14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_rauko]

Witam, jak widzicie jestem nowym użytkownikiem forum. Nic nie ćwiczę, bo niestety nigdy nie miałem okazji. Teraz natomiast przenoszę się do Poznania (wstępuję do klubu żaków) i mam zamiar trochę mojego wolnego studenckiego czasu (1x , 2x w tygodniu) spędzić na poprawianiu swojej kondycji i poczucia własnej wartości. Dotąd nie biłem się prawie wcale, zawsze udawało się zażegnać tego typu konflikty w inny sposób, większość tych sytuacji uznaję za porażkę... Mam 182, niestety zaledwie 65kg(pracuję nad tym), chude przeguby rąk( nie wyobrażam sobie blokowania rozpędzonej dłoni koksa moim przedramieniem)
Wiadomo, że szukam dobrej sekcji, sparingów, zainteresowania trenera, wolałbym obejść się bez kontuzji i zwyrodnień, popracować też nad ogólnym rozwojem ciała. Warto chyba dodać, że czuję wstręt do systemów podobnych do krav magi, ponadto z dystansem podchodzę do turlania się po macie w zapaśniczym uścisku. To tyle o własnościach materiału.. 'Wierzę, że u w Poznaniu to jak w ERZE'. To jak? Polecicie mi coś? Tylko nie za drogo!

[budo_jet]

Co znaczy, że czujesz wstręt do systemów jak krav maga? Nie odpowiada ci systematyka treningów czy zasady? Jeśli mówimy o rozwoju fizycznym to myślę, że może to być cokolwiek. Natomiast co do poprawienia poczucia własnej wartości - znowu, co miałeś na myśli? Chcesz się na ulicy czuć pewniej? Jeśli tak, to niestety bez obijania kikutami czy turlania po macie się nie obejdzie :wink: . Chociaż niektórym wystarczy pakernia - gorzej jak potem trafisz na dobrego technika :wink: .

[budo_dar75]

jak nic aikido

[budo_jet]

Koles jest wysoki, może lepsze tutaj będzie taekwondo albo przynajmniej karate shotokan (ale na kozaczenie po tym nie licz :wink: ).

[budo_przedwieczny]

Wiesz Rauko. Ja dwa latka temu mialem lat 19, 180 cm wzwodu ekhem chcialem powiedziec wzrostu i 65- 67 kilo (po obiedzie). A wiesz na co poszedlem?
Na krawke. Co prawda to prawda nie w Poznaniu. I jakos sobie wcale z tego powodu w brode nie pluje. Pochodzilem 7 miesiecy bylem na jednym seminarium i potem dwa latka przerwy. Jakos mnie krawka nie skrzywdzila a jesli chodzi o pewnosc siebie to calkiem niezle na mnie podzialala. Choc w porownaniu z innymi sztukami walki byla droga. Chyba dosc realistycznie moj trener podchodzil do sprawy "ulicy". A jesli chodzi o gabaryty fizyczne to nieliczac paru zawodowych zolnierzy na seminarium jakos sobie dawalem rade. Brudne chwyty bo podejrzewam ze tego w krawce nielubisz (moge sie mylic) nie nadaja sie do pokazowek ale uswiadamiaja co wprawny kolega moze ci zrobic na ulicy. Ale jesli nie masz kasy jak lodu to krawka cudow nie zdziala wiec nie ma po co przeplacac. Takie jest moje zdanie. Taekwondo chyba wyglada ladnie a przecierz nie chcesz zarabiac dorywczo na ulicy prawda? A do pokazowego rozklepania jakiegos pijanego leszcza sie moze i nadaje( o ile leszcz ow bedzie zamroczony alkocholem, bedzie sie chwial na nogach i sie nie bedzie spodziewal- zart).
Nie rob tego bledu co ja i najpierw sprawdz kilka sekcji a potem zdecyduj. Zobaczysz co ci posmakuje i sie zapiszesz nikt ci nie powie co jest dla CIEBIE dobre, chocbys nie wiem jak sie uzewnetrznial.
To jest moja subiektywna opinia i udzielam jej jako niedawny poczatkujacy a nie zaprawiony (w bojach, nie alkocholem) fighter:)
Powodzenia
Przybysz

