Nie bardzo wiem, gdzie w stolicy w moim wieku można efektywnie trenować - chodzi mi o wiek w grupach - bez nastolatków - i poziom szkolenia.
Ćwiczyłem taekwondo (3 lata, efektywnie 8) ) - ale sam bylem wtedy nasto-; zaś 2 lata temu zaliczyłem 2 miesiące kyokushin - kontuzja (nie z treningów) i nadmiar zajęć zblokowały mnie z powrotem. Zresztą - karate po TKD to raczej średnia radocha.
Nie mniej jestem otwarty na sugestie odnośnie stylów - głównie chodzi mi o atmosferę, poziom wiekowy, przewaga sparringów nad formami (

Pozdrawiam
P.S. - człowiek siedzi w necie od lat (zawodowo) i dopiero wczoraj niedawno trafiłem na takie fajne forum.