Skocz do zawartości


Zdjęcie

Obrona przed nożem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
76 odpowiedzi w tym temacie

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
U mnie w klubie robimy sobie takie treningi: obydwie osoby mają kaski do hokeja z kratą na głowie (aby walić na fulla). Jedna osoba ma atrapę, druga nie. Scenariusze różne - od szaleńczego ataku mocnymi pchnięciami do wyrafinowanego ataku ze zwodami (nożownika).
Pomimo, że trochę już się bawię w te rzeczy to szanse marne, w momencie gdy ja nie miałem atrapy. Jeśli już udało mi sie jakimś cudem przejąć atak to tylko na chwilkę, bo dostawałem strzała z drugiej ręki i traciłem kontrolę...
No, ale może ja cienias jestem i Wam się udaje...
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem

... Jedna osoba szantażuje nożem z przodu (za pierwszym razem nie mówcie jej, jak będziecie się bronili), a druga ściąga kurtkę (mówiąc, 'nawet kurtkę ci oddam...', ;) ), albo koszulę (z odskokiem do tyłu, żeby zyskać na czasie, albo podpuścić atakującego do wyjścia do przodu) i próbuje ją narzucić na nóż i szarpać (warto spojrzeć na odruch atakującego - przyciąga rękę do siebie)...

niesmiertelny temat obrony przed nozem :lol:

co do sciagania kurtki czy koszuli - za duzo czasu, za malo miejsca (nawet przy probie odejscia).. jakbys mial ja gotowa w rece - to co innego, to wtedy moze wyjsc - chodz ja bym rzucal na twarz a nie na noz.. bo nozem pchnie, przebije tshirt i bedzie po zawodach, a jak na chwile straci cie z oczu to juz jestes w domu - z nozem sie biega wolniej niz bez a ty masz dodatkowo przewage tej sekundy czy dwoch :) dlatego z bardziej realnych wersji tego zdarzenia proponuje cwiczenia z plecakiem - jak cie napadaja a ty masz plecak zawsze beda chcieli zebys go zdjal i pokazal co masz w srodku.. a wtedy masz czas na to zeby cos zrobic - np nim rzucic w nich..
ale po co niepotrzebnie ryzykowac? czy te 50zl ktore sie ma w portfelu to tak duzo zeby ryzykowac zycie..? oczywiscie sa takie sytuacje jak ta w metrze ze gosc zaatakowal napastnika i wygral - ale bylo to pod wplywem paniki i mial duzo farta ze gosc wylapal K.O. po pierwszym strzale, a w dodatku koles z nozem tylko nim straszyl w celach rabunkowych a nie rzucil sie na niego (jak np podczas bijatyki).. ja bym tego manewru raczej nie powtarzal jakby dzisiaj mnie ktos chcial napasc w metrze (a tez mieszkam w Londku..) - zamiast tego wolalbym wziasc telefon i zadzwonic po policje ktora tutaj dziala naprawde skutecznie jesli chodzi o tego typu wybryki.. doloz do tego siatke CCTV i masz goscia na widelcu - bez ryzykowania wlasnym zyciem..
  • 0

budo_piotrekde1
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 853 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Olsztyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem

ale są sytuacje, że nie można uciec.
Znajomy w Londynie, jedzie metrem, no i wyskakuje człowieczek z nożykiem...

Znajomy schodzi po schodach a przy wyjsciu z klatki schodowej zaczepia go frajer z kosa... :evil:
  • 0

budo_sea
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Batory .... chorzów

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem

U mnie w klubie robimy sobie takie treningi: obydwie osoby mają kaski do hokeja z kratą na głowie (aby walić na fulla). Jedna osoba ma atrapę, druga nie. Scenariusze różne - od szaleńczego ataku mocnymi pchnięciami do wyrafinowanego ataku ze zwodami (nożownika).

U nas robimy podobnie i dopisuje się że gołymi rękami masz jakieś 5% szans na obronę, ale gdy sie coś podniesie z ziemi (na treningu próbowałem: bluzy, góry z kimona nawet ławki :) ) to szanse na odpędzenie napastnika i zyskanie czasu na ucieczkę wzrasta znacznie.

P.S. co do tego co sie może przydać na ulicy to: plecak jak najbardziej, ale np. czapka rzucona w twarz wywołuje cofnięcie (są jeszcze cegły kosze na śnieci itp.) i zyskujemy czas. No ale wszystko weryfikuje sytuacja.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

no proszę, niedaleko mnie harcował.

Medal dla Policjanta !!
  • 0

budo_byty
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
Fakt, że nie zawsze jest na to czas. Ale czasem jest. Lepiej mieć kurtkę w ręce - ale jak jej nie masz, a jesteś w 'sytuacji bez wyjścia' to trzeba kombinować. Zdobyć trochę czasu (zadając bezsensowne pytanie typu 'kiedy była bitwa pod grunwaldem' na przykład) i wtedy zdjąć kurtkę/koszulę. Przy przećwiczeniu ściągania można nauczyć się robić to szybko. Nie znaczy to, że zawsze można to stosować. To po prostu jeden z wielu sposobów, które warto rozważyć - a wcześniej przećwiczyć. Kurtkę po przećwiczeniu można zdjąć w czasie robienia kroku do tyłu - to naprawdę ułamek sekundy jest.

Ale - powtórzę na wszelki wypadek - nie jest to sposób na wygranie z nożownikiem. Po prostu - jeżeli wiesz, że dojdzie do walki, to trzeba zwiększyć swoje szanse. I nie chodzi tu o to, że żałuje się 50 złotych będących w portfelu. Często trafia się na takiego zwyrola, który chce się wyżyć, pokazać swoją wyższość - i po zabraniu kasy, albo w trakcie walnie cię nożem w udo. Żebyś nie gonił go, żebyś się bał, albo po prostu - bo mógł. Nikt nie da gwarancji, że jak oddasz pieniądze, to nic ci nie zrobi. A walenie nożem po udach 'tak po prostu' to jest dosyć częsta akcja - przynajmniej w trójmieście. Atakujący (nożem) myśli, że w uda, to krzywdy nie zrobi (a może nawet zabić), w razie złapania przez policję też mniejsza kara. A jak 'napadanych' jest dwóch - to wtedy nikt nie będzie gonił, bo się będą zajmowali rannym. W każdym razie - jak jesteś w sytuacji, gdzie ktoś ma nóż - to musisz ocenić - czy po oddaniu kasy nożownik nie będzie chciał cię 'lekko uszkodzić', czy nie. Niestety w czasie ataku/szantażu nożem już masz przerąbane. Albo zdajesz się na łaskę atakującego (i często to jest najlepsze wyjście) i oddajesz grzecznie wszystko licząc, że nie dostaniesz nożem 'na wszelki wypadek', albo zwiewasz, albo - jak nie możesz zwiać, i wiesz, że walka i tak będzie, a lepiej zadać samemu pierwszy cios - próbujesz coś zrobić.
Ja wiem, że to takie 'poważne i odpowiedzialne' gadać za każdym razem, że na nóż nie ma szans, i żadna technika nie pomoże, nie warto próbować żadnych, uczyć się żadnych. Szanse są znane każdemu zdrowo myślącemu człowiekowi - ale to nie znaczy, że nie warto ćwiczyć różnych technik broniących się przed nożem, bo wszystkie są złe - nie zadziałają w 100%. Tym bardziej, że na ulicy walka to nie tylko zadawanie ciosów - tak naprawdę najważniejsze jest przygotowanie. Jeżeli jesteś w stanie na sekundę zatrzymać kogoś zadając głupie pytanie, pokazując coś za plecami, rzucając coś w twarz - to tę sekundę można wykorzystać na ciosy, których nie miałbyś szans zadać, gdybyś sobie nie przygotował gruntu. A jak potrafisz, to w tę sekundę naprawdę dużo zrobisz.
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
kurde na gościa z kosą to się raczej nie ma co rzucać tylk wrotki w drugą stronę i modlić się żeby kolo jarał dużo ćmików i blantów i cię nie dogonił.Tylko nie mówcie że gościu potem rzuciłby nóż w plecy bo raczej takich nożowników to mało jest :-) TYlko goście ćwiczący sayoc kali i sami wyposażeni w jakąś kosę mogliby się skutecznie obronić ale tego nie wiem,myślę tylko teoretycznie.Z kolei jeśli tą kosę trzyma jakiś 15latek i chce nią postraszyć i zrobić wrażenie a sam boi się jej użyć to myślę że można takiego jakoś załatwić.Ale to trzeba umieć w gostku wyczuć jego strach lub determinację i trzeźwo ocenić sytuację.Jednak generalnie to najlepiej spieprzać jak najdalej i modlić się by gościu nie był jakimś wcieleniem Aarona Hallama :D
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem

Tylko nie mówcie że gościu potem rzuciłby nóż w plecy bo raczej takich nożowników to mało jest :-)