[budo_rauko]

Haha, już widzę, że powinienem się jaśniej wyrazić.
1. Co do krav magi to wbijanie palców w czułe miejsca przeciwnika (może się mylę, ok) może nie wyglądać za pięknie, a ja jestem estetą.
2. Jasne, chce się czuć na ulicy pewniej - czytaj - zdobyć pewną odporność psychiczną, w przyszłości radzić sobie w walce głównie z jednym przeciwnikiem. Przestać bać się konfrontacji i z ewentualnej wyjść obronną ręką. Czyli chodzi także o szeroko pojętą skuteczność. Jestem również pragmatykiem, wiem, że nie będę miał ochoty na naukę czegoś co nie pomoże mi w życiu. (Jeżeli odczuwam potrzebę ducha to zamiast medytacji wolę posłuchać dobrej muzy)
3 Jet być może ma rację, ale nie dodał, gdzie najlepiej się zgłosić...
I sprawa 4 Chciałbym radzić sobie z ewentualnymi przeciwnikami typu MMA, krav maga - to smutne, ale coraz częściej pojawiają wśród adeptów tych systemów tacy, którzy stają po złej stronie mocy.
To (jak wy to nazywacie) nie pokozaczę? :roll: Nie piszcie tylko, że mam pochodzić po klubach i popatrzeć, bo nawet nie wiem gdzie warto zaglądać, a gdzie nie!

[budo_rauko]

Przedwieczny, wyprzedziłeś mnie tym postem. Wezmę sobie do serca twoją opinię. Ale proszę kolegów o następne..

[budo_skiper]

Czyli raczej chcesz coś więcej pouderzać niż chwytać i się turlać? Może idź na Muay Thai?

[budo_rauko]

Też już o tym myślałem Skiper. A znasz dobre miejsce?

[budo_jet]

rauko: zobacz w dziale o boksie, kickboxingu i muay thai :wink: . Jest tam kilka tematów o tym, co można w Poznaniu robić.

[budo_skiper]

Szczerze mówiąc nie znam, bo nie ćwiczę MT to trudno mi coś powiedzieć. Ale chyba kilka miejsc jest, przejdź się, zobacz, może gdzieś Ci się spodoba.

[budo_rauko]

Byłbym wdzięczny gdyby ktoś mógł mi coś powiedzieć jeszcze na temat tego kontrowersyjnego WingTsun, wiem, że w Poznaniu jest nawet kilka szkółek.
Zwracam szczególną uwagę na profesjonalizm trenera, załogę, dobrą atmosferę i oczywiście progres. Może ktoś akurat poleci mi klub w którym sam trenuje i jest zadowolony. Tymczasem wracam do przeglądania tych nieprzebranych zbiorów waszego forum.

[budo_skiper]

Jak ktoś gdzieś trenuje to raczej jest zadowolony z tego miejsca i je chwali sobie Ja trenuje Yiquan i mi bardzo odpowiada. Na temat wingtsunu to za dużo by tu pisać - w dziale kung-fu/wu-shu znajdziesz sporo starych dyskusji na ten temat... ale nie wiem czy czytanie tego Ci pomoże. Najlepiej pójdź, zobacz, zapytaj - i sam oceń.

pozdrawiam

[budo_wingtsun]

ja tam zapraszam do siebie, z Twojego opisu wynika ze dobry wingtsunowiec z Ciebie bedzie strona [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] w stopce. Pierwszy trening wiadomo darmowy
---
Koniec reklamy
---

A tak to to co powiedzą Ci co trenują troszkę dłużej: idź na treningi, poszukaj - warto szukać miesiąc-dwa, niż po roku się orientować że toto nie to.
Nadgarstki poprostu trzeba wzmocnic, a silowo i tak sobie nie poradzisz przy tej wadze.
Jesli masz pytania - wal na maila: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], tylko wez pod uwage ze bede zapewne swoje zachwalal

[budo_jerz]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

P.S. Na pewno nie wszystkie jakie są ale mam nadzieję że pomoże.