86 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sir_bk]

generalnie Towar to był dobry pomysł na organizację KSW. ale niestety wnioski z ostatniej gali z championsa nie zostały wyciągnięte. duży minus za ring. dobrze że Kułak wykazał się refleksem bo mogło sie skończyć mniej zabawnie. jak się zaprasza takiego Overeema to wypadałoby aby powiedział kilka słów, aby zadać mu kilka pytań. może to nie Bush ale w końcu to zawodnik z czołówki mma na świecie. szkoda że tak się nie stało bo wyszło bardzo żenująco z tym wręczaniem pucharu. wielkie żenua to prowadzący... może nie za sposób zapowiadania bo to złe nie było ale za głupoty... "to sprawa honoru.... nasz miszcz kontra ich miszcz" dobre to było
mój faworyt wygrał
nie wiem czy to Juras taki cienki był czy ten Kingkong dobry. muszę zobaczyć sobie powtórki.

resztę "występów" po za sportowych czy pokazów pominę bo tak jak większość nie po to tam przyjechałem

[budo_sprytny kotek]

jeszcze wyslilicie ta wasza zacna krytyke do POLSATU to zapewne gal MMA bedziemy miec bez liku :roll:

A tak na powaznie to denerwuje mnie wiekszosci z was, typowo polska ,,narzekaczka" . Oczywisice nie mam nic przeciwko krytyce o ile bedzie to konstruktywna krytyka natomiast dla wieksozsci z was krytyka wyglada tak- jak byscie oceniali ten turniej z perspektywy conajmniej gal takich jak Pride.
Owszem - zgadzam sie ze jest jeszcze duzo do zrobienia zeby KSW wygladal jak turniej z prawdziwego zdarzenia, ale moim skromnym zdaniem- na ekranie telewizora- ten turniej dosc dobrze wypadal i napewno przebil nie jedna polska gale boksu zawodowwego, ktory skadinad zdazyl juz sie osiaść na naszej polskiej ziemi w przeciwienstwie do MMA.

Osobiscie uwazam, ze przerywniki typu pokaz capoerira czy nawet wystep tego zespolu quazi-korn-podobnego - byl nie najgorszym pomyslem zwarzajac na fakt, ze przecietny widz ktory jest laikiem w sprawie MMA po ciaglym nie przerwnym pokazywaniu walk moze ulec znurzeniu, a jak wiadomo taka gala musi byc bardziej dostosowana pod masowke a nie pod koneserow, ktorzy rzeczywisice nastawiaja sie na same walki , bo inaczej koszty takiego medialnego przedsiewziecia sie nie zwroca.


Najwiekszym plusem KSW, to fakt ze znowu polskie MMA zostalo pokazane szerszej publicznosci co tylko moze sie przyczynic do rozwoju tego sportu i przyciagnac uwage sponsorow.
DLatego kazda gala MMA, ktora zorganizuja w polsce i ktora zachowa pewne minimum przyzwoitosci w organizacjii bedzie miala z mojej strony wiecej pozytywnych opinii i pochwal niźli negatywnych.
oczywisice negatywne tez musza byc np. nienapiete liny na ringu czy ignoranckie potraktowanie overeema itp. - natomiast z niektorych komentarzy na budo forach wynika, ze ta gala to byl calkowity niewypal dajac wyrazny sygnal organizatorom, ze nie jest to oplacalne przedsiewziecie skoro nawet typowych kibicow MMA odrzuca. :-) :wink:

[budo_jodan]

jaki przeciętny widz - laik? Copacabana, Berserkerzy, Adrenalina, Juras Team, nawet ludzie z klubu tego połamańca z nunchaku to nie laicy, a to generalnie oni byli publicznością.
laicy już tam raczej nie chodzą, o czym świadczyły puste miejsca na torwarze i bilety za 50 zł do kupienia jeszcze w ostatniej chwili.

nie odrzuca kibiców, bo prawdziwi kibice zawsze docenią walki. tu się nie krytykuje walk, bo zawodnicy zrobili co do nich należało.
jak ty byś zareagowął na zrobienie ludzi w chooja, każąc im przyjśc godzine wczesniej, zeby posłuchac fierdolenia od rzeczy Frykowskiej czy popatrzec na Kazia M.?

[budo_sprytny kotek]

jaki przeciętny widz - laik? Copacabana, Berserkerzy, Adrenalina, Juras Team, nawet ludzie z klubu tego połamańca z nunchaku to nie laicy, a to generalnie oni byli publicznością.

chodzi mi przeciez o telewidzow:?
Jakby gale mialy byc transmitowane w telewizji dla widzow o jakich napomniales to nawet 1% kosztow by sie nie zwrocil

[budo_sprytny kotek]

jak ty byś zareagowął na zrobienie ludzi w chooja, każąc im przyjśc godzine wczesniej, zeby posłuchac fierdolenia od rzeczy Frykowskiej czy popatrzec na Kazia M.?

zgadzam sie nie bylo to zbyt ciekawe posuniecie i mam nadzieje ze organizatorzy wyciagna odpowiednie wnioski. Na szczescie telewidzowie nie musieli ogladac tego spektaklu.

