58 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szczepan]

W treningu BJJ(i nie tylko) jest to podstawowa sprawa :wink:

Pozdro 8)

No to opisz, jak To sie robi 8)

[budo_kriss]

Techniki te wykonuje się dużo łatwiej i dużo szybciej niz wasze.

Te chwyty za szyję wykonuje się z szybkością uderzenia (jak się ćwiczy) więc dużo szybciej niż rzuty.

[budo_sulsa]

Slyszalem wiele i Terry Wingrowie i bardzo chetnie wybral bym sie na jakis jego staz, czy ktos wie kiedy bedzie kolejny w Polsce?

[budo_piotr***]

Z tego co się orientuję to planowany jest staż w Warszawie w marcu 2007 r.

Co do zaklepanych terminów to wszystko znajdziesz na stronie sensei Wigrove'a:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_szczepan]

To co uczy ktos dojscia do technik? Cos nie widze entuzjastycznych opisow? :wink:

[budo_szykan]

pewnie, że tak dojście do tych technik jest normalnym wykończeniem... można dobić, przytrzymać na dźwigni lub na punktach witalnych... Jiu-Jitsu JEST wszechstronne

[budo_piotr***]

Sensei Wingrove wielokrotnie pokazywał jak wyorzystać techniki których uczy od bezpośredniej obrony. W zależności od ataku minimalnie shodził z linii ataku jednocześnie atakując jakiś wrażliwy punkt lub też wchodził bezpośrednio w atak. Trudno to opisywać Ci co byli na stażach z sensei Wingrove wiedzą o co chodzi zaś ci co nie byli, no cóż, może nadarzy się jeszcze okazja.

Są już foty na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_kriss]

Master nie uczy tego osobno, wejście wraz z techniką stanowi u niego całość. Natomiast demonstruje to podczas prezentacji w ruchu.

np. ja wykonuję wejścia w tempo z mojej bazowej szkoły i chyba każdy z ćwiczących robi podobnie.

To nie żadne aj waj, tylko bardzo konkretna i potrzebna umiejętność, nie ma co sie rozwodzić nad tematem, bo każdy z "poważneiszych" ludzi to ćwiczy.

[budo_michałrutkowski]

Witam. Na pewno w Białym Stoku było super, ale powiem wam że w Grassau było rewelacyjnie. Niemcy stali przerażeni i patrzeli co sensei z nami robi. Siniaki pewnie będę leczył jeszcze parę dni. I chyba Niemcy się bali bo było ich mniej niż Polaków. Z treningu na trening było ich coraz mniej.

Pozdrowiania dla:

Piotrków z Gdańska
Marka z Gdańska
chłopaków z Andrychowa
Norbiego
Waldka

Ps. Pogoda była super piwo też, ale za to kobiet ładnych to oni tam nie mają

[budo_roboy]

Obejrzalem sobie pae fotek, to juz bardziej parszywych technik to nie mozna wymyslic? Dla mnie zawsze pozostaje bardziej zagadka nie same techniki, ale sposob dojscia do pozycji zeby taka technike dalo sie zastosowac. Wydaje mi sie to o niebo wazniejsze niz techniki jako takie.

Ciekawe czy jest ktos kto tego uczy?

idz na trening do pierwszej lepszej sekcji bjj w twojej okolicy i zobacz jak sie uczy technik.
sposob dojscia do pozycji w ktorej mozna wyegzekwowac technike zalezy...od rodzaju techniki:)
generalny schemat nauki w mojej sekcji jest taki:

1. nauka dojscia do i wyegzekwowania techniki na nie oponujacym partnerze>>>>kiedy umiemy juz ruch zwracamy sie z prosba do partnera o oponowanie z sila z jaka chcemy pracowac.

2. zadaniowki, czyli jezeli nauczylismy sie 3 wariantow przechodzenia gardy i trzech wariantaw na choke z gardy zawodnicy maja za zadanie dojsc i wyegzekwowac te (i tylko te) techniki na w pelni oponujacym partnerze. czyli jeden ma za zadanie zadusic(albo nie pozwolic na przejscie gardy) drogiego zanim ten przejdzie garde..(tu kombinacje technik zaleza od inwencji prowadzacego)

3. i najwazniejszy punkt: niezliczone sparringi...czyli nauka praktycznej i realnej egzekucji technik na w pelni oponujacym partnerze...

uwaga:
sposoby dojscia do techniki (jak i same techniki) nie sa proste, nie dadza sie sprowadzic do sztywnych schematow czy sekwencji ruchow. proponowane schematy to propozycje, ogolne potencjalne rozwiazania...reszta zalezy od
1. indywidualnego stylu walki zawodnika (komus moga pasowac takie a nie inne techniki i takie a nie inne sposoby dochodzenia do pozycji z ktorych mozna te techniki wyegzekwowac). po prostu specjalizacja.

2. wyrobienia sobie timingu ktory jest mozliwy tylko przez sparringi.

[budo_hellfire]

Ps. Pogoda była super piwo też, ale za to kobiet ładnych to oni tam nie mają

Tu bym polemizował... Było parę ciekawych wizualnie pań na ulicach i w pubie... :wink: No ale cóż, nie każemu musi się to samo podobać

[budo_marcin_kr]

Szczepan pytał o dojście do pozycji (szczerze mówiąc też mnie to ciekawiło) znalazłem, coś takiego:


co do faktu, że przeciętny bokser czy też grappler nie dałby się do takich pozycji doprowadzić nie mam wątpliwości- podobnie jak do 99% aikidockich (podejżewam, że także ćwiczących styl mistrza Kanai) technik

[budo_norbisan]

co do faktu, że przeciętny bokser czy też grappler nie dałby się do takich pozycji doprowadzić nie mam wątpliwości- podobnie jak do 99% aikidockich (podejżewam, że także ćwiczących styl mistrza Kanai) technik

hehe
a ja na to
NIE POCZUJESZ NIE UWIERZYSZ
Ja naleze do tych wrednych którzy to na poczatku chetnie testuja prowadzącego (a co mi ma ciemnote wciskac)
ale z nim juz mi ten głupi pomysł do głowy nie przyjdzie

[budo_mzd]

Szczepan pytał o dojście do pozycji (szczerze mówiąc też mnie to ciekawiło) znalazłem, coś takiego:


co do faktu, że przeciętny bokser czy też grappler nie dałby się do takich pozycji doprowadzić nie mam wątpliwości- podobnie jak do 99% aikidockich (podejżewam, że także ćwiczących styl mistrza Kanai) technik

obejrzalem ten filmik i powiedzcie gdzie mozna znalezc takie czarne pasy co tak atakuja.
Ja rozumiem, ze sensei jest starszy i nie pokaze tzw. "realnej walki" ale wystarczy jakiegos mlodszego ucznia.
Ale ci jego uke to kompromitacja.
Jak wiadomo zly atak zla technika.
o ja niewierzacy poklon

[budo_szykan]

Fakt, na tych filmikach jedynym atakującym jest T. Wingrove ale w sumie jak inaczej POKAZAć technikę, tak żeby osoby postronne ją zobaczyły? Przy ataku dynamicznym widzowie mogą zobaczyć TYLKO efekt końcowy czyli człowieka wijącego się z bólu na ziemi.
Dla osób ćwiczących poważnie a nie tylko "chodzących" na treningi zawsze pozostaje niedosyt, gdy ogląda się tego typu demonstracje. Trzeba jednak zawsze pamiętać, że dynemiczne ataki zbliżone do realizmu można robic WYłąCZNIE z ludźmi wyszkolonymi na odpowiednim poziomi - takimi, których się w dodatku dobrze zna, bo inaczej taki trening może skończyć się nieszczęściem. Na Seminariach treningowy można czasami spotkać osoby, których poziom techniczny pozostawia niestety wiele do życzenia, mimo że ich stopień wskazuje na coś przeciwnego. Jak więc można inaczej pokazywać formy niż tylko ... w zwolnionym tempie

[budo_roboy]

szczepan ustosunkuj sie do postow ktore odpowiadaja na twoje pytanie

[budo_mzd]

Szykan nie chodzi mi o szybkosc tylko jak atakuja tzn postawa gdzie maja rece itd. i
. Zobacz jak nadbiegaja. jak by go nie widzieli albo widzieli 3 m dalej a on nagle im wyrasta hehe. to jakas specjalna szkola ataku. No i oczywiscie wyprowadzanie ciosu z biodra ...... itd

[budo_mzd]

Aha Szykan on pokazuje na czarnych paskach wiec nie moze byc mowy o "niewyszkolonych", ktorym moze stac sie nieszczescie.

[budo_szykan]

Szykan nie chodzi mi o szybkosc tylko jak atakuja tzn postawa gdzie maja rece itd. i
. Zobacz jak nadbiegaja. jak by go nie widzieli albo widzieli 3 m dalej a on nagle im wyrasta hehe. to jakas specjalna szkola ataku. No i oczywiscie wyprowadzanie ciosu z biodra ...... itd

Fakt, ich atak wygląda na wołanie ... "już jesteśmy, więc zrób nam coś". Może oni uczą się jakiegoś innego sposobu atakowania )) trudno zgadnąć.
Ja tego nie wiem, bo nie byłem na ich treningach, więc się nie będę wypowiadał, ale prawdą jest, że ja takich Uke nie wziąłbym ze soba, żeby demonstrować techniki.

[budo_kriss]

nie wymagajmy od "dziadka" by konkurował z nami w szybkości reakcji. Stąd wywiązał się pewien konwenans. I atak jest wzięty ze "starej szkoły"

T. Vingrowe przekazuje pewną ideę. Ćwiczą tam osoby z różnych systemów więc przekazanie wiedzy odbywa się w taki sposób.

Ja też nie rozumiem takich ataków (na przekroku, reka z biodra, broda szlachetnie wysoko, szyja odsłonieta). Ponieważ zajmuję sie trochę boksem więc atakuję inaczej, ale ogólnie rozumiem ideę T.V. i mi się podoba.

I jeszcze jedno, to nie jest Krav Maga! tylko historyczny styl dla pasjonatów ( i jednocześnie masochistów ) z groźnym w efektach wydźwiękiem.

Z mojego puktu widzenia to potencjalnie zabójczy system. Z tym tylko, by go efektywnie wykorzystać to potrzeba duuuużo pracy nad sobą.

jedni się zajmują historią stylu, inni szukają skuteczności. I tak być powinno.


A jak ktoś nie był na stażu, to takie gdybanie na podstawie zdjęć jest zajęciem dla AMATORÓW

Nikt "poważny" w swiecie SW tak nie robi. A jak tak robi to znaczy ze jeszcze mu duzo brakuje.


Pozdrawiam