Skocz do zawartości


Zdjęcie

Oyama Top Jelenia Góra 2006


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Oyama Top Jelenia Góra 2006
Kto był, kto widział? Jakie wrażenia?
Na mój gust walki były OK, ale w samej organizacji imprezy kilka niewielkich zgrzytów było. Mam nadzieję, że organizatorzy z błędów wyciągną wnioski na przyszłość a poziom walk będzie przynajmniej taki sam.
  • 0

budo_shalom
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 498 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Lokalizacja:Będzin / Kraków / Leiden
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Ja byłem (nawet walczyłem, niestety bez sukcesów :) )
Część walk ładna, chociaż zawiodłem sie na kilku walkach w knockdown. Nie będe wytykał palcem, ale niektórym zawodnikom chyba niespecjalnie chciało sie walczyć, kiedy wiedzieli ze mają wiecej desek i mogą spokojnie wystać remis.

Organizacyjnie uważam że było bardzo dobrze, wszystko szło sprawnie. Jedyny mankament to to, ze nie wiadomo kiedy będzie się walczyć (dowiadujesz się o tym max 6 min wcześniej). Uwazam ze mogłoby być tak jak w Łomiankach w 2005 (były listy po kolei kto walczy).

Bedę miał w piątek filmiki z wszystkimi walkami ludzi od nas z klubu.

Pozatym uważam za świetną sprawę, ze wzięły udział oprócz Oyama, też Kyokushin IFK, Kyokushin Tezuka i Kyokushin-kan
  • 0

budo_goliatsan
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ruda Śląska

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Hmm. Na pewno nie będe obiektywny do końca, ale tak jak zapraszałem wszystkich przed turniejem, tak teraz trzeba sobie jasno powiedzieć że był to jeden z najgorszych turniejów oragnizowanych przez OYAMA KARATE w Polsce.

Organizacja blada, zawodnicy dowiadywali się w ostatniej chwili że zaraz będą walczyć, sędzia główny sie miotał, mieszał maty, listy mu sie mieszały, do tego podejmował "bardzo dziwne" decyzje. Po jednej z wyrównanych walk zwołał sędziów, po czym zasugerował trenerowi przegranego zawodnika złożenie protestu który on uzna (masakra), ale to nie koniec, zawodnik który pierwotnie wygrał postanowił nie wznawiać walki na znak protestu przeciwko dziwnym decyzją, po czym sędzia główny ogłosił, iż zawodnik stwierdził że jego przeciwnik był lepszy i nie podjął walki ??! Szok!

Poziom walk w semi bardzo słaby, na palcach jednej ręki można policzyć interesujące walki, większość to po prostu młucka jakich mało. Premiuje się zawodników których jedynym argumentem jest pseudokondycja, który szybciej i dłużej macha ten wygrywa.

Sędziowie punktowi i sędziowie maty raczej na plus, poza kilkoma akcjami związanymi chyba z wyjątkowym przyzwyczajeniem do zwycięztw krakowskich zawodników to było nawet nieźle.

Ostatnia ze spraw która mnie bardzo irytuje to jest rozstawianie zawodników, żadnej konsekwencji w tym względzie. Wg. mnie powinno być po prostu losowanie, ewentualnie dolosowywanie do utytuowanych zawodników, ale nie może być tak że we wszystkich rundach rozstawia się zawdników, tak jak "nam" najlepiej pasuje. Przykład: walka Oraczko - Walaszczyk jako ćwierćfinał, jedna z najlepszych walk na turnieju, podczas której panowała grobowa cisza, każdy czekał co się wydaży, no i co nic się nie wydażyło, walka wyrównana więc werdykt oczywisty. (na dniach zamieszczę film z tej walki to ocenicie sami bo mnie ciężko o obiektywizm). Rozstawia się utalentowanego zawodnika od razu z faworytem, żeby przypadkiem nie dać mu za dużo powalczyć. Założe się że większość sędziów widziała niektóre techniki prezentowane przez Walaszczyka po raz pierwszy w życiu.

Przykład drugi - rozstawia się dwóch zawodników z naszego klubu w półfinale i tłumaczy się to tym że w finale może walczyć tylko jeden zawodnik z danego klubu, żeby rozgrywka była ciekawsza, idea może i słuszna, ale za 2 godziny w dwóch finałach knockdown walczą same krakusy, o ile Norbert się jeszcze starał i widać było że walczył to już Oraczko z Rzepką odstawili taką chałę że szkoda słów. Walka iście godna finału. Pogratulować.

Aaaa i jeszcze trzeba powiedzieć że goście z Kypkushin-Kan naprawdę super walczyli, szczególnie finalista w najcięższej kategorii, chyba Kowalczyk się nazywał. Dostał technika na pocieszenie, ale to on powinien być zwycięzcą, zdecydowanie najlepszy zawodnik na tym turnieju.

