Co do ulicy. Jeżeli ktoś pisze na forum Aikido, że Aikido mu się sprawdza poza dojo, to nie widzę powodu dla którego temat miałby zostać zamknięty a rozmowa stłamszona w zarodku. Ani sobie z Dobrym Ludkiem nie ubliżaliśmy, ani nie łamaliśmy regulaminu.
Nie po raz pierwszy moderator udowadnia, że kompletnie nie rozumie słowa „moderować”.
Jeżeli łamię regulamin czy netykietę, proszę o ostrzeżenie i wyjaśnienie, co robię źle, żeby błędów na przyszłość nie popełniać. Stosowana przez Ciebie Szczepan argumentacja w stylu „bo tak mi się podoba” nie rozwiąże problemu a jedynie sprowadzi to Forum do poziomu, w którym argumentami będą jedynie bluzgi, co mam wrażenie i tak chętniej tolerujesz niż spokojną dyskusję.
Poniżej to, co zdążyłem spłodzić zanim poprzedni temat został zamknięty.
Z Twojego ostatniego postu wywnioskowałem, że koncentrujecie się na uderzeniach bokserskich, czyli imho jakościowo najlepszych i najtrudniejszych do obrony. Jest zasadnicza różnica między sierpowym wyprowadzonym przez osobę choć trochę znająca się na rzeczy a ulicznym cepem zamachowym autorstwa, pozostającego w permanentnym stanie euforycznym, pana Heńka spod monopolowego.To hara-kiri. Nie wiem, czy sa to uderzenia bokserskie, czy z karate, czy po prostu uliczne, ale musza byc zagrozeniem.
Nadal nie wiem czy i jak ćwiczycie uderzenia, przed którymi potem, od 3. kyu, uczycie się bronić.
Sorry, ale ja nie wiem co to znaczy , mógłbyś przybliżyć temat?Co do sierpow, to jest kilka sposobow w zaleznosci od tego, czy to bedzie senno sen, czy gono sen. Mozna wejsc do srodka lub na zewnatrz. W kazdym przypadku musi byc atemi.
Podobnie jak sierpowy, dlatego o to pytałem.podbrodkowy jest w tak krotkim dystansie, ze nie mozna do takiego zwarcia dopuscic, bo to sie moze zle skonczyc.
Spox, rozumiem. Jeżeli o mnie chodzi nie mam w ogóle styczności z Aikido Nishio, dlatego ciekawi mnie to, co piszesz.A propos hara-kiri. W kwestii aikido Nishio wypowiadam sie tylko na podstawie przekazu sensei Hosody.
Pozdrawiam, h-k :-)