24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_shabu]

Z lektury wątku wynika, że mam przesrane, bo w promieniu 50km nie ma dojo z inna linią przekazu.

Rzeczywiście przesrane. Porzuć wszelką nadzieję oraz aikido i zajmij się szydełkowaniem, bo w tym układzie, jaki masz, do niczego przecież w aikido nie dojdziesz.

[budo_szczepan]

trzeba cwiczyc na poczatku w kilku dojo, zeby odkryc aikido, ktore odpowiada naszej osobie. warto porownywac, nie bac sie myslec krytycznie.

no i jeszcze zapomniales dodac, ze po kazdym cwiczeniu trzeba oszamac serniczek :wink:

[budo_hara-kiri]

Z lektury wątku wynika, że mam przesrane, bo w promieniu 50km nie ma dojo z inna linią przekazu.

Choć moje Aikido jest mojsze, to moja sytuacja jest przesrańsza, bo w promieniu 70km nie ma dojo z inną linią przekazu. No, chyba, że na Ukrainie :wink:
Pozdrawiam, h-k :-)

[budo_apas]

APAS, dałeś się bujinowi w maliny wpuścić. to jego stara śpiewka. on sobie tak lubi ludzi pozaczepiać, a potem siedzi, czyta to i zaśmiewa się do łez. a wszystko to, bo to jemu się zwyczajnie nudzi.

A na zdrowie, na zdrowie... Nic tak nie poprawia samopoczucia jak porcja smiechu, a jeslim tego smiechu przyczyną, to tylko mnie cieszy, bo stosunek do siebie samego mam dość swobodny A Bujinowi się należy, w koncu w Berlinie mieszka...

[budo_kiod]

No cóż, ja bym pewnie jak i inni koledzy odradził trenowania w dwóch dojach z odmiennymi stylami równolegle, zwłaszcza na początku. Lecz ponieważ zapewne gdybym był na miejscu osoby początkującej i tak bym się nie zastosował do tej rady hehe, dlatego napiszę że jeżeli potrafi się zachować dystans do treningów i się nie wypali, bądz nie zniechęci przez to, to polecam.