Mam nadzieje że nie w takim kierunku będzie podążać polskie Oyama.........
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Cóż... Jak dla mnie wyrażenie "szło sprawnie" jest może troszeczkę naciągane - bo np. zawodnicy knockdown musieli czekac na swoje walki nawet 8 godzin :? Z drugiej strony - czegóż innego można się było spodziewać gdy w imprezie brało udział niemal 200 zawodników?
Jak dla mnie wzorcowo zorganizowane były ubiegłoroczne MP w Lublińcu.

Faktycznie - do ludzi "na górze" chyba powoli zaczyna docierać, że albo będą działać razem albo zdechną samotnie. :wink: Miło było zobaczyć np. zawodników z Kyokushin-kan, choć widać było chwilami, że na Oyama Top pojechali wkrótce po starcie w innej imprezie więc nie byli do końca sobą na macie. Z tym większą niecierpliwością czekam na okazję zobaczenia ich w pełnej formie, bo w Jeleniej Górze widać było, że to naprawdę solidnie wyszkoleni, twardzi zawodnicy.

Do myślenia daje fakt, że większość zawodników startowała wkonkurencji semi-knockdown. Czyżby był to pewien znak charakterystyczny dla czasów, gdy sportem parają się głównie ludzie mający na głowie pracę/naukę/rodzinę - czyli niekoniecznie pragnący walczyć na naprawdę ostrych zasadach, a jednocześnie wykazujący chęci do szlifowania formy i sportowego rozwijania się? Semi-knockdown uważany jest za bardziej "miękki" i bezpieczniejszy (choć każdy kto startował w tej formule wie, jak ostre bywają tu walki i ile kosztują wysiłku przygotowania do nich).
Co o tym myślicie?
  • 0

budo_łyba
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1075 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kambodża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Heh ja miałem jechać na Oyama Top ale 2 tygodnie przed turniejem złamałem palca na treningu, 4 miechy przej$%@#%ch treningów, 4 miechy abstynencji i wyrzeczeń poszło na marne :cry: :cry: :cry:

Tak czy siak ode mnie pojechało z klubu 6 osób i zdobyliśmy 2 medale brązowy i złoty zdaje sie. A ziomy które je zdobyli jeden trenuje 3 lata a drugi 2 :) :) :) :)

Jak ktoś ma jakieś ciekawe walki z tego turnieju to wrzucajcie chętnie zobacze co straciłem :)

Semi-knockdown uważany jest za bardziej "miękki" i bezpieczniejszy (choć każdy kto startował w tej formule wie, jak ostre bywają tu walki i ile kosztują wysiłku przygotowania do nich).


Osobiście uważam że semi knockdown jest równie bolesny jak inne formuły ale chociaz troche bezpieczniejszy, wole startować w semi i tydzień po turnieju dalej trenować niż jakbym miał nałapać kontuzji na full i leczyć kontuzje.
Choć oczywiście na full sie jeszcze nie nadaje :)
  • 0

budo_sola
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Podpisuje sie pod tym co pisze Goliatsan obiema rekami!

To byly moje pierwsze zawody, ktore niestety nie byly zbyt udane.
Trafilem w pierwszej walce na zawodnika ktory ostatecznie wygral w mojej kategorii
ale warto bylo :D
  • 0

budo_geforce
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 81 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bielsko-Biała/Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Zawody OK, ale... sędziowie jak zwykle zawiedli w dyktowaniu werdyktów - i to nie dalego że odpadłem - ale wydaje mi się że jeżeli jeden z zawodników podczas walki fauluje (i to znacznie), to sędziowie powinni brać to pod uwage również w dogrywce. Wyszło na to, że przegrałem ze zdobywca Pucharu Polski i... V-ce Mistrzem FULL CONTACT (więc i roztawienie par było nie korzystne, ale zawsze mam pecha na turniejach :wink: )

Ogólnie zawody podobały mi się. Walka Oraczki i Walaszczyka to pojedynek wyczekiwany przez wszytskich na turnieju. Moim faworytem do tytułu był jednak Rzepka. :-)

Pozdrawiam wszystkich zawodników. :-)
  • 0

budo_shalom
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 498 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Lokalizacja:Będzin / Kraków / Leiden
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
gdyby faktycznie tak znacznie faulował to dostałby ostrzeżenia ;)

chociaż jeden z ludzi od nas przegrał z gosciem który też faulował

co do Rzepki to walczył ładnie, ale chyba wypękał w tej walce z Oraczko.
  • 0

budo_walet kkok
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 76 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006

co do Rzepki to walczył ładnie, ale chyba wypękał w tej walce z Oraczko.


