20 odpowiedzi w tym temacie

[budo_adwokat]

Zastanawiam się czy przez zadrapania paznokciami mogą się przenosić groźne wirusy jak HIV czy zapalenia wątroby typu C. Jakie jest prawdopodobieństwo, że zawodnik X, który zadrapie zawodnika Y {który jest czymś zarażony} przeniesie chorobę na zawodnika Z, którego X zadrapie później na tym samym treningu. Czy były takie przypadki?!
Na treningach SW zdarzają się „buraki” które nie obcinają paznokci i łatwo o ranę przy walce z takim, zwłaszcza gdy nie używa się kimon . Zauważyłem, że trenerzy prawie w ogóle nie zwracają uwagi na ten problem a przecież to znacznie groźniejsze od wybitych zębów czy połamanych kończyn.

[budo_sirvaleq]

O ile spod jego paznokci nie tryska krew albo inny płyn organiczny, to prawdopodobieństwo jest chyba zerowe.

[budo_dilsvern]

Ja doznałem jakiegoś zakażenia od maty. Dermatolog nie do końca mógł ocenić co to było, ale po miesiącu maczania i smarowania różnymi rzeczami przeszło. Oczywiście to była jakaś prosta bakteria, ale krew na macie też się zdarza.

[budo_ewka16]

a nie pomyślałam ze w taki sposób również mozna sie nabawić takich chorób!!daje do myslenia :roll: dzieki :wink:

[budo_sirvaleq]

Na bogów, czemu trenerzy w swoich sekcjach nie uczą podopiecznych co jest realnym zagrożeniem a co nie?... HIV od maty...

[budo_aki]

od maty to chyba raczej nie chodzi o HIV tylko o rozne choroby skorne. tez znam przypadek paskudnego zakazenia bakteryjnego wlasnie od niezbyt czystej maty. A co do zadrapan od paznokci to chyba musialoby byc cholernie glebokie i musialoby sie miec wyjatkowego pecha- poza tym wirus HIV ma bardzo ograniczona zywotnosc w powietrzu atmosferycznym.

[budo_kubunio]

bakterie i grzyby, nie oszukujmy sie ale znajduja sie w duzych ilosciach na kazdej macie.
zoltaczka, jako choroba brudnych rak tez jest zagrozeniem.
dlatego podtawy higieny sa jak najbardziej na miejscu i o ile nie mozemy zmusic innych do tego zeby myli sie przed i po treningu, obcinali paznokcie i generalnie dbali o higiene(jak na sportowcow przystalo!!) o tyle sami mozemy ograniczyc ryzyko zalapanie rewelacji przez wspomniana higiene.

moi znajomi stosuja masci antybiotykowe na zadrapania, dobra opcja wydaje sie tez dezodoranty do stop(czesto zawieraja one antybiotyki czy inne specyfiki zapobiegajace rozwojowi drobnoustrojow)
prysznic!!mydlo!!



fakt, trenerzy nie zwracaja uwagi na higiene

[budo_mistress]

U mnie był chłopak, który miał brudne stopy, ale nie od tego, że podłoga była niezbyt czysta, tylko one wyglądały jakby bawił się na boso w piaskownicy z ziemią koloru czarnego. Nikt nie chciał z nim ćwiczyć. Dla mnie to wstyd. W dzisiejszych czasach każdy ma dostęp do bieżacej wody i więc takie zjwiska powinny być niedopuszczalne. Kto wie co czyhało pod jego metrowymi paznokciami (gdyby kogoś zadrapał podczas wykonywania technik) , pod którymi były kilogramy brudu :? .

[budo_adwokat]

Z tego co wiem o żółtaczce to można ją złapać przez byle skaleczenie{kupa ludzi złapała to w szpitalach} i stosowanie maści czy wody utlenionej na taką ranę nic nie pomorze. Ale istnieje skuteczna i nie droga szczepionka.
Natomiast nie wiele wiem o innych chorobach przenoszonych przez krew.
Stąd też zastanawiam się czy na paznokciu można przenieść HIVa czy inną zarazę.
Jak do tej pory widziałem tylko jednego trenera który wywalał z treningu za paznokcie {w Karate Kyokushin}.

[budo_selvagem]

Stąd też zastanawiam się czy na paznokciu można przenieść HIVa czy inną zarazę.

HIV nie można.. ktos musialby Cie najpierw mocno zadrapac, a nastepnie przylozyc tam swoją ewentualną cieknącą ranę.. musi byc kontakt krew-krew

[budo_harry]

Na macie podczas ćwiczeń prawdopodobne są wszelkiego rodzaju infekcje, które towarzyszą nam w normalnym życiu. Od brudnej maty i zadrapań można złapać tężca. Poza tym należy uważać na wszędobylską grzybicę. Alergie oraz pasożyty skóry to już skrajność, ale zdarza się... Większości z tych rzeczy da sie uniknąć prowadząc po prostu higieniczny tryb życia: nie chodząc boso po macie i pod prysznicami, opatrując po walce rany i zadrapania, i po prostu często się myjąc. :-) Wszelkiego rodzaju zakażenia wirusowe typu HIV lub WZW są bardzo, bardzo mało prawdopodobne. Wirusy przenoszone przez płyny ustrojowe poza organizmem żyją bardzo krótko, tak więc potrzebny byłby kontakt ogromnej ilości krwi w krótkim przedziale czasowym przy współudziale odpowiedniej ilości wirusów potrzebnych do zarażenia - nierealne...