[budo_mate0]

mam pytanie czy wie ktos przy jakim kawalku do ringu wchodzil Michal Materla, oraz Valdas Pocevicius ?

z gory dzieki

[budo_mkimura]

Najwiekszym plusem KSW, to fakt ze znowu polskie MMA zostalo pokazane szerszej publicznosci co tylko moze sie przyczynic do rozwoju tego sportu i przyciagnac uwage sponsorow.
DLatego kazda gala MMA, ktora zorganizuja w polsce i ktora zachowa pewne minimum przyzwoitosci w organizacjii bedzie miala z mojej strony wiecej pozytywnych opinii i pochwal niźli negatywnych.

Tu się zgadzamy, z tego co widzę, większość krytyki dotyczy tego co zwykle w KSW - konferansjer koszmar, sędzia ignorant i brak dbałości o bezpieczeństwo zawodników. W dodatku mimo gromów lansowane bez przerwy i z uporem maniaka. Poza tym jest OK, no, mozna się czepiać poziomu niektórych zawodników ( brazylijczyk ). Organiacja imprezy wspólnie z Antyradiem to pewnie zabieg w celu zmniejszenia kosztów, można to zrozumieć.

Jak dla mnie KSW robi postępy, coraz lepiej dobiera składy osobowe, więc jako dla fana
MMA mam co lubię - coraz lepszą jakość walk, choć fatalnie sędziowanych i dramatycznie zapowiadanych.

I za nic w świecie nie rozumiem, po co zapraszają gwiazdy światowego MMA, skoro potem je całkowicie olewają - CroCop, który obraził się śmiertelnie i teraz błąkający się bez sensu po ringu Overeem, podczas kiedy organizatorzy zadowoleni trzaskali sobie fotki ze zwycięzcą. Pełna wiocha.

[budo_asami]

Byłem i widziałem. Generalnie zgadzam się w kwestii tego pierdolonego Antyradia - mogli napisać na ulotkach, że walki się zaczną o 20, a nie że "start o 19". Po prostu dramat...

Hehe! A ja się zastanawiałam dlaczego jest godzinna różnica pomiędzy rozpoczęciem Konfrontacji a transmisją w tv. Miałam obawy, że może nie pokażą wszystkich walk.
Jak się okazuje, należy się cieszyć, że oszczędzili kibicom przed telewizorem pseudo-widowiska

Co do najważniejszych walk:

Wystąpienie Jurasa niestety baaardzo mnie zaskoczyło i rozczarowało

Walka finałowa od początku wydawała się przesądzona na korzyść Krzyśka (i miałam nadzieję, że tak zostanie do samego końca :wink: ) ale jak to w mma bywa, wystarczy chwila 'nieuwagi' i następuje odwrót sytuacji. Czego jak czego ale gilotyny w takim momencie to najmniej się spodziewałam... Gratulacje dla Michała :-) Osobiście byłam pod wrażeniem tego, że po lawinie ciosów Krzyśka nie osunął się na nogach a zachował hart ducha i sięgnął po pas.


Aż się ciśnie na usta komentarz co do sposobu prowadzenia imprezy przez konferansjera ale... oszczędzę kolejnych słów gorzkiej krytyki...

Pozdrowienia dla fanów mma

[budo_sir_bk]

tu się nie krytykuje walk, bo zawodnicy zrobili co do nich należało.

true :roll:

zastrzeżeń do walk nikt nie ma raczej żadnych.

[budo_mzd]

A mnie zastanawia czemu Kulak nie wychodzil z tej gilotyny?

[budo_cypis]

Ja wiem
Też bym nie wychodził

[budo_zden]

Właśnie, jak oglądałem galę w TV to komentator mówił, że Cipao protestował w finale, bo Kułak był czymś nasmarowany. Tak sobie przypomniałem i faktycznie, nogi mu się jakoś nienaturalnie błyszczały. Czyżby Krzysiek wyszedł nasmarowany jakąś oliwką, żeby ciężej było go chwytać?

[budo_mikei]

Materla wychodził przy fragmencie z musicalu „Moulin Rouge” z Nicol Kidman i Ewanem McGregorem.

[budo_michal_m]

to pytanie do kulaka, bo z odleglosci kilku metrow swiecil sie jak choinka.

