Skocz do zawartości


Zdjęcie

SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

budo_zeiram_86
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 64 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sportowy Klub Kick Boxingu Low Kick Kielce

Napisano Ponad rok temu

SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Dużo ludzi się sprzecza czy sporty walki to zdrowie czy kaleczenie samego siebie. Ciekaw jestem jak wygląda to prawda i jakie są konsekwencje uprawiania sportów walki i co mówi o nich medycyna (zwłaszcza style uderzane)?
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Kolega tydzień temu złamał sobie palca na treningu, lekarz zadał pytanie czy nie lepiej pić piwo przed telewizorem, bo mniej boli?

:D
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
wszystko zalezy od stopnia zaangazowania w trening

jezeli powiedzmy mlody yuppie przychodzi raz razy w tygodniu poruszac sie na treningi shotokan czy aikido to jest to zdecydowanie dla zdrowia

druga opcja (do ktorej nalezy pewnie duza czesc budo forumowiczow) to treningi od 4 razy w tygodniu z duza intensywnoscia prowadzone od nierzadko wielu lat
juz samo obciazenie ciala podczas takiego treningu delikatnie mowiac zdrowe nie jest
przeciazenia podczas treningow sztuk walki sa bardzo duze bo walka sama w sobie angazuje wszystkie cechy fizyczne czlowieka
dlatego tez trening jest tak wyczerpujacy
jesli do tego dodamy ze z natury sztuki walki sa dyscyplina kontaktowa gdzie urazowosc bierze sie nie tylko z przeciazen ale takze (a moze przede wszystkim) z kontaktu to... no coz jesli ktos mi powie ze sztuki walki sa zdrowe to go wysmieje

prawda jest ze ciezki trening ma swoje niezaprzeczalne korzysci: czujesz sie twardzielem :) masz wytrenowane cialo :) (chyba bym sie zaszlachtowal gdybym nagle znalazl sie w ciele spasionego biznesmana) i wiele innych ale podejrzewam ze wielu dobrych lekarzy sportowych by powiedzialo ze gdyby wielu z nas wiedzialo dokladnie jakim przeciazeniom poddajemy wlasne ciala i co sie wtedy dzieje (w srodku) to wybralibysmy zdrowe piwko przed telewizorem

w przypadku pelnokontaktowych uderanych zwlaszcza boks, kick czy thai dochodza niebezpieczne uderzenia na glowe...
jakie moga byc tego konsekwencje wiadomo
ja sam pewnie zapisze sie na boks ale tylko w celu zwiekszenia szybkosci uderzen rekami i poprawienia kombinacji ale nie po to zeby sparowac
miesnie moge meczyc do granic bolu, iles tam low kickow wytrzymam ale glowe mam tylko jedna... :!:

jesli jest to poziom zawodostwa (np. zawodnicy Pride'a) to juz granica zdrowego rozsadku jest przekroczona
tam bez sterydow nie da rady
bierze sie np. nandrolon nie tylko na mase miesniowa ale tez przeciwbolowo (stawy sa juz tak rozpieprzone ze zwykle przeciwbolowe nie dzialaja)

pozdro od Itosu dla wszystkich wariatow i masochistow ktorzy wola pocic sie w sali treningowej niz zlopac piwo na kanapie :wink:
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Myślę, że najbardziej odpowiednią do tego pytania odpowiedzią jest powiedzonko:
"Sport to zdrowie każdy kaleka ci to powie".

Idąc spać smaruje sobie ucho kremem przeciw żylakom żeby zeszły kalafiory, które ostatnio zaczęły mi się robić. Nie chce w końcu wyglądać jak bandyta a i tak oba łuki brwiowe mam pobliźnione.
Gdy się kładę spać muszę się odpowiednio ułożyć, bo dokuczają mi barki a jak wstaje rano to mam nadzieję, że w nocy nie zmieniłem pozycji i nie będę musiał się zbierać przez 5 minut z łóżka.
Zbiegając ze schodów zastanawiam się czy jest to mądre biorąc pod uwagę, że obie kostki miałem mocno skręcone i przy złym postawieniu stopy naprawdę mocno mi dokuczają.
Nie bardzo chce mi się wymieniać wszystkie kontuzje, jakie złapałem w trakcie swojej bądź, co bądź dość krótkiej kariery "sportowej"(żaden ze mnie zawodowiec nie mam nawet takich ambicji).
Dla większości z nas sport jest pasją i jednym z sposobów na spełnianie się a pasja wymaga poświęceń i wydaję mi się, że mało, kto z osób niebawiących się w ten sposób było by to w stanie zrozumieć.

P.S. Naprawdę jestem zadowolony z życia i nie chciałbym zmienić swojej pasji na nic innego :)
P.S.2. Najlepszą ilustracją na to jak sport jest zdrowy jest ten dział ;)
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?

Kolega tydzień temu złamał sobie palca na treningu, lekarz zadał pytanie czy nie lepiej pić piwo przed telewizorem, bo mniej boli?

:D

No pain - no gain :) sam kiedys napisales ze zycie powinno byc zakazane bo prowadzi do smierci. Po co sie zastanawiac czy sport jest szkodliwy czy nie jak w kazdej chwili mozesz sie zle poczuc i okaze sie ze masz bialaczke czy inne gówno. Rób co chcesz robic nie inaczej stary
:wink:
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
jak nie boli znaczy ze nie zyjesz :wink:
  • 0

budo_scattergun
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?

wszystko zalezy od stopnia zaangazowania w trening

Brak ruchu to problemy, np. z kolanami - od zbyt długiego siedzenia za biurkiem (znam z autopsji).
Nadmiar sportu to droga do kalectwa :wink: (np. uszkodzone kolana, skręcona kostka - to także z autopsji...).

IMHO słowo klucz to "równowaga" i świadoma decyzja.

Chemy bać się zawału chy innego udaru - prosze bardzo, piwko, telewizor i mięsień piwny.
Chcemy być No 1 przez parę lat a potem kuśtykać do końca swoich dni - wybieramy zawodowstwo.
A gdzieś po środku tego zamieszania jest obszar gdzie przy minimalnych kosztach (pęknięty palec czy parę siniaków) mamy duże korzyści dla siebie (kurcze, już nie zasapuję się przy wspinaniu na schody :) ).

Żyjemy w wolnym kraju (tak przynajmniej mówią w telewizji państwowej), każdy ma możliwość własnego wyboru gdzie leży jego "punkt równowagi" pomiędzy kosztami a zyskami (zakładam że wyboru świadomego - głupota lub niewiedza nie jest usprawiedliwieniem). Ważne żeby wyjść na swoje :)
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
no coz ja jestem amatorem w pelnym tego slowa znaczeniu
trenuje okolo 6 razy w tygodniu

kostki mialem powykrecane juz wielokrotnie
kosci srodstopia sa przeciazone dlugotrwale przez nadmiar skakania na skakance (jak rano wstaje potrzebuje 2-3 krokow na rozchodzenie potem jest w porzadku)
kolano prawe po zalozonej dzwigni 2 miesiace temu jeszcze nie jest sprawne i nie nadaje sie do wszystkich zwlaszcza wysokich kopnieci jak w pelni bedzie zaleczone za pol roku bede w siudmym niebie ale trening i tak prowadze (tak jak moge)
w pracy juz nawet nie reaguja jak mam podbite oko a pracuje w firmie gdzie wyglad zewnetrzny to podstawa

czy zaluje...

nie bo sa w ciezkim treningu rzeczy dla mnie bezcenne... :twisted:
  • 0

budo_byku
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Hm...
Puki co ja mam kontucje nadgarstka po boksie i troszke zniszczone stawy kolanowe z powodu walk w parterze.
Ale nie zaluje. Bez SW moje zycie nie mialoby sensu.
  • 0

budo_sos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:urban territory
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
sztuki walki nie są groźniejsze od jazdy samochodem po szosach :wink:
  • 0

budo_bielak91
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Jeśli sie coś kocha nie zwarza sie na konsekwencje :P Ze swoich kontuzji ktore pamietam to popękane kostki, palce, wybity ząb (dobrze ze nie z przodu), o zwalonych kolanach nawet nie chce wspominac.
  • 0

budo_suseł
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 349 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań / Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Na AWF'ie uczą tego zdania :
"Zdrowe to rekreacja, a nie sport." I tyle. Wszystko w nadmiarze szkodzi.

