Wiesz bylem pare razy na treningu zapasnikow.Na jednym moze 50 parokilowa dziewczyna sparowala z ponad 80 kilowym gosciem (cwiczacym zapasy od 1991 roku ).Dosc niezle sobie radzila mimo iz byl znacznie ciezszy ,chociaz momentami miala problemy ale mysle ze spowodowane byly tym ,ze on tez cwiczyl zapasy.Mysle ze boksera latwiej byloby zaskoczyc wejsciem w nogi (dobrze wycwiczone trwa jakas sekunde), bo on przyzwyczajony jest do walki w stojce gdzie uderzenia zadaje sie na korpus i glowe.Wiadomo na glebie juz dzwigienka czy duszonko i bokser odplywa.tylko trzeba dodac odpowiednie "jesli"; jesli maja podobne mozliwosci fizyczne (chudzinka i po 5 latach bjj moze miec problemy z super-wyrobionym bokserem po 5 latach) i jesli zasady walki sa mma (co jest oczywiste, ale.. :wink: )
w 13 UFC walczyl Randy Couture (ok 100 kg) z zawodowym bokserem Tony'm Halme (o ile dobrze pamietam 116 kg). Walka zakonczyla sie w 56 sek. zwyciestwem Randy'ego.
w 1 ufc royce gracie tez wygral dosc szybko z jakims bokserem.
Raczej nie mialy tu duzego znaczenia warunki fizyczne a bardziej nieznajomosc walki w parterze przez uderzaczy i obrony przed sprowadzeniami do parteru.