[budo_komban]

Jeżeli chodzi o choroby przenoszone przez krew, to raczej mógł by zakazić się drapiący od drapanego. Ale to raczej mało prawdopodobne, sądze że bardzo nieodpowiedzialne było by branie udziału w walkach przez kogoś będącego nosiciele. Bo w przypadku częstych otarć i zranień na macie niebezpieczeństwo zarażenia kogoś jest spore.

A grzybica i wszelkie zakażenia bakteryjne skóry, to raczej trudne do uniknięcia, w końcu kardzego trafi. W niektórych klubach maty są sprzątane tylko kiedy ktoś przyjdzie poćwiczyć i kimonem powyciera , plus ludzie którzy na bosaka przechodzą korytarzem, nie przejmują się że mają grzyba "bo to przecież tylko ich problem".

[budo_olafthenaturat]

HIV przez paznokcie:) szanas mniejsza niż wygrać w totka

a co grzybib i innych - dbajcie o higienę sami, a wtedy nawet syfna mata ma małe szanse wam zaszkodzić.

[budo_sawosz]

HBV bardzo łatwo sie niestety zakazic. najłatwiej ze całej trójki HIV HBV HCV i to właśnie tego wirusa bym się najbardziej bał. ale jest proste rozwiazanie... można sie zaszczepić co wszystkim polecam. no dodam jeszcze ze HBV żyje całkiem długo w zascnietej krwi na przyklad wbrew temu co pisali "przedmówcy".

co do zas brania udziału przez kogoz zakazonego - problm jest taki że wiekszosc ludz nie wie że jest noscielami i dla tego roznosi

[budo_harry]

No jeśli już się coś koryguje to wypada podać fakty. HBV może przeżyć poza ustrojem 5-7 dni przy określonej wilgotności i temperaturze (25 stopni C i około 40-42% wilgotności). Rzeczywiście pisząc mój post nie wziąłem pod uwagę WZW typu B - zarazić się tym łatwo, ale nadal według mnie nie na macie. Żeby doszło do zakażenia musimy podrapać przeciwnika i siebie, wymieszać krew i w dodatku modlić się o to, by był on chory na HBV. Nigdy nie poznałem przypadku, że ktoś złapał jakąkolwiek chorobę wirusową na macie.
Na szczęście prawie w 80% jesteśmy zdolni do przejścia WZW typu B bezobjawowo i dzięki temu uzyskujemy odporność na to badziewie, a w 90-95% możemy się wyleczyć praktycznie "samoistnie". Żeby na to umrzeć z powodu zakażenia się na macie to trzeba być po prostu pechowcem

[budo_sawosz]

co do HBV to chyba sa doniesienioa o zakazeniach np: przez sluzówki wiec jednak jest szansa na zakazenie moim zdaniem. Oczywiscie generalnie faktycznie trzeba by byc pechowcem. Zaszcepic sie i tak warto

[budo_harry]

Ze szczepionką masz rację. Ale z tymi śluzówkami :roll: ZTCW to ten wirus nie roznosi się drogą (brzydko pisząc) fekalno-oralną... ale kto to tam dokładnie wie.

[budo_sawosz]

hmmm... no jest przenoszony przez seksualne kontakty czyli w sumie krew na zadrapanie czy jakas drobna ranke i teoretycznie mógłby się juz przeniesc. gdzies tam czytałem ze po prysnieciu materiału zakaznego na śluzówke oka doszło do zakazenia ale reki nie dam sobie uciac. z reszta to i tak juz chyba dyskusja akademicka

[budo_dronez]

Ostatnio zastanawialem sie na ten temat ,czytalem na wielu forach ale rozni ludzie roznie gadaja wiec postanowilem zapytac sie specjalisty;)Zapytalem:Czy mozna zarazic sie HIV przez zadrapanie?Pani Ds/HIV odpowiedziala:Jeżeli podczas sytuacji nazwanej zadrapaniem dojdzie do przerwania ciągłości
naskórka z jednoczesnym kontaktem z płynem zakaźnym , nie można wykluczyć
ryzyka zakażenia .Jeżeli bedziecie mieli jeszcze jakies pytanie mozna pytac specjalisty pod mailem [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam

[budo_puent]

Z tego co wiem o żółtaczce to można ją złapać przez byle skaleczenie{kupa ludzi złapała to w szpitalach} i stosowanie maści czy wody utlenionej na taką ranę nic nie pomorze.

Prawda

Ale istnieje skuteczna i nie droga szczepionka.
} .

Gówno prawda.

A przynajmniej w połowie.Mozesz być ewentualnie szczepiony na HBV albo po ewentualnym skaleczeniu dostajesz surowice (bodajze) natomiast jezeli złapiesz HCV mozesz pisać testament.
HiV to nie jest problem.Problem to HCV która mozna sie o wiele łatwiej zarazić i która ma owiele ciezszy przebieg niż HIV .

Ze szczepionką masz rację. Ale z tymi śluzówkami

I spojówkami. :-) Na macie to sie raczej nie zdaża ale czasami kogoś sie uderzy mocniej/ktoś sie źle poczuje i moze sobie bełtnąć.Zdaje sobie sprawe ze szansa na to jest mniejsza niż w totka ale ciotka mojego kumpla załapała w ten sposób HCV.Tzn nie na macie tylko podczas pracy