16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tajman]

Zakladam ten temat gdyz mam problem przy bieganiu, mianowicie po przebegnieciu kilkuset metrow zaczyna mnie bolec kolka ;/
Co z tym robic ? Jest to bardzo uciazliwe, i uniemozliwia normalne bieganie
Jest jakis sposob rozciagania ktory zapobignie temu ??

Pozdrawiam

[budo_stivenos]

wciagaj powietrze nosem a wypuszczaj ustami

[budo_s.o.s.]

jak przyspieszysz to po 5 minutach kolki juz nie ma

[budo_khalis]

Hm... Nie wiem, czy Tobie to pomoze, mi to pomaga. Ale czemu, to za cholere nie potrafie powiedziec.
Jak np. lapie Cie kolka po prawej stronie, lekko przechyl sie na prawy bok, nacisnij mocno miejsce, w ktorym plus minus jest kolka, przytrzymaj chwile. Biegu nie przerywaj.

Mi pomaga, kolka zaraz przechodzi.

[budo_spot]

biegnij dalej, a kolka napewno przejdzie. Da rade sie do tego przyzwyczaic

[budo_novocaine]

kolka jest wtedy, kiedy krew z zoladka (przewod pokarmowy ogolnie?) odplywa do nog. trzeba wiecej biegac, az sie organizm przyzwyczai.

[budo_ks_]

wciagaj powietrze nosem a wypuszczaj ustami

Co za durnota 8O .

[budo_novocaine]

swietny argument grauluje.
tak sie powinno oddychac przy bieganiu, tylko akurat nie wiem, co to ma pomoc przy kolce.

[budo_of10]

nie biegaj bezposrednio po jedzeniu ...

[budo_khalis]

tak sie powinno oddychac przy bieganiu, tylko akurat nie wiem, co to ma pomoc przy kolce.

novocaine ma rację, przy bieganiu powinno się wciągać powietrze nosem, a wypuszczać ustami. Tylko po kilku kilometrach staje się to dość uciążliwe i powietrze wciąga się i wypuszcza ustami.
A faktycznie - przy kolce chyba to nie ma znaczenia, czym sie wciąga powietrze

[budo_ks_]

tak sie powinno oddychac przy bieganiu, tylko akurat nie wiem, co to ma pomoc przy kolce.

novocaine ma rację, przy bieganiu powinno się wciągać powietrze nosem, a wypuszczać ustami. Tylko po kilku kilometrach staje się to dość uciążliwe i powietrze wciąga się i wypuszcza ustami.
A faktycznie - przy kolce chyba to nie ma znaczenia, czym sie wciąga powietrze

Ludzie prosze... Kto Wam takich glupot naopowiadal? Jak chcecie sie przekonac jakie durnoty piszecie to zrobcie sobie sprawdzian na 1000m - 100% przekonacie sie ze cos nie tak z Waszym pomyslowym oddychaniem.

[budo_gwyn]

Nie mam żadnych problemów z takim oddychaniem, tyle że rozbijam na 3 raty wdech i 3 raty wydech. Na kolkę, jak mi się zdarzała stosowałem napinanie mięśni brzucha, przechodziła. Pozdro
Gwyn

[budo_tajman]

Thx za odpowiedzi
A co do rady GWYN'a mozesz przyblizyc jak napisales miesnnie brzucha ??

[budo_tajman]

Thx za odpowiedzi
A co do rady GWYN'a mozesz przyblizyc jak napinasz miesnie brzucha ??

[budo_thinspoon]

Ludzie prosze... Kto Wam takich glupot naopowiadal? Jak chcecie sie przekonac jakie durnoty piszecie to zrobcie sobie sprawdzian na 1000m - 100% przekonacie sie ze cos nie tak z Waszym pomyslowym oddychaniem.

Oho, kolega z jedyną słuszną wizją oddychania. Podczas luźnego biegu na 10 km oddycham tylko przez nos. Jak robię średni dystans, na przykład 1 km i biegnę na czas, to oczywiste, że pod koniec będę oddychał tylko ustami bo w ten sposób dostarczę więcej powietrza. Jak robię sprint na 100 m, nie oddycham w ogóle. Zwykle. I nie narzekam na kolki czy problemy z oddychaniem. Trochę pokory jeśli łaska.

[budo_ar2r]

temat o oddychaniu

[budo_ks_]

temat o oddychaniu

Dzieki ar2r :-) .

Tylko jeszcze do jednej rzeczy sie czepne :twisted: . [bez zlosliwosci]

...Jak robię sprint na 100 m, nie oddycham w ogóle...

Tu chyba zabraklo troche dokladnosci 'kolego'.

Pozdrawiam :-) .