa był wrocławski student, Adam, który bawi się Muay Thai w przerwach między wykładami. Ktoś zadecydował żeby reprezentowali swoje kraje, bo w tym momencie byli najlepsi.
A co pokazał nasz Pitbull - Interkontynentalny Mistrz Federacji ISKA, zawodowy Mistrz Polski Federacji WMC, WBC. Mistrz Świata 2004 ośmieszony przez v-ce Mistrza Białorusi wśród profesjonalistów, Mistrza Białorusi 2006. Czyżby jedyną jego zaletą jest fakt że nie jest wrocławianinem?
Dlaczego szukacie dziury w całym? Rożkow nie uciekł jak Gołota, walczył do końca, a że trwało to tak krótko, to zasługa Adama. I za to mu dziękuję.

[budo_kickfan]

teraz zaden kierowca nie pojedzie mi do Wrocławia. Bo jeszcze każą mu walczyć. A tak na poważnie to nie lepiej by stoczył walkę z jakimś Polakiem, który coś umie?