Nie zpękał tylko już był dość kontuzjowany ,a dokładniej mial rozbite dwa golenie.
Może troche odpuścił. :wink:
  • 0

budo_geforce
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 81 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bielsko-Biała/Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006

gdyby faktycznie tak znacznie faulował to dostałby ostrzeżenia

chociaż jeden z ludzi od nas przegrał z gosciem który też faulował

co do Rzepki to walczył ładnie, ale chyba wypękał w tej walce z Oraczko.


No chłop dostał 2 ostrzeżenia w pierwszej rundzie... po kopnięciu kin-geri i po uderzeniu pięścią w krocze... niestety werdykt sędziów był inny niż się spodziewałem, a wiadomo że po takim uderzeniu człowiek opada z sił. Taka walka Rzepki z Wieczorowski... Walka super gdyby nie faule Wieczorowskiego (za które został ukarany).
  • 0

budo_goliatsan
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ruda Śląska

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Jeśli chodzi o różnice między semi a knockdown to faktycznie z założenia semi powinien być bardziej "miękki" ale praktyka bywa często inna. W formule knockdown walczą w zdecydowanej większości zawodnicy doświadczeni, dobrze wyszkoleni, a co za tym idzie walka choć twarda, jest bardziej przemyślana i techniczna.

W semi-knockdown startują już zawodnicy o bardzo różnym przygotowaniu i stopniu zaawansowania, i słusznie, bo przecież gdzieś trzeba zdobywać to doświadczenie, natomiast jest to czasami okupione chaosem na macie, który może doprowadzić do urazów i kontuzji. W tym miejscu bardzo ważna rola trenerów aby dobrze wyczuć moment, kiedy danego delikwenta możemy posłać w bój.
  • 0

budo_vop23
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 613 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006

Hmm. Na pewno nie będe obiektywny do końca, ale tak jak zapraszałem wszystkich przed turniejem, tak teraz trzeba sobie jasno powiedzieć że był to jeden z najgorszych turniejów oragnizowanych przez OYAMA KARATE w Polsce.


Jak widać oficjalna propaganda co innego a fakty co innego. :)
A w niektórych kategoraich zapomniano podać kto zdobył 3 miejsca :cry:
no chyba że startowało tylko po 2 zawodników :)
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006

Jeśli chodzi o różnice między semi a knockdown to faktycznie z założenia semi powinien być bardziej "miękki" ale praktyka bywa często inna. W formule knockdown walczą w zdecydowanej większości zawodnicy doświadczeni, dobrze wyszkoleni, a co za tym idzie walka choć twarda, jest bardziej przemyślana i techniczna.

W semi-knockdown startują już zawodnicy o bardzo różnym przygotowaniu i stopniu zaawansowania, i słusznie, bo przecież gdzieś trzeba zdobywać to doświadczenie, natomiast jest to czasami okupione chaosem na macie, który może doprowadzić do urazów i kontuzji. W tym miejscu bardzo ważna rola trenerów aby dobrze wyczuć moment, kiedy danego delikwenta możemy posłać w bój.

Zgadzam się - knockdown powinno być (przynajmniej w założeniu) poligonem doświadczalnym, kuźnią talentów.

Czytając Wasze "ale" odnośnie Oyama Top pragnę spytać: co byście zmienili, żeby poziom zawodów był wyższy? co sami usprawnilibyście w organizacji zawodów, szkoleniu zawodników? By usystematyzować wszelkie wynużenia - może by tak odpowiedzi w punktach :wink:

Jak dla mnie:
1- rozstawienie zawodników, drabinki walk i orientacyjna godzina wyjścia na matę powinny być podane od początku zawodów
2- sędziowanie: moim zdaniem skłąd sędziowski powinien po zawodach spotkać się na jakimś "debriefingu" - obejrzeć walki na video, skomentować decyzje, przedyskutować je
3- ostrzejsza selekcja zawodników do turnieju knockdown i szerzej zakrojona akcja "pchania" ludzi w semi knockdown (żeby ci niedoswiadczeni mogli obijać się, nabywaświadczenia - by w przyszłości zawodników było więcej i by przechodząc do knockdown mieli już jakieś doświadczenie)
4- powszechną praktyką powinna byc analiza zapisu video z walk- trenerzy powinni z zawodnikami omówić walki, pokazać błędy i mocne strony
5- w tym punkcie chciałem wpisać "trzeba jakoś zagospodarować co bardziej utalentowanych zawodnikó - żeby z ich doświadczenia mogli czerpać inni fighterzy" - ale nie bardzo mam pomysł jak to zrobić :wink:
  • 0

budo_esign
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Zgodzę się że drabinki/ wywieszki powinny być .... bo irytujące było " e nie śpij - za chwile walczysz " xP

