30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_batmanhq]

Stary przecież to jest napisane prosto jak dla dziecka :-) .

[budo_michałpoznań]

przepraszam cie bardzo ale z calym szacunkiem. KURWA NIE ROZUMIEM! :

"tak jest, ja by mnie kto dupe zawracal ze mnie mus mu za browar zabulic to by juz bankowo raptus go nie uwidzial"'


co to znaczy "bankowo raptus go nie uwidzial? " nie zwracam juz uwage na niepoprawnosc takich slow jak mus, ja by mnie kto ...

nie zebym sie czzepial ale sam mniewam problemy z pisaniem itd. jednakze staram ssie swoje bledy sprawdzac i pooprawiac

[budo_schtruntz]

bankowo - na pewno
raptus - człowiek nerwowy lub/i nachalnie dopominający się o swoje
nie uwidział - nie dostał

jasne? nie zapadajmy się w odchłań offf-topa...
nie czepiaj sie rzozia, on już tak ma były nawet swojego czasu konkursy z nagrodami dla tych, co go rozszyfrują.

[budo_michałpoznań]

ano nie zrozumiołem niektórych wyrazów. Ino bankowo rozumim ale rreszta dopiero żym poznał.

[budo_azyl]

fakt faktem, ze gosc powinien sam zaproponowac odkupienie browara, pytanie tylko czy warto to egzekwowac w danej sytuacji

[budo_ó-an]

Bić się o głupie piwo ? Bezsens... trącił..może celowo może nie... HMWD.... jak jest normalny to odkupi, przeprosi. A ten był burakiem a na buraków nie ma co tracić nerwów.... ELO.

[budo_schtruntz]

Tu nie o piwo chodzi ale o saoocenę.

Bić się o kilka chwil dyskomfortu psychicznego z powodu zranionej dumy ryzykując dyskomfort fizyczny (np. picie przez słomkę z powodu złamanej szczęki) i tysiące zł za nowe kły u protetyka dla siebie i dla tego cherlawego towarzysza, który musowo również wpierdol obskoczy

[budo_mobo]

Jak zbili piwo i jeszcze cwaniakują to się dzwoni po swoje towarzystwo no chyab że ktoś nie ma

[budo_jet]

Jak zbili piwo i jeszcze cwaniakują to się dzwoni po swoje towarzystwo no chyab że ktoś nie ma

Taki z ciebie gangsta? :roll:

[budo_mobo]

tak taki ze mnie gangsta że cwaniactwo trzeba tępić

[budo_kontur17]

Tu nie o piwo chodzi ale o saoocenę.

Bić się o kilka chwil dyskomfortu psychicznego z powodu zranionej dumy ryzykując dyskomfort fizyczny (np. picie przez słomkę z powodu złamanej szczęki) i tysiące zł za nowe kły u protetyka dla siebie i dla tego cherlawego towarzysza, który musowo również wpierdol obskoczy

jeżeli taka sytuacja wprowadza Cie w wkurwienie, zranioną dume itd... to nie ważne ile to piwo kosztuje. Chodzi o zasady.
A jak chodzi o zasady to warto za nie walczyć, nawet ryzykojąc zdrowie, wolność itd..

ja akurat miałbym w dupie że ktoś mi niechcący rozbił brował- zrobił to nieświadomie- więc nie mam pretensji
ale każdego co innego może strasznie denerwować i powodować że zakłada temat na forum :wink: