4 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ligeia]

Ja najmocniej przepraszam, że ośmielam się zaśmiecać tym tematem dział, ale nurtują mnie takie oto pytania (natury nie osobistej, a dotyczące tego właśnie działu):

1. Dlaczego posty, które nie podobają się moderatorowi są przez niego usuwane? (nie pierwszy raz to się dzieje, jeden oftopik się zostawia, inny usuwa)

2. Dlaczego użytkownicy na forum nie są równo traktowani - na bluzgi jednego użytkownika moderator pozostaje głuchy, podczas, gdy innego upomina?

3. Czy moderator potrafi być bezstronny?


Zaznaczam, że nie jest to żadna wycieczka osobista, którą należałoby załatwić na priv. Sprawa dotyczy chyba nas wszystkich.

[budo_randall]

1. Takie prawo moderatora.
2. Bo użytkownicy forum są różni, niektórzy nowi, inni to znajomi.
3. Nikt nie jest bezstronny.

NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI, JESTEM TYLKO JA, jak mawia Śmierć.

[budo_shawnee]

Ja najmocniej przepraszam, że ośmielam się zaśmiecać tym tematem dział, ale nurtują mnie takie oto pytania (natury nie osobistej, a dotyczące tego właśnie działu):
(ciach)

Ach te słynne, kobiece wyczucie. Nie dalej jak wczoraj, razem z irimim, wymienialiśmy poglądy na ten temat. I wnioski były jak wyżej. Równi i równiejsi.

P.S. I oczywiście, koniecznie: :wink:
P.S.

[budo_hara-kiri]

Ligeia:
Ad 1. Dlatego, że moderator nie rozumie pojęcia „moderować” a najmniejszy głos krytyki traktuje jako atak osobisty,
Ad 2. Dlatego, że moderator sam uprawia trollerkę pod nickiem nagababa na wielu forach internetowych poświęconych Aikido,
Ad 3. Moderator nie musi być bezstronny, ale kasowaniem postów, na które nie posiada kontrargumentów udowadnia tylko, że nie dorósł do prowadzenia rzeczowej dyskusji, nie mówiąc już o moderowaniu forum.
Niestety, tym razem bez ;-)
Pozdrawiam, h-k

[budo_szczepan]

Ja najmocniej przepraszam, że ośmielam się zaśmiecać tym tematem dział, ale nurtują mnie takie oto pytania (natury nie osobistej, a dotyczące tego właśnie działu):

1. Dlaczego posty, które nie podobają się moderatorowi są przez niego usuwane? (nie pierwszy raz to się dzieje, jeden oftopik się zostawia, inny usuwa)

2. Dlaczego użytkownicy na forum nie są równo traktowani - na bluzgi jednego użytkownika moderator pozostaje głuchy, podczas, gdy innego upomina?

3. Czy moderator potrafi być bezstronny?


Zaznaczam, że nie jest to żadna wycieczka osobista, którą należałoby załatwić na priv. Sprawa dotyczy chyba nas wszystkich.

Wlasnie na tym polega moderowanie, ze niektore posty sie kasuje i decyduje o tym wylacznie moderator a nie sejmik szlachecki. Czesto poruszamy sprawy delikatne i nie latwo jest zachowac rownowage.
Uzytkownicy maja przywilej pisania na tym forum -- to forum prywatne Fiodora. Ten przywilej nie daje uzytkownikom zadnych praw co do decydowania jak forum ma byc moderowane.

Jak na razie jest to najpotezniesze forum aikido w Polsce i mysle ze jest w tym jakas moje mala zasluga jako moderatora, dziekuje za wyrazy uznania. Jest tylko jedno swiatowe forum aikido ktoremu ustepujemy pod wzgledem jakosci dyskusji.
O skutecznosci na ulicy dyskusje juz byly i wiecej nie bedzie, mimo ze nowe, nieswiadome generacje uzytkownikow beda systematycznie probowac poruszac ten temat -- temat ten jest niekonstruktywny. To by bylo na tyle gwoli wyjasnienia.