Pozdrawiam,

Sus
  • 0

budo_mate
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2646 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Susel ja znam lepsze :"a żyć możesz tylko dzięki temu za co mógłbyś umrzeć" :)
  • 0

budo_gouge
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
'Miszcze to leszcze'

Albo
'Nieważne jakie masz paliwo, skoro jedziesz w złą stronę'

Sztuki walki nie są dla cieniasów - cienias pochodzi przez jakiś czas a potem mu się znudzi, albo irytować go będą bóle.
Osobiście uważam SW za pasję, coś co daje mi możliwość robienia czegoś dla siebie. Czasami nawet zastanawiam się, czy nie robię tego po to, by nie myśleć...

Sama trenuję 4 razy po 2h w tygodniu + 2h siatkówka + 2h koszykówka. Jeżeli coś idzie dobrze, to czemu nie miałabym tego wykorzystać? Bolące kostki, skrzeczącze kolana, strzelające biodra i cztery hektolitry potu to minusy. Ale nie ma nic bardziej satysfakconującego niż doskonalenie siebie i w końcu - zdobywanie coraz wyższych pasów, rispektu w świecie sportu... itd.
  • 0

budo_wasyl
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Moim skromnym zdaniem, sporty walki to coś co nie każdy może robić, to zależy od charakteru i swojej wiary w siebie. Ja lubie czasem dostac po mordzie :) ponieważ wtedy wiem że żyję i sprawia mi to przyjemność gdy po treningu wychodze padnięty i myślę tylko o łóżku :) Hmm... jest jeszcze sprawa walczenia z samym sobą :) [ Żeby wygrywać z innymi, najpierw trzeba wygrać z samym sobą ]. Trening jest dla mnie czymś wyjątowym i od kiedy pamiętam to zawsze lubiłem ćwiczyc, a już wogule fajnie jak Ci to wychodzi.
Miło jest zdobyć uznanie innych ćwiczących w swojej sekcji :D
Hmmm.... wiecie brakuje mi słów aby to opisać co czuję gdy trenuje po prostu jest to sport dla mnie i na żaden inny bym go nie zamienił :D

Jeśli chodzi o kontuzje.... no cóż kontuzje są wliczone w każdy sport. Trzeba ćwiczyć z głową i powinno byc dobrze :D , z drugiej strony "co nie zabije, to wzmocni" :D

Więc, nie poddawajmy sie i ćwiczmy do upadłego, a walczmy do ostatniej kropli krwi :D

Pozdrawiam
Wasyl
  • 0

budo_sawosz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1121 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?

Ja lubie czasem dostac po mordzie ponieważ wtedy wiem że żyję


a ja nie lubie dostawac po ryju a sporty walki mniej lub bardziej cwicze, więc to chyba nie to ;)
  • 0

budo_zeiram_86
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 64 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sportowy Klub Kick Boxingu Low Kick Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Wiecie co mnie zaciekawiło...mniejsza z tym o stawy...bo to i tak nam na starość wszystko wyjdzie ;) ...ale poza tym słyszałem, że notoryczne dostawanie po głowie zabija szare komórki...ciekawe jak taki czysty prawy prosty ma sie do 0,5 l woodki ;) ??
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
uderzenia maja zdecydownie bardziej destrukcyjny wplyw na mozg niz alkohol
zobacz ilu bokserow ma problemy z mowa a musialbys byc nalogowym alkoholikiem przez wiele lat zeby miec takie problemy

poza tym niech nikt nie wierzy ze uderzenie w rekawicy jest bardziej bezpieczne niz gola piescia
piesc kaleczy i uderzenie jest destrukcyjne na malej powierzchni uderzeniowej
natomiast cios rekawicy rozklada sie na duza powierzchnie i takie wlasnie wstrzasy sa bardzo szkodliwe
rekawica jest bardziej miekka wiec jestes w stanie wiecej przyjac nie wiedzac jaki to ma wplyw na glowe

ale pewnie nie napisalem nic nowego bo wiekszosc uderzaczy i tak to juz wie

pozdro 8)
  • 0

budo_feniks
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sudety

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
A tak propo tych uderzen w glowe to ogladal ktos z was wczoraj w nocy na Eurosporcie walki muai thai Tajlandia vs Holandia? Jesli tak to zapewne pamieta pierwsza walke, kiedy tajlandczyk znokautowal rywala zamaszystym kopem w glowe oj to musialo bolec... :twisted:
  • 0

budo_zeiram_86
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 64 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sportowy Klub Kick Boxingu Low Kick Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: SPORTY WALKI A ZDROWIE...KONSEKWENCJE!?
Fakt...;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024