Głupi jest też IHMO system juniorów.. z własnego doświadczenia to wywnioskowałem . Nie wiem czy to system oceniania przez sędziów jest dziwny czy co ... Bo jeżeli w juniorze nie ma ippon/wazari to wygrywa ten który idzie do przodu. Nawet jeśli nic nie robi się poza pchaniem a jego oponent uderza i kopie więcej .. trochę dziwne. Przegrałem tak finał , koleżanka i kolega z klubu identycznie . Junior wychodzi na mate i pcha się do porzu na ślepo ..no dobra to jest juniorek - musi się obić i na byc doswiadczenie ... ale ja nie wierze ze tylko tyle w klubie "przerobil" i dziwna jest tez opinia sedziow ze junior to sie musi nauczyc pchac do przodu .. chore IHMO. Bo w seniorze ( knockdown .. bo semi to taka sama bajka jak junior :P ) to raczej oceniana jest sila, ilosc kopnie/uderzen i wrazenia jakie wywierają na przeciwniku, a nie to kto sie pcha.

Byłbym za wprowadzeniem knockdown dla chetnych juniorow ... to by troche zmienilo system walk i szkolenia w klubach xD

No ale zawody nie były złe xD ... walki knockdown mi się podobały bardzo i nie moge sie doczekać kiedy skoncze 18 lat bo w juniorach to zenada xP
Pozdrowienia
  • 0

budo_shalom
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 498 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna
  • Lokalizacja:Będzin / Kraków / Leiden
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Esign to juz twój problem, bo jeśli chodzisz cały czas do tyłu, to sędziowie i widzowie widzą to tak "jest słabszy i ucieka do tyłu" to sie nie ma co dziwić ze przegrywa :)
Radze poświczyć chodzenie po kole, bo wtedy przeciwnik cię nie przepycha, a ty go do tego okładasz i wygrywasz walkę.
W knockdown nie ma przepychania, bo każy umie poruszac sie na nogach i poprostu nie da się przepchać.
Co do knockdown dla juniorów to mogłoby być zbyt niebezpieczne (hiza i mae na jodan na przykład i masz po zębach) i rodzice później mogliby robic problemy.
  • 0

budo_esign
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Od tego jest szczęka i zęby są xP .
Co do chodzenia po kole to o tym wiem .. .tyle że jest problem z wprowadzeniem tego w życie bo u nas nikt tak nie walczy.... poprostu szkoda siły na głupie pchanie się jak można komuś przypierdzielic . No ale decyzji sędziów się nie kwestionuje xP
Pozdrowka
  • 0

budo_kirin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
W juniorach też mozsz wygrać przez KO, ippon czy waza-ari - nie jest to przywilej zarezerwowany dla knockdown. :wink: Zgodzę się, że często juniorzy przepychają się na macie lub biją "wiatraki"- wtedy nawet lepszy technicznie przeciwnik może nie wiedziec jak sobie z taką sytuacją poradzić. Pamiętajmy jednak,że juniorzu semi-knockdown to formuła, w której początkujący fighter ma zdobywać doświadczenie (tak przynajmniej ja to wiedzę)- więc siłą rzeczy ciężko wymagać tutaj od szystkich wirtuozerii w walce.
Należy jednak zaznaczyć, że kilka walk w semi knockdown było naprawdę fajnych- mi przypadły do gustu walki Rafała Krupki i Marcina Golonki (seniorzy).

Jeśli chodzi o decyzje sędziów - cóż... W karate jest taki problem, że w przypadku braku wygranej przez ippon/waza-ari/KO/TKO jesteś skazany właśnie na DECYZJĘ SĘDZIÓW - czyli rozstrzygające jest subiektywne odczucie poszczególnych sędziów odnośnie tego kty zawodnik był lepszy/miał przewagę. Cóż mogę powiedzieć? Trzeba wygrywać przez KO :)
  • 0

budo_goliatsan
  • Użytkownik
  • Pip
  • 30 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ruda Śląska

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Filmik z walk Walaszczyka tak jak obiecywałem...........



jakość nie najlepsza ale coś tam widać :)
  • 0

budo_esign
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Dzięki .. super filmik.

Kirin -> Jaka to była kategoria i "szczebel" (półfinał, finał czy ćwierćfinał) ? Bo po nazwiskach nie kojarzę ... a walke skoro była fajna to pewnie pamiętam xD .
No właśnie z tymi KO robiłem co mogłem xD .. w pierwszej walce waza-ari no a finał wyszedł jak wyszedł x] .... Na MP w żadnej walce nie dam nikomu wątpliwości .... x)
A właśnie co do MP to nie wiesz może kiedy są w 2007 r. ?
Pozdrawiam
  • 0

budo_geforce
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 81 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bielsko-Biała/Kraków
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama Top Jelenia Góra 2006
Juniorzy i Seniorzy w semi-knockdown chyba Warszawa i to jest 26.05.2007, a Seniorzy w Knockdown - Bielsko Biała 19.05.2007 :wink: jeżeli mam błędne dane to prosiłbym o poprawienie :wink: pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024