[budo_zebo]

Elementem tego całego show, który zrobił na mnie największe wrażenie, był chłopak, który wygrał zawody. Wątpić można jedynie w jego skupienie na walce (co chwile spoglądał w strone swoich kolegów siedzących na trybunach i machał im zawzięcie ) . Nie da się jednak zaprzeczyć, że wszystkie 3 jego walki miały równy, wysoki poziom.

Co do konferansjera: widać, że gość się stara, ale kompletnie mu to nie wychodzi. Ale nawet nie to jest najgorsze. Najbardziej drażni mnie to, że koleś sprawia wrażenie jakby nie miał pojęcia o czym mówi (pewnie tak jest). Myśle, że publiczność dużo bardziej doceniłaby konferansjera mniej efektownego, ale rzeczowego, znającego się na MMA, mogącego usatysfakcjonować dobrze zorientowanych kibiców, ale jednocześnie potrafiącego wyjaśnić podstawy całej tej zabawy osobom niezorientowanym.

Cała reszta: ring, koncerty, Overeem - jeden wielki HAOS!

[budo_ghostnet]

Na wstepie wielkie gratulacje dla Michala- liczylem na niego. Co do Krzyska to osobiscie nie zrobil na mnie wielkiego wrazenia. Jak juz ktos wspomnial byly komentarze ze strony Cipao ze Kulak byl czyms nasmarowany i tak tez sie swiecil Walka Jurasa hm... bardzo mnie rozczarowal... przybral na wadze co bylo widac i slabo z jego kondycja. To byly przeciez tylko 2 rundy, na poczatku ruszyl ladnie lecz potem jakby mu zabraklo paliwa.
Tyle co do tej gali

PS: na temat konferansjera, ringu itd nie bede sie wypowiadal bo wszystko zostalo juz powiedziane.

Pozdrawiam

[budo_yamahita]

A mi konferansjer(czy jak to sie tam pisze) odpowiadał, przyczepiacie sie do niego chyba dla zasady,te jego teksty typu tu nie chodzi o pieniadze itd. to troszke przegial no ale to chyba z przymruzeniem oka mowil i tak mozna tez to przyjac. Ring wygladal wporzo,szkoda ze tylko byl tak sliski i liny zle,ale to dlatego ze ten ring nie jest przeznaczony do walk mma tylko jest to ring bokserski,wiec chyba nic wiecej sie z nim nie da zrobic, trzeba kupic nowy ring. Wedlug mnie za duzo nedznych zawodnikow , nie rozumiem co Kolacin 4 raz robi na tej gali:/ ten koles tak reprezentuje te swoje mistrzowskie mua tai jak Kimo swoje bjj tzn. nikt jego umiejetnosci w tym aspekcie nie widzial. A to ze wygral jakąś walke swiadczy kim byl jego przeciwnik:/. Juz przed walka zakladalem ze Cipao musi to wygrac,gdyz nmie widzialem innego wyniku. Ogolnie na gali zabraklo uderzaczy, nie bylo wogle wymiany w stojce.Organizatorzy chyba liczyli na walke w stojce w starciu Kolacina i tego karateki Chorwata,no ale Kolacin pokazal tylko mega dotkniecia(czyt.low kicki :>) i tyle bylo tej stojki. Na koniec Overeem, fajnie ze zaproszono o,sam osobiscie podszedlem do niego po gali i pogadalem z nim ponad 5 minut:>. Troche sie zdziwil bo wczesniej z nim specjalnie nikt nie chcial gadac tylko zdjecia sobie robili .Glownie pytalem sie co bylo przyczyna i co jest ze swoje walki w tak glupich momentach przegrywa,gdy ma juz wygrana w kieszeni. Glownie skupilem sie na walce Verduna,zaczal mi opowiadac o swojej kontuzji nosa i takie tam a na koniec jeszcze o Arone sie zapytałem, no to jak juz wszyscy pewnie wiedza doznal kontuzji nogi. Ogolnie wporzo koles i milo bylo pogadac z zawodnikiem reprezentujacym bardzo wysoki poziom i wystepujacym w pirde.

[budo_mate0]

Materla wychodził przy fragmencie z musicalu „Moulin Rouge” z Nicol Kidman i Ewanem McGregorem.

hmm mozna prosic dokladny tytul, bo nie moge znalezc...

[budo_michal_m]

hahaha to wykazales sie delikatnoscia, typ przyjechal do polski, jego zawodnik dostal baty, jego zlali, a ty sie jeszcze pytasz czemu glupio przegrywa walki.

[budo_mikei]

Materla wychodził przy fragmencie z musicalu „Moulin Rouge” z Nicol Kidman i Ewanem McGregorem.

hmm mozna prosic dokladny tytul, bo nie moge znalezc...

Nie znam tytułu. Musisz sciągnąć soundtracka na 100 % to tam jest.