miotacz plomieni
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"EUROPEJSKA KONWENCJA
o kontroli nabywania i posiadania broni palnej przez osoby fizyczne,
sporządzona w Strasburgu dnia 28 czerwca 1978 r.
(Dz. U. z dnia 30 września 2005 r.)
ZAŁĄCZNIK I
A. W rozumieniu niniejszej konwencji termin "broń palna" oznacza:
h) miotacz płomieni przeznaczony do ataku lub do obrony;"
no i wszystko jasne
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
a swoja droga - dosc ciekawe zainteresowania jak na kobiete... 8O
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ale musze przyznac ze ja bym sie na taki experyment nie odwazyl - za latwo mozna stac sie pieczonym kurczakiem..
Napisano Ponad rok temu
dzieki
"EUROPEJSKA KONWENCJA
o kontroli nabywania i posiadania broni palnej przez osoby fizyczne,
sporządzona w Strasburgu dnia 28 czerwca 1978 r.
(Dz. U. z dnia 30 września 2005 r.)
ZAŁĄCZNIK I
A. W rozumieniu niniejszej konwencji termin "broń palna" oznacza:
h) miotacz płomieni przeznaczony do ataku lub do obrony;"
no i wszystko jasne
No niezbyt. Konwencja konwencją ale nawet jeśli Polska to ratyfikowała to ważne są polskie akty ustawowe i wykonawcze. W świetle obowiązującej Ustawy O Broni i Amunicji miotacze ognia nie są bronią i ich posiadanie jest całkowicie legalne a użycie podlegać może jedynie sankcjom związanym z tzw. użyciem niebezpiecznego narzędzia lub przekroczeniem obrony koniecznej. Natomiast handel i dystrybucja miotaczy ognia wymaga koncesji.
BTW. W RPA twórca słynnego antynapadowego, samochodowego miotacza ognia "Blaster" zamierzał produkować osobiste, kieszonkowe miotacze ognia ale nie wiem co z tego wyszło.
Napisano Ponad rok temu
Ja też, tyle, że z tym pieczonym kurczakiem to trochę przesada. Tak jak tam ktoś napisał, jeśli całość jest dobrze wykonana, szczelna, dbasz o ciśnienie to niby dlaczego miałbyś się zamienić? :wink:przeczytalem calosc na elektrodzie i jestem pod wrazeniem
ale musze przyznac ze ja bym sie na taki experyment nie odwazyl - za latwo mozna stac sie pieczonym kurczakiem..
Większy kłopot z pewnym zapłonem paliwa. Ciekawe zresztą co gość tam jako paliwo tak naprawdę stosuje. Zwykłą benzynę z olejem jak napisał, czy jakiś bardziej skomplikowany napalm domowego wyrobu.
Napisano Ponad rok temu
a co do napalmu - paluszki i twarz ma sie jedna.. jak ktos sie bedzie tym bawil to niech da znac - z checia popatrze (z daleka) ale testowac wlasnorecznie raczej nie zamierzam 8O
Napisano Ponad rok temu
Chyba nie warto, bo wartość użytkowa tej zabawki jest porównywalna, do granatnika na propan-butan strzelającego kartoflami, za który o ile sobie przypominam jakiś "mądry człowiek" komuś zrobił już sprawę. :roll:hmm.. chyba napisze do laboratorium kryminalistycznego KSP z pytaniem o miotacz
A co do napalmu, to w zasadzie jest on o tyle groźniejszy od normalnej benzyny, że przykleja się do celu. Przypuszczam, że samochodem jeździsz? Być może gotowałeś też papu na prymusie, albo opalałeś coś lutlampą? :wink:a co do napalmu - paluszki i twarz ma sie jedna.. jak ktos sie bedzie tym bawil to niech da znac - z checia popatrze (z daleka) ale testowac wlasnorecznie raczej nie zamierzam 8O
To urządzenie (choć efektowne) godne jest uwagi bardziej jako ciekawostka i jako fakt, że ktoś coś potrafił skonstruować w domu, niż jako "groźna" broń.
Napisano Ponad rok temu
co do napalmu - to wlasnie mi sie w tym niepodoba ze jakby cos poszlo nie do konca tak jak bylo planowane, to raczej wieksza smiertelnosc bedzie od napalmu niz od innego cieklego paliwa, ktore jak sam napisales, nie przykleja sie do ciala.. choc pewnie wtedy to bedzie i tak juz wszystko jedno jakby cos takiego wylecialo w powietrze
i tez to traktuje bardziej jako ciekawostke a nie jako bron (choc chcialbym kogos zobaczyc z takim cusiem jak np terroryzuje kogos na ulicy kradnac mu portfel )
Napisano Ponad rok temu
Masz rację.moze masz racje - choc jestem ciekaw oficjalnej odpowiedzi z KSP na temat takiej zabawki i umocowania prawnego bo jak zapewne wiesz punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i czasami takie ciekawostki mozna zobaczyc w papierach ze sie z krzesla zjezdza.. po prostu za duzo mamy mozliwosci interpretowania przepisow - a jak jest taka mozliwosc to potem mozna i ze zwyklego kawalka sprezyny zrobic batona ktory podpada pod ustawe o broni i amunicji..
Najlepsze jest to, że kilku gości na tamtym elektronicznym forum, gdyby im się chciało mogłoby zrobić na przykład cuś, co strzela stalowymi strzałkami w teflonowym sabocie, jest zdolne do przestrzelenia co najmniej jednej cegły i nijak nie dałoby się podciągnąć pod ustawę o broni i amunicji w obecnej postaci. :wink:
Napisano Ponad rok temu
a z tym teflonem itd - ciekawy pomysl i pewnie warty wyprobowania - chyba sobie znowu poczytam elektrode :twisted:
Napisano Ponad rok temu
ostatnio czytalem tam ze koles szuka funduszy na opracowanie broni jonizujacej powietrze i strzelajacej falami energii (or smth like that..)
Wyważanie otwartych drzwi. W stanach firma XADS ma już to prawie ukończone a w Rosji NII Stali. W skrócie chodzi o to że wiązka laserowa jonizuje powietrze i otrzymanym przewodzącym kanałem można przesłać impuls elektryczny taki jak w dotychczasowych paralizatorach, tyle, że na kilka- kilkanaście metrów. Ostatnio tego typu konstrukcjom konkurencję zrobiła kanadyjsko-izraelska firma LEKTROX która opracowała tzw. elektryczne kule, na razie do naboji granatnikowych kal. 40 mm a niedługo do strzelb 12 ga. Tutaj chodzi o to, że pocisk w momencie trafienia w cel zamienia energie kinetyczną na elektryczną, jednocześnie przyczepia się i poraża impulsem elektrycznym. Rzecz do zastosowania nawet na odłegłościach 50-70 m.
a z tym teflonem itd - ciekawy pomysl i pewnie warty wyprobowania - chyba sobie znowu poczytam elektrode :twisted:
Taki sobie. Teflon może służyć do powleczenia cienką warstwą pocisku dla zmniejszenia oporów w lufie. Nie jest to tworzywo z którego można zrobić sabot trzymający podpocisk. Saboty robi się z lekkich ale wytrzymałych materiałów jak aluminium, jakieś utwardzone polietyleny itp.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najlepsze jest to, że kilku gości na tamtym elektronicznym forum, gdyby im się chciało mogłoby zrobić na przykład cuś, co strzela stalowymi strzałkami w teflonowym sabocie, jest zdolne do przestrzelenia co najmniej jednej cegły i nijak nie dałoby się podciągnąć pod ustawę o broni i amunicji w obecnej postaci. :wink:
Tak. Niestety, ważyło by pewnie z 2 kg, plus 10 kg akumulatorów i kondensatorów
w plecaku. :-> Akceleratory elektromagnetyczne pod ustawę nie podlegają, bo
nie wykorzystują ani energii gazów prochowy ani sprężonego powietrza.
Tak samo można by zrobić laser bojowy. Znaczy, wziąć laser CO2 do cięcia metalu, napakować do plecaka ogniw, wstawić odpowiednie układy przetwornikowe i mamy broń o zasięgu skutecznym kilka metrów, a do oślepiania znacznie większym.
Ale przestępcy łatwiej jest uzyskać broń palną, jest sprawdzona, skuteczna, niezawodna, lżejsza, efektywniejsza etc.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jodo w Krakowie 27-28 stycznia
- Ponad rok temu
-
Potrzebuje porady odnośnie wyboru broni do samoobrony.
- Ponad rok temu
-
KGB i trucizny
- Ponad rok temu
-
Gdzie w Lodzi - walka batonami
- Ponad rok temu
-
baaton ? jaki?
- Ponad rok temu
-
Szkoła Noża w łodzi[?]
- Ponad rok temu
-
Pałka typu tonfa
- Ponad rok temu
-
Kama
- Ponad rok temu
-
Noz - prowadzenie. Filmik.
- Ponad rok temu
-
Czarny proch we Wrocławiu?
- Ponad rok temu