21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_capoadaś]

Witam! Chciałem się zapytać o turnieje capoeiry organizowane w 2006r. Jeżli możecie piszcie.
Z góry dzieki!! :twisted: :twisted: :twisted:

[budo_zniwiarz]

w hiszpani na zlocie bedzie turniej i jest nawet nagroda, nie pamietam ile ale wiem ze wysoka sumka EURO

zlot jest na poczatku lipca bodajze

:-)

[budo_javali_lbn]

Sorry ale kompletnie nie wiem po co są organizowane turnieje w Capoeira? Moim zdaniem to jest chyba największa głupota. Co jest oceniane w takich zawodach? Z tego co mi wiadomo te zawody wyglądają tak, że 2 ludzi w odległości 2 metrów od siebie skacze jakieś salta itp. a przecież salta z capoeira mają tyle wspólnego co samurajowie z kibolami.

Zostawcie turnieje dla sportów walki. Capoeira to nie sport walki tylko sztuka walki. Ćwiczy się ją dla siebie a nie dla tytłów i nagród.

[budo_borek]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_borek]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pomijam to że zawody są w USA
Na stronie są kategorie i zasady. Z tego co wyczytałem to dużo bardziej liczy się płynność ruchów i trudność ich wykonania niż "skuteczność" - dozwolona jest tylko vingativa i rasteira.
No strikes, no grappling.

Ogólnie ciężko jest zrobić zawody w czymś takim jak "capoeira" - bo nie wiadomo jak dokładnie to oceniać. Czy ze względu na akrobacje (wtedy z całych zawodów zrobi się głupie strzelanie tricków i skakanie ) czy ze względu na walkę (wtedy będzie bardziej wyglądało jak jakiś turniej MMA ;P ).

I ciekawą rzeczą jest to, że są tam także zawody w śpiewaniu

[budo_uirapuru]

Sorry ale kompletnie nie wiem po co są organizowane turnieje w Capoeira?

jak nie wiesz, to usiądź cicho i czytaj co smarują inni.

[budo_javali_lbn]

Weź Uirapuru mnie nie uciszaj. Forum jest po to żeby wyrażać swoje poglądy. A jak Tobie nie podobają to ich nie czytaj i nie komentuj.

Może podasz co takiego fajnego jest w tych zawodach skoro jesteś wszechwiedzący. Jak można robić zawody w Capoeira skoro w Capoeira nie ma zasad? Można w jaja bić, palce w oko wsadzać a nawet w pare innych miejsc Z tego co widziałem to tak jak napisałe, że te zawody wyglądają bardziej jak popisywanie się jakimiś dziwnymi saltami i kopnięcami. Tak jak w linku pisze:

# NOT ALLOWED TECHNIQUES:
# Ponteiras
# Bençãos
# Chapas
# Pisões
# Esporões
# Galopantes or any other hand strikes.

I to są advanced.

No to to jest dla mnie conajmniej śmieszne. Co to za capoeira? Nie mam nic przeciwko takim zawodom ale niech nie nazywają się zawodami Capoeira. Takie zawody mają nazwę Trick... coś tam, nie pamiętam jednego słowa.

[budo_goliatus_]

w Capoeira nie ma zasad? Można w jaja bić, palce w oko wsadzać a nawet w pare innych miejsc

Dziwny i odosobniony pogląd nam tutaj prezentujesz. Moim zdaniem takie uproszczenie jest szalenie nieuzasadnione.

[budo_uirapuru]

Weź Uirapuru mnie nie uciszaj. Forum jest po to żeby wyrażać swoje poglądy. A jak Tobie nie podobają to ich nie czytaj i nie komentuj.

Mój pogląd jest taki, że troche ograniczony chyba jesteś. Nie ma bata, podziele sie nim na forum. Tymbardziej, że mało zdaję sie wiesz o Capoeira. Długo ćwiczysz?

Może podasz co takiego fajnego jest w tych zawodach skoro jesteś wszechwiedzący.

Samo uczestnictwo, rywalizacja i może nawet wygrana.

Jak można robić zawody w Capoeira skoro w Capoeira nie ma zasad?

Ale jest technika, którą można oceniać (tak jak ocenia się wykonanie form na przykład w innych sztukach walki). w łyżwiarstwie tez się po jajach nie kopią. nawet w vale tudo się po jajach nie kopią a mimo to ktoś wygrywa.

Zawody można w Capoeira z powodzeniem robić i to na kilka sposobów. W Muzenza doszli nawet do (prócz joga duro) do 30 sek. walki w parterze. Jury mestres może oceniać przecież na punkty. Można zrobić na upartego nawet gry w formułach semi- i full-contact, czemu nie? Nawet to sobie jestem w stanie wyobrazić. Można oceniać formę, śpiew, zachowanie charakterystyki poszczególnych styli. Moim zdaniem pole do popisu jest olbrzymie, niejednokrotnie większe niż dla innych sztuk walk.

No to to jest dla mnie conajmniej śmieszne. Co to za capoeira? Nie mam nic przeciwko takim zawodom ale niech nie nazywają się zawodami Capoeira. Takie zawody mają nazwę Trick... coś tam, nie pamiętam jednego słowa.

A dla mnie śmieszne jest olimpijskie tkd. Ale na tkd ja się tez nie znam.

[budo_javali_lbn]

Mój pogląd jest taki, że troche ograniczony chyba jesteś. Nie ma bata, podziele sie nim na forum. Tymbardziej, że mało zdaję sie wiesz o Capoeira. Długo ćwiczysz?

I czemu mnie obrarzasz? Sam może jesteś ograniczony i nie rozumiesz tego, że dla kogoś Capoeira to nie sport a już napewno nie akrobatyka. Może i nie jestem wielkim ekspertem w capoeira ale kto nim jest? Po Twoich postach wnioskuje, że sam się uważasz za takiego. Może i jesteś. Mam do Ciebie szacunek bo wiem, że już długo ćwiczysz. Zresztą ja do wszystkich mam szacunek. A ty odrazu wyzywasz mnie od ograniczonych. Ja ćwicze 5 lat, nie jest to dużo czasu ale zdołałem już co nieco poznać.

Ale jest technika, którą można oceniać (tak jak ocenia się wykonanie form na przykład w innych sztukach walki).

Oczywiście jest technika ale powiedz mi jak chcą to oceniać. Jest wiele grup w których trochę inaczej się ćwiczy. Inaczej wygląda jogo w ADG inaczej w Beribazu jeszcze inaczej w Unicar. Jeżeli zawodnicy z tych grup by wystąpili to nie wyobrażam sobie jak by oceninanie wyglądało. Przecież już na pierwszy rzut oka widać, że ginga inaczej wygląda, tak samo np. z esqiva. Ja ćwiczyłem 5 lat Taekwondo. Są różne style, ITF,WTF i jeszcze pare innych. W obu tych wystemach są układy (inaczej formy), ale różnią się one całkowicie. Dlatego nie ma zawodów w układach, w których by występowali zawodnicy ITF i WTF bo nie wiadomo by było jak ich oceniać. Tak samo w capoeira. Chyba, że są to zawody dotyczące jednaj grupy.

Można zrobić na upartego nawet gry w formułach semi- i full-contact, czemu nie? Nawet to sobie jestem w stanie wyobrazić.

A jak byś rozwiązał walkę w pięści. Zawodnicy by mieli walczyć w rękawicach czy na gołe pięści. Jeżeli w rękawicach to troche by to dziwnie wyglądało. Jeżeli bez rękawic to raczej by ciekawie to wyglądało. Krew by się lała strumieniami chyba. Nie zapominajmy, że w capoeira występują też techniki ręczne.

A dla mnie śmieszne jest olimpijskie tkd. Ale na tkd ja się tez nie znam.

Tak jak już napisałem, ćwiczyłem taekwondo. Może ty napiszesz co takiego Cię śmieszy w taekwondo?

[budo_capoadaś]

w hiszpani na zlocie bedzie turniej i jest nawet nagroda, nie pamietam ile ale wiem ze wysoka sumka EURO

zlot jest na poczatku lipca bodajze

:-)

Dzięki za szczegółowe informacje

[budo_uirapuru]

I czemu mnie obrarzasz? Sam może jesteś ograniczony i nie rozumiesz tego, że dla kogoś Capoeira to nie sport a już napewno nie akrobatyka.

Może jakbyś się tak nie ciskał, to bym Ci grzeczniej odpowiedział.

Dlatego nie ma zawodów w układach, w których by występowali zawodnicy ITF i WTF bo nie wiadomo by było jak ich oceniać. Tak samo w capoeira. Chyba, że są to zawody dotyczące jednaj grupy.

Jak ktoś startuje w zawodach to powinien znać system oceniania i zasady. Jesli hipotetycznie ktoś z AdG by startował w zawodach Beribazu to musi sie liczyc z tym ze nie koneicznie musi zdobyc na nich uznanie. I na odwrot - moze wszystkich zdystansowac. Ale jesli zawody są dostępne dla każdego i ocenia je - powiedzmy - jury skladajace sie z 5 osob, to dla mnie jasne jest, ze oceniac bedą zawodnika ogolnie, a nie pod kątem stylu danej grupy, czy stylu który sami reprezentują.

A jak byś rozwiązał walkę w pięści. Zawodnicy by mieli walczyć w rękawicach czy na gołe pięści. Jeżeli w rękawicach to troche by to dziwnie wyglądało. Jeżeli bez rękawic to raczej by ciekawie to wyglądało. Krew by się lała strumieniami chyba. Nie zapominajmy, że w capoeira występują też techniki ręczne.

Moim zdaniem gdyby narzucić konieczność używania ochraniaczy, to najsensowniejsze byłyby rękawice z wolną garścią, takie jakich się uzywa w vt. Ale nie wzdrygałbym się przed grą bez nich. Każdy kto bierze w takich zawodach udział chyba liczy się z możliwością kontuzji, to normalne. I nie raz sam gonga wyhaczyłem i nie raz również próbowałem go zasadzić - to nie jest wcale takie proste. Trzeba też pamiętać, że uderzając gołą pięścią łatwo zrobić sobie krzywde. Może to hamowałoby przed naprawde mocnym uderzaniem?

Tak jak już napisałem, ćwiczyłem taekwondo. Może ty napiszesz co takiego Cię śmieszy w taekwondo?

Przygotowanie do walki wyłącznie o punkt. Ale to juz kwestia każdej sztuki walki, która zamieniła się sport walki. Nie podoba mi się jak dwoch kolesi wyczynia kosmiczne techniki po to by zdobyć jedynie punkt. Niejednokrotnie odbiega to kompletnie od realizmu walki.

Wiele razy było na forum, moim zdaniem fajna formuła zawodów:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a tu wiecej o tych zawodach w Bilbao:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_javali_lbn]

Może jakbyś się tak nie ciskał, to bym Ci grzeczniej odpowiedział.

Pokaż mi moment w którym się ciskam. Jak nie potrafisz odróżnić ciskania się od wyrażania swojej opinii to już nie moja wina.

Przygotowanie do walki wyłącznie o punkt. Ale to juz kwestia każdej sztuki walki, która zamieniła się sport walki. Nie podoba mi się jak dwoch kolesi wyczynia kosmiczne techniki po to by zdobyć jedynie punkt. Niejednokrotnie odbiega to kompletnie od realizmu walki.

I właśnie tego się obawaim, że capoeira zmieni się w sport walki. Co do tych "kosmicznych technik" to nie bardzo wiem o co Ci dokładnie chodzi. No ale na forum ciężko by było opisać techniki. Powiem, że jak kiedyś sędziowałem na zawodach to sam się zdziwiłem jak zobaczyłęm jak dziewczynka o głowę niższa trafiła z parafuso przeciwniczkę w głowę. Co do punktów o oznaczają stopień trafienia. Najmniej punktów za trafienie z pięści a najwięcej za trafienie z nogi i z wyskoku w głowę. W boksie też masz przecież punkty, w skokach narciarskich też. Chyba w każdych zawodach masz punkty. Więc i zawody z capoeira też chyba są oceniane przez przyznawanie punktów. Piszesz, że to odbiega od realizmu walki. A zawody w capoeira nie odbiegają? Jak na tym linku co dałeś jest, że zawodnicy kopią pare technik w powietrze to to nie odbiega od realizmu walki? Przecież w prawdziwej walce nie kopałbym technik, które mi miałyby wejść. Tylko traciłbym niepotrzebnie energie. Chcesz realizmu walki, to od tego są mma, pride, UFC.

[budo_moro]

" Najmniej punktów za trafienie z pięści a najwięcej za trafienie z nogi i z wyskoku w głow" przepraszam za OT ale o jakim sporcie mowisz?

[budo_javali_lbn]

" Najmniej punktów za trafienie z pięści a najwięcej za trafienie z nogi i z wyskoku w głow" przepraszam za OT ale o jakim sporcie mowisz?

Ups, sorry. Nie sprecyzowałem. Mój błąd. Chodziło mi o taekwondo.

[budo_moro]

obecnie obowiazujace w polsce przepisy walki sportowej tkd itf nie roznicuja technik ze wzgledu na to czy sa wykonane na ziemi czy z wyskoku :wink: chyba ze nie mowisz o itf pozdro

[budo_javali_lbn]

obecnie obowiazujace w polsce przepisy walki sportowej tkd itf nie roznicuja technik ze wzgledu na to czy sa wykonane na ziemi czy z wyskoku Wink chyba ze nie mowisz o itf pozdro

Sorry znowu, że nie napisałem, że chodzi mi o WTF. Myślałem, że w ITFie podobnie ocenia się walki? Jeżeli nie ma różnicy między atakiem z ziemi a z wyskoku to jak oceniani są zawodnicy? Sorry za offtopic ale skoro już zaczeliśmy temat to nie będe zakładał nowego tematu.

[budo_tigeru]

Jeżeli nie ma różnicy między atakiem z ziemi a z wyskoku to jak oceniani są zawodnicy?

Obecna (nowa) punktacja w ITF:
1 pkt - za trafienie ręką
2 pkt - za trafienie nogą w korpus
3 pkt - za trafienie nogą w głowę

Stara punktacja uwzględniała wyskok. Nowa jaki widać nie.
Pozdro

[budo_javali_lbn]

Dzięki Tigeru za wyjśnienie.

Stara punktacja uwzględniała wyskok

Kurcze, to ja już stary jestem :wink: Już pare lat nie mam do czynienia z tkd wtf a z itf jeszcze więcej i napewno trochę w przepisach się pozmieniało. Dzięki i pozdrawiam.

[budo_derin]

no i jescze chyba zawody na festiwalu w Ustce/ lipiec.