we mnie rzucili jak mnie nie mogli dogonic :)
ale to nie byli nozownicy ale osiedlowi skini wiec sie chlopaki zmeczyli juz po jakis niecalych 100 metrach.. poza tym z nozem w reku sie wolniej biega niz bez noza - robilismy testy w praktyce - co sie stanie jak ktos nie ma noza i chce uciec (a nie sie bronic) - i prawie zawsze udaje sie uciec jesli tylko mamy czas zeby nie wpasc w zasieg pierwszego ciecia nozem..
co do Sayoc i innych takich - trenowanie sportow walki opartych na walce bronia tylko zwieksza szanse na przezycie takiej walki (noz vs noz) ale nie gwarantuje ze sie obronimy - wystarczy ze masz gorszy dzien, potkniesz sie czy poslizgniesz i juz nie zyjesz.. noz to nie piesci - tu nie zgarniesz pierwszych 5 uderzen na garde a potem sie nie odkujesz.. jak cie dziabna raz a porzadnie - to drugi raz moze byc juz niepotrzebny..
wiec rada zeby palic wrotki jest moim zdaniem najlepsza rada jaka mozna tu dac..
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
co prawda to prawda,z nożem nie ma żartów.A co do rzutu tym nożem to jestem zaskoczony.A to był jakiś fachowy rzut czy po prostu rzucili tak sobie licząc że cię trafią bo się za dużo "nożownika"naoglądali? chociaż pewnie nie dało się zauważyć ich techniki rzutu skoro się uciekało i było tyłem :-)
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
rzucili od tak - na pale bo nie mogli mnie dogonic
noz odbil sie od chodnika jakies pol metra od mojej nogi wiec nie mialo to w sobie zadnej precyzji - zreszta jaka precyzje mozesz miec biegnac na maxa po ulicy?
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
tak myślałem że to amatorzy :-) gdyby to był rzut wytrenowanego nożownika to byłoby niedobrze ,dobrze że wyszedłeś z tego cało :-)
  • 0

budo_wibers
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Włocławek

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
powiem tak niema skutecznej obrony przed nozem w 100 % obrona 360 stopni z kravmaga tez mnie zawiodła pozdrawiam kraver
  • 0

budo_nechrist
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2092 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wro

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem

rzucili od tak - na pale bo nie mogli mnie dogonic
noz odbil sie od chodnika jakies pol metra od mojej nogi wiec nie mialo to w sobie zadnej precyzji - zreszta jaka precyzje mozesz miec biegnac na maxa po ulicy?

ilu ich bylo? nie myslales zeby podniesc noz i sie odkuc? ;)
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
5 osob - takie typowe byczki z silowni (ktora nota bede byla jakies 50m stamtad)..
wiec nie angazujac sie zbytnio w proces myslenia po prostu zwialem, bo goscie kondycji do biegania nie mieli..

a walka z nimi, nawet z nozem? a jakby jeszcze jeden czy dwoch mieli tez kosy? poza tym 5ciu gosci to juz calkiem spory tlumek - i wcale nie jestem przekonany ze nawet z nozem bym dal tam rade.. porzadny dzwonek w glowe - na buty - i tyle z nozowania..
  • 0

budo_wibers
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Włocławek

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
taka walka na ulicy z nozownikami to całkowicie inna bajka niz na treningu zalezy od wielu roznych czynników jest ich bardzo duzo nawet najlepsze4 przeszkolenie nie pomorze powaznie chłopaki pozdrowionka kraver
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
z krav magi warto wiedzieć coś niż nic i wykorzystać to gdy nie ma się już wyjścia i trzeba walczyć z takim zakompleksionym gównem z kosą ale jak jest droga ucieczki to trzeba palić gumę.
  • 0

budo_michaś1418048879
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
O ile mi wiadomo, to jedyną dobrą akcją kravki na nóż jest odskok i wydobycie spluwy. Nie do zrealizowania w naszych warunkach...
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem

O ile mi wiadomo, to jedyną dobrą akcją kravki na nóż jest odskok i wydobycie spluwy. Nie do zrealizowania w naszych warunkach...

a od kiedy to KM ma wylaczny patent na odskok z wyciagnieciem broni? ja myslalem ze kazdy cwiczacy strzelanie dynamiczne przerabia rozne pozycje i techniki.... :roll:
  • 0

budo_blizna20
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem
do zrealizowania tylko jeśli należysz do shin betu,mosadu czy innej wesołej bandy z Izraela i nosisz z sobą Desert Eagle`a ;p
  • 0

budo_yang
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 109 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:południe polski i nie tylko

Napisano Ponad rok temu

Re: Obrona przed nożem

z krav magi warto wiedzieć coś niż nic i wykorzystać to gdy nie ma się już wyjścia i trzeba walczyć z takim zakompleksionym gównem z kosą ale jak jest droga ucieczki to trzeba palić gumę.


Teoretycznie na forum to wszystko wygląda pięknie i się "wydaje". Tyle czasu czlowieku siedzisz na tym forum ze spokojnie możesz zaczać coś cwiczyć i zobaczyć to praktycznie w wersji treningowej bo ulicznej nie radzę. Ja nie rozumiem takich ludzi co nic nie ćwiczą a tyle czasu siedzą na necie i tyle się im "wydaje" niezależnie czy slusznie czy nie - dla mnie to jest niezrozumiale - wolalbym wogole nie siedzieć na tym forum jakbym nie mial czasu a zamiast tego trenował coś co mnie interesuje - mozna być dobrym teoretycznie - ale do praktyki ma się to nijak a do uliczy wszególności.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024